Biblioteczka
2020-06-05
2018-09-20
Opowiadającym znajomym o wrażeniach dotyczących "zatoki świń", została mi zasugerowana właśnie ta książka .
Tytuł dobitnie określa zbiór historii, które autorka zgrabnie zlepiła w smutny i frustrujący obraz polskiej rzeczywistości.
Dobrze, że są dziennikarze, którzy zadają niewygodne pytania i weryfikują "fakty" - dla tych, którzy dopuszczają więcej niż jedną prawdę, ta książka będzie interesującą acz jak już wspomniałem wcześniej - frustrującą przygodą po polskich realiach.
Opowiadającym znajomym o wrażeniach dotyczących "zatoki świń", została mi zasugerowana właśnie ta książka .
Tytuł dobitnie określa zbiór historii, które autorka zgrabnie zlepiła w smutny i frustrujący obraz polskiej rzeczywistości.
Dobrze, że są dziennikarze, którzy zadają niewygodne pytania i weryfikują "fakty" - dla tych, którzy dopuszczają więcej niż jedną prawdę, ta...
2018-09-05
Sopot nigdy nie był moim ulubionym miejscem, a po przeczytaniu tej książki tylko potwierdziłem przeczucia.
Interesujące śledztwo, wymagające poświęceń i wyrzeczeń - plus z pewnością ryzyka, bo umówmy się kiedy dotyka się takiego tematu ryzykuje się nie tylko dobrem swoim ale i swojego otoczenia, rodziny czy bliskich znajomych, przyjaciół.
Polecam książkę zainteresowanym mniej oficjalnymi stronami śledztwa, szukającym ścieżek sugestii, punktów widzenia innych niż te, które są promowane w mediach.
Sopot nigdy nie był moim ulubionym miejscem, a po przeczytaniu tej książki tylko potwierdziłem przeczucia.
Interesujące śledztwo, wymagające poświęceń i wyrzeczeń - plus z pewnością ryzyka, bo umówmy się kiedy dotyka się takiego tematu ryzykuje się nie tylko dobrem swoim ale i swojego otoczenia, rodziny czy bliskich znajomych, przyjaciół.
Polecam książkę zainteresowanym...
2017-11-12
To moja pierwsza styczność z P.K Dick'iem.
Nigdy nie bylem zainteresowany tematyką science-ficiton i do dziś ten gatunek nasuwa mi pejoratywne skojarzenia. Trochę mam wrażenie, że złapałem białego kruka :)
Myślę, że ta książka łamie stereotypy związane z literaturą fantasy i w rzeczy samej zmusza do racjonalnej refleksji na temat człowieczeństwa. Mimo zainteresowania prozą życia codziennego odnalazłem tu wiele koncepcji odświeżających punkt widzenia.
Polecam czytelnikom zainteresowanym literaturą poruszającą tematy egzystencjonalne - ujętę w oryginalny sposób.
Aż chcę się zapytać - czy bliżej mi tak naprawdę do androida, czy do człowieka?
To moja pierwsza styczność z P.K Dick'iem.
Nigdy nie bylem zainteresowany tematyką science-ficiton i do dziś ten gatunek nasuwa mi pejoratywne skojarzenia. Trochę mam wrażenie, że złapałem białego kruka :)
Myślę, że ta książka łamie stereotypy związane z literaturą fantasy i w rzeczy samej zmusza do racjonalnej refleksji na temat człowieczeństwa. Mimo zainteresowania...
2017-10-21
Po przeczytaniu książki - zdecydowany jęk zawodu! - ale jak to, już?!
Wrażenie zdecydowanie inne od tego, które miałem po pierwszej części przygód Blmokvist'a i Salander.
Ta część przyniosła mi wiele więcej frajdy, nie miałem tylu problemów co przy pierwszej części, żeby powiązać wątek z wątkiem. Książka o wiele bardziej przejrzysta w porównaniu do poprzedniego tomu i w moim przypadku to zdecydowanie na plus, czytało się szybko i przyjemnie, ilość stron przede mną sugerująca długie oczekiwanie na odpowiedzi zdecydowanie mnie nie zniechęcała, ba nakręcała na kolejne wieczory w dobrym nastroju.
Nie jestem wybitnym fanem kryminałów, natomiast tej lekturze trzeba to oddać - mocna, wciągająca, trzymająca w napięciu.
Po przeczytaniu książki - zdecydowany jęk zawodu! - ale jak to, już?!
Wrażenie zdecydowanie inne od tego, które miałem po pierwszej części przygód Blmokvist'a i Salander.
Ta część przyniosła mi wiele więcej frajdy, nie miałem tylu problemów co przy pierwszej części, żeby powiązać wątek z wątkiem. Książka o wiele bardziej przejrzysta w porównaniu do poprzedniego tomu i w...
2017-09-20
Dołączę do szerokiego acz zacnego grona, twierdzącego:
"Bukowskiego albo się kocha, albo nie znosi".
Zdecydowanie należę do sympatyków Bukowskiego, choć nie jest to tak zażyła i dogłębna relacja jak Charles'a z alkoholem.
Podoba mi się sposób, w jaki Bukowski opisuje świat związany z produkcją filmową, z ludźmi związanymi z tą branżą. Jest to obraz wielce daleki od wyidealizowanego amerykańskiego snu, stąd też ciekawie spojrzeć z zupełnie innej perspektywy, zwracając uwagę na mankamenty tego świata.
Jest to język prosty bynajmniej prostacki, dobitny i nie znający kompromisu.
To moja pierwsza przygoda z Bukowskim, jak sądzę - nie ostatnia.
Dołączę do szerokiego acz zacnego grona, twierdzącego:
"Bukowskiego albo się kocha, albo nie znosi".
Zdecydowanie należę do sympatyków Bukowskiego, choć nie jest to tak zażyła i dogłębna relacja jak Charles'a z alkoholem.
Podoba mi się sposób, w jaki Bukowski opisuje świat związany z produkcją filmową, z ludźmi związanymi z tą branżą. Jest to obraz wielce daleki od...
Wielkie nadzieje to książka sentymentalna. Niespełniona miłość, różnice klas społecznych i obłuda z nimi związana to główne wątki.
Ciekawie było przeczytać te książkę, mając wrażenie że gdybym przeczytał ją 10 lat prędzej jej treść prawdopodobnie wzruszyła by mnie bardziej, dziś daje do myślenia ale nie wpływa na mnie tak emocjonalnie.
Dorasta postać, dorasta i czytelnik :)
Wielkie nadzieje to książka sentymentalna. Niespełniona miłość, różnice klas społecznych i obłuda z nimi związana to główne wątki.
więcej Pokaż mimo toCiekawie było przeczytać te książkę, mając wrażenie że gdybym przeczytał ją 10 lat prędzej jej treść prawdopodobnie wzruszyła by mnie bardziej, dziś daje do myślenia ale nie wpływa na mnie tak emocjonalnie.
Dorasta postać, dorasta i czytelnik :)