Opinie użytkownika
http://fan-dom.pl/2013/08/12/wurt-recenzja/
"Rocznica wydania jakiejś książki to bardzo dobry czas, aby przypomnieć czytelnikom o jej istnieniu, a ludziom, którzy jeszcze jej nie znają, dać sposobność na zapoznanie się z nią. Dodanie do nowego wydania czegoś, co w starszym się nie znalazło sprawia, że zakup nie będzie aż tak bolał, jeżeli ma się już tę książkę na półce. To...
http://fan-dom.pl/2013/07/19/jonathan-strange-i-pan-norrell-recenzja/
"Z całą pewnością mogę stwierdzić, że to najlepsza powieść wydana w tym roku. Napisana w sposób wyjątkowy i spotykany tylko w tych książkach, które po przeczytaniu wspomina się latami i wpycha znajomym. Niezobowiązująca i lekka, acz momentami dająca do myślenia. Wciągająca, trzymająca w napięciu, a kiedy...
Nigdy nie interesowała mnie postać Kapitana Ameryki. Może dlatego, że jest to typowo amerykański superbohater? Może dlatego, że jest zbyt wyidealizowany? Steve Rogers nigdy nie wydawał mi się ważną postacią w świecie Marvela. Bardziej funkcjonował w nim jako symbol, człowiek-legenda, żołnierz doskonały, prosty, bez problemów. Jego historie jawiły mi się jako...
więcej Pokaż mimo toWiem, że to nie tylko autobiografia, ale też historia o człowieku, który poznaje w swoim życiu Boga, ale druga część, w której Head go odnajduje, staje się nudną i pełną od pustych morałów opowiastką godną mistrza Coelho.
Pokaż mimo to
http://fan-dom.pl/2013/03/26/czas-poza-czasem-recenzja/#more-7432
"Ragle Gumm to człowiek prowadzący najbardziej nudne i regularne życie, jakie tylko można sobie wyobrazić. Jego codzienność składa się z rozwiązywania gazetowej zagadki, dzięki której zarabia pieniądze, spędzając nad nią kilka godzin dziennie. Wszystko układa się idealnie aż do momentu w którym Ragle...
Trochę dłużej niż zwykle przyszło nam czekać na kolejny, piąty już, numer „Coś na progu”, ale z całą pewnością mogę stwierdzić, że było na co czekać. Listopadowo-grudniowe wydanie to jak na razie najlepszy z dotychczasowo stworzonych przez Wydawnictwo Dobre Historie.
Tematem przewodnim aktualnego numeru są wszelakie potwory jakie dotychczas pojawiły się w różnych...
Niektóre książki budują wokół siebie pewną dozę tajemniczości. Czasami zdarza się to za sprawą odpowiedniego chwytu marketingowego, innym razem jest to po prostu przypadek, kiedy o powieści bądź autorze znajdujemy bardzo niewiele. Tak samo jest chyba z „Eremantą” Joanny Skalskiej.
Identycznie jak jedna z bohaterek powieści, Magda, szukałem odpowiedzi: czym może być owa...
Przeczytałem w końcu ten debiut powieściowy Simmonsa i można powiedzieć, że jestem zadowolony. Mimo tego, że nad tą książką krążą niedociągnięcia jak i schematy, które często zdarzają się debiutantom, Simmons poradził sobie całkiem nieźle i stworzył wciągający horror. Bardzo dużym plusem było tutaj zmieszanie kultury Hinduskiej z horrorem jak i obserwacje mieszkańców i...
więcej Pokaż mimo toCo tu dużo mówić? Po prostu szkoda, że to już koniec. Od pierwszego tomu zacząłem swoją przygodę z fantastyką. Minęło dzięki temu 7 wspaniałych lat. Chylę czoła, perkele!
Pokaż mimo to
Po półtorej miesiąca w końcu zakończyłem swoją przygodę w "Innym Świecie", a trwało to tak długo ponieważ z wielkim trudem było mi rozstać się z bohaterami tego cyklu jak i z ogromnym światem jaki wykreował Tad Williams.
Ostatni tom ma aż 1000 stron i zawiera w sobie wszystko co powinien tom zamykający tak ogromną przygodę. Odpowiednią, wręcz przytłaczającą dawkę...
Za "Niewidzialnych" sięgnąłem dzięki młodszej, dwunastoletniej siostrze. To ona sama złapała za dwie pierwsze części i skończyła je w półtora tygodnia - co wielce mnie zdziwiło ponieważ jest to pierwsza powieść, którą skończyła, a która nie jest lekturą szkolną. Do tego trzeba dodać, że moja siostra niezbyt lubi czytać, więc dodatkowo jestem zadowolony, że coś w końcu ją...
więcej Pokaż mimo to
Trzecia już część Innego Świata to jak na razie najlepsza część tego cyklu. Po wprowadzeniu (Miasto Złocistego Cienia) i drugim tomie będącym opisaniem zasad kierujących wirtualnym Innym Światem (Rzeka Błękitnego Ognia) dostajemy tom trzeci będący częścią, która jest wręcz naszpikowana akcją.
Przez 750 stron cały czas coś się dzieje i aż trudno oderwać się od lektury....
Muszę przyznać, że Jakub Ćwiek chyba stracił "chęć" czy "wenę" i ostatnią część pisał na siłę. Tak aby w końcu skończyć jakiś okres w swoim pisarskim życiu. Historia z lekka naciągana, momentami nudna - a to przecież czytadło a nie filozoficzny esej.
Bardziej śmieszą nowe postaci - szczególnie te z Paryża - niż reszta głównych bohaterów. Żarty śmieszne tylko momentami -...
Przeczytałem "Widma" ale jakoś nie jestem skłonny oceniać tej powieści. Z jednej strony czuję, że mogłaby mi się podobać jakbym czytał ją w trochę innym momencie życia niż jestem teraz, może zabrał się za nią trochę później, sam nie wiem. Czuję, że Widma mają potencjał, ale momentami są przegadane. Czasami nie wiem jak ją rozumieć i czy przez przypadek nie są zbiorem scenek...
więcej Pokaż mimo to
Behemoth w świecie muzyki metalowej i nie tylko jest zespołem bardzo znanym już od dłuższego czasu, w Polsce zaś tylko od momentu zejścia się z Nergala z Dodą. Aż dziwne.
Biografia Łukasza Dunaja pokazuje jak długą drogę musiał przejść Adam Darski razem ze swoim zespołem aby stać się tak potężną machiną muzyczną. Dodatkowo genialnie i z niezwykłą szczegółowością pokazuje...
Jack Ketchum nie jest typowym pisarzem grozy. Nie potrzebuje wyświechtanych pomysłów o duchach, wampirach czy innych straszydeł, aby przestraszyć czytelnika. Wybiera jedną z najstarszych tez: największym potworem zawsze będzie człowiek, tworząc z tego poruszające, tematy tabu, opowieści. Jego „Dziewczyna z sąsiedztwa” i „Jedyne dziecko” przerażały realizmem i tematyką....
więcej Pokaż mimo to
Za literacką japońszczyznę chciałbym się brać zdecydowanie częściej niż mogę, bądź niż pozwalają mi na to polscy wydawcy. Znana mi literatura z Dalekiego Wschodu ogranicza się tylko do Murakamiego i pojedynczych mang, ale o to odkryłem - choć już dawno chciałem się zapoznać - nowego autora, a dokładnie autorkę.
Natsuo Kirino prostymi słowami, dobrze dobranymi do kryminału...
Książki uznawane za klasyki mają to do siebie, że pomimo czasu w jakim się ukazały zawsze wyjdą obronną ręką. "Lolita" gdyby powstała w naszych czasach, w 2012 roku, prawdopodobnie przeszła by bez echa. Krytycy mainstreamowi zachwycaliby się zapewne językiem powieści - Nobakov to prawdziwy geniusz słowa, który w kreatywny sposób korzysta ze wszelakich opisów - ale fabuła...
więcej Pokaż mimo toMoja przygoda z Twardochem zaczęła się zupełnie jak z Orbitowskim - a to całkiem ciekawe zjawisko bo obaj pisarze są z tego samego pokolenia - od publicystyki. Z wielką chęcią zaczytuję się w felietonach autora - szczególnie tych z Polityki. Już od dłuższego czasu chciałem zapoznać się z jego prozą i w końcu mi się udało. Książkę kupiłem za 8 zł, ale zdecydowanie byłbym w...
więcej Pokaż mimo toPrzez pierwsze 200 stron miałem ochotę dać ocenę "dobrą". Nie działo się nic szczególnego: ot everyman ma za zadanie zebrać drużynę i uratować nieznany mu wcześniej świat. Ale ostatnio 120 stron to czysta magia - coś się zaczyna dziać, czuć gaimanowską Magię przez duże M. A samo zakończenie wzrusza. Kropla łzy czy ogólny smutek pojawią się przy czytaniu ostatniego...
więcej Pokaż mimo to