-
ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik243
-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
-
ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant17
Biblioteczka
2022-04-10
2022-03-31
2021-05-08
2021-03-01
2021-01-05
Konkretne i merytoryczne rozprawienie się z mitami krążącymi wokół globalnego ocieplenia.
Autor pokazuje, że idea dbania o klimat i środowisko nie musi być tylko domeną lewicy oraz że prawicowy światopogląd ma dużo więcej wspólnego z ekologią, niż powszechnie się sądzi.
Polecam bardzo przede wszystkim prawicowcom - od konserwatystów po liberałów.
Ale jest to również książka dla każdego, komu leży na sercu dobro planety i zależy na większym poparciu społecznym koniecznych zmian - kompendium argumentów w niej zawartych na pewno przyda się w dyskusjach z negacjonistami klimatycznymi - tak w ramach własnego aktywizmu klimatycznego. ;)
Konkretne i merytoryczne rozprawienie się z mitami krążącymi wokół globalnego ocieplenia.
Autor pokazuje, że idea dbania o klimat i środowisko nie musi być tylko domeną lewicy oraz że prawicowy światopogląd ma dużo więcej wspólnego z ekologią, niż powszechnie się sądzi.
Polecam bardzo przede wszystkim prawicowcom - od konserwatystów po liberałów.
Ale jest to również...
2021-01-01
Książka napisana miejscami bardzo na siłę, sztucznie kontrowersyjna. Szczególne początek ciężki do przebrnięcia, autor opisując jeden wątek odbiega od niego do innych, o których już pisał, przez to książka jest nieco rozwleczona. W moim odczuciu zagrożenia dla ludzkości opisane przez Harariego, takie jak np. biotechnologia, zbyt wyolbrzymione, na granicy sci-fi. Rozumiem, że tematyka poruszona w książce ogomnie szeroka, więc nie oczekiwałabym, żeby każdy rozdział był odkrywczy. W kilku rozdziałach można było znaleźć ciekawe spostrzeżenia i ogólnie lektura skłania do przemyśleń, ale po tych ponad 450 stronach spodziewałam się coś więcej.
Książka napisana miejscami bardzo na siłę, sztucznie kontrowersyjna. Szczególne początek ciężki do przebrnięcia, autor opisując jeden wątek odbiega od niego do innych, o których już pisał, przez to książka jest nieco rozwleczona. W moim odczuciu zagrożenia dla ludzkości opisane przez Harariego, takie jak np. biotechnologia, zbyt wyolbrzymione, na granicy sci-fi. Rozumiem,...
więcej mniej Pokaż mimo to2020-12-31
2020-12-29
2020-12-29
2020-12-27
Bardzo dobra pozycja wprowadzająca w nurty ekonomii heterodoksyjnej.
Nie tylko poszerza spojrzenie na ekonomię, ale również pozwala dogłębniej zrozumieć podejście głównego nurtu dominujące na uniwersytetach, głównie poprzez zasadną jego krytykę.
Szczególnie polecam rozdziały o postkeynesizmie, ekonomii instytucjonalnej, feministycznej (ekonomiczny wymiar pracy nie-zawodowej i zawodów potrzebnych społecznie) oraz o austriackiej szkole ekonomii (wyjęto z niej to, co najciekawsze - metodologię oraz spostrzeżenia dotyczące pieniądza jako towaru).
Każdy student ekonomii powinien ją przeczytać!
Bardzo dobra pozycja wprowadzająca w nurty ekonomii heterodoksyjnej.
Nie tylko poszerza spojrzenie na ekonomię, ale również pozwala dogłębniej zrozumieć podejście głównego nurtu dominujące na uniwersytetach, głównie poprzez zasadną jego krytykę.
Szczególnie polecam rozdziały o postkeynesizmie, ekonomii instytucjonalnej, feministycznej (ekonomiczny wymiar pracy...
2020-12-27
Główna bohaterka charakteryzuje się tak ogromną niemocą w swoim życiu na wszystkich jego poziomach, że zapewne mało komu jest się łatwo z nią utożsamić.
Poznajemy ją w miejscu, w którym już nie widzi sensu walki o swoją godność, nie wyraża swojego zdania, na zewnątrz gra na wpasowanie się do tego środowiska, na bycie w którym tyle poświęciła. Dla mnie ta niemoc jest przerażająca, tak że aż irytująca, bo sama zachowuje się cynicznie pokazując to m.in. swoim związkiem. Dochodząc do tego bogactwa i zapewne wolności finansowej, nie osiągnęła wolności od uprzedzeń, nie poczuła że gdziekolwiek przynależy.
5/10 głównie przez w moim odczuciu przerost formy nad treścią.
Główna bohaterka charakteryzuje się tak ogromną niemocą w swoim życiu na wszystkich jego poziomach, że zapewne mało komu jest się łatwo z nią utożsamić.
więcej Pokaż mimo toPoznajemy ją w miejscu, w którym już nie widzi sensu walki o swoją godność, nie wyraża swojego zdania, na zewnątrz gra na wpasowanie się do tego środowiska, na bycie w którym tyle poświęciła. Dla mnie ta niemoc jest...