Opinie użytkownika
Dla osób, które nie zajmują się w ogóle rozwojem duchowym ta książeczka może być czymś zaskakującym, ale dla mnie idee przedstawione są w zasadzie truizmem. Wiem, że żyjemy fizycznie, by rozwijać się duchowo w długim cyklu odrodzeń na Ziemi, i nie tylko. Tak naprawdę nie ma znaczenia to, czy to była realna podróż, czy też celowy zabieg "ubrania" samego przesłania czy morału...
więcej Pokaż mimo toSzybko się czytająca baja, która zestarzała się bardzo brzydko. Dwóch toksycznych facetów przez kilkadziesiąt lat zatruwa sobie życie nienawiścią do obcego faceta. Sobie i przy okazji bliskim. Napędza ich mania wielkości i żądza władzy/zysku. Wstrętne typy. Plus paru innych z otoczenia, na przykład wynoszony bogoojczyźniano pod niebiosa protoplasta Abla, który był w mojej...
więcej Pokaż mimo toTę książkę w dużej mierze psuje nieznośna stylizowana na luzacką narracja, podtrzymywana "finezyjnym" poczuciem humoru, które w przebłyskach geniuszu osiąga szczyty w tekstach w rodzaju "- Co tam przemycasz? - Pornole z twoją starą" (cyt. z pamięci). Autor traktuje czytelników jak półgłówków co chwila upewniając się, że zrozumieli ("ale wiecie, co mam na myśli?"...
więcej Pokaż mimo to
Wklejam moją recenzję z angielskiego wydania przeczytanego w lipcu 2020:
No cóż, znakomite to jest. Booker nie dziwi. Choć śmiało mogę założyć, że nie będąc czarną kobietą, ani nawet brytyjskiej narodowości, nie wychwyciłam wszysktich smaczków, kontekstów i niuansów widocznych dla tamtej grupy czytelników. Ilość postaci w tej książce, niesłychanie prawdziwych, z krwi i...
Mamy tu tyle wspaniałości - angielski klimat, wiktoriańska emocjonalność, literatura, autorzy oraz ich dzieła znane i lubiane, tajemnica, wrzosowiska, czy choćby próba wejścia autorki w nieobce mi doświadczenie utraty bliźniaczej siostry.
Cóż mogło pójść nie tak?
Wszystko.
Jest płasko, drętwo, męcząco, zupełnie nie tak, jak byłoby, gdyby tę historię napisała Charlotte...
Biorąc poprawkę na bardzo ograniczoną tematykę ksiażek tej Autorki, ta historyjka jest dość przyjemna, choć wielce rozwlekła. Co nawet jest plusem, gdyż czytana w trakcie choroby, przez kilka dni skutecznie odpręża umęczonego czytelnika, nienachalnie angażując jego uwagę bez nadmiernego wysiłku umysłowo-emocjonalnego.
Pokaż mimo toIstotnie klasyka, jednakże zaliczenie przez wydawnictwo tej powieści do "literatury kobiecej" uwłacza moim zdaniem temu dziełu, gdyż wrzuca je do jednego worka z romansidłami i gniotami wmawianymi kobietom pod szyldem "ich literatury". To ksiażka przede wszystkim pozytywistyczna, wątek miłosny jest zaledwie wpleciony w treść, zaś przedstawiona opowieść wychwala cichy...
więcej Pokaż mimo toW tym pierwowzorze popularnego serialu wszystko obliczone jest na tani efekt, zaś w ekranizacji można było przynajmniej nacieszyć się drugoplanowymi postaciami - króciutka rola aktorki odgrywającej ochmistrzynię w majątku księcia miała w sobie więcej ekspresji widocznej na twarzy w kilku dosłownie ujęciach niż główny bohater - istna drewniana kłoda - przez cały serial.
Pokaż mimo toVillette to historia o tym, że postrzegana (okiem społecznych konwenansów właściwych epoce) jako zupełnie nieatrakcyjna, pożałowania godna wręcz kobieta - dostąpić może przeżyć daleko głębszych i bardziej złożonych, niż przeciętny człowiek. Nawet jej nazwisko - Lucy Snowe (we wczesnych szkicach powieści "Frost") - zdaje się współgrać z powszechną oceną jej osoby, skazanej...
więcej Pokaż mimo toBardzo miła baja, historyjka akurat na świąteczny leniwy czas. Sympatyczna i z happy endem.
Pokaż mimo to
Książka niewątpliwie dość niepospolita, dla mnie jednak była przypowieścią napisaną zbyt łopatologicznie, "dużymi literami, wolno i wyraźnie", nie pozostawiającą zbyt wiele inteligencji czytającego.
Dobre, akurat na 6 gwiazdek.
Porywanie się na recenzję klasyki byłoby niepoważne. Abstrahując oczywiście od wielkiego talentu Autora, dodam tylko od siebie, że subiektywnie Wojna i Pokój ma dla mnie wymowę antywojenną i antypatriotyczną w powszechnym tego słowa rozumieniu. Męscy bohaterowie uczestniczący w wojnie aktywnie, tj. poza Pierre Bezuchowem, kierują się niedojrzałymi, powierzchownymi lub...
więcej Pokaż mimo to
Zanosiło się na ckliwe czytadełko, lecz jakoś nie chciało mi się wierzyć znając serię o Poldarkach, że Winston Graham popełniłby coś tak nędznego. I wyszło bardzo dobrze. Wciągające, a zakończenie satysfakcjonujące.
Bardzo dobre - 7/10.
Ta książka pełna jest tekstów tak dobrych, że tylko wracać, i czytać, i zadziwiać się, gdy tak uderzają swą prostotą i bezceremonialnością, a jednocześnie głębią obejmowania rzeczy niełatwych, czy ulotnych.
"Ostatnio napisał do mnie stary, dojrzały facet, że czytając moją książkę, słyszał w głowie własny głos. Przecież o nic więcej w tym pisaniu nie chodzi, jak tylko o...
Minus 1 gwiazdka, bo max może mieć tylko książka z Placem Waszyngtona, a więc Opowiadania Nowojorskie :)
Pokaż mimo toSkończyłam ją czytać kilka tygodni temu i gdy teraz odznaczam w LCZ fakt przeczytania, musiałam zerknąć na szczegóły, by przypomnieć sobie, o czym to było. Rozczarowała mnie ta książka.
Pokaż mimo toAutor bardzo chciał napisać historię o przejmujących losach chłopaka, i napisał, nawet utalentowanie, rzekłabym, lecz tylko to zasługuje na 6 gwiazdek, bo historyjka po prostu słaba. Bardziej zajawka niż pełnoprawna historia. Szkoda, że tak się to skończyło, prawie bez rozwinięcia, bo bohaterowie empatycznie opisani.
Pokaż mimo to
Trudne tematy, lecz ujęte tak, że czyta się lekko i przyjemnie. Nie wiem na ile mój odbiór tej ksiązki zakłócony jest przez wcześniejszą znajomość filmu, niemniej i tak polecam. Nie brak tu oczywiście paru klisz i stereotypowych rozwiązań, ale to nie miała być powieść na rangę Bookera.
Siedem gwiazdek - bardzo dobra.