Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Nie przepadam za motywem cofania się w czasie, ale ta książka jest wyjątkowa. Bardziej poważna niż inne części cyklu o Straży, mroczniejsza i zdecydowanie najlepsza. Oczywiście, jest też dużo Pratchettowskiego humoru, ironii oraz niesamowitego klimatu Świata Dysku. Godna polecenia wszystkim, którzy pragną Prawdy, Sprawiedliwości, Wolności i Jajka na Twardo ;)

Nie przepadam za motywem cofania się w czasie, ale ta książka jest wyjątkowa. Bardziej poważna niż inne części cyklu o Straży, mroczniejsza i zdecydowanie najlepsza. Oczywiście, jest też dużo Pratchettowskiego humoru, ironii oraz niesamowitego klimatu Świata Dysku. Godna polecenia wszystkim, którzy pragną Prawdy, Sprawiedliwości, Wolności i Jajka na Twardo ;)

Wraz z zagłębianiem się coraz dalej w mroczne tunele moskiewskiego metra, czułam że powieść Dmitry'a Glukhovky'ego ma w sobie to coś. Świat skażony promieniowaniem, gdzie ludzie walczą o życie w ponurych podziemiach miasta, nieustanne napięcie i niesamowity klimat. Warto było przeczytać, wyobrazić sobie ten postapokaliptyczny świat i przewędrować przez ciemne i niebezpieczne korytarze metra.

Wraz z zagłębianiem się coraz dalej w mroczne tunele moskiewskiego metra, czułam że powieść Dmitry'a Glukhovky'ego ma w sobie to coś. Świat skażony promieniowaniem, gdzie ludzie walczą o życie w ponurych podziemiach miasta, nieustanne napięcie i niesamowity klimat. Warto było przeczytać, wyobrazić sobie ten postapokaliptyczny świat i przewędrować przez ciemne i...

Ta książka to chyba jedna z najlepszych jaką w życiu czytałam. Wciągała mnie tak bardzo, że z trudem udawało mi się od niej oderwać. Kiedy skończyłam czytać, cały wieczór siedziałam i myślałam o tym wszystkim... Zakończenie było piękne i smutne, ale nie wyobrażam sobie niczego innego. Muszę przyznać, że to najlepsza część z całej trylogii. I na pewno nie zapomnę o tej książce, bo takie powieści pozostają w sercu na zawsze.

Ta książka to chyba jedna z najlepszych jaką w życiu czytałam. Wciągała mnie tak bardzo, że z trudem udawało mi się od niej oderwać. Kiedy skończyłam czytać, cały wieczór siedziałam i myślałam o tym wszystkim... Zakończenie było piękne i smutne, ale nie wyobrażam sobie niczego innego. Muszę przyznać, że to najlepsza część z całej trylogii. I na pewno nie zapomnę o tej...

Jak wszystkie powieści Tolkiena- niesamowita! Czytałam całą Trylogię już 2 albo 3 razy, ale wciąż mam ochotę do tego wrócić.

Jak wszystkie powieści Tolkiena- niesamowita! Czytałam całą Trylogię już 2 albo 3 razy, ale wciąż mam ochotę do tego wrócić.