Opinie użytkownika
W najnowszej książce Twardocha towarzyszymy Aloisowi Pokorze, urodzonemu na Śląsku (a gdzieżby indziej) w ubogiej, górniczej rodzinie pod koniec XIX wieku. Gdy o 10-letniego chłopca upomina się los, schodzi on z drogi wiodącej przez typowe życie, jakie pisane jest mężczyznom w tej części świata, jego przodkom i braciom - kopalnia, żona, mnóstwo dzieci, pylica i...
więcej Pokaż mimo toBrak bohaterów i akcji w klasycznym rozumieniu. Imienia głównej postaci i narratorki nie znamy, pozostali zostali opatrzeni inicjałami, albo enigmatycznymi określeniami np. „Taki-a-Taki” (i to raczej nie jest żaden Japończyk). Znamy za to miejsce akcji i to ono jest kluczem do zrozumienia niecodziennych ram powieści. Przez okolice Nowej Rudy, dolinę położoną u podnóża Gór...
więcej Pokaż mimo toDuże rozczarowanie. Nie dość, że główny bohater rozwiązuje zagadkę już po kilku rozdziałach, to szybko okazuje się, że posłał za kraty nie tego człowieka, którego szukał. Trudno mi sobie wyobrazić, by metody, z wykorzystaniem których Popielski dążył do złapania właściwego psychopaty, mogły zaskarbić mu sympatię czytelnika. Mojej nie zdobył, przez co książka, choć krótka,...
więcej Pokaż mimo to
Na pozór banalna historia, która jest dobrym pretekstem do pokazania, jak w społeczeństwie funkcjonuje człowiek, który miał do czynienia z okropieństwem wojny. Jak wrócić do normalnego życia po tym, gdy pociągało się za spust, patrząc człowiekowi w twarz?
Czyta się szybko, zaskakujących zwrotów akcji właściwie brak, ale nie o nie w tej książce chodzi. "Horyzont" pozostawia...
W książce można znaleźć to, co nie zmieściło się w "Daleko od miłości" o Donaldzie Tusku. Jest także także kilka pośrednich odpowiedzi na pytanie, dlaczego polska klasa polityczna rekrutuje się głównie ze skończonych miernot.
Autor nie odkrywa tu intryg na miarę "House of cards", ale spiętrzenie cynicznych zagrywek, jakie stosują nasi ulubieńcy, by utrzymać się przy władzy,...
Trudna do przeczytania w dwóch-trzech podejściach, tym niemniej ciekawa. Dzięki Bralczykowi dowiadujemy się, co kryje się za znanymi nam nazwami zwierząt. Jak mówiono kiedyś na borsuka? Skąd wzięło się słowo "niedźwiedź"? Jakie nazwy zwierząt świadczą o językowym tabu? Odpowiedź na te i wiele innych pytań można znaleźć w "Zwierzyńcu".
Polecam szczególnie fragmenty...
Jadczak mówił na jednym ze spotkań autorskich, że książkę tuż po premierze zakupiono ponoć do krakowskiej prokuratury. I nic dziwnego - może ona służyć jako mapa w pogmatwanych sprawach krakowskich kiboli. Nie będzie przesadą stwierdzenie, że to autor przez miesiące gromadzenia materiału, wykonał większą pracę, niż kilkudziesięciu śledczych i policjantów z kilku...
więcej Pokaż mimo to
Niezła sylwetka jednego z największych wodzów w historii, ze szczególnym uwzględnieniem kluczowej kampanii. Czy Attyla (zawsze myślałem, że Atylla!) mógł stworzyć trwałe imperium na gruzach Rzymu? Autor przekonuje, że tak, ale los chciał inaczej.
U osób zainteresowanych genezą Słowian pewne wątki mogą wzbudzić dodatkowe zainteresowanie.
Poruszająca. Autor zdradza, jak z chłopca z ubogiej i patologicznej rodziny stał się światowej sławy neurochirurgiem. Zabiera w podróż wgłąb siebie i zostawia na stole wskazówki, jak zmienić swoje życie. "To naprawdę działa" - gwarantuje Doty. Są jednak pewne warunki. Czy jesteśmy gotowi, żeby je spełnić?
Pokaż mimo toDialogi momentami nużące, a rozmyślania głównego bohatera i opisy najdrobniejszych czynności - niepotrzebne. Czyta się jednak dobrze, akcja jest daleka od tej znanej z filmów szpiegowskich - i dobrze. Jest polska szarość lat 90-tych, biurokracja i układy. Daje niezłe pojęcie o tym, jak wyglądała praca oficera WSI.
Pokaż mimo toMocna pozycja dla wielbicieli teorii spiskowych. Przekonująca bibliografia i warsztat dziennikarski autora daje do myślenia i nie pozwala na zbycie niektórych kwestii lekceważącym uśmieszkiem.
Pokaż mimo toIm bliżej końca, tym więcej dywagacji i nieprzekonujących wywodów. Tym niemniej książka wartościowa, trudno nie zgodzić się z punktem widzenia ukazującego Herodota nie tylko jako Ojca historii (czy geografii), ale także pierwszego dziennikarza/reportera. Fragmenty "Dziejów" (a właściwie, jak słusznie przypomina autor, bardziej "Dociekań") wciągają jak ruchome piaski na...
więcej Pokaż mimo toWstyd, albo znak czasów, ale Sherlocka Holmesa, podobnie jak Hanibala Lectera czy paru innych bohaterów stanowiących trzon kultury popularnej, po raz pierwszy zobaczyłem na ekranie telewizora (a właściwie komputera) a nie na kartach książki, gdzie po raz pierwszy zaprezentowali się szerszej publiczności. I choć wizerunek detektywa z charakterystyczną czapką, fajką i...
więcej Pokaż mimo to
Ciekawa i zabawna historyjka, ale jednak dużo mniejszego formatu niż pozostałe części. Przeciwnikiem Erasta jest tym razem oszust dorównujący mu zręcznością i inteligencją. Niemal.
Pewien powiew świeżości wprowadza nowa postać, niejaki Anisji Tulipanow, będący przeciwieństwem obecnego Erasta: pryszczaty, z odstającymi uszami, niezbyt lotny, pewny siebie i spostrzegawczy....
Wydawać by się mogło, że dla Rolanda i jego ka-tet nie ma nic ważniejszego od poszukiwania Wieży w świecie pośrednim. Tymczasem okazuje się, że w obliczu zmieniającej się w zawrotnym tempie rzeczywistości, zwykłe dotarcie do upragnionego celu może nie wystarczać. Grupa musi zmierzyć się z napotkanymi przeszkodami, pomóc mieszkańcom miasteczka nękanych przez tajemniczych...
więcej Pokaż mimo to„Śmierć Achillesa” opowiada co przydarzyło się Erastowi Fandorinowi, błyskotliwemu moskiewskiemu detektywowi, tuż po powrocie z kilkuletniego pobytu w Japonii. Po przyczynieniu się do rozbicia tajnej międzynarodowej organizacji, dołożeniu cegiełki do sukcesu wojsk carskich w wojnie z Turcją i rozwiązaniu zagadki tajemniczego zabójstwa na luksusowym statku rejsowym, teraz...
więcej Pokaż mimo toPrzynajmniej raz w życiu większość ludzi zastanawiała się nad tym, jakby to było, gdybyśmy w codziennej gonitwie, walce, mozolnej wspinaczce – jak zwał tak zwał – nie tylko na chwilę się zatrzymali, ale po prostu się poddali. Nie poprzez strzelenie sobie w łeb – to byłby walkower albo wykluczenie z zawodów – ale poprzez zupełne zaprzestanie walki z codziennością. Gdybyśmy...
więcej Pokaż mimo to
Książka, która otworzy oczy na wiele kwestii związanych z produkcją żywności. „Farmagedon” udowadnia że, dokonując skrajnej, ale uzasadnionej infantylizacji, mit o złych korporacjach zbijających majątek na niedoli przeciętnych ludzi, nie tylko nie jest mitem, ale też w przypadku produkcji żywności, a w szczególności mięsa jest tak wyraźny, jak to tylko możliwe.
Wiadomo, że...
Druga wojna światowa nigdy specjalnie mnie nie pasjonowała. Po ziemi chodzi tylu pasjonatów uzbrojenia, decyzji taktycznych podejmowanych na froncie, dyplomatycznych zabiegów czynionych przez mocarstwa i znawców poszczególnych wojennych epizodów, że żyłem z myślą, że świat nie będzie płakał gdy ich grono nie zostanie zasilone o moją osobę. Owszem, zdarzało mi się czytać...
więcej Pokaż mimo toPo przeczytaniu kilku stron książki „Dzikie serce. Tęsknoty męskiej duszy”, w moim skądinąd niezbyt dzikim sercu pojawiła się obawa, że nie przebrnę przez wszechobecne odwoływanie się do Boga, Jezusa, Ewangelii i innych rzeczy, kojarzących mi się nie z tym, co ma przekonać, a z tym, co trzeba przyjmować na wiarę. Byłem bliski skreślenia Johna Eldredge’a, ale na szczęście...
więcej Pokaż mimo to