Dziki kontynent

- Kategoria:
- historia
- Seria:
- Historia [Rebis]
- Tytuł oryginału:
- Savage continent
- Wydawnictwo:
- Rebis
- Data wydania:
- 2013-08-27
- Data 1. wyd. pol.:
- 2013-08-27
- Liczba stron:
- 584
- Czas czytania
- 9 godz. 44 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788375108200
- Tłumacz:
- Mirosław P. Jabłoński
- Tagi:
- II wojna światowa
Druga wojna światowa wcale nie skończyła się w maju 1945 roku - to, co działo się potem, niewiele miało wspólnego z pokojem. Zrujnowane miasta i wioski, brak instytucji prawa, zabójczy głód i nędza, odkrywanie wojennych koszmarów (wyzwalanie obozów),ustalanie nowych granic (brutalne przesiedlenia i wypędzenia) i porządków (prawica kontra komuniści) - wszystko to wyzwalało w ludziach i tak zdeprawowanych przez wojnę najgorsze instynkty. Europą wstrząsały kolejne fale przemocy: bezlitosny odwet na pokonanych wrogach, zemsta na kolaborantach, krwawe czystki etniczne i pogromy, wojny domowe. Taka była rzeczywistość Europejczyków, w której musieli budować nowe życie.
Dziki kontynent, obficie czerpiąc z dokumentów źródłowych, dostępnych danych statystycznych i literatury przedmiotu, a przede wszystkim z relacji i wspomnień świadków, maluje sugestywny i wiarygodny obraz okresu pomiędzy zakończeniem drugiej wojny światowej a początkiem zimnej wojny.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 646
- 293
- 119
- 39
- 15
- 14
- 7
- 7
- 5
- 3
OPINIE i DYSKUSJE
Mocna lektura, która długo pozostaje w czytającym. Książek o trudnych latach powojennych jest sporo, niewiele jednak czyta się z równie zapartym tchem. To co jest dużym walorem to statystyka. Bez niej wysuwane tezy byłyby płytkie i nieprzekonywujące. Natomiast autor na każdą ze stawianych tez przytacza liczbowe uzasadnienia. Oczywiście w wielu miejscach mogą być niedokładne i zaokrąglone, ale widać że zadał sobie trud aby zdobyć mocny fundament dla swoich argumentów. Książka nie jest sucha. Częstą kanwą opowieści są losy pojedynczych jednostek albo grup, przez co opisywane historie są nam bliskie i można utożsamiać się z emocjami bohaterów. Ale jedna teza zdecydowanie góruje: wpływ ideologii nazistowskiej i komunistycznej na powojenne losy narodów i grup etnicznych. Wojna się skończyła, ale w wielu pozostała i miejscami jest tak do dziś (wschodnia Ukraina, Bałkany). Warto przeczytać. Naprawdę warto.
Mocna lektura, która długo pozostaje w czytającym. Książek o trudnych latach powojennych jest sporo, niewiele jednak czyta się z równie zapartym tchem. To co jest dużym walorem to statystyka. Bez niej wysuwane tezy byłyby płytkie i nieprzekonywujące. Natomiast autor na każdą ze stawianych tez przytacza liczbowe uzasadnienia. Oczywiście w wielu miejscach mogą być niedokładne...
więcej Pokaż mimo toKeith Love dzierżąc w jednej ręce nieubłaganą statystykę i staranne badania nad dokumentami (i nie tylko),a w drugiej ogrom indywidualnych, ludzkich tragedii wymierzonych w serce czytelnika poprzez bezpośrednie, krótkie cytaty obrazuje bardzo skutecznie ogrom strat w Europie wynikających z II Wojny Światowej. To co odróżnia go od innych badaczy i publicystów to świeża interpretacja zdarzeń. Straty, które ten ukazuje, mają wymiar nie tyle fizyczny co duchowy i moralny, ciągnące się także długo po zakończeniu największego konfliktu zbrojnego w dziejach. Love odczarowuje proste wyobrażenie o złych totalitaryzmach zagrażających porządkowi światowemu. Ukazuje, że terror nazizmu i faszyzmu (potem także, jeśli nie zawsze, komunizmu) stał się pretekstem i tłem dla wielu innych, pomniejszych, ale składających się na przerażający spektakl pomniejszych zmagań klasowych oraz międzynarodowościowych – między polakami i ukraińcami, węgrami i słowakami czy chorwatami i serbami. Wbija przy tym kij w mrowisko, ale jest i sprawiedliwy, nie zrównując wszystkich terrorów w jeden lub nie stając po żadnej ze stron. Powściągliwość w wyrokowaniu pozwala mu metodycznie ukazać to, co po prostu się wydarzyło. Nawet jeśli niektórych odrzuci długi, choć niezbędny, początek, który oddziela długo czytelnika od faktycznego „powojnia”, to ukazana po nim polityka supermocarstw względem słabszych, niesprawiedliwy stosunek do kolaborantów i ruchów oporu, etniczne walki oraz narodziny narodowych mitów będących źródłem obecnych rewizjonistycznych, politycznych zmagań są warte lektury oraz znajomości. Keith Love skutecznie i profesjonalnie niszczy trwający do dziś mit szybkiej odbudowy europy, przypominając jak wiele - szczególnie w europie wschodniej - konfliktów wojennych i powojennych wciąż tkwi w ludziach.
Jedynym zarzutem wydaje się być bardzo wąski wycinek czasu powojennego objęty przez autora analizą oraz wyraźne odchudzenie materiału, do którego ten sam się zresztą na końcowych kartach przyznaje. Jeśli chodzi o ten drugi aspekt, to obrana przez autora droga jest jak najbardziej zrozumiała – zobrazowanie kierunku Europy na przykładzie kilku państw jest wystarczające, a mnożenie analogii nie jest warte poświęcenie „tempa” i „dynamiki” lektury dla masowego czytelnika. Aczkolwiek rozszerzone wydanie z pewnością byłoby ciekawym pogłębieniem zagadnienia.
Wisienką na torcie jest ogrom polskiej z perspektywy, z której możemy spojrzeć na wojnę. Bez Polski o terrorze II Wojny Światowej nie sposób mówić. Wbrew wielu opiniom w serwisie uważam, że Love jak mało kto podszedł sprawiedliwie do ogromu strat jakie naszemu krajowi zadano, a jednocześnie nie roztacza parasola ochronnego. W "Dzikim Kontynencie" wypunktuje „nam” między innymi 200 000 żydów uciekających z Polski tak szybko jak do niej wrócili, ukazując ogrom indywidualnych tragedii, powojenne „obozy karne”, wcale nie tak mały odwet – choć zrozumiały – na ukraińcach, masowe wysiedlenia – niemców, ukraińców i łemków, wskazując jak bardzo okrutne i bezsensowne były przede wszystkim te ostatnie z nich. Niefortunne sformułowania stoją zawsze w przeciwwadze do sprawiedliwych wobec historii wyjaśnień wielu aspektów polskiej historii, ale żeby te zobaczyć, trzeba odłożyć emocje i otworzyć się na bardziej europejską perspektywę. Tak jak nam obce są ciekawe losy Grecji i Rumunii, tak i innym obce są losy Polski, a zaręczam, że Love po lekturze „Dzikiego Kontynentu” jest daleki od tendencyjności, a bliski historycznej sprawiedliwości i powściągliwości.
Keith Love dzierżąc w jednej ręce nieubłaganą statystykę i staranne badania nad dokumentami (i nie tylko),a w drugiej ogrom indywidualnych, ludzkich tragedii wymierzonych w serce czytelnika poprzez bezpośrednie, krótkie cytaty obrazuje bardzo skutecznie ogrom strat w Europie wynikających z II Wojny Światowej. To co odróżnia go od innych badaczy i publicystów to świeża...
więcej Pokaż mimo toPrzeczytałem tą książkę, gdyż została ona moją lekturą na konkurs historyczny. Przeszedłem pierwszy etap pisemnego, jednak, aby przejść do drugiego, muszę z wysokim wynikiem zdać również ustny. Książka ta wywołała u mnie mieszane uczucia. Była ona napisana trochę trudniejszym językiem, ponieważ tak jak czytałem była to chyba jakaś praca Keitha Lowe'a.
Początkowo bardzo niechętnie do niej podchodziłem. Całość zaczęła się od przedstawiania statystyk. Każdy lubi trochę liczb, ale nie może być ich za dużo. Nastąpił u mnie taki przesyt, pomieszany z niechęcią. Trudno mi było przebrnąć przez pierwszą część książki, ale w świadomości miałem, że jest to przecież praca, w której takie dane są ważne. Cierpliwie przeczekałem do kolejnych rozdziałów. W późniejszym etapie diametralnie zmieniłem swoje nastawienie. Książka okazała się ciekawym źródłem wiedzy, który naprawdę barwnie opisywał wydarzenie podczas wojny, jak i te po niej. Ważnym plusem, było umieszczanie relacji ludzi, którzy byli na miejscu lub brali bezpośrednio udział w jakich wydarzeniach. Ta część zdecydowanie wzbogaciła treść oraz spowodowała, że książka stała się bardzo wartościowa. Gorąco polecam wszystkim historykom, jak i tym początkującym!
Przeczytałem tą książkę, gdyż została ona moją lekturą na konkurs historyczny. Przeszedłem pierwszy etap pisemnego, jednak, aby przejść do drugiego, muszę z wysokim wynikiem zdać również ustny. Książka ta wywołała u mnie mieszane uczucia. Była ona napisana trochę trudniejszym językiem, ponieważ tak jak czytałem była to chyba jakaś praca Keitha Lowe'a.
więcej Pokaż mimo toPoczątkowo bardzo...
Warto... Odłożyć na bok emocje...
Działania wojenne nie w liczbie strąconych samolotów, ale raczej strat moralnych, które nie ominęły żadnej populacji, i których skutki kształtowały i nadal wpływają na współczesną Europę.
Warto... Odłożyć na bok emocje...
Pokaż mimo toDziałania wojenne nie w liczbie strąconych samolotów, ale raczej strat moralnych, które nie ominęły żadnej populacji, i których skutki kształtowały i nadal wpływają na współczesną Europę.
Z jednej strony - duża ilość faktów, rozmaite dane statystyczne - mocno przemawiające do wyobraźni.. Z drugiej - Europa Wschodnia, szczególnie Polska, potraktowane dość stereotypowo, po macoszemu..
Z jednej strony - duża ilość faktów, rozmaite dane statystyczne - mocno przemawiające do wyobraźni.. Z drugiej - Europa Wschodnia, szczególnie Polska, potraktowane dość stereotypowo, po macoszemu..
Pokaż mimo toodnosze wrazenie ze autor postanowil sobie za cel pokazac ze kazde okrucienstwo jest tak samo zle bez wzgledu na skale i kontekst spoleczno ekonomiczno historyczny
i tak oto tak samo zle sa dla niego nazistowskie niemcy gazujace 3 mln ludzi w obozach jak i serbowie mordujacy w odwecie dziesiat tysiecy chorwatow czy tez polacy przeprowadzajacy akcje wisla ...
odnosze wrazenie ze autor postanowil sobie za cel pokazac ze kazde okrucienstwo jest tak samo zle bez wzgledu na skale i kontekst spoleczno ekonomiczno historyczny
Pokaż mimo toi tak oto tak samo zle sa dla niego nazistowskie niemcy gazujace 3 mln ludzi w obozach jak i serbowie mordujacy w odwecie dziesiat tysiecy chorwatow czy tez polacy przeprowadzajacy akcje wisla ...
Książka dość przeciętna, a miejscami wręcz irytująca. Choćby dlatego, że autor z dumą podkreśla, jakie to prekursorskie dzieło popełnił, co prawdą nie jest.
Proszę zwrócić uwagę na rozdział dotyczący losów żydów w powojennej Polsce. Głównym źródłem jest niesławna postać - mister Gross, którego rewelacje dzieli od prawdy ocean plotek i pomówień, a powoływanie się na nie historykowi nie przystoi. Jeśli podobny poziom merytoryczny mają inne rozdziały, to proszę sobie samemu odpowiedzieć, jaką wartość ma taka lektura.
Szczerze odradzam!
Książka dość przeciętna, a miejscami wręcz irytująca. Choćby dlatego, że autor z dumą podkreśla, jakie to prekursorskie dzieło popełnił, co prawdą nie jest.
więcej Pokaż mimo toProszę zwrócić uwagę na rozdział dotyczący losów żydów w powojennej Polsce. Głównym źródłem jest niesławna postać - mister Gross, którego rewelacje dzieli od prawdy ocean plotek i pomówień, a powoływanie się na nie...
Pozycja konieczna.
Pozycja konieczna.
Pokaż mimo toInspiruje, otwiera oczy, pokazuje inne punkty widzenia, tlumaczy rzeczywistosc, zacheca do wasnych poszukiwan, dostarcza wiedzy
Inspiruje, otwiera oczy, pokazuje inne punkty widzenia, tlumaczy rzeczywistosc, zacheca do wasnych poszukiwan, dostarcza wiedzy
Pokaż mimo toBardzo dobra książka ukazująca, że przemoc i okrucieństwo nie zakończyło się wraz z końcem działań wojennych.
Bardzo dobra książka ukazująca, że przemoc i okrucieństwo nie zakończyło się wraz z końcem działań wojennych.
Pokaż mimo to