-
Artykuły„Małe jest piękne! Siedem prac detektywa Ząbka”, czyli rozrywka dla młodszych (i starszych!)Ewa Cieślik1
-
ArtykułyKolejny nokaut w wykonaniu królowej romansu, Emily Henry!LubimyCzytać2
-
Artykuły60 lat Muminków w Polsce! Nowe wydanie „W dolinie Muminków” z okazji jubileuszuLubimyCzytać2
-
Artykuły10 milionów sprzedanych egzemplarzy Remigiusza Mroza. Rozmawiamy z najpoczytniejszym polskim autoremKonrad Wrzesiński14
Biblioteczka
Powiedzieć, że to słaba książka to powiedzieć niewiele. Twórczość Christie Golden nigdy nie uchodziła za szczyt literackiego kunsztu, autorka nigdy nie ukrywała zaś, że jej celem jest dostarczanie ciekawych, niespecjalnie zawiłych historii, ale jej książki, które dotychczas miałem okazję przeczytać były zajmujące, spójne i bardzo dynamiczne.
W Devil's Due Golden próbuje zrobić dokładnie to samo - większość książki wypełniają mordercze pościgi, efektowne strzelaniny i krwawe bitki. Czyta się to lekko i łatwo, ale na tym plusy powieści się w zasadzie kończą. Dialogi są wyjałowione i ułagodzone (bo nie ma nic dziwnego w tym, że gdy oprych z kryminalistą i mordercą wlewają w siebie litry alkoholu przy podziwianiu występu nagich tancerek w przeciętnej klasy burdelu, to słowo "cholera" jest najbardziej plugawym bluzgiem jaki z siebie wydają), postaci podejmują kretyńskie decyzje (znany ze swojej skuteczności w całej galaktyce seryjny morderca, którego jedynym celem jest zabicie głównych bohaterów za obrzydliwie wysoką opłatą bawi się w jakieś psychodeliczne szopki rodem z najniższej klasy thrillerów, przez co oczywiście przegrywa - i to nie raz), koincydencja zdarzeń jest aż nadto absurdalna (skok na bank na tej samej planecie co międzygalaktyczny zjazd szeryfów), powieść opiera się o nielogiczne, kretyńskie założenia (Tychus, który wyróżnia się swoją nienaturalnie potężną posturą i licznymi bliznami, co autorka podkreśla co najmniej kilka razy, jakimś cudem na każdej planecie jest anonimowy i bez ściągania na siebie żadnej uwagi zwiedza wszystkie bary i burdele) a fabuła jest płytka i przewidywalna.
Wielkie rozczarowanie, bo to pierwsza w moich rękach tak zwyczajnie głupia książka tej autorki.
Powiedzieć, że to słaba książka to powiedzieć niewiele. Twórczość Christie Golden nigdy nie uchodziła za szczyt literackiego kunsztu, autorka nigdy nie ukrywała zaś, że jej celem jest dostarczanie ciekawych, niespecjalnie zawiłych historii, ale jej książki, które dotychczas miałem okazję przeczytać były zajmujące, spójne i bardzo dynamiczne.
W Devil's Due Golden próbuje...
Ocena tego monumentalnego dzieła nie jest prosta, tak jak i sam cykl powieści. Historie bohaterów wydają się jedynie tłem do rozważań filozoficznych, aksjologicznych i kulturowosocjologicznych, co nadaje utworom część cech przypowieści. Akcja rozwija się leniwie, niespiesznie, opisy są rozwlekłe i szczegółowe, a mimo wszystko świat wykreowany przez Le Guin jest magiczny i wciąga. Zdecydowanie nie jest to książka dla każdego, a ten kto do niej zasiada powinien uzbroić się w cierpliwość dla niesfornego towarzysza ;)
Ocena tego monumentalnego dzieła nie jest prosta, tak jak i sam cykl powieści. Historie bohaterów wydają się jedynie tłem do rozważań filozoficznych, aksjologicznych i kulturowosocjologicznych, co nadaje utworom część cech przypowieści. Akcja rozwija się leniwie, niespiesznie, opisy są rozwlekłe i szczegółowe, a mimo wszystko świat wykreowany przez Le Guin jest magiczny i...
więcej mniej Pokaż mimo to2016-11-24
Jestem przyzwyczajony do Harrego w formie epiki, więc nie mogę tej książki ocenić tak jak pozostałe części mojej ukochanej serii, ale to wciąż stary dobry Harry. Fani serii z pewnością będą zachwyceni.
Jestem przyzwyczajony do Harrego w formie epiki, więc nie mogę tej książki ocenić tak jak pozostałe części mojej ukochanej serii, ale to wciąż stary dobry Harry. Fani serii z pewnością będą zachwyceni.
Pokaż mimo to2016-11-06
Wspaniała, epicka opowieść, która pomimo ogromnej wielowątkowości nie traci spójności i kusi czytelnika obietnicą poznania dalszych losów bohaterów, z którymi się owy czytelnik zżywa. Czytałem z zapartym tchem - i to pomimo obejrzenia pierwszej serii serialu.
Wspaniała, epicka opowieść, która pomimo ogromnej wielowątkowości nie traci spójności i kusi czytelnika obietnicą poznania dalszych losów bohaterów, z którymi się owy czytelnik zżywa. Czytałem z zapartym tchem - i to pomimo obejrzenia pierwszej serii serialu.
Pokaż mimo to2013-09-05
Nie jest dla nikogo zaskoczeniem, że książka ta została wydana głównie po to by jeszcze bardziej napełnić sakwy korzystając z niesłabnącego zainteresowania uniwersum Diablo. Książka to zbiór opowiadań udostępnionych za darmo w ramach promocji nowej części gry z dodatkiem dwóch nowych, nie prezentowanych nigdzie dzieł. Twórcami opowiadań w większości są ludzie niezwiązani na co dzień z pisaniem, toteż pierwsze cztery opowiadania (każde prezentujące inną klasę postaci) są bardzo przeciętne, głównie pod względem językowym. Niestety, opowiadania o mnichu ("Nieustępliwy") oraz o barbarzyńcy ("Wędrowiec") są naprawdę kiepskie, boleśnie widoczne są niedociągnięcia wynikające ze słabego warsztatu. Opowiadania o Łowczyni demonów ("Nienawiść i dyscyplina") oraz szamanie ("Kroczący w zwątpieniu") mimo, że nie porywające, to jednak potrafiące w jakimś stopniu zaciekawić, urzec czytelnika (zwłaszcza to szamańskie). Zdecydowana poprawa nadeszła jednak przy dwóch nowych opowiadaniach: pierwsze z nich, "Theatre macabre" naprawdę nieźle się czyta, warsztatowo jest lepiej niż w przypadku poprzednich dzieł, aczkolwiek jest to ewidentna kalka z fabuły Diablo 2 - Ci, którzy przeczytają, prawdopodobnie poczują się tak samo rozczarowani zakończeniem myśląc sobie: "Cholera, to już było!". Całość ratuje natomiast ostatnie opowiadanie pod tytułem "Głód" Erika Sabola (studenta pisarstwa), od którego naprawdę trudno się oderwać, i to pomimo momentów odrażających i niekiedy nawet obrzydliwych i ofensywnych (czyli tak jak na serię Diablo przystało!). Naprawdę wyjątkowo ciekawe opowiadanie, mocno wyróżniające się na tle pozostałych. Wydawca z pewnością specjalnie ułożył zbiór w takiej kolejności, bowiem książkę ocenia się głównie po tym nie jak zaczyna, lecz jak kończy. W tym przypadku zakończenie zbioru jest naprawdę godne.
Daję szóstkę (ocena dobra) tylko dlatego, że w porównaniu z ostatnią książką o Diablo 3 ("Zakon") z tą się przynajmniej nie męczyłem. Normalnie dałbym piątkę, wydaje mi się to jednak niegodziwe w porównaniu z czwórką tamtego badziewia. Ksiażkę "Gdy zapada ciemność..." polecić mogę tylko i wyłącznie fanom serii gier Diablo - dla dwóch niezłych opowiadań nie warto wydawać trzydziestu pięciu złotych.
Nie jest dla nikogo zaskoczeniem, że książka ta została wydana głównie po to by jeszcze bardziej napełnić sakwy korzystając z niesłabnącego zainteresowania uniwersum Diablo. Książka to zbiór opowiadań udostępnionych za darmo w ramach promocji nowej części gry z dodatkiem dwóch nowych, nie prezentowanych nigdzie dzieł. Twórcami opowiadań w większości są ludzie niezwiązani na...
więcej mniej Pokaż mimo toBędę szczery - to najprawdopodobniej moja pierwsza przeczytana książka w życiu, dzięki niej uwierzyłem, że świat literacki może być naprawdę fascynujący, więc ocena może być zawyżona :) Nie zmienia to jednak faktu, że mam doskonałe wspomnienia z tej książki, pamiętam doskonale jak siedziałem w pokoju i nie mogłem się oderwać od pozycji Adama Bahdaja. Łezka się zakręciła, jak przypomniałem sobie pseudonimy bohaterów (Mandżaro i - zwłaszcza - Paragon). Ktoś już napisał odpowiednie podsumowanie - klasyka! Rewelacyjna pozycja do wprowadzania dziecka w fantastyczny świat książek. Oby tylko dzieciaki przeczytały tę książkę zanim zniechęcą się beznadziejnymi, obowiązkowymi lekturami szkolnymi, które na długi czas pozbawią jakichkolwiek chęci do czytania.
Będę szczery - to najprawdopodobniej moja pierwsza przeczytana książka w życiu, dzięki niej uwierzyłem, że świat literacki może być naprawdę fascynujący, więc ocena może być zawyżona :) Nie zmienia to jednak faktu, że mam doskonałe wspomnienia z tej książki, pamiętam doskonale jak siedziałem w pokoju i nie mogłem się oderwać od pozycji Adama Bahdaja. Łezka się zakręciła,...
więcej mniej Pokaż mimo to
Uzupełnia uniwersum o istotne wydarzenia dotyczące dwóch ważnych postaci z gry, ale całość sprawia wrażenie odwalonej na kolanie w dwie godziny. Najbardziej razi to w zakończeniu, które jest jakby urwane, pozostawia duży niedosyt. Dla fanów gier - jak najbardziej polecam, wszystkim innym zdecydowanie odradzam - na rynku jest dużo o wiele lepszych książek w klimacie sci-fi.
Uzupełnia uniwersum o istotne wydarzenia dotyczące dwóch ważnych postaci z gry, ale całość sprawia wrażenie odwalonej na kolanie w dwie godziny. Najbardziej razi to w zakończeniu, które jest jakby urwane, pozostawia duży niedosyt. Dla fanów gier - jak najbardziej polecam, wszystkim innym zdecydowanie odradzam - na rynku jest dużo o wiele lepszych książek w klimacie sci-fi.
Pokaż mimo to