Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Cóż za fascynująca historia! Dodatkowo opowiedziana tak, że nie sposób było oderwać się od lektury. Po lekturze "Syna" zapragnęłam zgłębić temat podboju terenów tzw.Dzikiego Zachodu i mimo,że tematyka wcześniej kojarzyła mi się głównie z dosyć tandetnym amerykańskim westernem, to po lekturze tej książki w pełni stwierdzam iż moja spaczona wizja została mocno wyprostowana. Książka przedstawia fakty bolesne dla historii amerykańskiej nacji, podstępne podboje i rabunki ziem należących wcześniej do Indian. Krew się leje, strzały lecą nam nad głową a my z zapartym tchem to czytamy.Dodatkowo wyruszamy na wyprawę odkrywając nie poznane wcześniej tereny, zwiedzamy prerię i kaniony, poznajemy kulturę Indian oraz smutną historię upadku ich kultury. Niesamowita historia!

Cóż za fascynująca historia! Dodatkowo opowiedziana tak, że nie sposób było oderwać się od lektury. Po lekturze "Syna" zapragnęłam zgłębić temat podboju terenów tzw.Dzikiego Zachodu i mimo,że tematyka wcześniej kojarzyła mi się głównie z dosyć tandetnym amerykańskim westernem, to po lekturze tej książki w pełni stwierdzam iż moja spaczona wizja została mocno wyprostowana....

Po pierwsze okładka:piękna i przykuwająca wzrok.
Po drugie treść:literacko nic zaskakującego, ale chyba w tym przypadku liczyć się trzeba bardziej z przekazem, który znalazł moje uznanie. Macierzyństwo opisane przez autorkę boli, jest bez różowego lukru, to czasem walka o oddech w samotności. To także walka z chorobą, walka o przeżycie w naszej rzeczywistości, to także walka o siebie i priorytety w życiu.
Polecam nie tylko młodym mamom, ale chyba przede wszystkim facetom.

Po pierwsze okładka:piękna i przykuwająca wzrok.
Po drugie treść:literacko nic zaskakującego, ale chyba w tym przypadku liczyć się trzeba bardziej z przekazem, który znalazł moje uznanie. Macierzyństwo opisane przez autorkę boli, jest bez różowego lukru, to czasem walka o oddech w samotności. To także walka z chorobą, walka o przeżycie w naszej rzeczywistości, to także...

Ta książka jest tak straszna,że nie mam nawet ochoty jej komentować.
Od czasu do czasu lubię przeczytać coś Krajewskiego, ale w tej książce przekroczył już chyba normy smaku. Tyle obrzydlistwa już dawno nie spotkałam, a i sam pomysł na książkę mało oryginalny.
Żegnam Pana Karajewskiego bez smutku.
Na jakiś czas.

Ta książka jest tak straszna,że nie mam nawet ochoty jej komentować.
Od czasu do czasu lubię przeczytać coś Krajewskiego, ale w tej książce przekroczył już chyba normy smaku. Tyle obrzydlistwa już dawno nie spotkałam, a i sam pomysł na książkę mało oryginalny.
Żegnam Pana Karajewskiego bez smutku.
Na jakiś czas.

Książka zrobiła na mnie ogromne wrażenie.Tematyka porusza i nie pozostawia bez refleksji.
Książka składa się z opowieści 3 osób, stawiających elementy drzewa genealogicznego rodziny McCulloughów. Bohaterowie snują swoje opowieści w różnych momentach czasowych, co pozwala czytelnikowi śledzić ich losy także poprzez wspomnienia o nich.Mozemy samodzielnie składać układankę ich życia, co daje nam także możliwość oceny ich decyzji.
Ponadto, tak jak wspomniałam wcześniej tematyka książki zrobiła na mnie ogromne wrażenie.Pietyzm i drobiazgowość opisów życia codziennego, trudów i walki o przeżycie są po prostu przepiękne.
Polecam tę książkę osobom, którym Dziki Zachód kojarzy się tylko z "pojedynkami w południe" (do których sama niestety należałam). Otworzycie oczy i usta że zdumienia.
Na wiosnę tego roku planowany jest serial powstały na podstawie książki.Już nie mogę się doczekać.

Książka zrobiła na mnie ogromne wrażenie.Tematyka porusza i nie pozostawia bez refleksji.
Książka składa się z opowieści 3 osób, stawiających elementy drzewa genealogicznego rodziny McCulloughów. Bohaterowie snują swoje opowieści w różnych momentach czasowych, co pozwala czytelnikowi śledzić ich losy także poprzez wspomnienia o nich.Mozemy samodzielnie składać układankę...

Książka zupełnie inna niż słynna "Moja walka". To zbiór dygresji, obserwacji,przemyśleń na tematy pozornie błahe,ale jednocześnie intrygujące. Krótka forma którą autor się posługuje nie nudzi, zachęca wręcz do przeczytania tego co będzie dalej.Przemyślenia mądre, wyważone, choć opisy przedstawianych obiektów są czasem zbyt dosadnie i drobiazgowe, ale widocznie taki był zamysł autora . Nie mniej, książka ciągle językowo jest na wysokim poziomie.
Można się delektować, obserwować, zastanawiać...

Książka zupełnie inna niż słynna "Moja walka". To zbiór dygresji, obserwacji,przemyśleń na tematy pozornie błahe,ale jednocześnie intrygujące. Krótka forma którą autor się posługuje nie nudzi, zachęca wręcz do przeczytania tego co będzie dalej.Przemyślenia mądre, wyważone, choć opisy przedstawianych obiektów są czasem zbyt dosadnie i drobiazgowe, ale widocznie taki był...

Opowieść o poszukiwaniu siebie, siegania do swoich korzeni. Słowo"korzeni" jest tu bardzo adekwatne, ponieważ znaczącą rolę w tych poszukiwaniach stanowią pewne drzewa orzechowca. To książka o miłości i niespełnieniu, pachnąca drewnem. Opowieść smagana wiatrem szkockich Szetlandów, przepełniona tęsknotą za poznaniem historii swojego pochodzenia i smierci rodziców bohatera. Tajemnica wyjaśnia się powoli i wymaga sporej dawki cierpliwości od czytelnika. Były momenty nieco przeglądane i w sumie nie do końca potrzebne, ale ogólnie to dobrze napisana ,ciekawa opowieść.

Opowieść o poszukiwaniu siebie, siegania do swoich korzeni. Słowo"korzeni" jest tu bardzo adekwatne, ponieważ znaczącą rolę w tych poszukiwaniach stanowią pewne drzewa orzechowca. To książka o miłości i niespełnieniu, pachnąca drewnem. Opowieść smagana wiatrem szkockich Szetlandów, przepełniona tęsknotą za poznaniem historii swojego pochodzenia i smierci rodziców bohatera....

Rozczarowująca lektura, chyba że względu na moje mocno zawyżone oczekiwania względem tej serii wydawniczej. Chutnik ma fajny styl pisania, który mi odpowiada i tutaj także nie można mu niczego zarzucić.Po prostu chyba tematyka minela się nieco z moim wyobrażeniem. Klimat dancingowo-cwaniaczkowy nie jest szczególnie bliski mojemu sercu.

Rozczarowująca lektura, chyba że względu na moje mocno zawyżone oczekiwania względem tej serii wydawniczej. Chutnik ma fajny styl pisania, który mi odpowiada i tutaj także nie można mu niczego zarzucić.Po prostu chyba tematyka minela się nieco z moim wyobrażeniem. Klimat dancingowo-cwaniaczkowy nie jest szczególnie bliski mojemu sercu.

Klasyka broni się sama! Książka o tak smutnej treści,że aż ujmującej.O prawdach i życiu tak zwykłym i codziennym, że aż uniwersalnym.O człowieku potulnym i pogodzonym ze swoim losem, że aż wzbudzającym żal.Nie sposób wyrazić smutku jaki pozostawia po sobie lektura tej książki, ale wiem że to jeden z piękniejszych smutków z jakim miałam ostatnio styczność.

Klasyka broni się sama! Książka o tak smutnej treści,że aż ujmującej.O prawdach i życiu tak zwykłym i codziennym, że aż uniwersalnym.O człowieku potulnym i pogodzonym ze swoim losem, że aż wzbudzającym żal.Nie sposób wyrazić smutku jaki pozostawia po sobie lektura tej książki, ale wiem że to jeden z piękniejszych smutków z jakim miałam ostatnio styczność.

Mam spory problem z oceną tej książki. Z jednej strony urzekła mnie tematyka, opisy społeczności, ich zwyczaje,trudy codzienności oraz niebywały koloryt i różnorodność opisywanych bohaterów. Z drugiej strony,bylo w tej książce coś oddychającego, coś co nie dawało mi przyjemności z czytania, mimo że napisana jest świetnie. Oczywiście zgadzam się że stwierdzeniami, że klimat powieści jest istnie ściągnięty z Marqueza i mimo, że sama zaliczam się do wielbicielek jego twórczości to nie do końca odczulam satysfakcję z lektury. Trudno mi samej to zrozumieć...

Mam spory problem z oceną tej książki. Z jednej strony urzekła mnie tematyka, opisy społeczności, ich zwyczaje,trudy codzienności oraz niebywały koloryt i różnorodność opisywanych bohaterów. Z drugiej strony,bylo w tej książce coś oddychającego, coś co nie dawało mi przyjemności z czytania, mimo że napisana jest świetnie. Oczywiście zgadzam się że stwierdzeniami, że klimat...

Debiut autorki, ale jakże udany! Piękna opowieść o historii rodziny, rozpisana na 3 pokolenia. Dodatkowo ogromne wrażenie na mnie zrobił wątek historyczny, który poruszał temat kolonizacji Indii przez Wielką Brytanię oraz powstanie sipajów zakończone opisem masakry w Kanpur.
A wszystko rozpoczyna wątek pięknie utkanego obrusa, który burzy spokój pewnej rodziny...
Ta książka to ogromne zaskoczenie, bo nie spodziewałam się tak dobrego debiutu i tak świetnie rozpisanej i wciągającej opowieści.

Debiut autorki, ale jakże udany! Piękna opowieść o historii rodziny, rozpisana na 3 pokolenia. Dodatkowo ogromne wrażenie na mnie zrobił wątek historyczny, który poruszał temat kolonizacji Indii przez Wielką Brytanię oraz powstanie sipajów zakończone opisem masakry w Kanpur.
A wszystko rozpoczyna wątek pięknie utkanego obrusa, który burzy spokój pewnej rodziny...
Ta książka...

Po przeczytaniu tyłu pochlebnych opinii na temat twórczości Remigiusza Mroza, sięgnęłam po tę książkę z wielkim zainteresowaniem. Niestety, chyba nie do końca przypadła mi ona do gustu. Owszem otrzymujemy porcję fajnych, ironicznych dialogów w wykonaniu głównej pary prawników i te momenty wymiany zdań między nimi nadają niebywałego kolorytu książce. Ale akcja i prowadzone dochodzenie mnie nieco nużyły. Za dużo dłużyzn, niepotrzebnego przeciagania, a nie ukrywajmy książki kryminalne mają jednak zapewnić czytelnikowi dreszcz emocji i dostarczyć rozrywki. U nie dreszczy nie było. Książka na średnim poziomie.

Po przeczytaniu tyłu pochlebnych opinii na temat twórczości Remigiusza Mroza, sięgnęłam po tę książkę z wielkim zainteresowaniem. Niestety, chyba nie do końca przypadła mi ona do gustu. Owszem otrzymujemy porcję fajnych, ironicznych dialogów w wykonaniu głównej pary prawników i te momenty wymiany zdań między nimi nadają niebywałego kolorytu książce. Ale akcja i prowadzone...

Książka przepiękna, sentymentalna i do tego cudownie wydana. Nie sposób oderwać się od lektury, wręcz odczuwałam smutek jak chwila po chwili stron nieubłaganie mi ubywało. To jedna z tych książek, których nie chcemy skończyć. Historie zawarte w listach zawierają niesamowity ładunek emocjonalny, choć czasem są to zabawne historyjki. Ale język listów, ich niebywala finezja jest wprost ucztą dla duszy. Polecam z całego serca.

Książka przepiękna, sentymentalna i do tego cudownie wydana. Nie sposób oderwać się od lektury, wręcz odczuwałam smutek jak chwila po chwili stron nieubłaganie mi ubywało. To jedna z tych książek, których nie chcemy skończyć. Historie zawarte w listach zawierają niesamowity ładunek emocjonalny, choć czasem są to zabawne historyjki. Ale język listów, ich niebywala finezja...

Wspaniała książka! Intensywna i wzbudzająca wiele emocji, czasem zupelnie ze sobą sprzecznych. Dawno nie czytałam czegoś napisanego w taki niespotykany sposób. Piękny język, niespieszna atmosfera, historia snująca się w przeciągu wieku lat niesie nas niczym rzeka spokojnie płynąca swoim rytmem. Polecam tym, dla których język opowieści znaczy więcej niż wartka akcja i brawurowe opisy.

Wspaniała książka! Intensywna i wzbudzająca wiele emocji, czasem zupelnie ze sobą sprzecznych. Dawno nie czytałam czegoś napisanego w taki niespotykany sposób. Piękny język, niespieszna atmosfera, historia snująca się w przeciągu wieku lat niesie nas niczym rzeka spokojnie płynąca swoim rytmem. Polecam tym, dla których język opowieści znaczy więcej niż wartka akcja i...

Uwielbiam realizm w wydaniu Hardy'ego. Tak przepięknie malować piórem potrafią tylko najwięksi pisarze. Oddał klimat wsi i małych społeczności z pietyzmem, który wrecz przenosi czytelnika w miejsce akcji. Poza tym poruszona tematyka, na ówczesne czasy bardzo kontrowersyjna, skłania do głębszych przemyśleń nad losem ludzkim i jego nieprzewidywalnością. Polecam czytelnikom dla których język pisany znaczy więcej niż sama akcja.

Uwielbiam realizm w wydaniu Hardy'ego. Tak przepięknie malować piórem potrafią tylko najwięksi pisarze. Oddał klimat wsi i małych społeczności z pietyzmem, który wrecz przenosi czytelnika w miejsce akcji. Poza tym poruszona tematyka, na ówczesne czasy bardzo kontrowersyjna, skłania do głębszych przemyśleń nad losem ludzkim i jego nieprzewidywalnością. Polecam czytelnikom...

Mimo mojej sympatii dla twórczości Cherzińskiej , muszę z żalem przyznać,iż strasznie mnie ta książka zmęczyła i wręcz znudziła. Główna bohaterka i jej wybory nie zainteresowały mnie kompletnie, ale już najgorsze były dla mnie opisy sytuacji politycznych i walki o władzę w Skandynawii.Uwielbiam powieści historyczne, czytam ich naprawdę całkiem sporo,ale widocznie tematyka opisana akurat w tej powieści mi nie leży.Pomimo mojego zachwytu nad wcześniej napisanym cyklem o Piastach, moja historia z Hardą zakończy się na tym tomie.

Mimo mojej sympatii dla twórczości Cherzińskiej , muszę z żalem przyznać,iż strasznie mnie ta książka zmęczyła i wręcz znudziła. Główna bohaterka i jej wybory nie zainteresowały mnie kompletnie, ale już najgorsze były dla mnie opisy sytuacji politycznych i walki o władzę w Skandynawii.Uwielbiam powieści historyczne, czytam ich naprawdę całkiem sporo,ale widocznie tematyka...

O ludzie! Cóż to za przerażająca książka. Żaden twórca horrorów,ani najwybitniejszy scenarzysta z Hollywood nie wymyśliłby tego co siedzi w głowie opisanego psychopaty.A od myśli do realizacji niedaleka droga.
Włos się na głowie jeży, żołądek się zaciska i człowiek ma serdecznie dosyć.Ale czyta dalej, bo oderwać się nie sposób.
Polecam ludziom o mocnych nerwach.

O ludzie! Cóż to za przerażająca książka. Żaden twórca horrorów,ani najwybitniejszy scenarzysta z Hollywood nie wymyśliłby tego co siedzi w głowie opisanego psychopaty.A od myśli do realizacji niedaleka droga.
Włos się na głowie jeży, żołądek się zaciska i człowiek ma serdecznie dosyć.Ale czyta dalej, bo oderwać się nie sposób.
Polecam ludziom o mocnych nerwach.

Książka napisana w powolnej atmosferze,upale tropików i subtelnym miłosnym trójkącie. Akcja rozgrywa się w Nowej Gwinei po której podróżuje małżeństwo antropologów oraz dawny znajomy jednego z nich. Od tej pory zaczyna toczyć się między nimi walka. Walka o uczucie,o dotyk, o spojrzenie, o ambicje,o trofea. Ale także walka o człowieka, jego kulturę i życie. Polecam przeczytać tym, którzy lubią subtelną, powolną literaturę. Plusem jest piękne zakończenie.

Książka napisana w powolnej atmosferze,upale tropików i subtelnym miłosnym trójkącie. Akcja rozgrywa się w Nowej Gwinei po której podróżuje małżeństwo antropologów oraz dawny znajomy jednego z nich. Od tej pory zaczyna toczyć się między nimi walka. Walka o uczucie,o dotyk, o spojrzenie, o ambicje,o trofea. Ale także walka o człowieka, jego kulturę i życie. Polecam...

Książka zamykająca cykl Tudorowski.Jak to u Gregory, nie jest to wymagająca lektura, ale czyta się tak, że nie sposób się oderwać. Tym bardziej, że losy małżeństwa Katarzyny Parr i Henryka VIII są w sumie najmniej znaną częścią jego szalonych mariaży. A tu proszę, ileż się działo. Intryga goni intrygę, król walczy z ułomnościami ciała (i rozumu) , a nad państwem wisi groźba rozłamu religijnego.

Książka zamykająca cykl Tudorowski.Jak to u Gregory, nie jest to wymagająca lektura, ale czyta się tak, że nie sposób się oderwać. Tym bardziej, że losy małżeństwa Katarzyny Parr i Henryka VIII są w sumie najmniej znaną częścią jego szalonych mariaży. A tu proszę, ileż się działo. Intryga goni intrygę, król walczy z ułomnościami ciała (i rozumu) , a nad państwem wisi...

Książka jest świetnym przykładem dobrego marketingu.Rozdmuchane oczekiwania wobec debiutu literackiego niestety nie przełożyły się na jakoś książki. Temat owszem, broni się aczkolwiek został potraktowany zaledwie pobieżnie.Natomiast warsztat literacki autorki woła o pomstę do nieba.Krotkie,banalne zdania,brak głębi i nawiązania jakiejkolwiek relacji z bohaterami bo jest ich po prostu za dużo. Co wczytamy się w historię jednego z nich, to za chwilę się z nim żegnamy i poznajemy nową osobę.Mnie to nie zachwyca. Trochę mądrości rodem z pisarstwa Coelho, trochę prób poetyckich...No nie jest to coś czego oczekiwałem. Wolałabym gruntownie poznać bohaterów i bardziej skupić się na wybranym okresie czasowym.
No trudno...

Książka jest świetnym przykładem dobrego marketingu.Rozdmuchane oczekiwania wobec debiutu literackiego niestety nie przełożyły się na jakoś książki. Temat owszem, broni się aczkolwiek został potraktowany zaledwie pobieżnie.Natomiast warsztat literacki autorki woła o pomstę do nieba.Krotkie,banalne zdania,brak głębi i nawiązania jakiejkolwiek relacji z bohaterami bo jest ich...

Wymęczyłam...i się zmeczyłam. Zwykle skandynawska literatura broni się, albo językiem albo chociażby efektowną fabułą. Tutaj niestety dostajemy rozciagniętą do granic możliwości historię, kompletnie pozbawioną polotu. Cóż, czytanie tego faktycznie przypomina błądzenie we mgle...

Wymęczyłam...i się zmeczyłam. Zwykle skandynawska literatura broni się, albo językiem albo chociażby efektowną fabułą. Tutaj niestety dostajemy rozciagniętą do granic możliwości historię, kompletnie pozbawioną polotu. Cóż, czytanie tego faktycznie przypomina błądzenie we mgle...