Najnowsze artykuły
-
Artykuły
James Joyce na Bloomsday, czyli 7 faktów na temat pisarza, który odmienił literaturęKonrad Wrzesiński8 -
Artykuły
Śladami autorów, czyli książki o miejscach, które odwiedzali i opisywali twórcyAnna Sierant8 -
Artykuły
Czytamy w weekend. 14 czerwca 2024LubimyCzytać459 -
Artykuły
Znamy laureatki Women’s Prize for Fiction i wręczonej po raz pierwszy Women’s Prize for Non-FictionAnna Sierant15
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Biblioteczka
Filtry
Książki w biblioteczce
[166]
Generuj link
Zmień widok
Sortuj:
Wybrane półki [1]:
Średnia ocen:
7,1 / 10
250 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 502
Opinie: 66
Średnia ocen:
7,6 / 10
183 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 608
Opinie: 44
Średnia ocen:
6,8 / 10
219 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 574
Opinie: 40
Średnia ocen:
6,5 / 10
438 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 1837
Opinie: 111
Średnia ocen:
7,2 / 10
21 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 48
Opinie: 2
Średnia ocen:
7,9 / 10
8692 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 22088
Opinie: 889
Średnia ocen:
6,4 / 10
151 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 256
Opinie: 52
Cykl:
Dr David Hunter (tom 6)
Średnia ocen:
7,4 / 10
3157 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 5662
Opinie: 382
Średnia ocen:
6,8 / 10
110 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 238
Opinie: 22
Średnia ocen:
6,4 / 10
738 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 1568
Opinie: 49
Średnia ocen:
6,3 / 10
149 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 400
Opinie: 23
Średnia ocen:
7,5 / 10
54 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 124
Opinie: 19
Średnia ocen:
6,3 / 10
157 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 351
Opinie: 34
Średnia ocen:
8,3 / 10
6750 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 18091
Opinie: 665
Średnia ocen:
7,9 / 10
3642 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 11096
Opinie: 382
Średnia ocen:
7,7 / 10
4053 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 12054
Opinie: 411
Średnia ocen:
6,5 / 10
206 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 564
Opinie: 32
Średnia ocen:
8,3 / 10
787 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 2083
Opinie: 142
Przeczytała:
2018-11-11
2018-11-11
Średnia ocen:
6,2 / 10
148 ocen
Oceniła na:
1 / 10
Na półkach:
Zobacz opinię (10 plusów)
Czytelnicy: 272
Opinie: 32
Zobacz opinię (10 plusów)
Ludzie, co trzeba czytać na co dzień, żeby takiej miernocie przyznać maksymalną liczbę gwiazdek??? Nie chcę tego wiedzieć.
Ja na pewno nie powinnam była sięgać po tego gniota. Thriller o Evereście? Ta góra sama w sobie niesie takie emocje, śmierć setek wspinaczy, że płodzić badziewie o niej i nazywać je thrillerem, to doprawdy mega nadużycie! I to jeszcze zrobił to facet, który (nie chcę nawet wnikać w szczegóły jak i w jakim stylu, ale mogę się domyślać) niby zdobył ten szczyt. Gratulacje. Jesteś, gościu, ni mniej, ni więcej odzwierciedleniem jednego z bohaterów swojej książki-sir Richarda, który żyje przeszłością i z przeszłości, kiedy czegoś tam niby dokonał. Nie stać cię było na napisanie niczego, co wniosłoby cokolwiek do literatury dotyczącej himalaizmu, no toś się popisał tym gniotem.
ŻENADA, proszę państwa. Na całej linii. Dialogi, zwłaszcza na początku, takie, że kupy się to nie trzyma. Czytasz dwa razy i zastanawiasz się, czy ktoś wyciął fragment tekstu, czy też bohaterowie mają schizofrenię, bo pada pytanie, a odpowiedź, za przeproszeniem, z dupy wzięta. WTF? Teksty, dialogi tak banalne, tak prostackie w swej formie, że to uwłacza czytelnikowi. Tłumaczenie...? Powinno pozostać bez komentarza. Wstawki, zwroty, zdania w języku angielskim??? Po co, ja się pytam??? Ok, facet napisał to zapewne w języku norweskim. Wstawił zapewne po angielsku niektóre fragmenty. Ale do cholery, akcja "toczy się w języku angielskim", uczestnicy wyprawy posługują się tym językiem, a więc narracja jakby z założenia opiera się na JĘZYKU ANGIELSKIM! Czemu zatem mają służyć te durne fragmenty???
Amatorszczyzna w każdym calu przebija z treści tego gniota. Ok, tak, interesuję się tematyką himalaizmu, przeczytałam sporo książek, dobrych książek, napisanych przez ludzi, którzy są światowej klasy wspinaczami i ekspertami w tej dziedzinie. I to najlepszy argument przemawiający za tym, że absolutnie nie powinnam była nawet spojrzeć na ten tytuł. No, ale stało się. Dlatego przestrzegam wszystkich, którzy mają choć niewielkie pojęcie o himalaizmie-niech Was ręka boska broni sięgać po ten badziew i tracić czas i oczy na takie gówniane wypociny! Wracając do amatorszczyzny: no, kurde nie da się czytać tego wszystkiego, kiedy na każdym kroku wyłania się obraz skandalicznego braku przygotowania do tego typu wyprawy! Zaniedbania, arogancja, bezmyślność, brak elementarnych warunków, które powinny być spełnione przy przygotowaniu takiej wyprawy, co kolejne kartki odsłaniają przed czytelnikiem wraz z postępem "akcji". Gdzie oni właściwie są, zadasz sobie pytanie? Idą na Śnieżkę, czy zdobywają najwyższy ośmiotysięcznik?!
I po co ja właściwie tracę czas i energię na komentowanie tego gniota...
Nic nie zasługuje na uznanie lub pochwałę, tym bardziej zainteresowanie.
Poziom żenujący w każdym calu, od treści, przez tłumaczenie, po sam zamysł.
Dla kompletnych laików, ignorantów i/lub czytelników o niewyrafinowanych gustach, którzy przyznają 6 gwiazdek (=arcydzieło!) jak leci, na każdym kroku, byle przeczytanej książce, bezmyślnie i w euforii, bo ekscytują się byle czym.
P.S. No nie mogę po przeczytaniu jednej z opinii, ręce mi poopadały... Jeśli ktoś chce szukać W TEJ KSIĄŻCE odpowiedzi na pytania dotyczące wspinaczki na Everest, korzystania z tlenu, poręczowania itp., to ja życzę szczęścia. Większej chałtury, amatorszczyzny i ignorancji nie ma nigdzie indziej, jak tam! To tak, jakby człowiek chcący zostać lekarzem nabywał wiedzę z poradników dla kur domowych.
Ludzie, co trzeba czytać na co dzień, żeby takiej miernocie przyznać maksymalną liczbę gwiazdek??? Nie chcę tego wiedzieć.
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toJa na pewno nie powinnam była sięgać po tego gniota. Thriller o Evereście? Ta góra sama w sobie niesie takie emocje, śmierć setek wspinaczy, że płodzić badziewie o niej i nazywać je thrillerem, to doprawdy mega nadużycie! I to jeszcze zrobił to facet,...