-
ArtykułyDzień Bibliotekarza i Bibliotek – poznajcie 5 bibliotecznych ciekawostekAnna Sierant12
-
Artykuły„Kuchnia książek” to list, który wysyłam do trzydziestoletniej siebie – wywiad z Kim Jee HyeAnna Sierant1
-
ArtykułyLiteracki klejnot, czyli „Rozbite lustro” Mercè Rodoredy. Rozmawiamy z tłumaczką Anną SawickąEwa Cieślik2
-
ArtykułyMatura 2024 z języka polskiego. Jakie były lektury?Konrad Wrzesiński8
Biblioteczka
2019-04-13
2019-01-24
Czyta się całkiem przyjemnie i autor przytacza sporo trafnych stwierdzeń, szkoda że to nic nowego.
Czyta się całkiem przyjemnie i autor przytacza sporo trafnych stwierdzeń, szkoda że to nic nowego.
Pokaż mimo to2019-03-07
Kuba się starał, ale... No cóż, jak się nie wie co się chce powiedzieć to na ogół powinno się milczeć, ale w świecie cele-brytów rzeczywistość wygląda inaczej.
Kuba się starał, ale... No cóż, jak się nie wie co się chce powiedzieć to na ogół powinno się milczeć, ale w świecie cele-brytów rzeczywistość wygląda inaczej.
Pokaż mimo to2019-07-08
Książka na początku intryguje, wydaje być się mroczną opowieścią lub może wyznaniem. Po czym krok po kroku przeradza się w nudną historię i opowiada o typowej nastolatce i jej problemach, marzeniach, w sposób dość infantylny i wybiórczy. Całość ma nazbyt wiele dziur i bezsensów by zaangażować czytelnika emocjonalnie. Autor się jednak nie poddaje i choć zakończenie jest znane od początku próbuje w dalszym ciągu wywołać uczucie napięcia, tylko po co?.
Osobiście nie polecam chyba że ktoś lubuje się w niezdecydowanych opowieściach dla nastoletnich dziewczynek.
Książka na początku intryguje, wydaje być się mroczną opowieścią lub może wyznaniem. Po czym krok po kroku przeradza się w nudną historię i opowiada o typowej nastolatce i jej problemach, marzeniach, w sposób dość infantylny i wybiórczy. Całość ma nazbyt wiele dziur i bezsensów by zaangażować czytelnika emocjonalnie. Autor się jednak nie poddaje i choć zakończenie jest...
więcej mniej Pokaż mimo to
Rewelacyjna książka, z którą śmiałem się dość często. Ciekawa historia rockmena, który tak jak w wielu innych przypadkach, a szczególnie w autobiografiach, wydaje się być historią niesamowitych przypadków i zbiegów okoliczności, odarta ze wszystkich technicznych parć na szkoło. Przeczytać warto dla śmiechu.
Rewelacyjna książka, z którą śmiałem się dość często. Ciekawa historia rockmena, który tak jak w wielu innych przypadkach, a szczególnie w autobiografiach, wydaje się być historią niesamowitych przypadków i zbiegów okoliczności, odarta ze wszystkich technicznych parć na szkoło. Przeczytać warto dla śmiechu.
Pokaż mimo to