Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Wróciłem do tej książki po latach, tym razem w formie audiobooka i odkryłem ją na nowo. Na pewno wpływ na to miało pogłębienie mojej wiedzy na temat polskiego średniowiecza z okresu XIII i początku XIV wieku. Teraz jak słuchałem o władcach piastowskich ich intrygach, wszytko dla mnie było jasne i precyzyjnie. Autor opisał dzieje Polski w tym okresie w sposób niezwykle rzetelny nadając im bardzo fajną fabularną formę. Dla mnie jedna z ciekawszych pozycji.

Wróciłem do tej książki po latach, tym razem w formie audiobooka i odkryłem ją na nowo. Na pewno wpływ na to miało pogłębienie mojej wiedzy na temat polskiego średniowiecza z okresu XIII i początku XIV wieku. Teraz jak słuchałem o władcach piastowskich ich intrygach, wszytko dla mnie było jasne i precyzyjnie. Autor opisał dzieje Polski w tym okresie w sposób niezwykle...

Nie ma pewności czy Świętosława naprawdę żyła. Jeżeli nawet tak to nie ma pewności, czy Świętosława i Sygryda to jedna osoba. Polskie źródła na temat córki Mieszka milczą, szczątkowych i bardzo hipotetycznych informacji na jej temat dostarczają źródła angielskie, niemieckie i sagi wikińskie. Wszytko to powoduje , że jej barwy działający na naszą wyobraźnię życiorys to "tylko" bardzo hipotetyczna rekonstrukcja historyków a często również publicystów podsycających początki naszej państwowości. W ten nurt wpisuje się też autorka. Na podstawie naukowych hipotez przedstawiła swoją zbeletryzowaną wersję początków życia i panowania w Szwecji królowej Świętosławy i trzeba przyznać, że sama osnowa zbudowana jest całkiem zgrabnie. Ja nie należę do fanów Chereźńskiej i tą pozycję plasuję pomiędzy "Grą w kości" (bardzo mi się podobała) a "Koroną śniegu i krwi" (totalna porażka). Początek książki jest dość nudny i rwany (przeskakiwanie z wątku na wątek) i przebrnąłem przez niego tylko dzięki temu, że była to lektura do treningu ;) (audiobook). Jednak z czasem (panowanie w Szwecji), akcja przyśpieszyła i zaczęła się wreszcie zazębiać - nawet pojawia się aspekt fanatsy ... z niecierpliwością zacząłem oczekiwać na kolejny trening aby powrócić do lektury. Już słucham jej kolejnej części, jednak czytać bym raczej nie zaczął. Dla mnie książka stanowi "wypełniacz" treningów - na kolana nie rzuca.
Na koniec jedne spostrzeżenie. Mam taką teorię, że jak w polskim filmie akcja spada, to trzeba pokazać "gołe cycki". W "Hardej" jest podobnie, książka jest przepełniona opisem scen łóżkowych, które nie wiadomo czemu służą ... poetyka w stylu "przebił ją swym twardym mieczem" jest żenująca.

Nie ma pewności czy Świętosława naprawdę żyła. Jeżeli nawet tak to nie ma pewności, czy Świętosława i Sygryda to jedna osoba. Polskie źródła na temat córki Mieszka milczą, szczątkowych i bardzo hipotetycznych informacji na jej temat dostarczają źródła angielskie, niemieckie i sagi wikińskie. Wszytko to powoduje , że jej barwy działający na naszą wyobraźnię życiorys to...

Po lekturze "Korony śniegu i krwi" do kolejnej (pierwszej chronologicznie) książki autorki podchodziłem z dużą rezerwą. Na szczęcie niepotrzebną :) We wstępnie autorka wprowadza, że tłem historycznym dla książki jest teoria mocno kontrowersyjnego archeologa Przemysława Urbańczyka. Rzeczywiście czytając "Grę w kości" tuż po lekturze "Zanim Polska zostałą Polską" widać wyraźnie tą inspirację a nawet więcej. Autorka naukową teorię badacza ubrała w język literacki. W efekcie wyszła bardzo ciekawa mieszanka skąpych faktów historycznych ze stosunków pomiędzy Bolesławem Chrobrym a cesarzem Ottonem III oraz nadanych prze autorkę cech ludzkich obu władców, tak ja je widzi człowiek przełomu XX i XXI wieku. Jedyny minusik to styl, który wymusza dużą uwagę w czytaniu ... ja kilkakrotnie wracałem do już przeczytanych fragmentów.

Polecam przede wszystkim jako lekturę uzupełniającą po lekturze teorii prof. Urbańczyka (http://lubimyczytac.pl/ksiazka/244400/zanim-polska-zostala-polska) ... zmienia to spojrzenie na obie pozycje :)

Po lekturze "Korony śniegu i krwi" do kolejnej (pierwszej chronologicznie) książki autorki podchodziłem z dużą rezerwą. Na szczęcie niepotrzebną :) We wstępnie autorka wprowadza, że tłem historycznym dla książki jest teoria mocno kontrowersyjnego archeologa Przemysława Urbańczyka. Rzeczywiście czytając "Grę w kości" tuż po lekturze "Zanim Polska zostałą Polską" widać...

Kupiłem skuszony recenzjami, że to polska "Gra o Tron" ... niestety, jak dla mnie jest to książka, nie mająca ze wspomnianym cyklem wiele wspólnego i to porównanie wygląda na chwyt czysto marketingowy. Sama pomysł na książkę jest bardzo ciekawy, dotyka wielce interesującego pełnego zwrotów akcji okresu w historii Polski. Jednakże brak w niej jakiejś głębi, akcja (dla czytelnika obeznanego z tym okresem historii) jest przewidywalna, postaciom brak jest wyrazistości i indywidualności. Do tego dochodzi kompletnie nieudany pomysł z wątkiem pogańskim (fantasy???), który jak dla mnie jest przyklejony trochę na siłę a w dodatku pozostaje nie zakończony. Według mnie książka ta zdecydowanie przegrywa w porównaniu z trylogią husycką Sapkowskiego. Aż się boje pomyśleć, że może nas czekać dalszy ciąg ... aż do koronacji Łokietka.

Kupiłem skuszony recenzjami, że to polska "Gra o Tron" ... niestety, jak dla mnie jest to książka, nie mająca ze wspomnianym cyklem wiele wspólnego i to porównanie wygląda na chwyt czysto marketingowy. Sama pomysł na książkę jest bardzo ciekawy, dotyka wielce interesującego pełnego zwrotów akcji okresu w historii Polski. Jednakże brak w niej jakiejś głębi, akcja (dla...