-
ArtykułyHobbit Bilbo, kot Garfield i inni leniwi bohaterowie – czyli czas na relaksMarcin Waincetel14
-
ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik243
-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
Biblioteczka
2023-12-17
2023-12-11
2023-12-09
2023-12-08
Ekspozycja na ekspozycji, zero akcji. Powtarzane w kółko informacje z poprzednich tomów (traktowanie czytelnika jak debila).
Nawet sceny roochańska (za przeproszeniem) powodują tym razem migrenę - co powiecie na KOLEJNĄ rozmowę o porwanym bracie W TRAKCIE SEKSU?
Jest mi mega przykro, ale prawdopodobnie autorka jest wykorzystywana przez wydawcę jak dojna krowa, skoro wydali na szybko zapchajdziurę na 500 stron i niewiele z niej wynikło dla dalszej historii. Podejście typu "Sprzedaje się? To trzeba wydać jak najwięcej." i tyle.
Ekspozycja na ekspozycji, zero akcji. Powtarzane w kółko informacje z poprzednich tomów (traktowanie czytelnika jak debila).
Nawet sceny roochańska (za przeproszeniem) powodują tym razem migrenę - co powiecie na KOLEJNĄ rozmowę o porwanym bracie W TRAKCIE SEKSU?
Jest mi mega przykro, ale prawdopodobnie autorka jest wykorzystywana przez wydawcę jak dojna krowa, skoro wydali...
2023-11-30
2022-12-28
2022-07-11
2022-07-13
2022-02-25
2022-02-25
2022-02-24
2022-02-20
2021-12-23
2021-12-13
2021-12-13
2021-12-04
Przyjemna książka przepełniona akcją zepsuta pod koniec przez charakterystyczne dla autorki ekspozycje. Oprócz tego kalka poprzedniej historii, podmieńcie po prostu wampiry na zarazę i dajcie rolę seksualnie niedoświadczonego partnera mężczyźnie. Oprócz tego oczywiście bohaterka to Mary Sue, wolno ewoluująca w swojego finalnego megazorda zajebistości.
Gdzieś to już czytałam.
Przyjemna książka przepełniona akcją zepsuta pod koniec przez charakterystyczne dla autorki ekspozycje. Oprócz tego kalka poprzedniej historii, podmieńcie po prostu wampiry na zarazę i dajcie rolę seksualnie niedoświadczonego partnera mężczyźnie. Oprócz tego oczywiście bohaterka to Mary Sue, wolno ewoluująca w swojego finalnego megazorda zajebistości.
więcej Pokaż mimo toGdzieś to już czytałam.