Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Majstersztyk!
Świetny pomysł, jeszcze lepsze wykonanie, no i zakończenie z moim wyczekiwanym elementem - WOW.
Jestem zachwycona, od tej książki nie można się oderwać!
Historię poznajemy z trzech różnych perspektyw, w trzech ramach czasowych, co z początku może wydawać się nieco dezorientujące ale tak naprawdę stanowi o geniuszu tej książki.
W trakcie czytania natknęłam się tylko na jeden mały zgrzyt (nie napiszę o co chodzi żeby nie spojlerować), jednak w ostatecznym rozrachunku przymknęłam na to oko.
Dla mnie 10/10.

Majstersztyk!
Świetny pomysł, jeszcze lepsze wykonanie, no i zakończenie z moim wyczekiwanym elementem - WOW.
Jestem zachwycona, od tej książki nie można się oderwać!
Historię poznajemy z trzech różnych perspektyw, w trzech ramach czasowych, co z początku może wydawać się nieco dezorientujące ale tak naprawdę stanowi o geniuszu tej książki.
W trakcie czytania natknęłam...

Mocna! Mocna i wciągająca, idealna jako przerywnik po ckliwych opowieściach z morałem.
Lucinda Berry bierze na warsztat trudne, ciężkie tematy i jest do bólu konkretna. Tylko tyle treści, ile trzeba, typowy instant który uwielbiam.
Zdecydowanie polecam:)

Mocna! Mocna i wciągająca, idealna jako przerywnik po ckliwych opowieściach z morałem.
Lucinda Berry bierze na warsztat trudne, ciężkie tematy i jest do bólu konkretna. Tylko tyle treści, ile trzeba, typowy instant który uwielbiam.
Zdecydowanie polecam:)

Świetna!
Po początkowym przerażeniu objętością książki, pochłonęła mnie ona bez reszty. Niesamowicie ciekawa tematyka, począwszy od postaci samego mentalisty i fobii głównych bohaterów po wątek sensacyjno - kryminalny.
Gwiazdkę odejmuję za zakończenie, które (dla mnie) nie było zbyt wiarygodne, mam swoje małe fobie i trochę wiem jak to jest ;) Poza tym format książki jest tragiczny, ręce omdlewają przy czytaniu, nie ma tego jak porządnie złapać, o wrzuceniu do torebki nie wspomnę. Pomimo swojej objętości czyta się jednak zaskakująco szybko, rozdziały są krótkie i przede wszystkim świetnie napisane.
Bardzo udana współpraca autorów, na pewno sięgnę po kolejną część.

Świetna!
Po początkowym przerażeniu objętością książki, pochłonęła mnie ona bez reszty. Niesamowicie ciekawa tematyka, począwszy od postaci samego mentalisty i fobii głównych bohaterów po wątek sensacyjno - kryminalny.
Gwiazdkę odejmuję za zakończenie, które (dla mnie) nie było zbyt wiarygodne, mam swoje małe fobie i trochę wiem jak to jest ;) Poza tym format książki jest...

Oooooo tak, i to jest mój (niemal) ideał - intrygująca, niebanalna historia, krótkie rozdziały, kilka przeplatających się wątków, narracja z punktu widzenia kilku postaci i retrospekcje z przeszłości. Uwielbiam!
Do tego książka jest nieprzegadana, jest w niej dokładnie tyle słów ile trzeba, żeby oddać i grozę i tajemnicę. Autorka poprowadziła historię wręcz genialnie, żonglując między wątkami i postaciami, ale wszystko cały czas było spójne i zrozumiałe.
Byłoby 10 gwiazdek, ale odejmuję jedną za zakończenie, które wyhamowało nieco całość, generalnie bardzo polecam!

Oooooo tak, i to jest mój (niemal) ideał - intrygująca, niebanalna historia, krótkie rozdziały, kilka przeplatających się wątków, narracja z punktu widzenia kilku postaci i retrospekcje z przeszłości. Uwielbiam!
Do tego książka jest nieprzegadana, jest w niej dokładnie tyle słów ile trzeba, żeby oddać i grozę i tajemnicę. Autorka poprowadziła historię wręcz genialnie,...

Genialna!!!
Jak to się stało, że książka ma tak mały zasięg i tak niewiele osób miało okazję ją przeczytać? Przecież to istna perełka! Co za wyczyn! I jak wspaniale opisany! Rewelacyjny styl, lekkie pióro, sporo humoru, brak zadęcia, mnóstwo ciekawych informacji, mapki, cudne zdjęcia... książka jest wspaniale wydana (moim zdaniem aż za dobrze - papier kredowy jest świetnej jakości ale waży swoje, książka pomimo niewielkich rozmiarów jest bardzo ciężka i niewygoda do trzymania ;) ale będę ją polecać każdemu, bo to jak przecudowna, niewiarygodna podróż w którą możemy wyruszyć razem z autorem. Brawo Michał!

Genialna!!!
Jak to się stało, że książka ma tak mały zasięg i tak niewiele osób miało okazję ją przeczytać? Przecież to istna perełka! Co za wyczyn! I jak wspaniale opisany! Rewelacyjny styl, lekkie pióro, sporo humoru, brak zadęcia, mnóstwo ciekawych informacji, mapki, cudne zdjęcia... książka jest wspaniale wydana (moim zdaniem aż za dobrze - papier kredowy jest świetnej...

Jestem wielką fanką literatury skandynawskiej, chociaż te trudne (nawet do przeczytania) nazwy nieco mnie męczą :) Ta pozycja mocno utwierdziła mnie w przekonaniu, że jeśli kryminał, to właśnie stamtąd.
Dla mnie to książka idealna. Przede wszystkim świetnie napisana, lekkim piórem - duża w tym pewnie zasługa dobrego tłumaczenia. Książka objętościowo spora, ale rozdziały krótkie, konkretne, akcja cały czas posuwa się naprzód. Nie ma zbędnych dłużyzn a postaci są przedstawione w taki sposób, że można się z nimi identyfikować. Naprawdę, nie mam się do czego przyczepić. Książka wciągnęła mnie od pierwszych stron i już nie puściła, na pewno sięgnę po kolejne tomy!

Jestem wielką fanką literatury skandynawskiej, chociaż te trudne (nawet do przeczytania) nazwy nieco mnie męczą :) Ta pozycja mocno utwierdziła mnie w przekonaniu, że jeśli kryminał, to właśnie stamtąd.
Dla mnie to książka idealna. Przede wszystkim świetnie napisana, lekkim piórem - duża w tym pewnie zasługa dobrego tłumaczenia. Książka objętościowo spora, ale rozdziały...

Tak się cieszę, że znowu mogłam zatopić się w tak dobrej książce. Jest tu wszystko to, co charakteryzuje Ch. Link - niebanalny temat, świetnie nakreślone postaci i mnóstwo drobnych opisów przyrody które o dziwo zupełnie nie nudzą tylko budują niepowtarzalny klimat. Książka do tzw. połknięcia, ale ja delektowałam się nią dłużej, kto wie, ile przyjdzie poczekać mi na kolejną.
Gwiazdki odejmuję za.... zbyt szybko urwaną historię, kto przeczyta, może domyśli się, w czym rzecz;)

Tak się cieszę, że znowu mogłam zatopić się w tak dobrej książce. Jest tu wszystko to, co charakteryzuje Ch. Link - niebanalny temat, świetnie nakreślone postaci i mnóstwo drobnych opisów przyrody które o dziwo zupełnie nie nudzą tylko budują niepowtarzalny klimat. Książka do tzw. połknięcia, ale ja delektowałam się nią dłużej, kto wie, ile przyjdzie poczekać mi na...

Genialna. Po prostu genialna!
Ja nie przeczytałam tej książki, ja ją pochłonęłam, pożarłam. Absolutnie wciągająca, mocna lektura, od której nie można się oderwać! Emocjonalny rollercoaster, mistrzostwo świata, naprawdę.
Jedyne co mnie nieco rozczarowało, to zakończenie, za co odejmuję 1 gwiazdkę (kwestia gustu, ale jak widzę nie jestem w tym całkiem osamotniona) i fatalna korekta, no co już autorka raczej wpływu nie miała, ale nie wiem, jak można puścić książkę do druku w takim stanie i jeszcze się pod tym podpisać (mam na myśli panią korektor).
Z wielką niecierpliwością czekam na tłumaczenie pozostałych książek Lucindy Berry, biorę w ciemno wszystko co napisze!

Genialna. Po prostu genialna!
Ja nie przeczytałam tej książki, ja ją pochłonęłam, pożarłam. Absolutnie wciągająca, mocna lektura, od której nie można się oderwać! Emocjonalny rollercoaster, mistrzostwo świata, naprawdę.
Jedyne co mnie nieco rozczarowało, to zakończenie, za co odejmuję 1 gwiazdkę (kwestia gustu, ale jak widzę nie jestem w tym całkiem osamotniona) i fatalna...

Ostatnio przeżywam wielką fascynację osobą Agnieszki Osieckiej i ta książka pozwoliła mi poznać Ją z punktu widzenia osób trzecich.
Zaczęło się niewinnie, od serialu pt. "Osiecka", który mnie osobiście bardzo się spodobał, ale usłyszałam też sporo uwag krytycznych, m.in. właśnie od tych, którzy znali poetkę i byli z nią blisko. Postanowiłam sprawdzić, jak faktycznie wyglądała Agnieszka Osiecka w różnych latach, jak się zachowywała, jak wypowiadała. I tak trafiłam na przecudowne "Rozmowy o zmierzchu i świcie" Magdy Umer (You Tube - POLECAM!!!), jednocześnie czytając "Osiecka. Tego o mnie nie wiecie".
Doznanie było... magiczne, nieprawdopodobne.
Jestem postacią poetki totalnie oczarowana, wręcz zakochana w Niej. Nie sądziłam, że Agnieszka Osiecka była aż tak niepospolitą Osobowością.
I tak oto zaczęły wypełniać się luki w moich informacjach, a ja nadal jestem głodna wiedzy o Niej. Książka dla kogoś takiego jak ja - dopiero poznającego fenomen Agnieszki Osieckiej - jest olbrzymim źródłem informacji. Czytało się wspaniale, gdybym nie dawkowała sobie tej przyjemności pochłonęłabym ją w jeden wieczór. Jedyne czego mi zabrakło, to relacji Magdy Umer i Daniela Passenta.
Polecam z całego serca.

Ostatnio przeżywam wielką fascynację osobą Agnieszki Osieckiej i ta książka pozwoliła mi poznać Ją z punktu widzenia osób trzecich.
Zaczęło się niewinnie, od serialu pt. "Osiecka", który mnie osobiście bardzo się spodobał, ale usłyszałam też sporo uwag krytycznych, m.in. właśnie od tych, którzy znali poetkę i byli z nią blisko. Postanowiłam sprawdzić, jak faktycznie...

Mój ideał! Odjechana w sposób wprost genialny! Już dawno żadna książka nie wywarła na mnie aż takiego wrażenia i jestem bardzo zaskoczona jej niskimi ocenami. Dla mnie ma wszystko to, czego oczekuję od dobrego thrillera psychologicznego: świetny, niebanalny pomysł, wyraziste postaci, zaskakujące zwroty akcji, z naciskiem na zaskakujące:) i same konkrety bez niepotrzebnej grafomanii - do 400 stron.
Po wcześniejszej, "rozlazłej" lekturze czytanie "Prezentu" było jak jazda na rollercoasterze, polecam każdemu, kto chociaż trochę odnajduje się w takich klimatach.
Jedynym minusem tej książki - za co nie odejmuję gwiazdki, bo nie jest to winą autora - jest fatalna korekta. Aż roi się od błędów, głównie literówek, ale są również inne, co niestety rzutuje na odbiór książki i fakt, że jest niestarannie wydana. Szkoda. Na szczęście treść rekompensuje te niedostatki. Jeszcze raz polecam!

Mój ideał! Odjechana w sposób wprost genialny! Już dawno żadna książka nie wywarła na mnie aż takiego wrażenia i jestem bardzo zaskoczona jej niskimi ocenami. Dla mnie ma wszystko to, czego oczekuję od dobrego thrillera psychologicznego: świetny, niebanalny pomysł, wyraziste postaci, zaskakujące zwroty akcji, z naciskiem na zaskakujące:) i same konkrety bez niepotrzebnej...

Cudowna w swoim totalnym oderwaniu od obecnej rzeczywistości. Sensualna. Żartobliwa. Wartościowa.
Jane Austin ma genialną wprost umiejętność pięknego ubierania w słowa nawet najprostszych rzeczy. Język może z początku wydawać się nieco dziwny, ale kiedy wejdziemy w klimat książki to tak, jakbyśmy odbyli podróż w czasie do świata, w którym wszystko było inaczej i w którym bardzo chciałabym się znaleźć nawet za cenę ówczesnych niewygód:)
Polecam z całego serca.

Cudowna w swoim totalnym oderwaniu od obecnej rzeczywistości. Sensualna. Żartobliwa. Wartościowa.
Jane Austin ma genialną wprost umiejętność pięknego ubierania w słowa nawet najprostszych rzeczy. Język może z początku wydawać się nieco dziwny, ale kiedy wejdziemy w klimat książki to tak, jakbyśmy odbyli podróż w czasie do świata, w którym wszystko było inaczej i w którym...

Jedna z lepszych książek obyczajowych z wątkiem wojennym w tle - autorka wplotła w swoją opowieść fakty historyczne, dzięki czemu można poszerzyć swoją wiedzę dotyczącą II wojny światowej na terytorium Francji.
Moich łez co prawda nie wycisnęła, bo przeczytałam już chyba zbyt wiele literatury obozowej, ale wierzę, że jest w stanie to zrobić, w mojej ocenie jest ona zarówno smutna jak i radosna, dająca nadzieję i wiarę w człowieczeństwo.
Książka napisana jest w taki sposób, że pomimo swojej objętości kartki przewracają się niemal same, nie sposób oderwać się od lektury. Słów jest dokładnie tyle ile trzeba, żeby przekazać co najważniejsze i nie przegadać jej, nie przedobrzyć...
Jedyną rzeczą do której mogłabym się przyczepić jest lekka przewidywalność fabuły, ale na tle całości nie jest to chyba aż tak istotne.
Prawdziwa perełka. Polecam!

Jedna z lepszych książek obyczajowych z wątkiem wojennym w tle - autorka wplotła w swoją opowieść fakty historyczne, dzięki czemu można poszerzyć swoją wiedzę dotyczącą II wojny światowej na terytorium Francji.
Moich łez co prawda nie wycisnęła, bo przeczytałam już chyba zbyt wiele literatury obozowej, ale wierzę, że jest w stanie to zrobić, w mojej ocenie jest ona zarówno...

Oto Charlotte Link jaką uwielbiam - prawdziwa mistrzyni kryminału!
Bo jak inaczej podsumować to odczucie, że tak w zasadzie nic istotnego się nie dzieje... a oderwać się wprost nie można:)
Mamy tu fajny, oryginalny pomysł, postaci są świetnie przedstawione, a akcja tym razem toczy się tylko w jednym kraju (dla mnie na duży plus, nie ma skakania między wątkami)
I to zakończenie!
Po sporym rozczarowaniu "Czasem burz" znowu jestem zachwycona, Charlotte Link zdecydowanie powinna skupić się na tym gatunku literackim, bo wychodzi jej to genialnie. Powieści historyczne niech zostawi innym:)

Oto Charlotte Link jaką uwielbiam - prawdziwa mistrzyni kryminału!
Bo jak inaczej podsumować to odczucie, że tak w zasadzie nic istotnego się nie dzieje... a oderwać się wprost nie można:)
Mamy tu fajny, oryginalny pomysł, postaci są świetnie przedstawione, a akcja tym razem toczy się tylko w jednym kraju (dla mnie na duży plus, nie ma skakania między wątkami)
I to...

Dziś takich książek już nie ma...
Chociaż nie jestem fanką opowieści miłosnych, po lekturze "Wichrowych wzgórz" obiecałam sobie, że wrócę jeszcze do twórczości sióstr Bronte i był to strzał w dziesiątkę.
Powielę zapewne opinie innych, że główna bohaterka wyprzedza tu swoją epokę a w książce jest wiele fragmentów, których nie powstydziłby się żaden fachowy poradnik psychologiczny. Czas i miejsce akcji oraz niespotykany często styl i język w jakim powieść jest napisana, zachwyca mnie i przenosi w inny wymiar. Niestety miałam dosyć kiepskie wydanie książki - niewielki format i mała czcionka, co przy niemal całkowitym braku dialogów było nieco męczące, ale wracałam do lektury z największą przyjemnością.
Ogromna siła charakteru głównej bohaterki, jej poczucie niezależności i godności a jednocześnie poczucie humoru, niezłomność, wierność swoim zasadom, mądrość i dobroć a w tle wielka miłość, tak piękna i silna, że aż niemożliwa... Na dodatek opisana w tak subtelny a jednocześnie namiętny i wyrazisty sposób, że aż chciałoby się przenieść w tamte czasy i już tam zostać.

Po przeczytaniu książki polecam zobaczyć 4-odcinkowy serial BBC "Jane Eyre", który wg większości opinii (również mojej) jest najlepszą ekranizacją tej powieści.

Dziś takich książek już nie ma...
Chociaż nie jestem fanką opowieści miłosnych, po lekturze "Wichrowych wzgórz" obiecałam sobie, że wrócę jeszcze do twórczości sióstr Bronte i był to strzał w dziesiątkę.
Powielę zapewne opinie innych, że główna bohaterka wyprzedza tu swoją epokę a w książce jest wiele fragmentów, których nie powstydziłby się żaden fachowy poradnik...

Po raz kolejny jestem totalnie zauroczona a jednocześnie mocno poruszona powieścią Kate Morton. To prawdziwa perełka, misternie, wręcz genialnie skonstruowana historia, cudownie opowiedziana (brawa również dla tłumacza).
Teraźniejszość splata się tu z przeszłością, (czasy II wojny światowej!), a tajemnice rodzinne pozostają nieodkryte niemal do ostatniej strony. Czytałam ją tak wolno, że bardziej już się chyba nie dało, delektując się każdą stroną - zwykle "połykam" książki a w tym przypadku chciałam moment zakończenia odwlec jak najbardziej. Co prawda sam początek był dosyć nużący, miałam wrażenie, że niewiele się dzieje i chwilowo byłam nawet nieco rozczarowana, ale potem... tego się da opisać, to po prostu trzeba przeczytać.
Dla mnie to książka idealna, szczególnie na długie, zimowe wieczory. Polecam!

Po raz kolejny jestem totalnie zauroczona a jednocześnie mocno poruszona powieścią Kate Morton. To prawdziwa perełka, misternie, wręcz genialnie skonstruowana historia, cudownie opowiedziana (brawa również dla tłumacza).
Teraźniejszość splata się tu z przeszłością, (czasy II wojny światowej!), a tajemnice rodzinne pozostają nieodkryte niemal do ostatniej strony. Czytałam...

Napiszę krótko - CUDOWNA.
Idealna, dokładnie taka, jak lubię, magiczna, klimatyczna, wciągająca od pierwszej do ostatniej strony. Perfekcyjna.
Autorka nie przeciągnęła żadnego wątku, nie przesłodziła, nie wydłużyła bardziej, niż to konieczne. Postacie są autentyczne, niemal namacalne, świetnie zarysowane, a w tle historia wojenna, miłosna, sporo gotyku i trochę współczesności. Wszystko wysmakowane i w idealnych proporcjach.
Genialna fabuła, tajemnice odkrywane powoli, zakończenie w punkt.
Jeżeli następne książki Kate Morton będą co najmniej tak samo dobre jak ta, to znajdę się w czytelniczym raju:)

Napiszę krótko - CUDOWNA.
Idealna, dokładnie taka, jak lubię, magiczna, klimatyczna, wciągająca od pierwszej do ostatniej strony. Perfekcyjna.
Autorka nie przeciągnęła żadnego wątku, nie przesłodziła, nie wydłużyła bardziej, niż to konieczne. Postacie są autentyczne, niemal namacalne, świetnie zarysowane, a w tle historia wojenna, miłosna, sporo gotyku i trochę...

Bardzo wartościowa, bo zatrzymująca dla przyszłych pokoleń głosy kobiet, które przeżyły piekło na ziemi - obóz zagłady Auschwitz Birkenau.
Książka to zbiór relacji kilku kobiet, które w tamtym okresie były dziećmi, młodymi dziewczętami lub młodymi kobietami. Każda z nich opowiada o tym, co najbardziej utkwiło jej w pamięci z tamtego czasu. Czytając, miałam wrażenie, że siedzę naprzeciwko z kubkiem herbaty i szarlotką i słucham opowiadań babci nie mogąc uwierzyć, że ta oto osoba na własne oczy widziała wszystkie te potworności. I na dodatek udało jej się przeżyć.
Nie do uwierzenia, nie do zrozumienia...
Sama książka wydana ładnie i z szacunkiem na jaki zasługuje temat, twarda okładka, dużo zdjęć i cennych informacji, z czego chyba najcenniejsza jak dla mnie to odręczny rysunek p. Walentyny Nikodem dotyczący planu obozu Auschwitz II. Najlepszy i najdokładniejszy jaki do tej pory udało mi się znaleźć. Poza tym oczywiście dużo mądrych słów skłaniających do zastanowienia się, również nad sobą. Polecam każdemu.

Bardzo wartościowa, bo zatrzymująca dla przyszłych pokoleń głosy kobiet, które przeżyły piekło na ziemi - obóz zagłady Auschwitz Birkenau.
Książka to zbiór relacji kilku kobiet, które w tamtym okresie były dziećmi, młodymi dziewczętami lub młodymi kobietami. Każda z nich opowiada o tym, co najbardziej utkwiło jej w pamięci z tamtego czasu. Czytając, miałam wrażenie, że...

Wspaniała, ciepła, wzruszająca opowieść o człowieku przez duże C. Początkowo książka wydawała mi się chaotyczna i przeszkadzało mi to, ale im bardziej wgłębiałam się w treść, tym bardziej zaczęła przypominać mi ona samego Profesora - niezorganizowanego, czasem obcesowego, a z drugiej strony niezwykle zabawnego, prostolinijnego, ujmującego i niezwykle skutecznego. Anegdoty z Religą w roli głównej są już kultowe, śmiałam się przy nich do łez, przy innych historiach zdarzało się uronić niejedną łzę...
Pochodzę ze Śląska i od zawsze uważałam Zbigniewa Religę za Ślązaka, zawsze będę kojarzyć go z Zabrzem i żałować, że nie dane było mi uścisnąć jego dłoni (oczywiście prywatnie, zważywszy, jakimi problemami się zajmował:)
Książka jest przepięknie wydana, z krótkimi rozdziałami, ładnie rozmieszczonym tekstem i dużą ilością zdjęć - można przeczytać ją w jeden wieczór, ale ja wolałam pobyć z Profesorem nieco dłużej. Jedynie pod koniec znużyły mnie wątki polityczne, troszkę było tego za dużo, tym bardziej, że cały czas autorzy przeskakiwali między latami.

Ktoś powiedział - niestety, nie pamiętam kto - że mieliśmy trzech niezwykłych, wybitnych Polaków: Jana Pawła II, Lecha Wałęsę i Zbigniewa Religę. Podpisuję się pod tym i uważam, że każdy powinien poznać biografię tego cudownego człowieka i genialnego lekarza, a na koniec zobaczyć wspaniałą ekranizację ("Bogowie") z rewelacyjnym Tomaszem Kotem w roli doktora Zbigniewa Religi.
Potok łez i wzruszenie ściskające gardło gwarantowane.
Polecam z całego serca!

Wspaniała, ciepła, wzruszająca opowieść o człowieku przez duże C. Początkowo książka wydawała mi się chaotyczna i przeszkadzało mi to, ale im bardziej wgłębiałam się w treść, tym bardziej zaczęła przypominać mi ona samego Profesora - niezorganizowanego, czasem obcesowego, a z drugiej strony niezwykle zabawnego, prostolinijnego, ujmującego i niezwykle skutecznego. Anegdoty z...

Książkę poleciła mi osoba, która stwierdziła, że jeśli podobał mi się "Dom sióstr" Ch.Link (uwielbiam!), to ta też powinna mi się spodobać.
Muszę przyznać, że z początku byłam trochę zawiedziona, chyba za bardzo nastawiłam się na styl mojej ulubionej autorki, ale z każdym rozdziałem moja sympatia dla tej książki rosła, aż pod koniec osiągnęła poziom kulminacyjny. To jest debiut?? Rewelacyjny! Na pewno sięgnę po pozostałe książki tej autorki, chociaż wcześniej nigdy o niej nie słyszałam.
Bardzo lubię historie osadzone na przełomie XIX i XX wieku, to jeden z atutów "Domu w Riverton" ale to, jak autorka zgrabnie ją przedstawiła, jak stopniowo dawkowała informacje prowadzące do rozwiązania tajemnicy... majstersztyk! Po przeczytaniu ostatniej strony zamknęłam książkę i z zachwytem westchnęłam "woooooow....."
Niech to będzie najlepsza rekomendacja dla tej powieści.

Książkę poleciła mi osoba, która stwierdziła, że jeśli podobał mi się "Dom sióstr" Ch.Link (uwielbiam!), to ta też powinna mi się spodobać.
Muszę przyznać, że z początku byłam trochę zawiedziona, chyba za bardzo nastawiłam się na styl mojej ulubionej autorki, ale z każdym rozdziałem moja sympatia dla tej książki rosła, aż pod koniec osiągnęła poziom kulminacyjny. To jest...

Jak dotąd najlepsza część sagi. Najbardziej zaciekawił mnie wątek historyczny, a to powodowało, że przerzucałam kartki jak szalona:) Idealna lektura na wakacje. Niby kryminał, ale nadal łatwa, prosta i na swój sposób przyjemna. Polecam!

Jak dotąd najlepsza część sagi. Najbardziej zaciekawił mnie wątek historyczny, a to powodowało, że przerzucałam kartki jak szalona:) Idealna lektura na wakacje. Niby kryminał, ale nadal łatwa, prosta i na swój sposób przyjemna. Polecam!