-
ArtykułyKsiążki o przyrodzie: daj się ponieść pięknu i sile natury podczas lektury!Anna Sierant3
-
ArtykułyTu streszczenia nie wystarczą. Sprawdź swoją znajomość lektur [QUIZ]Konrad Wrzesiński33
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać407
-
Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz2
Biblioteczka
2022-12-19
2022-09-22
2022-09-02
2021-11-25
2021-11-18
Przykro mi, ale mimo pozytywnych opinii podróż przez tę historię była udręką. Pozostawia tu po sobie jedynie prymitywizm literacki autora cyt. "Naprężyli bicepsy, przyklepali lewymi dłońmi po wierzchu prawych i poczuli, jak w ich jajkach płynie testosteron", "stojąc za budynkiem, próbował wypisać swoje imię moczem na ścianie", "Niematerialna Dziwka Kontratakuje". Myślę, nie nic więcej nie trzeba dodawać.
Przykro mi, ale mimo pozytywnych opinii podróż przez tę historię była udręką. Pozostawia tu po sobie jedynie prymitywizm literacki autora cyt. "Naprężyli bicepsy, przyklepali lewymi dłońmi po wierzchu prawych i poczuli, jak w ich jajkach płynie testosteron", "stojąc za budynkiem, próbował wypisać swoje imię moczem na ścianie", "Niematerialna Dziwka Kontratakuje"....
więcej mniej Pokaż mimo to2021-09-30
Paris obiecująco z początku nęci czytelnika tajemnicą. Podział książki na "teraz" i "kiedyś" dodaje smaczku, podejrzewamy, że akcja będzie toczyła się prędko, a każdy rozdział będzie elementem układanki. Poniekąd tak jest, choć niestety gdy dowiadujemy się co skrywa ta tajemnica reszta jest nazbyt przewidywalna, a zakończenie napewno nie powala na kolana.
Paris obiecująco z początku nęci czytelnika tajemnicą. Podział książki na "teraz" i "kiedyś" dodaje smaczku, podejrzewamy, że akcja będzie toczyła się prędko, a każdy rozdział będzie elementem układanki. Poniekąd tak jest, choć niestety gdy dowiadujemy się co skrywa ta tajemnica reszta jest nazbyt przewidywalna, a zakończenie napewno nie powala na kolana.
Pokaż mimo to2021-08-28
Szybko mknie się przez tą morderczą historię spisaną przez Christie. Nie jest to jednak w moim odczuciu wielkie dzieło, choć miana klasyki odebrać książce nie mogę. Może ona umilić jedno popołudnie, choć coś co nieco kole mnie w oczy to absurdalne zachowania bohaterów. Goście wyspy Żołnierzyków wykazali się niewielkim sprytem zauważywszy, że rymowanka zamieszczona w każdym z pokoi pasuje do zdarzeń na wyspie. Wszyscy jednak dopasowywali do niej jedynie umarłych, przewidywanie zdarzeń było już poza
zasięgiem ich możliwości.
Szybko mknie się przez tą morderczą historię spisaną przez Christie. Nie jest to jednak w moim odczuciu wielkie dzieło, choć miana klasyki odebrać książce nie mogę. Może ona umilić jedno popołudnie, choć coś co nieco kole mnie w oczy to absurdalne zachowania bohaterów. Goście wyspy Żołnierzyków wykazali się niewielkim sprytem zauważywszy, że rymowanka zamieszczona w...
więcej mniej Pokaż mimo to2021-07-03
W tej opowieści można się rozpłynąć mimo, że napawa lękiem i nieufnością. Obnaża ludzką chciwość, zachłanność i bezduszność. Historia toczy się niespiesznie, pozwala zniknąć w przemyśleniach narratorki. Okala spokojem i poczuciem sprawiedliwości.
W tej opowieści można się rozpłynąć mimo, że napawa lękiem i nieufnością. Obnaża ludzką chciwość, zachłanność i bezduszność. Historia toczy się niespiesznie, pozwala zniknąć w przemyśleniach narratorki. Okala spokojem i poczuciem sprawiedliwości.
Pokaż mimo to2020-06-13
2020-07-16
2020-06-22
2020-02
Osiem liter: córeczka. Sześć liter: Kłamca. Pięć liter: tatuś.
Klimatyczna opowieść o mrocznych sekretach niewielkiej społeczności. Fabuła nieco zagubiona i historie niedopowiedziane, lekko niezdarne. Całość ujęta jednak w pięknym krajobrazie, namacalnym górskim chłodzie, przesiąknięta lękiem.
Sześć liter: Bestia.
Osiem liter: córeczka. Sześć liter: Kłamca. Pięć liter: tatuś.
Klimatyczna opowieść o mrocznych sekretach niewielkiej społeczności. Fabuła nieco zagubiona i historie niedopowiedziane, lekko niezdarne. Całość ujęta jednak w pięknym krajobrazie, namacalnym górskim chłodzie, przesiąknięta lękiem.
Sześć liter: Bestia.
2020-01
Nie potrafiłam się w pełni oddać i docenić tej kryminalnej zagadki. Opowieść wydaje się być nazbyt przeciągnięta i nużąca wielokrotność powtórzeń ustalonych faktów niezmiernie rozprasza. Do tego nieciekawe charaktery i banalne słabości policjantów sprawiały, że do żadnej z postaci nie byłam w stanie się przekonać.
Sam zamysł historii jest nawet ciekawy choć jej przebieg nie zaskoczył mnie ani razu.
Nie potrafiłam się w pełni oddać i docenić tej kryminalnej zagadki. Opowieść wydaje się być nazbyt przeciągnięta i nużąca wielokrotność powtórzeń ustalonych faktów niezmiernie rozprasza. Do tego nieciekawe charaktery i banalne słabości policjantów sprawiały, że do żadnej z postaci nie byłam w stanie się przekonać.
Sam zamysł historii jest nawet ciekawy choć jej przebieg...
Opowieść czyta się bardzo szybko, lecz przez poznanie sedna sprawy na początku mknie się nieco jak przed odgrzany kotlet. Całość nie jest zbyt odkrywcza czy zaskakująca, ale napisana bardzo poprawnie.
Opowieść czyta się bardzo szybko, lecz przez poznanie sedna sprawy na początku mknie się nieco jak przed odgrzany kotlet. Całość nie jest zbyt odkrywcza czy zaskakująca, ale napisana bardzo poprawnie.
Pokaż mimo to