-
ArtykułyNatasza Socha: Żeby rodzina mogła się rozwijać, potrzebuje czarnej owcyAnna Sierant1
-
ArtykułyZnamy nominowanych do Nagrody Literackiej „Gdynia” 2024Konrad Wrzesiński2
-
ArtykułyMój stosik wstydu – które książki czekają na przeczytanie przez was najdłużej?Anna Sierant22
-
ArtykułyPaulo Coelho: literacka alchemiaSonia Miniewicz3
Biblioteczka
Zaczęło się tak sobie- ale w pewnym momencie gdy autor "wszedł" w czasy historyczne, książka wciągnęła niesamowicie- rozmowy, opis, losy bohaterów. Bardzo dobrze się czytało.
To moje pierwsze spotkanie z autorem, ale na pewnie nie ostatnie.
Zaczęło się tak sobie- ale w pewnym momencie gdy autor "wszedł" w czasy historyczne, książka wciągnęła niesamowicie- rozmowy, opis, losy bohaterów. Bardzo dobrze się czytało.
To moje pierwsze spotkanie z autorem, ale na pewnie nie ostatnie.
Czytałam naprawdę dużo książek o tematyce wojennej, w której porusza się problem bycia więźniem, jak wtedy człowiek się zmienia. Ta książka należy wg mnie do tych wybitnych, porusza temat bardzo specyficznie, z punkty widzenia psychiatry, pokazuje, jak zmienia się nasz mózg/uczucia w momencie zagrożenia, co potrafi zrobić człowiek, by przetrwać - przetrwać albo robiąc rzeczy paskudne, albo potrafiąc "uciec" do swoich rozmyślań, świata, który się zostawiło (ten fragment, gdy opisuje, jak " czuł", będąc więźniem, że koło niego jest jego żona. Na pewno pozycja, którą warto przeczytać.
Czytałam naprawdę dużo książek o tematyce wojennej, w której porusza się problem bycia więźniem, jak wtedy człowiek się zmienia. Ta książka należy wg mnie do tych wybitnych, porusza temat bardzo specyficznie, z punkty widzenia psychiatry, pokazuje, jak zmienia się nasz mózg/uczucia w momencie zagrożenia, co potrafi zrobić człowiek, by przetrwać - przetrwać albo robiąc...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toTrafiłam przypadkowo na tę książkę, a taka przyjemność czytania bardzo życiowej książki, pokazującej plus i minusy życia- w Boże Narodzenie już blisko... dobrze spędzony czas :)
Trafiłam przypadkowo na tę książkę, a taka przyjemność czytania bardzo życiowej książki, pokazującej plus i minusy życia- w Boże Narodzenie już blisko... dobrze spędzony czas :)
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toAleż dobrze się czyta. I przygoda, i historia. Lubię tam spędzać czas z książką :)
Ależ dobrze się czyta. I przygoda, i historia. Lubię tam spędzać czas z książką :)
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toW sumie to, jak pisze autorka da się tak skomentować: grafomańskie wykwity zboczonej wyobraźni. Niestety, czytelnikom młodym i niewyrobionym może się podobać.
W sumie to, jak pisze autorka da się tak skomentować: grafomańskie wykwity zboczonej wyobraźni. Niestety, czytelnikom młodym i niewyrobionym może się podobać.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Ile można jechać na fejkach. Dziś w "Gazecie wyborczej" informacja, że "Rodziny z dziećmi, wykształcona Afganka, ciężarna kobieta - osoby takie, jak w filmie Holland, są na granicy wyjątkami - pisze Małgorzata Tomczak. Bardzo ciekawy, niejednoznaczny tekst w Wolnej Sobocie. https://wyborcza."
I na fejlach buduje się paskudne opowieści. I do tego dziś- Finowie radzą sobie z tym, co nas spotkało na granicy, gdy ruszyli bojowo, aby przejść.
Jak można na fejkach zbudować narrację i jeszcze dać paskudny tytuł?
Ile można jechać na fejkach. Dziś w "Gazecie wyborczej" informacja, że "Rodziny z dziećmi, wykształcona Afganka, ciężarna kobieta - osoby takie, jak w filmie Holland, są na granicy wyjątkami - pisze Małgorzata Tomczak. Bardzo ciekawy, niejednoznaczny tekst w Wolnej Sobocie. https://wyborcza."
I na fejlach buduje się paskudne opowieści. I do tego dziś- Finowie radzą sobie z...
Gimboateizm. Do tego fragmenty w Wielkich Obciachach. Gimboateizm.
Gimboateizm. Do tego fragmenty w Wielkich Obciachach. Gimboateizm.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toPlanowałam przeczytać sobie ot takie czytadło, a wciągnęła mnie niesamowicie: ten motyw przemijalności, chwili w świecie, w którym żyjemy- o przyjaźni, o starości, chorobie. Bardzo dobrze czytało się tę książkę.
Planowałam przeczytać sobie ot takie czytadło, a wciągnęła mnie niesamowicie: ten motyw przemijalności, chwili w świecie, w którym żyjemy- o przyjaźni, o starości, chorobie. Bardzo dobrze czytało się tę książkę.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toReportaż, inny jej gniot- literatura piękna. A to przykład tak koszmarnie złego pisania. Jak ktoś niżej zauważył, przerost formy nad treścią. Pustka.
Reportaż, inny jej gniot- literatura piękna. A to przykład tak koszmarnie złego pisania. Jak ktoś niżej zauważył, przerost formy nad treścią. Pustka.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toPowiedzieć, że to gniot, to nic nie powiedzieć. Jak widać istnieje wersja patopisarek. To jest tego przykład.
Powiedzieć, że to gniot, to nic nie powiedzieć. Jak widać istnieje wersja patopisarek. To jest tego przykład.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Czytam i książka zachwyca, mimo że autor "Dziennika" opisuje straszne rzeczy. Wnikliwość, zdolność spojrzenia na człowieczeństwo, na być i mieć. I niby znało się, co wtedy się wydarzyło, to czytanie o czasie wojny z perspektywy człowieka, który był wtedy "w środku" koszmaru- wciąga.
To przykład mądrej, dobrej książki. Mam zamiar przeczytać wszystkie tomy "Dzienników"
Czytam i książka zachwyca, mimo że autor "Dziennika" opisuje straszne rzeczy. Wnikliwość, zdolność spojrzenia na człowieczeństwo, na być i mieć. I niby znało się, co wtedy się wydarzyło, to czytanie o czasie wojny z perspektywy człowieka, który był wtedy "w środku" koszmaru- wciąga.
To przykład mądrej, dobrej książki. Mam zamiar przeczytać wszystkie tomy "Dzienników"
Bardzo przyjemnie spędzony czas :) Książka o marzeniach, pragnieniach, mimo trudnych chwil, które życie przynosi (śmierć męża, nieudane związki z kobietami). I to szukanie drugiej osoby- najpierw szuka on, potem ona. I bardzo przyjemnie to opowiedziane.
Bardzo przyjemnie spędzony czas :) Książka o marzeniach, pragnieniach, mimo trudnych chwil, które życie przynosi (śmierć męża, nieudane związki z kobietami). I to szukanie drugiej osoby- najpierw szuka on, potem ona. I bardzo przyjemnie to opowiedziane.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Po "Apokryfie" teraz ta książka. Ale dobrze czyta mi się tego pisarza :). Potrafi "zabrać" do świata, który stworzył, a to nie jest oczywistość. Będę czytać kolejne.
Po "Apokryfie" teraz ta książka. Ale dobrze czyta mi się tego pisarza :). Potrafi "zabrać" do świata, który stworzył, a to nie jest oczywistość. Będę czytać kolejne.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to