-
ArtykułyJames Joyce na Bloomsday, czyli 7 faktów na temat pisarza, który odmienił literaturęKonrad Wrzesiński7
-
ArtykułyŚladami autorów, czyli książki o miejscach, które odwiedzali i opisywali twórcyAnna Sierant8
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 14 czerwca 2024LubimyCzytać455
-
ArtykułyZnamy laureatki Women’s Prize for Fiction i wręczonej po raz pierwszy Women’s Prize for Non-FictionAnna Sierant15
Biblioteczka
Nie ma na tym świecie słów, którymi mogłabym opisać swój zachwyt twórczością Zafona. "Gra anioła" to pięknie napisana historia o miłości niemożliwej do spełnienia i o tym, jak łatwo zostać upadłym aniołem. Wszystko dzieje się w atmosferze pełnej niepokoju, mrocznej i tajemniczej. W tej wielowarstwowej historii można utonąć, tak samo, jak można zgubić się w labiryncie intryg skonstruowanych przez autora. Uwielbiam smutne historie i na pewno będę często wracać do tego cyklu, bo żadna książka nigdy nie wzbudziła we mnie takich emocji, jak cykl o Cmentarzu Zapomnianych Książek.
Nie ma na tym świecie słów, którymi mogłabym opisać swój zachwyt twórczością Zafona. "Gra anioła" to pięknie napisana historia o miłości niemożliwej do spełnienia i o tym, jak łatwo zostać upadłym aniołem. Wszystko dzieje się w atmosferze pełnej niepokoju, mrocznej i tajemniczej. W tej wielowarstwowej historii można utonąć, tak samo, jak można zgubić się w labiryncie intryg...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toTo historia o buncie i o tym, ile może znaczyć charyzma jednego człowieka. Mocna, bolesna i prawdziwa. Żulczyk w całkiem dobrej formie.
To historia o buncie i o tym, ile może znaczyć charyzma jednego człowieka. Mocna, bolesna i prawdziwa. Żulczyk w całkiem dobrej formie.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toGdybym miała podsumować "Miecz przeznaczenia" jednym zdaniem, napisałabym: za dużo Yennefer, za mało Ciri. Wydaje mi się, że drugi tom opowiadań był bardziej dopracowany od pierwszego i z tego względu podobał mi się bardziej - moje serce zdobyły zwłaszcza opowiadania z udziałem Ciri. Dla mnie to najciekawszy wątek do tej pory i cieszę się, że zostanie on rozwinięty w sadze.
Gdybym miała podsumować "Miecz przeznaczenia" jednym zdaniem, napisałabym: za dużo Yennefer, za mało Ciri. Wydaje mi się, że drugi tom opowiadań był bardziej dopracowany od pierwszego i z tego względu podobał mi się bardziej - moje serce zdobyły zwłaszcza opowiadania z udziałem Ciri. Dla mnie to najciekawszy wątek do tej pory i cieszę się, że zostanie on rozwinięty w...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Wydawało mi się, że nic mnie w tej książce nie zaskoczy. Zwierzęta, owszem, są interesujące, ale rośliny? Teraz już wiem, że byłam ignorantką.
Książka Wohllebena zabrała mnie w magiczny świat roślin i pozwoliła dowiedzieć się rzeczy, których ja, kompletny laik w tych sprawach, nigdy nie wiedziałam. Całość podzielona jest na swego rodzaju felietony, każdy z nich zaś poświęcony jest innej kwesti.
Jeśli nie wiecie, dlaczego drzewa w parkach są "dziećmi ulicy" i dlaczego lasy powinny powstawać naturalnie, a nie być tworzone sztucznie - jest to idealna lektura dla Was.
Wydawało mi się, że nic mnie w tej książce nie zaskoczy. Zwierzęta, owszem, są interesujące, ale rośliny? Teraz już wiem, że byłam ignorantką.
Książka Wohllebena zabrała mnie w magiczny świat roślin i pozwoliła dowiedzieć się rzeczy, których ja, kompletny laik w tych sprawach, nigdy nie wiedziałam. Całość podzielona jest na swego rodzaju felietony, każdy z nich zaś...
Chyba zostanę wierną fanką Jonassona. Po niezwykle śmiesznym "Stulatku..." sięgnęłam po nieco mniej co prawda śmieszną "Analfabetkę...", ale wciąż byłą to rozrywka na najwyższym poziomie. Mnóstwo śmiechu, abstrakcji i nieprawdopodobnych zwrotów akcji. Przyznacie, że gdyby ktoś poprosił Was o napisanie powieści o agentach Mossadu, czarnoskórej dziewczynce, bombie atomowej, gęsiach z dynastii Han i dwóch braciach, z których tylko jeden istnieje, wytrzeszczylibyście oczy i stwierdzili: "Nieeee, to zbyt abstrakcyjne". Jonasson powiedziałby: "W porządku, na kiedy?".
Chyba zostanę wierną fanką Jonassona. Po niezwykle śmiesznym "Stulatku..." sięgnęłam po nieco mniej co prawda śmieszną "Analfabetkę...", ale wciąż byłą to rozrywka na najwyższym poziomie. Mnóstwo śmiechu, abstrakcji i nieprawdopodobnych zwrotów akcji. Przyznacie, że gdyby ktoś poprosił Was o napisanie powieści o agentach Mossadu, czarnoskórej dziewczynce, bombie atomowej,...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toJedna z moich ulubionych powieści krymianlnych. Nawet czytana po raz drugi wzbudziła we mnie ten sam dreszczyk emocji, co za pierwszym razem. Świetnie skonstruowana postać psychopatycznego mordercy. Nie sposób się oderwać!
Jedna z moich ulubionych powieści krymianlnych. Nawet czytana po raz drugi wzbudziła we mnie ten sam dreszczyk emocji, co za pierwszym razem. Świetnie skonstruowana postać psychopatycznego mordercy. Nie sposób się oderwać!
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toGenialna książka o piekle choroby psychicznej, pokazująca, jak łatwo jest zamknąć człowieka w określonych ramach i nigdy nie pozwolić mu się z nich uwolnić. Poruszające jest to, że rzeczywistość opisana w powieści wcale nie odbiega tak mocno od tego, co jeszcze w nie tak odległej przeszłości działo się w szpitalach psychiatrycznych na całym świecie.
Genialna książka o piekle choroby psychicznej, pokazująca, jak łatwo jest zamknąć człowieka w określonych ramach i nigdy nie pozwolić mu się z nich uwolnić. Poruszające jest to, że rzeczywistość opisana w powieści wcale nie odbiega tak mocno od tego, co jeszcze w nie tak odległej przeszłości działo się w szpitalach psychiatrycznych na całym świecie.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toJestem rozczarowana tą książką. Sam pomysł na postapokaliptyczny horror był świetny, jednak autorowi udało się doszczętnie go zrujnować. Potwory nie były przerażające, a jedynie obrzydliwe, akcja wlokła się żółwim tempem, a całość można by spokojnie skrócić o połowę. Do tego część wątków nie została dokończona ani w żaden sposób wyjaśniona. Odczuwam ogromny niedosyt.
Jestem rozczarowana tą książką. Sam pomysł na postapokaliptyczny horror był świetny, jednak autorowi udało się doszczętnie go zrujnować. Potwory nie były przerażające, a jedynie obrzydliwe, akcja wlokła się żółwim tempem, a całość można by spokojnie skrócić o połowę. Do tego część wątków nie została dokończona ani w żaden sposób wyjaśniona. Odczuwam ogromny niedosyt.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Perfekcyjny agent, który z zimną krwią gotów jest dokonać najgorszych czynów w imię dobra swojego państwa. Młody mężczyzna, który ma przed sobą karierę lotnika, lecze jego plany krzyżuje wypadek samochodowy. Kobieta, której mąż do końca życia będzie przykuty do wózka inwalidzkiego. Co ich łączy? Wyspa.
Ken Follett jest mistrzem, jeśli chodzi o konstruowanie wielowątkowej powieści. Początkowo poznajemy kilka pozornie niezwiązanych ze sobą historii, które w pewnym momencie łączą się ze sobą, powodując u czytelnika palpitacje serca. "Igła" to jedna z najlepszych jego książek, jakie miałam okazję kiedykolwiek czytać. Polecam wszystkim miłośnikom powieści szpiegowskich.
Perfekcyjny agent, który z zimną krwią gotów jest dokonać najgorszych czynów w imię dobra swojego państwa. Młody mężczyzna, który ma przed sobą karierę lotnika, lecze jego plany krzyżuje wypadek samochodowy. Kobieta, której mąż do końca życia będzie przykuty do wózka inwalidzkiego. Co ich łączy? Wyspa.
Ken Follett jest mistrzem, jeśli chodzi o konstruowanie wielowątkowej...
Uwielbiam Marcina Mellera i jego błyskotliwie inteligentne poczucie humoru, więc lektura tego zbioru felietonów była dla mnie prawdziwą gratką. Część tekstów znałam już wcześniej, ale i tak z przyjemnością do nich wróciłam. Najbardziej przypadły mi do gustu teksty okołopolityczne. Uśmiałam się do łez, czasem zaś ze smutkiem pokiwałam głową. Chylę czoła przed felietonistą!
Uwielbiam Marcina Mellera i jego błyskotliwie inteligentne poczucie humoru, więc lektura tego zbioru felietonów była dla mnie prawdziwą gratką. Część tekstów znałam już wcześniej, ale i tak z przyjemnością do nich wróciłam. Najbardziej przypadły mi do gustu teksty okołopolityczne. Uśmiałam się do łez, czasem zaś ze smutkiem pokiwałam głową. Chylę czoła przed felietonistą!
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Miałam co do tej książki mieszane uczucia, ze względu na to, że została napisana przez ghost writera. Z tego powodu długo leżała na półce i czekała, aż po nią sięgnę. Z perspektywy czasu żałuję, okazało się bowiem, że lektura była wspaniałą rozrywką. Brakowało mi troszkę wątku miłosnego, którego namiastkę otrzymałam jedynie na koniec powieści. Bardzo podobał mi się wątek kartelu, natomiast wątek terrorystów powinien według mnie zostać rozbudowany.
Pomimo kilku mankamentów książka przypadnie do gustu miłośnikom literatury sensacyjnej.
Miałam co do tej książki mieszane uczucia, ze względu na to, że została napisana przez ghost writera. Z tego powodu długo leżała na półce i czekała, aż po nią sięgnę. Z perspektywy czasu żałuję, okazało się bowiem, że lektura była wspaniałą rozrywką. Brakowało mi troszkę wątku miłosnego, którego namiastkę otrzymałam jedynie na koniec powieści. Bardzo podobał mi się wątek...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toSolidna pozycja, którą czyta się naprawdę szybko, głównie dzięki temu, że jest napisana w niezwykle ciekawy sposób. Nie jest to może typowa biografia, zawiera bowiem mnóstwo informacji na temat stosunku Hössa do nazistów, z którymi miał okazję współpracować, dzięki czemu daje nam obraz osobowości komendanta obozu Auschwitz.
Solidna pozycja, którą czyta się naprawdę szybko, głównie dzięki temu, że jest napisana w niezwykle ciekawy sposób. Nie jest to może typowa biografia, zawiera bowiem mnóstwo informacji na temat stosunku Hössa do nazistów, z którymi miał okazję współpracować, dzięki czemu daje nam obraz osobowości komendanta obozu Auschwitz.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Magiczna historia pewnej książki i związanej z nią historii - a wszystko to w scenerii pięknej Barcelony. To opowieść o pięknej i smutnej miłości, wzruszająca i intrygująca. Styl pisania autora imponuje poetyckością. Historia przez niego opowiedziana jest wielowątkowa, dobrze skonstruowana i przemyślana. A przy tym zachwycająca.
Magiczna historia pewnej książki i związanej z nią historii - a wszystko to w scenerii pięknej Barcelony. To opowieść o pięknej i smutnej miłości, wzruszająca i intrygująca. Styl pisania autora imponuje poetyckością. Historia przez niego opowiedziana jest wielowątkowa, dobrze skonstruowana i przemyślana. A przy tym zachwycająca.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to