rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: , ,

Długo musiałam czekać, aż zacznie się cokolwiek dziać, mało zwrotów akcji, niepospieszny rozwój wydarzeń, ciekawe spojrzenie na sytuację rodziny mordercy., aczkolwiek nie porwała mnie

Długo musiałam czekać, aż zacznie się cokolwiek dziać, mało zwrotów akcji, niepospieszny rozwój wydarzeń, ciekawe spojrzenie na sytuację rodziny mordercy., aczkolwiek nie porwała mnie

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Bardzo przeciętna, długo trzeba czekać na rozwój akcji.

Bardzo przeciętna, długo trzeba czekać na rozwój akcji.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Nawet nie wiem, kiedy mi zleciał ten czas, w jakim przeczytałam tą książkę. A w niej....dużo narzekania, marudzenia i jeszcze na dokładkę mnóstwo zrzędzenia lekarzy. Jak polska służba zdrowia wygląda, pewnie każdy z Nas wie a po tej książce cudów spodziewać się nie można, Wypowiedzi stażystów, rezydentów i mniej lub bardziej doświadczonych lekarzy były powtarzalne, a każda kolejna niczego więcej nie wnosiła. Wszystko sprowadzało się tylko do tego jak im źle i niedobrze. Takie zbiorowe "gorzkie żale"

Nawet nie wiem, kiedy mi zleciał ten czas, w jakim przeczytałam tą książkę. A w niej....dużo narzekania, marudzenia i jeszcze na dokładkę mnóstwo zrzędzenia lekarzy. Jak polska służba zdrowia wygląda, pewnie każdy z Nas wie a po tej książce cudów spodziewać się nie można, Wypowiedzi stażystów, rezydentów i mniej lub bardziej doświadczonych lekarzy były powtarzalne, a każda...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Po ksiażkę tę sięgnęłam po jednej recenzji. Potraktowałam ją jako „must have” bo przecież teściowa, teściowej nierówna. Chciałam się przekonać jak to jest i czy sama nie mam na co narzekać ;-)
Książka niezbyt obszerna, zdecydowanie na jedno posiedzenie, dobrze i szybko się czyta, a w momentach, w których teściowa wkracza do akcji można naprawdę zdziwić się poziomem „jędzowatości”. Myślę, że to taka lektura obowiązkowa dla przyszłych synowych, aby mieć świadomość, że istnieje takie zjawisko jak ASERTYWNOŚĆ i nie należy się tego bać. Poprawna lektura z nutką komedii.

Po ksiażkę tę sięgnęłam po jednej recenzji. Potraktowałam ją jako „must have” bo przecież teściowa, teściowej nierówna. Chciałam się przekonać jak to jest i czy sama nie mam na co narzekać ;-)
Książka niezbyt obszerna, zdecydowanie na jedno posiedzenie, dobrze i szybko się czyta, a w momentach, w których teściowa wkracza do akcji można naprawdę zdziwić się poziomem...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Trudno mi jednoznacznie odnieść się do tej książki, bo sama nie wiem, czy mi się podobała czy nie. Z jednej strony dobra fabuła, fajny pomysł, drastyczne opisy, w których się lubuję, ale coś tu nie zagrało, jakby było zbyt prosto. Opisy wyszukanych dań typu "...a'la milanesa", "ossobuco z..." itp. trochę mnie bawiły. Jedynie zakończenie mnie pozytywnie zakończyło, bo takiego się zupełnie nie spodziewałam.

Trudno mi jednoznacznie odnieść się do tej książki, bo sama nie wiem, czy mi się podobała czy nie. Z jednej strony dobra fabuła, fajny pomysł, drastyczne opisy, w których się lubuję, ale coś tu nie zagrało, jakby było zbyt prosto. Opisy wyszukanych dań typu "...a'la milanesa", "ossobuco z..." itp. trochę mnie bawiły. Jedynie zakończenie mnie pozytywnie zakończyło, bo...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Zawiodłam się i to bardzo. Spodziewałam się trudnej i dramatycznej historii widzianej oczami dziecka, ale język, jakim jest napisana był dla mnie nie do przełknięcia. Dziecięce wyrażenia, zdrobnienia, wszelkie słowne udziwnienia tylko mnie irytowały i powodowały, że każda kolejna strona, która zbliżała mni e do końca była moim małym sukcesem. Bardzo spłycona i moim zdaniem dość pobieżnie napisana. Nawet nie mam ochoty niczego więcej napisać.

Zawiodłam się i to bardzo. Spodziewałam się trudnej i dramatycznej historii widzianej oczami dziecka, ale język, jakim jest napisana był dla mnie nie do przełknięcia. Dziecięce wyrażenia, zdrobnienia, wszelkie słowne udziwnienia tylko mnie irytowały i powodowały, że każda kolejna strona, która zbliżała mni e do końca była moim małym sukcesem. Bardzo spłycona i moim zdaniem...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Historia dość skomplikowanych relacji dwóch sióstr odgrywająca się w czasach wojny, przepełniona emocjami i uczuciami. Ogromną zaletą jest pokazanie wojny z perspektywy kobiet i ich udziału w niej. Jak nie lubię książek z nutą historyczną, tak tą czytało mi się naprawdę przyjemnie, ale nie do tego stopnia, żeby chwyciła mnie za serce i rzuciła na kolana. Po prostu podobała mi się.

Historia dość skomplikowanych relacji dwóch sióstr odgrywająca się w czasach wojny, przepełniona emocjami i uczuciami. Ogromną zaletą jest pokazanie wojny z perspektywy kobiet i ich udziału w niej. Jak nie lubię książek z nutą historyczną, tak tą czytało mi się naprawdę przyjemnie, ale nie do tego stopnia, żeby chwyciła mnie za serce i rzuciła na kolana. Po prostu podobała...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Uprowadzenie dziecka, to z pewnością koszmar dla rodziców, którego nikt nie chciałby doświadczyć. Ta historia pokazuje właśnie strach rodziców, troskę o zaginione dziecko, lęk i przerażające poszukiwania.
Poprawny thriller, którego przeczytanie zajmuje dosłownie chwilę a po poskładaniu wszystkiego "do kupy" można spodziewać się zakończenia

Uprowadzenie dziecka, to z pewnością koszmar dla rodziców, którego nikt nie chciałby doświadczyć. Ta historia pokazuje właśnie strach rodziców, troskę o zaginione dziecko, lęk i przerażające poszukiwania.
Poprawny thriller, którego przeczytanie zajmuje dosłownie chwilę a po poskładaniu wszystkiego "do kupy" można spodziewać się zakończenia

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Przeczytałam wiele opinii na temat tej książki, jednak mimo to nie mogłam się przemóc, żeby zacząć ją czytać. No i wreszcie stało się. Przeczytałam i przepadłam. „Dygot” to niesamowita książka, napisana z ogromną wrażliwością, z wyczuciem, smakiem i dojrzałością. Bałam się, że nie podołam, że będzie zbyt wyniosła, że język będzie trudny i ciężki, ale nic bardziej mylnego. Wciągnęła mnie od pierwszych stron. Jest niezwykle klimatyczna, mądra, tajemnicza, urokliwa i zagadkowa. Niczego więcej nie dodam poza stwierdzeniem, że to pozycja obowiązkowa i nie należy się jej bać. Na mojej półce czekają kolejne tego autora.

Przeczytałam wiele opinii na temat tej książki, jednak mimo to nie mogłam się przemóc, żeby zacząć ją czytać. No i wreszcie stało się. Przeczytałam i przepadłam. „Dygot” to niesamowita książka, napisana z ogromną wrażliwością, z wyczuciem, smakiem i dojrzałością. Bałam się, że nie podołam, że będzie zbyt wyniosła, że język będzie trudny i ciężki, ale nic bardziej mylnego....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Kolejna część przygód Roberta Huntera już na wstępie mnie zaskoczyła. Nieco inna konwencja, pozwalająca czytelnikowi poznać mordercę na początku mnie zmartwiła. Chciałam tupać nogami, bo nie mogłam się z tym pogodzić. Dlaczego inaczej niż zawsze!? Czułam, jakby ktoś zepsuł mi niespodziankę i wyczekiwanie, które u Cartera uwielbiam.
I co? Potem na szczęście było już tylko lepiej. Napięcie narastało, pojawiało się coraz więcej zapytań i zagadek. Hunter jak zawsze wykazał się swoim nadzwyczajnym intelektem, który mógł skonfrontować z godnym siebie przeciwnikiem. Akcja rozwijała się mniej dynamicznie, niż w poprzednich częściach, jednak wcale nie umniejszyło to mojego zadowolenia. Wątek przeszłości Roberta Huntera został dobrze przedstawiony, co ładnie zespoiło się z poprzednimi częściami. Nie będę pewnie odosobniona, kiedy powiem, że nie da się uniknąć porównania do Milczenia owiec. Moje ostateczne wrażenia są jak najbardziej na plus, ale brak Garcii, brak typowych dla autora opisów zbrodni, jak również ostateczne rozwikłanie zagadki troszeczkę psują te odczucia. Ale tylko w maleńkim stopniu. Miłości do książek Cartera nic nie zmieni.Polecam

Kolejna część przygód Roberta Huntera już na wstępie mnie zaskoczyła. Nieco inna konwencja, pozwalająca czytelnikowi poznać mordercę na początku mnie zmartwiła. Chciałam tupać nogami, bo nie mogłam się z tym pogodzić. Dlaczego inaczej niż zawsze!? Czułam, jakby ktoś zepsuł mi niespodziankę i wyczekiwanie, które u Cartera uwielbiam.
I co? Potem na szczęście było już tylko...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Ciężki i mocno przytłaczający kryminał, którego akcja dzieje się w czasach PRL. Ta książka jest tak ponura, szara i mroczna, że moje czytanie długo rozwlekało się w czasie.
Z pewnością ma swój klimat, ale to nie mój klimat. Miałam wrażenie, że jest za bardzo „przeciągnięta” pomimo tego, że brak tu długich i nudnych opisów. Na mnie działała depresyjnie. Cieszę się, że już ją skończyłam

Ciężki i mocno przytłaczający kryminał, którego akcja dzieje się w czasach PRL. Ta książka jest tak ponura, szara i mroczna, że moje czytanie długo rozwlekało się w czasie.
Z pewnością ma swój klimat, ale to nie mój klimat. Miałam wrażenie, że jest za bardzo „przeciągnięta” pomimo tego, że brak tu długich i nudnych opisów. Na mnie działała depresyjnie. Cieszę się, że już...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

DO SKO NA ŁA! Tylko tak mogę ją określić. Kolejna z serii i myślę, że zdecydowanie najlepsza. Nie wiem, jak musiałam wyglądać, gdy czytałam, bo chyba ciągle miałam szeroko otwarte usta ze zdumienia.
Carter po raz kolejny wprawił mnie w osłupienie fundując jak zawsze sporą dawkę okrucieństwa, emocji i zbrodni przez duże Z. Sposób planowania, działania zabójcy i motywy, które nim kierują są ukazane niebywale realistycznie.
Osobiście przerażona jestem faktem, że gdyby odnieść do rzeczywistości to co, dzieje się w książce i dać możliwość oddawania internetowo głosów, mających wpływ na czyjeś życie, to wolę nie myśleć jak mogłoby to się zakończyć.
Ludzka ciekawość mogłaby być okrutnym narzędziem. Zdecydowanie polecam!

DO SKO NA ŁA! Tylko tak mogę ją określić. Kolejna z serii i myślę, że zdecydowanie najlepsza. Nie wiem, jak musiałam wyglądać, gdy czytałam, bo chyba ciągle miałam szeroko otwarte usta ze zdumienia.
Carter po raz kolejny wprawił mnie w osłupienie fundując jak zawsze sporą dawkę okrucieństwa, emocji i zbrodni przez duże Z. Sposób planowania, działania zabójcy i motywy,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Wszyscy to czytali, więc przyszedł czas na mnie. Długo, oj długo się rozkręcała, zanim na dobre zaczęło się cokolwiek w tej książce dziać. Jest to typowa kobieca lektura z cyklu łatwe, lekkie i przyjemne, Na próżno szukać tu zwrotów akcji i wzniosłego języka, ale wypowiadać się negatywie również nie będę. To, co zasługuje na zainteresowanie, to temat eutanazji, śmierci i przyjaźni w niecodziennych warunkach, Aaaaa i muszę dodać, że łezkę uroniłam, ale ja z tych, co wzruszają się z byle powodu. Myślę, że to książka zdecydowanie dla entuzjastów obyczajówek i romansów, czyli nie dla mnie. Pora na coś innego.

Wszyscy to czytali, więc przyszedł czas na mnie. Długo, oj długo się rozkręcała, zanim na dobre zaczęło się cokolwiek w tej książce dziać. Jest to typowa kobieca lektura z cyklu łatwe, lekkie i przyjemne, Na próżno szukać tu zwrotów akcji i wzniosłego języka, ale wypowiadać się negatywie również nie będę. To, co zasługuje na zainteresowanie, to temat eutanazji, śmierci i...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Rzeźbiarz śmierci to kolejna już książka tego autora którą przeczytałam i po tej części stwierdzam że ta podobała mi się najmniej. U Cartera nie brakuje zaskakujących momentów ani zwrotów akcji, ale chyba muszę zrobić sobie maleńką przerwę zanim zacznę kolejną część bo tym razem czuję się odrobinkę zawiedziona. Może dopadło mnie lekkie znużenie bo mam nieodparte wrażenie że za dużo tu szablonowych działań autora i każda kolejna część zlewa mi się w jedną całość. Ale! Broń Boże nie porzucam Cartera na długo. To się z całą pewnością nie wydarzy, no bo kto jak nie On?

Rzeźbiarz śmierci to kolejna już książka tego autora którą przeczytałam i po tej części stwierdzam że ta podobała mi się najmniej. U Cartera nie brakuje zaskakujących momentów ani zwrotów akcji, ale chyba muszę zrobić sobie maleńką przerwę zanim zacznę kolejną część bo tym razem czuję się odrobinkę zawiedziona. Może dopadło mnie lekkie znużenie bo mam nieodparte wrażenie że...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Trzecia to bez wątpienia lektura intrygująca i wciągająca od pierwszych stron. Sądząc po tytule spodziewałam się historii miłosnego trójkąta, zazdrości i zawiedzionych nadziei i pewną porcję takich emocji otrzymałam, ale zaznaczam-tylko pewną porcję. To dobre studium psychologiczne ludzkich zachowań i obraz człowieka dogłębnie naznaczonego historią z przeszłości. Dwie kobiety i jeden mężczyzna-ludzie z pozoru nie powiązani ze sobą, a jednak niosący bagaż doświadczeń, które krzyżują się ze sobą. Czy lepsza od debiutanckiej Idealnej? Niekoniecznie. Mocno naciągany wątek rosyjskiej mafii, który totalnie nie przypadł mi do gustu.

Trzecia to bez wątpienia lektura intrygująca i wciągająca od pierwszych stron. Sądząc po tytule spodziewałam się historii miłosnego trójkąta, zazdrości i zawiedzionych nadziei i pewną porcję takich emocji otrzymałam, ale zaznaczam-tylko pewną porcję. To dobre studium psychologiczne ludzkich zachowań i obraz człowieka dogłębnie naznaczonego historią z przeszłości. Dwie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Niestety ta książka nie wciągnęła mnie ani trochę. Może i czytało się szybko, ale faktem jest, że ja nie zaglądałam do niej zbyt często. Zwyczajnie nie było mi spieszno. Skojarzenia, jakie nasuwały mi się podczas czytania to podobieństwo głównego bohatera do Greya, Postacie Emmy i Jane nieustannie mi się mieszały przez co sama już nie wiedziałam co czytam i o kim. Czy to dobry thriller psychologiczny jak jest reklamowany? Nie dla mnie. Nawet nie poczułam dreszczyku emocji. Duże rozczarowanie

Niestety ta książka nie wciągnęła mnie ani trochę. Może i czytało się szybko, ale faktem jest, że ja nie zaglądałam do niej zbyt często. Zwyczajnie nie było mi spieszno. Skojarzenia, jakie nasuwały mi się podczas czytania to podobieństwo głównego bohatera do Greya, Postacie Emmy i Jane nieustannie mi się mieszały przez co sama już nie wiedziałam co czytam i o kim. Czy to...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Nad recenzją tej książki nie ma się co za długo rozwodzić, bo jest to arcydzieło. Język, jakim jest napisana jest bardzo specyficzny, ale tylko w pozytywnym znaczeniu. Klimat Czarnej jest ciężki, gęsty, przesiąknięty żalem, smutkiem i beznadzieją, a zakończenie uświadamia Nam jak obsesja przeradza się w dramat. To naprawdę trzeba przeczytać

Nad recenzją tej książki nie ma się co za długo rozwodzić, bo jest to arcydzieło. Język, jakim jest napisana jest bardzo specyficzny, ale tylko w pozytywnym znaczeniu. Klimat Czarnej jest ciężki, gęsty, przesiąknięty żalem, smutkiem i beznadzieją, a zakończenie uświadamia Nam jak obsesja przeradza się w dramat. To naprawdę trzeba przeczytać

Pokaż mimo to


Na półkach:

Na początku musze uczciwie przyznać, że gdy zaczynałam tę książkę, to nie byłam nią oczarowana. Wydawało mi się, że tematyka wojenna jest mi obca i nie odnajdę się w niej.
I tak było, ale tylko na początku, gdyż później ta historia zgrabnie opowiedziana słowami wielu bohaterów dała obraz o życiu w trudnych czasach, gdzie miłość stawała w szranki z zazdrością, wojna przynosiła ból, cierpienie i nienawiść a wyrzuty sumienia nie pozwalały zapomnieć. Niewątpliwie trudna, emocjonalna książka, po którą warto sięgnąć. Szkoda tylko, że nie wszystko potoczyło się po mojej myśli

Na początku musze uczciwie przyznać, że gdy zaczynałam tę książkę, to nie byłam nią oczarowana. Wydawało mi się, że tematyka wojenna jest mi obca i nie odnajdę się w niej.
I tak było, ale tylko na początku, gdyż później ta historia zgrabnie opowiedziana słowami wielu bohaterów dała obraz o życiu w trudnych czasach, gdzie miłość stawała w szranki z zazdrością, wojna...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Mogłam się spodziewać, że ta pozycja mi się spodoba, ale nie sądziłam, że aż tak. Jest krwisto, mocno i brutalnie, czyli tak jak ma być w przypadku tego gatunku. Kawał porządnego thrillera. Opisy zbrodni są niezwykle realistyczne, główna bohaterka to silna, doświadczona babka, która w swoim życiu wiele musiała znieść. Zakończenie totalnie zaskakujące i za to ogromny plus dla autora. Do samego końca nie rozwikłałam zagadki, co oczywiście tylko podsycało moje zniecierpliwienie i chęć dowiedzenia się kto stoi za tymi okrucieństwami.
To moje pierwsze zetknięcie z McFaydenem i z pewnością nie ostatnie, bo kolejne części przede mną.

Mogłam się spodziewać, że ta pozycja mi się spodoba, ale nie sądziłam, że aż tak. Jest krwisto, mocno i brutalnie, czyli tak jak ma być w przypadku tego gatunku. Kawał porządnego thrillera. Opisy zbrodni są niezwykle realistyczne, główna bohaterka to silna, doświadczona babka, która w swoim życiu wiele musiała znieść. Zakończenie totalnie zaskakujące i za to ogromny plus...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Pewnie teraz podpadnę, bo będę chyba jedyną której ta historia nie przypadła do gustu, ale powiem krótko: no po prostu nie. Autorka bardzo wnikliwie przedstawiła portrety psychologiczne każdej z postaci (może aż za bardzo !) i pokazała jak gorzki smak może przybrać pogoń za nie swoimi marzeniami, oszukiwanie siebie i spełnianie cudzych oczekiwań.
Wiem, że język, jakim jest napisana jest piękny, bardzo poetycki, no ale ja się wręcz wiłam w fotelu przedzierając się przez kolejne strony. Z kartki na kartkę było coraz lepiej, można było odkryć zawiłości rodziny Lee, jednakże w mojej ocenie to była droga przez mękę. Może, gdyby akcja książki toczyła się szybciej, a nie ślimaczyła, byłabym uszczęśliwiona, a tak pozostaje mi rozczarowanie.

Pewnie teraz podpadnę, bo będę chyba jedyną której ta historia nie przypadła do gustu, ale powiem krótko: no po prostu nie. Autorka bardzo wnikliwie przedstawiła portrety psychologiczne każdej z postaci (może aż za bardzo !) i pokazała jak gorzki smak może przybrać pogoń za nie swoimi marzeniami, oszukiwanie siebie i spełnianie cudzych oczekiwań.
Wiem, że język, jakim jest...

więcej Pokaż mimo to