Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Po przeczytaniu poprzedniej książki autorki "Za zamkniętymi drzwiami" byłam nieco sceptycznie nastawiona do kolejnego dzieła, chociaż jak widać nie zniechęciła mnie ona do przeczytania książki "Na skraju załamania". I bardzo się z tego cieszę. W mojej ocenie jest to książka dużo lepsza, ciekawsza, mniej oczywista niż wskazana wcześniej. Co prawda już mniej więcej w połowie książki można domyślić się zakończenia, chociaż jak się okazało nie całkiem - może jednak zbyt mało książek w tym gatunku przeczytałam - to nie odbiera to chęci dalszego czytania.
Główną bohaterkę (może nieco zbyt spolegliwą Cass) poznajemy w pewien burzowy wieczór, która wbrew prośbom męża i własnemu rozsądkowi wraca do domu odludnym i rzadko uczęszczanym skrótem przez las. Następnie okazuje się, że osoba którą na tej drodze minęła została brutalnie zamordowana, a ona jest najprawdopodobniej ostatnią osobą, która widziała ją żywą i nie zatrzymała się, żeby jej pomóc, chociaż nie wykazywała ona żadnych oznak, że takiej pomocy potrzebuje lub oczekuje. Od tej chwili zaczynają bohaterkę dręczyć wyrzuty sumienia, nieustanna wewnętrzna walka ze sobą wzbogacona o dodatkowy element pierwszych oznak demencji starczej, na którą cierpiała jej matka. Do tego dochodzą głuche telefony i przeświadczenie, że "stoi za nimi" morderca, wszechogarniająca paranoja i coraz częstsze luki w pamięci. Żeby nie zepsuć lektury potencjalnym czytelnikom opis książki pozostawię w tym miejscu.
Nie można nie zgodzić się z częścią opinii, że zdarzają się niepotrzebne w tej książce przestoje akcji (zwłaszcza w środkowej części), a informacje o bohaterach są zdawkowe i tak na prawdę nic o nich nie wiemy, oprócz urywków sklejanych przez nas samych podczas całej lektury, ale według mnie nie odejmuje to lekturze atrybutów całkiem dobrej książki, a jeśli nie dobrej to przynajmniej lekkiej. Nie jest to gatunek dla każdego, bo nie ma tu ani spektakularnych akcji, ani zaskakujących bohaterów. Typowy thriller psychologiczny. Autorka w mojej ocenie umiejętnie buduje napięcie, dzięki temu lektura jest ciekawa i w gruncie rzeczy nie nużąca.

Po przeczytaniu poprzedniej książki autorki "Za zamkniętymi drzwiami" byłam nieco sceptycznie nastawiona do kolejnego dzieła, chociaż jak widać nie zniechęciła mnie ona do przeczytania książki "Na skraju załamania". I bardzo się z tego cieszę. W mojej ocenie jest to książka dużo lepsza, ciekawsza, mniej oczywista niż wskazana wcześniej. Co prawda już mniej więcej w połowie...

Książka opisuje drogę do spełnienia "amerykańskiego snu", który jednak według autora ogranicza się do stabilności finansowej zapewnionej przez stałe zatrudnienie i duży dom. Nie chciałabym być niesprawiedliwa, ale J.D. Vance jedynie takie atrybuty uznaje za spełnienie "american dream". Wskazuje tutaj na własne doświadczenia i opisuje swoją drogę do jego osiągnięcia i role poszczególnych osób (rodziny, nauczycieli i wykładowców na studiach). Bardzo dużo miejsca poświęca opisowi swojej rodziny i poszczególnych jej członków, ze szczególną rolą matki i dziadków w tym procesie. W czasie lektury dość głęboko wchodzimy w relacje rodzinne, ale stara się pokazać też czytelnikom przyczyny upadku robotniczej klasy średniej - upadku w sensie materialnym i psychologicznym. Analiza ta dokonywana jest przez niego niejako "od wewnątrz", ponieważ przez pryzmat osoby, która wywodzi się z tej właśnie klasy - robotniczej rodziny z rejonu Apallachów. Trafiłam na opinie, że polskie tłumaczenie jest bardzo dobre, a to oznacza, że to autor używa słownictwa takiego a nie innego, zakładam, że celowo z nadzieją trafienia do jak największego grona czytelników z tego właśnie rejonu (i zapewne innych rejonów Stanów Zjednoczonych borykających się z analogicznymi problemami społecznymi) i dzięki temu stwarza możliwość utożsamiania się z nim i poczucia większej więzi. Inaczej nie umiem usprawiedliwić absolwenta prestiżowego wydziału Prawa na Yale.
Książka bardzo dobrze pokazuje jak dzieciństwo i doświadczenia wpływają na całe życie osoby, nawet po tylu latach i mimo nabytej zdolności oceny zachowań innych osób, ale również oceny swoich zachowań, wspaniałego wykształcenia, które również powinno podnieść poczucie własnej wartości, nadal pozostaje w nim (autorze) ten chłopak z nabytymi lękami, obawami przed ośmieszeniem i potrzebą "namacalności", statusu majątkowego, która stanowić ma jego potwierdzenie.
Nie mam też wątpliwości, że bardzo wielu z nas znajduje w tej historii jakieś elementy własnego życia, doświadczeń, obserwacji. Lektura jest bardzo ciekawa i wielowymiarowa i nie chodzi tylko o uświadomienie dlaczego wybory wygrał D.Trump. Polecam.

Książka opisuje drogę do spełnienia "amerykańskiego snu", który jednak według autora ogranicza się do stabilności finansowej zapewnionej przez stałe zatrudnienie i duży dom. Nie chciałabym być niesprawiedliwa, ale J.D. Vance jedynie takie atrybuty uznaje za spełnienie "american dream". Wskazuje tutaj na własne doświadczenia i opisuje swoją drogę do jego osiągnięcia i role...

Książka porywająca, o ile można tak określić kryminał. Zarówno fabuła, jak i styl pisarki są świetne. Bohaterowie niejednowymiarowi. Krótko mówiąc bardzo mi się podobała. Nie dziwi mnie duża ilość pozytywnych opinii o tej książce, na szczęście dla osób je czytających, są one dłuższe i bardziej treściwe niż moja. Mimo oszczędnego stylu mam nadzieję, że opinia ta będzie dla kogoś pomocna.

Książka porywająca, o ile można tak określić kryminał. Zarówno fabuła, jak i styl pisarki są świetne. Bohaterowie niejednowymiarowi. Krótko mówiąc bardzo mi się podobała. Nie dziwi mnie duża ilość pozytywnych opinii o tej książce, na szczęście dla osób je czytających, są one dłuższe i bardziej treściwe niż moja. Mimo oszczędnego stylu mam nadzieję, że opinia ta będzie dla...

Hmmm... cóż tu napisać. Na pewno nie można nie docenić tego, że książkę czyta się szybko, dzieje się w niej sporo, lektura bez wątpienia lekka, pomysł też ciekawy. I to by było na tyle. Niby humorystyczna, ale jednak mało śmieszna. Przewidywalna, a główna bohaterka z tymi swoimi fobiami (kleszcze, bakterie, brudne ręce i wiele, wiele więcej) i jednak bezmyślnością i naiwnością na dłuższą metę była irytująca. Może kolejna część będzie lepsza?

Hmmm... cóż tu napisać. Na pewno nie można nie docenić tego, że książkę czyta się szybko, dzieje się w niej sporo, lektura bez wątpienia lekka, pomysł też ciekawy. I to by było na tyle. Niby humorystyczna, ale jednak mało śmieszna. Przewidywalna, a główna bohaterka z tymi swoimi fobiami (kleszcze, bakterie, brudne ręce i wiele, wiele więcej) i jednak bezmyślnością i...

Ta książka doczekała tak wielu pozytywnych opinii, że jedyne co pozostaje to przyłączyć się do chóru. Lektura ciekawa, choć specyficzna, bo jednak pozostawione otwarte wątki i niedopowiedzenia choć pozostawiają miejsce na własną interpretację to mnie nie przekonują. Każdego zapewne pozostawią z inną refleksją, mi pozostało przekonanie, że na nasz los/nasze życie wpływ mają najdrobniejsze wydawać by się mogło wydarzenia, przypadek, ot choćby słowa nowego kolegi z klasy poznanego pierwszego dnia szkoły...

Ta książka doczekała tak wielu pozytywnych opinii, że jedyne co pozostaje to przyłączyć się do chóru. Lektura ciekawa, choć specyficzna, bo jednak pozostawione otwarte wątki i niedopowiedzenia choć pozostawiają miejsce na własną interpretację to mnie nie przekonują. Każdego zapewne pozostawią z inną refleksją, mi pozostało przekonanie, że na nasz los/nasze życie wpływ mają...

Nie mogę napisać nic innego niż to, że książka podobnie jak jej tytuł jest najzwyczajniej w świecie cudowna. Rzadko zdarza mi się tak zachwycać książką, którą czytałam i polecać ją dosłownie każdej napotkanej osobie (wszyscy domownicy i znajomi już to wiedzą:)).
Polecam każdemu, zwłaszcza rodzice kupcie/wypożyczcie swoim dzieciom niezależnie od ich wieku. Rewelacyjna książka, żałuję, że tak późno do niej sięgnęłam.

Nie mogę napisać nic innego niż to, że książka podobnie jak jej tytuł jest najzwyczajniej w świecie cudowna. Rzadko zdarza mi się tak zachwycać książką, którą czytałam i polecać ją dosłownie każdej napotkanej osobie (wszyscy domownicy i znajomi już to wiedzą:)).
Polecam każdemu, zwłaszcza rodzice kupcie/wypożyczcie swoim dzieciom niezależnie od ich wieku. Rewelacyjna...

Ciekawa, wielowątkowa. Bardzo polecam tę książkę.

Ciekawa, wielowątkowa. Bardzo polecam tę książkę.

Ciekawa książka, pierwsza z trzytomowej serii. Porównania do Downtown Abbey w sumie rzeczywiście trafne.

Ciekawa książka, pierwsza z trzytomowej serii. Porównania do Downtown Abbey w sumie rzeczywiście trafne.

Jak każda książka z tej serii świetna, świetna, świetna :) przede wszystkim podobało mi się, że w zwięzły sposób zostały przypomniane losy bohaterów i koligacje rodzinne, bo po kilku latach od wydania ostatniej części zatarły się, przynajmniej w mojej pamięci, niektóre wątki. Polecam.

Jak każda książka z tej serii świetna, świetna, świetna :) przede wszystkim podobało mi się, że w zwięzły sposób zostały przypomniane losy bohaterów i koligacje rodzinne, bo po kilku latach od wydania ostatniej części zatarły się, przynajmniej w mojej pamięci, niektóre wątki. Polecam.

Świetna książka. Pierwsza z serii tych bohaterów, którą miałam okazję czytać. Wyraziste postaci, wartka akcja, nieoczywisty pomysł i zakończenie. Polecam.

Świetna książka. Pierwsza z serii tych bohaterów, którą miałam okazję czytać. Wyraziste postaci, wartka akcja, nieoczywisty pomysł i zakończenie. Polecam.

Bardzo dobra książka. Ciekawy wątek historyczny, wartka akcja.

Bardzo dobra książka. Ciekawy wątek historyczny, wartka akcja.

Bardzo dobra książka, ciekawa intryga. Jak zwykle praktycznie do końca nie wiadomo kto jest winny. Śmiem twierdzić, że to najlepsza część autorki, chociaż niezmiennie wszystkie są bardzo ciekawe, świetnie napisane i z przemyślaną intrygą. Pani Katarzyna nie zostawia urwanych wątków, nie ma niewyjaśnionych sytuacji, postaci, odniesień. Polecam

Bardzo dobra książka, ciekawa intryga. Jak zwykle praktycznie do końca nie wiadomo kto jest winny. Śmiem twierdzić, że to najlepsza część autorki, chociaż niezmiennie wszystkie są bardzo ciekawe, świetnie napisane i z przemyślaną intrygą. Pani Katarzyna nie zostawia urwanych wątków, nie ma niewyjaśnionych sytuacji, postaci, odniesień. Polecam

Bardzo przyjemna książka. Z jednej strony kryminał, ale z bardzo żywo nakreślonym tłem społecznym, a raczej rodzinnym. Wspaniała lektura. Polecam.

Bardzo przyjemna książka. Z jednej strony kryminał, ale z bardzo żywo nakreślonym tłem społecznym, a raczej rodzinnym. Wspaniała lektura. Polecam.

Trochę zbyt grubymi nićmi szyta intryga. Nawet po rozwikłaniu zagadki, według mnie jest zbyt dużo niepowiązanych wątków, a tym samym całość jest niespójna. Jest to mój pierwszy kontakt z autorem, ale obawiam się, że jednak ostatni, bo sam styl pisania nie trafia do mnie mimo zachwytu fanów.
Mimo wszystko książkę czytało się szybko, ponieważ pozbawiona jest ona zbędnych przestojów akcji.

Trochę zbyt grubymi nićmi szyta intryga. Nawet po rozwikłaniu zagadki, według mnie jest zbyt dużo niepowiązanych wątków, a tym samym całość jest niespójna. Jest to mój pierwszy kontakt z autorem, ale obawiam się, że jednak ostatni, bo sam styl pisania nie trafia do mnie mimo zachwytu fanów.
Mimo wszystko książkę czytało się szybko, ponieważ pozbawiona jest ona zbędnych...

Książka przewidywalna, jednostronna i niestety nudna. Miałam wrażenie, że autorowi płacono za każde słowo, stąd jej objętość.

Książka przewidywalna, jednostronna i niestety nudna. Miałam wrażenie, że autorowi płacono za każde słowo, stąd jej objętość.

Zupełnie inna niż wszystkie dotychczasowe książki autorki, bardzo osobista.

Zupełnie inna niż wszystkie dotychczasowe książki autorki, bardzo osobista.

Świetna książka, bardzo wciągająca.

Świetna książka, bardzo wciągająca.