J.D. Vance, właściwie James David Vance, to amerykański pisarz, biznesmen i polityk, który zyskał szeroką rozpoznawalność dzięki swojej autobiograficznej książce "Hillbilly Elegy: A Memoir of a Family and Culture in Crisis", wydanej w 2016 roku. Urodził się 2 sierpnia 1984 roku w Middletown, Ohio, i dorastał w Middletown oraz Jackson, Kentucky, w rodzinie o irlandzko-szkockich korzeniach.
Vance wychowywał się w trudnych warunkach, w rodzinie zmagającej się z ubóstwem, uzależnieniami i niestabilnością emocjonalną. Jego matka, Bev Vance, walczyła z uzależnieniem od narkotyków, a jego ojciec biologiczny opuścił rodzinę, gdy J.D. był jeszcze dzieckiem. Kluczową rolę w jego życiu odegrali dziadkowie ze strony matki, Mamaw i Papaw, którzy zapewnili mu stabilność i wsparcie.
Po ukończeniu szkoły średniej Vance wstąpił do Korpusu Piechoty Morskiej Stanów Zjednoczonych, gdzie służył na misji w Iraku. Po zakończeniu służby wojskowej podjął studia na Uniwersytecie Stanowym Ohio, a następnie ukończył prawo na Yale Law School, gdzie jednym z jego mentorów była profesor Amy Chua.
Książka "Hillbilly Elegy" stała się bestsellerem "New York Timesa" i przyniosła Vance'owi rozgłos jako komentator problemów społecznych i ekonomicznych w Ameryce, szczególnie w kontekście białej klasy pracującej z regionu Appalachów. W książce Vance opisuje swoje osobiste doświadczenia oraz analizuje szersze zjawiska społeczne, które wpłynęły na jego rodzinę i społeczność.
Sukces książki przyciągnął uwagę mediów, a także doprowadził do jej adaptacji filmowej przez Netflix w 2020 roku, w reżyserii Rona Howarda, z Amy Adams i Glenn Close w rolach głównych.
Oprócz kariery pisarskiej, Vance pracował jako inwestor venture capital w firmie Mithril Capital Management, założonej przez Petera Thiela. W 2017 roku przeniósł się do Ohio, gdzie założył własną firmę inwestycyjną, Narya Capital, wspierającą start-upy w regionie Midwest.
W 2021 roku Vance ogłosił swoją kandydaturę na senatora Stanów Zjednoczonych z Ohio z ramienia Partii Republikańskiej. Jego kampania wyborcza była wspierana przez wielu wpływowych konserwatywnych działaczy, w tym byłego prezydenta Donalda Trumpa. W listopadzie 2022 roku Vance wygrał wybory i został wybrany na senatora.
J.D. Vance jest znany ze swoich konserwatywnych poglądów politycznych i aktywnie uczestniczy w debatach publicznych na temat problemów społecznych, gospodarczych i politycznych w USA. Jego życie i kariera odzwierciedlają jego zaangażowanie w poprawę sytuacji klasy pracującej i jego dążenie do rozwiązania problemów, z którymi sam się zmagał w młodości.https://www.vance.senate.gov/about/
Wytresowano nas, byśmy czuli, że tak naprawdę nie wolno nam liczyć na innych: już od dziecka mieliśmy rozumieć, że poproszenie kogoś o posił...
Wytresowano nas, byśmy czuli, że tak naprawdę nie wolno nam liczyć na innych: już od dziecka mieliśmy rozumieć, że poproszenie kogoś o posiłek czy o pomoc w razie awarii samochodu to luksus, coś, co należało traktować oszczędnie, by nie wyczerpać zasobów dobrej woli, która była w naszym życiu czymś w rodzaju spadochronu.
Tymczasem w moim nowym kościele mogłem się nasłuchać o gejowskim lobby i o wojnie z Bożym Narodzeniem więcej niż o tym, do jakich dokładnie ...
Tymczasem w moim nowym kościele mogłem się nasłuchać o gejowskim lobby i o wojnie z Bożym Narodzeniem więcej niż o tym, do jakich dokładnie cnót powinien dążyć chrześcijanin.
Mamaw i Papaw zadbali o to, bym poznał podstawowe zasady bitek: nigdy nie zaczynaj walki; jeśli ktoś inny zacznie, ty masz ją skończyć; no i...
Mamaw i Papaw zadbali o to, bym poznał podstawowe zasady bitek: nigdy nie zaczynaj walki; jeśli ktoś inny zacznie, ty masz ją skończyć; no i choć nie wolno zaczynać, to jednak czasem, może, jest to dozwolone, jeśli ktoś poniewiera ci rodzinę.
"Kiedy byłem w trzeciej klasie liceum nasza sąsiadka Pattie zadzwoniła do właściciela domu z wiadomością, że cieknie jej z dachu. Ten przyjechał i znalazł nieprzytomną, zaćpaną i gołą do pasa Pattie na kanapie w pokoju dziennym. Na piętrze z wanny lała się woda - stąd przeciek. Patiie najwyraźniej napuściła wody na kąpiel, wzięła parę tabletek przeciwbólowych i ją ścięło. Woda zniszczyła piętro domu i znaczną część dobytku jej rodziny. Tak właśnie wygląda rzeczywistość w naszej społeczności. Goła ćpunka niszcząca tych parę rzeczy w swoim życiu, które mają jeszcze jakąś wartość. Dzieci tracące zabawki i ubranka przez nałóg matki"
"Elegia dla bidoków" to książka cholernie przygnębiająca, zlepiona z krótkich anegdotek z życia biednej społeczności żyjącej w górzystych terenach. Tak, to Ameryka, ale taka, jakiej nie pokazują radosne telewizyjne seriale. W tej Ameryce maleńkie dzieci mają zepsute zęby od coli, którą matki wlewają im do butelek ze smoczkami, w tej Ameryce panują bieda, poczucie bezradności, bezsensu i smutku. To Ameryka bidoków - tych, którzy o amerykańskim śnie mogą tylko pomarzyć. A jednak są tacy, którym udaje się wybić wyżej, co rodzi nadzieję. Książkę czyta się dobrze chociaż chwilami męczące wydaje się zagęszczenie treści i nadmiaru emocji. Niemniej jednak polecam - to lektura niełatwa, ale bardzo ciekawa.
Czytając, cały czas odnosiłem treść wspomnień i przemyśleń Vancea do sytuacji w Polsce. I tak, jest sporo podobieństw.
Przyszły vice oraz w późniejszym terminie prezydent USA, ma sporo ciekawych przemyśleń. Pokazał że jest człowiekiem z krwi i kości. Najważniejsze przesłanie tej książki (czyny mają znaczenie, bierz odpowiedzialnością za to co robisz, przestań winić innych) warto wydrukować w młode pokolenie.
Książka znalazła się na krótkiej liście książek, które podsunę moim dzieciom.