-
ArtykułyZaczytane wakacje, czyli książki na lato w promocyjnych cenachLubimyCzytać1
-
ArtykułyMa 62 lata, jest bezdomnym rzymianinem, pochodzi z Polski i właśnie podbija włoską scenę literackąAnna Sierant2
-
ArtykułyZwyciężczyni Bookera ścigana przez indyjski rząd. W tle kontrowersyjne prawo antyterrorystyczneKonrad Wrzesiński7
-
ArtykułySherlock Holmes na tropie genetycznego skandalu. Nowa odsłona historii o detektywie już w StorytelBarbaraDorosz1
Biblioteczka
2024-05-07
2024-05-28
2024-05-07
2024-06-18
2024-06-07
2024-06-05
2024-06-03
2024-05-29
2024-04-23
2024-04-21
2024-04-16
2024-04-10
2024-03-26
2024-03-16
2024-03-23
2024-03-21
2024-03-15
2024-03-11
Więzienna terapeutka to pamiętnik młodej terapeutki, która pracuje w jednym z najcięższych więzień w Wielkiej Brytanii, w którym swoją karę odsiadują najgorsi mordercy, gwałciciele i pedofile.
Pozytywnie zaskoczyłam się tą książką, ponieważ nie sądziłam, że będzie to tak dobrze napisany i wciągający pamiętnik. Myślałam, że to będzie kolejne „pitu pitu”, gdzie spotkam przerost formy nad treścią, a dostałam dobrą, w pewnych momentach ciężką emocjonalnie lekturę.
Czasem trudno było uwierzyć w okrucieństwa, których dopuścili się osadzeni, a potem w to, że to zło kryło się pod pozornie formalnym, miłym facetem, który miał swoją rodzinę, pracę, przyjaciół i nikt nie podejrzewałby go o takie zbrodnie.
Nie sięgam zbyt często po książki o tematyce więziennej, ale ta jest jedną z lepszych jakie przeczytałam. Rebecca Myers jasno przedstawia etapy swojej pracy i cele jakie jej przyświecają, chociaż niektóre ciężko było mi zrozumieć i logicznie wytłumaczyć. No bo jak można widzieć normalnego człowieka, który popełnił błąd, w kimś kto zgwałcił i zabił dzieci? Dla mnie taka osoba jest skreślona na zawsze, nie powinno się o niej mówić w ogóle jako o człowieku.
Polecam ją wszystkim, którzy w mniejszym lub większym stopniu interesują się resocjalizacją, a ja mam nadzieję, że autorka jeszcze napisze kolejną, równie ciekawą książkę.
Więzienna terapeutka to pamiętnik młodej terapeutki, która pracuje w jednym z najcięższych więzień w Wielkiej Brytanii, w którym swoją karę odsiadują najgorsi mordercy, gwałciciele i pedofile.
Pozytywnie zaskoczyłam się tą książką, ponieważ nie sądziłam, że będzie to tak dobrze napisany i wciągający pamiętnik. Myślałam, że to będzie kolejne „pitu pitu”, gdzie spotkam...
2024-03-08
Nie wiem czy Wy też, ale ja odnoszę wrażenie, że hasło "ADHD" atakuje moje pokolenie od wczesnych lat szkolnych aż do teraz i nigdy jakoś specjalnie nie kwapiłam się do sprawdzenia, o co tak naprawdę z nim chodzi.
Pewnie nadal nie dążyłabym do zgłębienia tego tematu, gdyby coraz więcej osób dorosłych nie diagnozowało się pod kątem tego zaburzenia i nie widziałabym kilku spójnych cech w swoim zachowaniu.
Autorka książki przytacza swoje prywatne historie, aby lepiej przekazać nam czym jest zespół nadpobudliwości psychoruchowej z deficytem uwagi i jak z nim funkcjonować.
Jeśli miałabym polecić komuś tę pozycję, to tak naprawdę poleciłabym wszystkim. Mimo, że ktoś może nie mieć zdiagnozowanego ADHD, to warto wiedzieć co dzieję się w głowie osób z tym zaburzeniem, dlaczego zachowują się tak a nie inaczej i jak je traktować.
Dzięki temu, że książka napisana jest w przystępnym i zrozumiałym języku, czyta się ją szybko i z zaciekawieniem.
Nie wiem czy Wy też, ale ja odnoszę wrażenie, że hasło "ADHD" atakuje moje pokolenie od wczesnych lat szkolnych aż do teraz i nigdy jakoś specjalnie nie kwapiłam się do sprawdzenia, o co tak naprawdę z nim chodzi.
Pewnie nadal nie dążyłabym do zgłębienia tego tematu, gdyby coraz więcej osób dorosłych nie diagnozowało się pod kątem tego zaburzenia i nie widziałabym kilku...
2024-03-04
Jakbyście mnie zapytali o autorów najlepszych reportaży to bez zastanowienia jako jednego z pierwszych wymieniłabym Jacka Hołuba, dlatego tak niecierpliwie oczekiwałam tej książki.
Pan Jacek Hołub w swoich książkach podejmuje bardzo trudne społecznie tematy, ale robi to bardzo umiejętnie.
Tym razem akurat mogliśmy poznać historię kilku rodzin, które żyją na co dzień z osobą ze spektrum autyzmu. Powinniśmy mówić więcej na ten temat, żeby społeczeństwo było świadome, nie spisywało takich osób na straty.
Autor przytacza tu przerażające historie, ale też wywołujące uśmiech, tym samym pokazując, że istnieją różne odmiany i stopnie autyzmu i nie powinniśmy wrzucać wszystkich do jednego worka.
W książce wypowiadały się zarówno osoby w spektrum, jak i ich rodzice, rodzina i eksperci, co dało nam możliwość poznać temat z kilku perspektyw. Jednak po odłożeniu książki miałam wrażenie, że czegoś mi w tym wszystkim zabrakło, miałam poczucie, że nie wszystko zostało napisane. Życie wielu osób z tym zaburzeniem nie jest tak kolorowe jak w książce i nie każdy tak dobrze umie sobie z tym poradzić.
Uwielbiam reportaże Pana Jacka Hołuba za to, że nie narzuca on swojego zdania. Spisuje historie ludzi, nie dodaje nic od siebie i pozwala czytelnikowi wyrobić sobie swój własny osąd i spojrzenie na daną sprawę.
Z wielką niecierpliwością wyczekuję kolejnej świetnej książki, opisującej życie takim jakie jest, a Wam polecam "Wszystko mam bardziej.", bo to ważna książka, która otwiera oczy na kilka spraw.
⭐ Moja ocena: 8.5/10
Jakbyście mnie zapytali o autorów najlepszych reportaży to bez zastanowienia jako jednego z pierwszych wymieniłabym Jacka Hołuba, dlatego tak niecierpliwie oczekiwałam tej książki.
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toPan Jacek Hołub w swoich książkach podejmuje bardzo trudne społecznie tematy, ale robi to bardzo umiejętnie.
Tym razem akurat mogliśmy poznać historię kilku rodzin, które żyją na co dzień z...