-
ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik230
-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński40
-
ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant13
Biblioteczka
2024-04-19
2024-04-15
2024-04-06
Jest to moje pierwsze spotkanie zarówno jak i z komisarzem Brudnym ,jak i Panem Piotrowskim.
Nie powiem...Nie powiem,bardzo udane.
Akcja powieści dzieje się w Bieszczadach,w małym skorumpowanym miasteczku,gdzie głęboko w umysłach ludności zakorzeniona jest mroczna legenda o Smolarzu.
Gdy giną dwie młode turystki legenda na nowo ożywa ,a komisarz Brudny zaczyna prowadzić własne ,niezależne śledztwo.
Jest mrocznie,strasznie i makabrycznie,są zwroty akcji,tępo i napięcie,jest tajemnica i emocje ,czyta się szybko ,na jednym wdechu.POLECAM.
Jest to moje pierwsze spotkanie zarówno jak i z komisarzem Brudnym ,jak i Panem Piotrowskim.
Nie powiem...Nie powiem,bardzo udane.
Akcja powieści dzieje się w Bieszczadach,w małym skorumpowanym miasteczku,gdzie głęboko w umysłach ludności zakorzeniona jest mroczna legenda o Smolarzu.
Gdy giną dwie młode turystki legenda na nowo ożywa ,a komisarz Brudny zaczyna prowadzić...
2024-01-29
Wstyd się przyznać,ale jest to moja pierwsza przeczytana książka pióra Pana Piotra,którą tak w ogóle jestem mile zaskoczona.Sugerując się okładką,która nie przypadła mi do gustu nie spodziewałam się tak dobrego i mocnego kryminału.
Jest to bardzo mroczna i bolesna historia tytułowego Nielata,chłopca wychowującego się w patologicznej rodzinie.
Autor nie oszczędza czytelnika serwując mu coraz to bardziej brutalne sceny.Wstępujemy w świat alkoholików,ćpunów i męskich prostytutek, a także świat zwyrodnialców i zboczeńców.Ogrom emocji jakie towarzyszą podczas tej lektury nie da się opisać.Książka szokuje,bulwersuje i strasznie zasmuca...boli.
Nie można też nie wspomnieć o śledztwie,w którym to komisarz Nawrocki "Chart" wraz ze swoim zespołem próbują rozwikłać zagadkę morderstwa znanego aktora i zwęglonych zwłok nastolatka.Autor sprytnie przeplata te dwie,a nawet trzy historie(historię aktora),by dopiero na samym końcu połączyć wszystkie wątki.
"Nielat",to nie tylko kryminał,ale i dobra psychologiczna obyczajówka ,w której przeżyjesz podróż do najczarniejszych zakamarkach ludzkiej natury.Polecam z całego serca.
Wstyd się przyznać,ale jest to moja pierwsza przeczytana książka pióra Pana Piotra,którą tak w ogóle jestem mile zaskoczona.Sugerując się okładką,która nie przypadła mi do gustu nie spodziewałam się tak dobrego i mocnego kryminału.
Jest to bardzo mroczna i bolesna historia tytułowego Nielata,chłopca wychowującego się w patologicznej rodzinie.
Autor nie oszczędza czytelnika...
2024-03-09
Bardzo piękna i wzruszająca powieść z rodzinną tajemnicą w tle.Opowiada historię Sabiny,która u kresu swojego życia udaje się do hospicjum,ale za nim pożegna się z tym światem chce wyjawić swojej wnuczce rodzinną tajemnicę.Razem z Sabiną przenosimy się w podróż sentymentalną i poznajemy jej losy.Okazuje się ,że dopiero u kresu los postawił na jej drodze poczciwych ludzi-taksówkarza Artura i jego żonę Elizę.
Jest to nostalgiczna i pełna emocji książka ,bardzo mądra i wartościowa,powoduje,że czytelnik przystaje na chwilę i zastanawia się nad własnym życiem.Powieść czyta się lekko i płynnie ,wciąga od pierwszych stron i zostaje na długo jeszcze po zakończeniu.Polecam.
Bardzo piękna i wzruszająca powieść z rodzinną tajemnicą w tle.Opowiada historię Sabiny,która u kresu swojego życia udaje się do hospicjum,ale za nim pożegna się z tym światem chce wyjawić swojej wnuczce rodzinną tajemnicę.Razem z Sabiną przenosimy się w podróż sentymentalną i poznajemy jej losy.Okazuje się ,że dopiero u kresu los postawił na jej drodze poczciwych...
więcej mniej Pokaż mimo to2024-02-12
Jestem chyba jedną z nielicznych tutaj osób,które z twórczością Pani Anny zetknęły się po raz pierwszy.
Mając ,więc okazję do przeczytania najnowszej powieści nieznanej mi dotąd autorki, nie zastanawiałam się ani przez moment.
Na wstępie zaznaczę od tego,że nie jest to mój ulubiony gatunek literacki,więc trudno mi było ocenić tę książkę-co nie znaczy,że nie podobała mi się,bo co i owszem czytało się bardzo lekko i przyjemnie.
Autorka w bardzo krótkich rozdziałach ,które zatytułowała "koszyki"pokazała nam ,że można być wdzięcznym za niemal wszystko,za najmniejszą rzecz,za dobre słowo,a przede wszystkim za codzienność życia.
Dzieli się z nami ze swoimi doświadczeniami życiowymi i twórczością.Pisze szczerze o trudach życia,jak np. o nieudanym małżeństwie i zaburzeniach w odżywianiu,jak i o tych dobrych stronach.Przekonuje nas żeby spoglądać na świat, naszą codzienność z optymizmem i znaleźć w nich coś za co będziemy wdzięczni.
Ja ,jak na razie jestem wdzięczna za przygodę życia jaką dostarczają mi przeczytane książki.
Jestem chyba jedną z nielicznych tutaj osób,które z twórczością Pani Anny zetknęły się po raz pierwszy.
Mając ,więc okazję do przeczytania najnowszej powieści nieznanej mi dotąd autorki, nie zastanawiałam się ani przez moment.
Na wstępie zaznaczę od tego,że nie jest to mój ulubiony gatunek literacki,więc trudno mi było ocenić tę książkę-co nie znaczy,że nie podobała mi...
2024-02-21
Pierwsze spotkanie z twórczością Pani Marty i pierwsze udane.Dostałam bardzo dobry kryminał z dobrze uknutą intrygą i ciekawym wątkiem.Jest sześć bohaterów i sześć powodów,by Miriam -żona,siostra,kochanka ,przyjaciółka zniknęła z tego świata.Każdy z bohaterów ma coś za uszami i skrywa jakąś tajemnicę , niełatwo jest więc dociec prawdy w tym istnym labiryncie kłamstw.Każdy rozdział to opowieść jednego z nich dzięki czemu mamy większy wgląd w ich psychikę i zachowanie . Możemy lepiej poznać całą historię od podszewki.Tajemnicze zniknięcie Miriam,spalone ciało,nietypowa choroba siostry,tajemniczy kochanek,dziwne zachowania przyjaciela męża i na koniec mroczna gra.Wgłębiamy się w tą opowieść,kombinujemy, typujemy,ale i tak zakończenie nas zaskakuje.
Polecam-ja mam książkę z dedykacją od autorki,za co serdecznie dziękuję.
Pierwsze spotkanie z twórczością Pani Marty i pierwsze udane.Dostałam bardzo dobry kryminał z dobrze uknutą intrygą i ciekawym wątkiem.Jest sześć bohaterów i sześć powodów,by Miriam -żona,siostra,kochanka ,przyjaciółka zniknęła z tego świata.Każdy z bohaterów ma coś za uszami i skrywa jakąś tajemnicę , niełatwo jest więc dociec prawdy w tym istnym labiryncie...
więcej mniej Pokaż mimo to2024-02-13
Janusz Kurczab-postać o której nie miałam zielonego pojęcia,a że uwielbiam historie i opowieści o wspinaczach wysokogórskich nie mogłam ominąć i tej biografii.
Dzięki szczegółowej analizie jakiej podjęli się Panowie Fusek i Porębski poznałam niezwykłe życie tego utalentowanego i wybitnego polskiego szermiarza,taternika i alpinisty.
To dzięki niemu tak dużo wiemy o górach. Był autorem wielu artykułów i książek o tematyce górskiej i wspinaczkowej ,a także redaktorem kwartalnika „Taternik”, miał szereg pierwszych wejść w Tatrach i Alpach oraz kierował sześcioma wyprawami ,m.in.na K2.Pod jego okiem zdobywał szlify Jerzy Kukuczka,a jego przyjaciółką i cichą wielbicielką była Wanda Rutkiewicz. Był dwukrotnym indywidualnym oraz czternastokrotnie drużynowym mistrzem Polski w szpadzie, a dzięki licznym wyjazdom za granicę zajmował się też handlem.Jednym słowem był to człowiek o wielu pasjach.
Dzięki temu ,że nasz główny bohater miał tak ciekawe życie,to i książka stała się bardzo ciekawa.Kartki niemal same się przewracały ,a ja byłam cały czas głodna wiedzy.
Janusz Kurczab-postać o której nie miałam zielonego pojęcia,a że uwielbiam historie i opowieści o wspinaczach wysokogórskich nie mogłam ominąć i tej biografii.
Dzięki szczegółowej analizie jakiej podjęli się Panowie Fusek i Porębski poznałam niezwykłe życie tego utalentowanego i wybitnego polskiego szermiarza,taternika i alpinisty.
To dzięki niemu tak dużo wiemy o górach....
2021-10-18
Z okładki spogląda na mnie szczupła,piękna blondynka,aż wierzyć się nie chce,że jest to Pani po 50-tce,a jednak...
Do przeczytania poradnika zachęciła mnie nie tylko piękna okładka ,ale i sam opis:"Wiek to stan umysłu.Co zrobić,by czuć się młodo w wieku dojrzałym?"
Muszę przyznać,że zostałam mile zaskoczona,bo autorka nie wymyśla rzeczy niestworzonych ,trudnych,a wszystko to co opisuje to takie proste i logiczne i niby wszyscy o tym wiemy,ale z realizacją tego planu-filozofia 5S troszkę gorzej.
W książce tej możemy poznać szereg porad,między innymi jak ważne jest nasze nastawienie do codzienności ,jak cieszyć się z najmniejszych i najprostszych rzeczy(jak np.picie porannej kawy) i jaką rolę w naszym życiu odgrywa rodzina i przyjaciele.
Jest to bardzo mądra, ciepła i pozytywna książka.Samo jej przeczytanie napawa dużym optymizmem .
P.S.Za egzemplarz dziękuję Wydawnictwu NOVAE RES.
Z okładki spogląda na mnie szczupła,piękna blondynka,aż wierzyć się nie chce,że jest to Pani po 50-tce,a jednak...
Do przeczytania poradnika zachęciła mnie nie tylko piękna okładka ,ale i sam opis:"Wiek to stan umysłu.Co zrobić,by czuć się młodo w wieku dojrzałym?"
Muszę przyznać,że zostałam mile zaskoczona,bo autorka nie wymyśla rzeczy niestworzonych ,trudnych,a wszystko...
2022-09-15
Z księdzem Janem spotkałam się dwukrotnie-raz na mszy "żebraczej" w Gdańsku i drugi przeczytawszy Jego pierwszą książkę "Szału nie ma..."Obydwa spotkania zrobiły na mnie piorunujące wrażenie, dlatego też strasznie byłam ciekawa kolejnej książki ,która została opowiedziana przez Jego najlepszego kolegę-Synka,jak go pieszczotliwie nazywał.
W tej małej,niepozornej książce,która jest naładowana ogromem emocji poznajemy dwie historię ,dwóch różniących się diametralnie od siebie osób- historię księdza Jana i Patryka,dwójki przyjaciół ,których los nieoczekiwanie połączył.
Książa jest na prawdę bardzo dobra i mimo przykrych i bolesnych tematów wieje od niej optymizmem ,a język jakim operuje autor-prosty,z lekkim sarkazmem i humorem powoduje,że powieść czyta się lekko.
P.S.Film identyczny jak książka-piękny i wzruszający.
Z księdzem Janem spotkałam się dwukrotnie-raz na mszy "żebraczej" w Gdańsku i drugi przeczytawszy Jego pierwszą książkę "Szału nie ma..."Obydwa spotkania zrobiły na mnie piorunujące wrażenie, dlatego też strasznie byłam ciekawa kolejnej książki ,która została opowiedziana przez Jego najlepszego kolegę-Synka,jak go pieszczotliwie nazywał.
W tej małej,niepozornej...
2023-12-13
Do przeczytania książki zabierałam się dwa razy. Przeczytawszy jakieś 100 stron stwierdziłam ,że to nie moja bajka i odłożyłam ja na półkę.Po kilku dniach postanowiłam dać jej jeszcze raz szansę i teraz nie żałuję ,bo w miarę czytania ta daleka,malownicza podróż przez życie zaczęła mnie wciągać. Przeniosłam się aż do epoki neolitycznej , gdzie poznałam dwoje niezwykłych , nieśmiertelnych bohaterów Noama i Nurę.Widziałam jak rozkwita ich przyjaź,miłość ,jak radzą sobie w życiu codziennym,gdzie człowiek żyje zgodnie z naturą i co jest dla nich najważniejsze.
Jest to jedna z tych książek która intryguje i wywołuje mnóstwo emocji,można przy niej popaść w zadumę i głęboką refleksję- ja dosłownie przy niej odpoczęłam.
Do przeczytania książki zabierałam się dwa razy. Przeczytawszy jakieś 100 stron stwierdziłam ,że to nie moja bajka i odłożyłam ja na półkę.Po kilku dniach postanowiłam dać jej jeszcze raz szansę i teraz nie żałuję ,bo w miarę czytania ta daleka,malownicza podróż przez życie zaczęła mnie wciągać. Przeniosłam się aż do epoki neolitycznej , gdzie poznałam dwoje niezwykłych ,...
więcej mniej Pokaż mimo to2023-11-06
2023-10-13
Szczerze powiem ,że bardzo bałam się tej książki.Bałam się tych smutnych i bolesnych emocjii,szczerej relacji i całej tej prawdy o tym strasznym wrogu.
Teraz po przeczytaniu jej cieszę się ,że jednak odważyłam się,bo dostarczyła mi nie tylko tych smutnych emocji,ale i trochę optymizmu,lekkiego humoru i dużo mądrych i życiowych porad nie tylko dla samego chorego ,ale i jego bliskich.Dowiedziałam się dużo o samym raku,jak odczytywać wyniki i jak przechodzić kolejne etapy leczenia i pokonywania choroby.
Autorka w bardzo osobisty sposób opisuje całą swoją walkę z nowotworem.Nie boi się pisać o swoich zwątpieniach,bólu,chwilach załamania, rozpaczy i złości,a i także w pewnym stopniu wykorzystywaniu choroby dla własnej wygody.
Cenię Panią Jagnę za jej szczerość i za to ,że w ogóle odważyła się tak otwarcie o tym wszystkim napisać, bo mimo,że napisała tę książkę lekkim piórem i z lekkim humorem,to nawet nie chcę sobie wyobrażać w jakim strachu przyszło jej żyć.
Szczerze powiem ,że bardzo bałam się tej książki.Bałam się tych smutnych i bolesnych emocjii,szczerej relacji i całej tej prawdy o tym strasznym wrogu.
Teraz po przeczytaniu jej cieszę się ,że jednak odważyłam się,bo dostarczyła mi nie tylko tych smutnych emocji,ale i trochę optymizmu,lekkiego humoru i dużo mądrych i życiowych porad nie tylko dla samego chorego ,ale i jego...
2023-07-26
Będąc zimą tego roku na Maderze,która ogromnie mnie urzekła ,nie mogłam przejść obojętnie obok najnowszej powieści Pani Jolanty Kosowskiej "Madeira".
Książka nie jest zła-ma swój urok,klimat,możemy usłyszeć szum fal,podziwiać widoki i poczuć smak zupy cebulowej,ale nie przypadł mi do gustu sposób opowiedzenia całej tej historii-za dużo rzeczy się powtarzało.
Nie zmienia to jednak faktu,że jest to bardzo ciepła, nostalgiczna i emocjonująca książka o miłości,poczuciu straty i skomplikowanych relacjach rodzinnych, z którą miło spędziłam czas.
Będąc zimą tego roku na Maderze,która ogromnie mnie urzekła ,nie mogłam przejść obojętnie obok najnowszej powieści Pani Jolanty Kosowskiej "Madeira".
Książka nie jest zła-ma swój urok,klimat,możemy usłyszeć szum fal,podziwiać widoki i poczuć smak zupy cebulowej,ale nie przypadł mi do gustu sposób opowiedzenia całej tej historii-za dużo rzeczy się powtarzało.
Nie zmienia to...
2021-08-14
Bardzo piękna i klimatyczna opowieść osadzona w międzywojennym Krakowie.
Tak ,jak sam tytuł nam sugeruje życiowe decyzje muszą podjąć trzy nasze główne bohaterki-Eleonora,Stefania i Rozalia.Każda z nich żeby osiągnąć szczęścia zarówno w miłości ,jak i w dalszym rozwoju musi zmierzyć się z trudnym wyborem.
Eleonora zostaje ratowniczką,ale na drodze do pełni szczęścia z ukochanym Julianem stoi jego matka,hrabina.Stefania nie wie,czy może iść za głosem serca i zostać przy kochanym Janku,czy zostać przy byłym narzeczonym,odnalezionym i rannym Mikołaju z poczucia obowiązku.Natomiast Rozalia zaczyna stawiać kroki w pisaniu książek i mimo sprzeciwu matki chce związać się z biednym Erykiem.
Autorka zachwyciła mnie swym stylem pisania i malowniczymi opisami .Bardzo dobrze oddała klimat życia w międzywojennym Krakowie i przekazała wiele emocji.Było i romantycznie i wzruszająco,a wszystko to na tle historycznych wydarzeń.Mnie porwała ta historia i dlatego z całego serca mogą ją serdecznie polecić.
Bardzo piękna i klimatyczna opowieść osadzona w międzywojennym Krakowie.
Tak ,jak sam tytuł nam sugeruje życiowe decyzje muszą podjąć trzy nasze główne bohaterki-Eleonora,Stefania i Rozalia.Każda z nich żeby osiągnąć szczęścia zarówno w miłości ,jak i w dalszym rozwoju musi zmierzyć się z trudnym wyborem.
Eleonora zostaje ratowniczką,ale na drodze do pełni szczęścia z...
2021-03-24
Okładka piękna,złota,przyciągająca,a co do treści,to mam pewien dylemat.
Niby ciekawa historia trzech przyjaciółek,ale nadmiar filozoficznych rozmyślań i miłosnych e-maili głównej bohaterki przytłacza.Jest w niej trochę z magii,co ostatnio polubiłam,tajemnicza stara księga,mazurskie legendy i wewnętrzna Wilczyca,ale wszystko to jest jakieś takie chaotyczne.
Jest to książka o poszukiwaniu samego siebie,ale czy nasza bohaterka odnalazła się?Gdy kochanek nie spełnia jej oczekiwań wraca do męża.
Autorka w powieści tej chciała pokazać nam,że każdy ma w sobie taką wilczycę,która dodaje nam siły i mocy,by przezwyciężyć przeciwności losu i gdyby nie styl opisania tej całej historii,który mnie osobiście nie przypadł do gustu można ,by tę książkę uważać za ciekawą i mądrą z ważnym przesłaniem.
Okładka piękna,złota,przyciągająca,a co do treści,to mam pewien dylemat.
Niby ciekawa historia trzech przyjaciółek,ale nadmiar filozoficznych rozmyślań i miłosnych e-maili głównej bohaterki przytłacza.Jest w niej trochę z magii,co ostatnio polubiłam,tajemnicza stara księga,mazurskie legendy i wewnętrzna Wilczyca,ale wszystko to jest jakieś takie chaotyczne.
Jest to książka...
Dość ciekawy i wciągający kryminał z typowym skandynawskim klimatem .Dwóch głównych bohaterów po przejściach -policjant i młoda dziennikarka ,obydwoje z problemami rodzinnymi szukają zabójcę młodych kobiet.
On angażuje się ze względu na podejrzanie ,które padło na jego brata,ona chce mieć dobrą sensację na pierwszą stronę.Zaczynają wyścig z czasem.
Książkę ,mimo swojej odstraszającej objętości czyta się bardzo płynnie .Jest wartka akcja, ciekawa fabuła i co róż ,to nowe tropy,a dzięki dobrze wykreowanym bohaterom zagłębiamy się w ich życie prywatne i kibicujemy im z całego serca.
Dość ciekawy i wciągający kryminał z typowym skandynawskim klimatem .Dwóch głównych bohaterów po przejściach -policjant i młoda dziennikarka ,obydwoje z problemami rodzinnymi szukają zabójcę młodych kobiet.
więcej Pokaż mimo toOn angażuje się ze względu na podejrzanie ,które padło na jego brata,ona chce mieć dobrą sensację na pierwszą stronę.Zaczynają wyścig z czasem.
Książkę ,mimo swojej...