-
Artykuły
James Joyce na Bloomsday, czyli 7 faktów na temat pisarza, który odmienił literaturęKonrad Wrzesiński9 -
Artykuły
Śladami autorów, czyli książki o miejscach, które odwiedzali i opisywali twórcyAnna Sierant10 -
Artykuły
Czytamy w weekend. 14 czerwca 2024LubimyCzytać460 -
Artykuły
Znamy laureatki Women’s Prize for Fiction i wręczonej po raz pierwszy Women’s Prize for Non-FictionAnna Sierant15
Biblioteczka
2014-12-30
2014-12-26
2014-12-15
2014-12-05
2014-12-10
2014-11-23
2014-11-21
"Pierwsza liga pisarzy polskiej fantastyki, cztery bestsellerowe tomy", oj bez przesady. Co tu dużo mówić, słabo i tyle. Do pierwszej ligi jeszcze daleko, a tom pierwszy bardziej bestnadziejny niż bestsellerowy. Miałko , po łebkach, byle do przodu. Płytki nieśmieszny humor, równie płytcy bohaterowie. Ilość nagromadzonych stworów wszelakich przekracza moje granice wytrzymałości i jest odwrotnie proporcjonalna do jakości dzieła.
Może następny tom będzie na wyższym poziomie, jak na razie spore rozczarowanie.
"Pierwsza liga pisarzy polskiej fantastyki, cztery bestsellerowe tomy", oj bez przesady. Co tu dużo mówić, słabo i tyle. Do pierwszej ligi jeszcze daleko, a tom pierwszy bardziej bestnadziejny niż bestsellerowy. Miałko , po łebkach, byle do przodu. Płytki nieśmieszny humor, równie płytcy bohaterowie. Ilość nagromadzonych stworów wszelakich przekracza moje granice...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2014-04-12
Muszę stwierdzić, że kolejna książka pana Kosika mnie nie rozczarowała. Zupełnie inna niż Vertical ale to i dobrze. Mroczny, dołujący klimat powieści i świetnie ukazane powiązanie (pomieszanie) świata realnego z wirtualnym. Trochę słabiej z głównymi bohaterami. Bardzo dobre science fiction, choć z pewnymi naleciałościami, ale moim zdaniem w tym właśnie tkwi cały smaczek i czar tej powieści. Szczerze polecam, nie tylko fanom sci fi.
Muszę stwierdzić, że kolejna książka pana Kosika mnie nie rozczarowała. Zupełnie inna niż Vertical ale to i dobrze. Mroczny, dołujący klimat powieści i świetnie ukazane powiązanie (pomieszanie) świata realnego z wirtualnym. Trochę słabiej z głównymi bohaterami. Bardzo dobre science fiction, choć z pewnymi naleciałościami, ale moim zdaniem w tym właśnie tkwi cały smaczek i...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2014-07-15
Nareszcie skończyłem, nudną wlekącą się jak... wiadomo co, ostatnią część "bestsellerowej serii o Enderze". Zaczynam się bać tego słowa "bestseller". Niby dlaczego? Przegadana, przeintelektualizowana(?), nużąca opowieść naszpikowana filozoficzno-psychologiczno-mistyczno-religijnymi rozważaniami-bzdetami.
Gall_Anonim napisała "Dzieci umysłu" pełne są inteligentnych dialogów i rozważań filozoficznych, od których czuję się głupia. Nie, nie, to tylko autor któremu najwyraźniej zabrakło pomysłów próbuje zapełnić kartki swoimi niby mądrościami. No i zakończenie, wprost perełka, jak w niskobudżetowym amerykańskim romansie klasy "b" a raczej "c".
"Gra Endera" naprawdę świetna i tym, którzy chcą zachować pozytywne nastawienie do Orsona Scott Carda szczerze radzę na tym poprzestać. Z każdą kolejną powieścią poziom obniża się wyraźnie a im dalej tym gorzej. Tak więc po przebrnięciu przez całą (bardzo nierówną) serię odczucia mam mocno mieszane.
Na tym powinienem zakończyć oświadczając, że "Ender na wygnaniu" już tam pozostanie na wieki wieków... Los jednak bywa przewrotny i na moją półkę trafiło właśnie "W przededniu", no i się porobiło. Chcę przeczytać?
Nareszcie skończyłem, nudną wlekącą się jak... wiadomo co, ostatnią część "bestsellerowej serii o Enderze". Zaczynam się bać tego słowa "bestseller". Niby dlaczego? Przegadana, przeintelektualizowana(?), nużąca opowieść naszpikowana filozoficzno-psychologiczno-mistyczno-religijnymi rozważaniami-bzdetami.
Gall_Anonim napisała "Dzieci umysłu" pełne są inteligentnych...
2014-11-11
Miałem pewne obawy czy trzeci tom utrzyma wysoki poziom dwóch poprzednich, na szczęście jest równie dobry, by nie powiedzieć doskonały. Tempo akcji znacznie przyśpiesza lecz nie galopuje na łeb na szyję, jest wyważone a zarazem dynamiczne. Bohaterowie ewoluują stając się bardziej niejednoznaczni, a przez to bardziej intrygujący. Wątki powieści w sensowny, jednocześnie często zaskakujący sposób zostają połączone, a zakończenie pozostawia sporo do przemyślenia.
Wspaniały, fascynujący świat przerażający swą brzydotą, okrucieństwem i panującymi w nim zasadami. Świat na swój pokręcony sposób stechnicyzowany a zarazem magiczny. Świat odległy w przestrzeni i czasie i tak inny od naszego. Czy, aby na pewno?
Bardzo dobra i mądra seria, która z pewnością pozostanie w głowie na długo.
Miałem pewne obawy czy trzeci tom utrzyma wysoki poziom dwóch poprzednich, na szczęście jest równie dobry, by nie powiedzieć doskonały. Tempo akcji znacznie przyśpiesza lecz nie galopuje na łeb na szyję, jest wyważone a zarazem dynamiczne. Bohaterowie ewoluują stając się bardziej niejednoznaczni, a przez to bardziej intrygujący. Wątki powieści w sensowny, jednocześnie...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2014-10-24
Intrygujący tytuł i zapowiedź trzech tomów zachęciły mnie do sięgnięcia po tę książkę, ale jak przeczytałem "Oto Lunapolis" pomyślałem, no ładny banał. O dzięki wam Przedksiężycowi za to jak bardzo się myliłem. Zapowiada się bardzo interesująco i z pewnością niebanalnie, na razie jest nadspodziewanie dobrze.
Interesujące postacie, nieśpieszna akcja i ponury klimat wciągają jak bagno. I na początek wystarczy. Gorąco polecam.
Intrygujący tytuł i zapowiedź trzech tomów zachęciły mnie do sięgnięcia po tę książkę, ale jak przeczytałem "Oto Lunapolis" pomyślałem, no ładny banał. O dzięki wam Przedksiężycowi za to jak bardzo się myliłem. Zapowiada się bardzo interesująco i z pewnością niebanalnie, na razie jest nadspodziewanie dobrze.
Interesujące postacie, nieśpieszna akcja i ponury klimat wciągają...
2014-11-07
Nieczęsto zdarza się, że tom drugi dorównuje pierwszemu, ten jest nawet nawet odrobinę lepszy. Historia nabiera rozmachu i raczej gmatwa niż wyjaśnia rozpoczęte wątki, a mroczny, ponury klimat lęku gęstnieje. Opisy są tak sugestywne, że niemal fizycznie czujemy atmosferę tego niesamowitego miejsca. Poznajemy nowych nie mniej interesujących bohaterów i możemy już wybrać tych, którym kibicujemy i tych, którym życzymy wszystkiego naj...
Miłośnicy (nie tylko) fantastyki zapraszam do Lunapolis, naprawdę warto.
Nieczęsto zdarza się, że tom drugi dorównuje pierwszemu, ten jest nawet nawet odrobinę lepszy. Historia nabiera rozmachu i raczej gmatwa niż wyjaśnia rozpoczęte wątki, a mroczny, ponury klimat lęku gęstnieje. Opisy są tak sugestywne, że niemal fizycznie czujemy atmosferę tego niesamowitego miejsca. Poznajemy nowych nie mniej interesujących bohaterów i możemy już wybrać...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2014-09-06
2014-10-12
2014-09-22
2014-08-24
2014-08-18
2014-08-04
2014-06-01
2014-01-22
Co tu dużo pisać, bardzo mądra i dająca do myślenia powieść. Po prostu drugie, jeszcze głębsze i ciekawsze spojrzenie na planetę Ksi. Klasyczne science fiction, a zarazem świetna książka socjologiczno-psychologiczna.
Nie będę opisywał fabuły, bo przecież nie o to chodzi, jest ciekawiej niż w "Całej prawdzie...". Powieść nabrała dynamiki i mamy zaskakujące zwroty akcji, dzieje się oj dzieje. Pojawia się nawet wątek romantyczny. Są nowi dobrzy i źli, i niejednoznaczni bohaterowie, jest komandor Sloth. No i najważniejsze, jest "Zajdelowski" klimat.
Na koniec jeszcze takie prywatne spostrzeżenie. Jak to jest, że mimo tylu lat od powstania pierwszej części tej opowieści, mimo tylu zmian, zmieniło się tak niewiele? Gdy tak dogłębnie przyglądam się otaczającej mnie rzeczywistości to widzę, że wciąż tkwię na planecie Ksi.
Co tu dużo pisać, bardzo mądra i dająca do myślenia powieść. Po prostu drugie, jeszcze głębsze i ciekawsze spojrzenie na planetę Ksi. Klasyczne science fiction, a zarazem świetna książka socjologiczno-psychologiczna.
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toNie będę opisywał fabuły, bo przecież nie o to chodzi, jest ciekawiej niż w "Całej prawdzie...". Powieść nabrała dynamiki i mamy zaskakujące zwroty akcji,...