Przedksiężycowi, tom 1

Okładka książki Przedksiężycowi, tom 1 Anna Kańtoch
Okładka książki Przedksiężycowi, tom 1
Anna Kańtoch Wydawnictwo: Powergraph Cykl: Przedksiężycowi (tom 1) fantasy, science fiction
432 str. 7 godz. 12 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Cykl:
Przedksiężycowi (tom 1)
Wydawnictwo:
Powergraph
Data wydania:
2013-04-17
Data 1. wyd. pol.:
2009-03-13
Liczba stron:
432
Czas czytania
7 godz. 12 min.
Język:
polski
ISBN:
9788361187745
Tagi:
Nagroda Zajdla - zwycięzca
Średnia ocen

7,0 7,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Sprzedawcy marzeń Krystyna Chodorowska, Piotr W. Cholewa, Grzegorz Chudy, Anna Hrycyszyn, Anna Kańtoch, Marta Magdalena Lasik, Joanna Nałęcz, Małgorzata Pudlik, Katarzyna Rupiewicz, Alicja Tempłowicz, Agnieszka Żak
Ocena 8,6
Sprzedawcy marzeń Krystyna Chodorowsk...

Mogą Cię zainteresować

Oficjalne recenzje i

Miasto o tysiącu cieni



1733 52 39

Oceny

Średnia ocen
7,0 / 10
641 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
400
220

Na półkach:

Zacząłem czytać nie mając żadnych oczekiwań (na książkę wpadłem przypadkiem) i może dlatego bawiłem się całkiem nieźle. Ta pozycja ma dużo do zaoferowania jako tzw. "guilty pleasure", natomiast powstrzymałbym się od stwierdzenia, że to bardzo dobry tytuł. Warto też wiedzieć o czymś jeszcze - pierwszy tom wyraźnie nie kończy opowieści. Autorka prawdopodobnie z góry założyła, że będzie to trylogia. Za to lekki minus, bo o ile rozumiem to, to mimo wszystko uważam, że przynajmniej pierwszy tom powinien zachęcać i zawierać spójną historię samą w sobie, a tutaj wyraźnie coś się nie kończy.

Nie zmienia to jednak faktu, że powieść może intrygować. Mieszają się tutaj motywy science fiction z jakiś steam- lub futurepunkiem, w połączeniu ze swoistą dystopią. Mamy dwa wątki - mniejszy, odkrywców, którzy przybyli na nieznaną planetę oraz przeważający, mieszkańców miasta Lunapolis, sterowany przez tytułowych Przedksiężycowych. I w sumie mam ochotę na tym poprzestać, ponieważ odkrywanie tego, co tutaj w ogóle się dzieje i na czym polega, to jedna z zalet tej powieści. Autorka wcale tutaj nie wyjaśnia wszystkiego na początku - dawkuje informacje, pozwala się domyślać, a potem czasem rozwiewa wątpliwości. Czyli typowy sandersonizm. A w połączeniu z klimatem tego miasta i realiami, daje to fascynujące i czasem trochę niepokojące emocje podczas czytania. A na pewno autorka zostawiła jeszcze coś na drugi i trzeci tom.

Niestety, jest jeszcze coś, o czym muszę wspomnieć - zawiązana tutaj akcja nie do końca trzyma się kupy. Coś się dzieje, jest jakaś intryga (niekoniecznie jedna),ale nie do końca wiadomo, co jest celem, co kieruje bohaterami i właściwie, o co teraz toczy się gra. Oczywiście, to nie jest tak, że w ogóle nie wiadomo, ale jako czytelnik nie czułem, że rzeczywiście uczestniczę w jakimś rozpisanym z góry scenariuszu, tylko raczej obserwuję, jak wydarzenia się toczą swoim rytmem. Być może był to celowy zabieg, być może też znowu związane jest to ze skonstruowaniem tego jako trylogii, ale mam wrażenie, że zabrakło tutaj jakiegoś zdecydowania. Jednak, paradoksalnie, to też sprawia, że bardziej przywiązujemy się do bohaterów (bo to oni są tutaj w pierwszym szeregu),żałujemy ich, kibicujemy, wściekamy się i w efekcie mamy wspomniany na początku efekt "guilty pleasure".

Powiem wprost - pod kątem literackim mam zastrzeżenia do tej książki. Ale historia, miasto (ten klimat!) i losy bohaterów tak mnie zaciekawiły, że na pewno przeczytam kolejne tomy.

Zacząłem czytać nie mając żadnych oczekiwań (na książkę wpadłem przypadkiem) i może dlatego bawiłem się całkiem nieźle. Ta pozycja ma dużo do zaoferowania jako tzw. "guilty pleasure", natomiast powstrzymałbym się od stwierdzenia, że to bardzo dobry tytuł. Warto też wiedzieć o czymś jeszcze - pierwszy tom wyraźnie nie kończy opowieści. Autorka prawdopodobnie z góry założyła,...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
160
102

Na półkach:

Annę Kańtoch znam z kryminałów, które lubię. Postanowiłam sprawdzić pierwszy gatunek, dzięki któremu stała się popularna i tu - rozczarowanie. Być może postawiłam nie na tę książkę co trzeba, ale "Przedksiężycowi", a przynajmniej tom pierwszy nie jest dla mnie. Prościutka fabuła, prościutki język wszystko w standardzie YA. Da się przeczytać, ale po co....

Annę Kańtoch znam z kryminałów, które lubię. Postanowiłam sprawdzić pierwszy gatunek, dzięki któremu stała się popularna i tu - rozczarowanie. Być może postawiłam nie na tę książkę co trzeba, ale "Przedksiężycowi", a przynajmniej tom pierwszy nie jest dla mnie. Prościutka fabuła, prościutki język wszystko w standardzie YA. Da się przeczytać, ale po co....

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
705
200

Na półkach: , ,

Ta książka mnie niestety zawiodła. Przyciągnęła mnie okładka, opis, pesymistyczny obraz świata przyszłości, ale treść niestety rozczarowała. Książka jest dosyć nierówna, ma ciekawe wątki, ale ogólna fabuła moim zdaniem bardzo się sypie, jest mało spójna, a co najważniejsze kompletnie nie wciąga. Jest w tej powieści kilka fajnych pomysłów, ale jest też bałagan i wiele nieciekawych wątków. Nie udało mi się polubić bohaterów powieści, a nawet momentami czułam do nich niechęć. Książka mnie wymęczyła, do tego stopnia, że jej nie dokończyłam. Nie ciekawi mnie kim są Przedksiężycowi i co się stanie jak się obudzą. Z żalem, ale nie polecam.

Ta książka mnie niestety zawiodła. Przyciągnęła mnie okładka, opis, pesymistyczny obraz świata przyszłości, ale treść niestety rozczarowała. Książka jest dosyć nierówna, ma ciekawe wątki, ale ogólna fabuła moim zdaniem bardzo się sypie, jest mało spójna, a co najważniejsze kompletnie nie wciąga. Jest w tej powieści kilka fajnych pomysłów, ale jest też bałagan i wiele...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
222
183

Na półkach:

Zaskoczyła mnie pani Kańtoch swoim pomysłem na powieść fantasy- poniekąd ten gatunek to nie była, o ile wiem, jej domena. Z wystawieniem oceny na razie się wstrzymam, dopóki nie wyrobię sobie opinii po przeczytaniu pozostałych tomów. W każdym razie banalne i tuzinkowe to nie było.
Zgłębianie tajemnic egzystencji mieszkańców miasta Lunapolis dość mocno mnie ,,wciągnęło". To osobliwe miejsce (równie piękne jak i przerażające) rządzi się swoimi prawami. Potomstwo można zamówić w rywalizujących ze sobą ,,koncernach"- Ekwilibrium lub Principium. Dosłownie jak szafę na wymiar. Duszoinżynierzy wyposażą milusińskich w wybrane przez rodziców cechy. Wszystko jest tu kwestią odpowiedniej ceny. Nawet dorośli mogą kombinować w swojej genetyce, jeśli dysponują odpowiednimi funduszami. Kupić sobie cenne walory dla ciała lub umysłu. Samodoskonalenie to szansa na przetrwanie.
Ponieważ posiadanie odpowiednich zdolności i talentów jest w tym dziwnym miejscu sprawą życia... lub zagłady. Bowiem dokonują się tu cyklicznie Skoki- momenty przeniesienia w inny, lepszy wymiar. Ale dostąpią tego szczęścia tylko ludzie najzdolniejsi. A jednostki gorzej rokujące, słabsze znikają, odchodzą w niebyt. Żyją w mroczniejszej, beznadziejnej rzeczywistości, jakby gorszej kopii miasta, które jakiś czas jeszcze funkcjonuje, ale z czasem zaczyna podupadać, a życie w nim zamiera. Takich miast- widm po każdym Skoku przybywa- są wręcz całe ich pokłady, jak w nieczynnej kopalni...
O losie mieszkańców decydują tajemniczy Przedksiężycowi. To oni stoją za ich selekcją i stopniową depopulacją miasta. Tak naprawdę, trudno przewidzieć, kto zyska aprobatę Przedksiężycowych, a kto skazany zostanie na anihilację..
Na końcu zaś czasów zapowiedziane jest Przebudzenie- którego dostąpią nieliczni i najlepsi, creme de la creme ludzkości. Podejrzewam, że będzie to coś w rodzaju Nowego Wspaniałego Świata.
Autorka wykreowała przeróżnych bohaterów- jedni szamoczą się w tej pokręconej rzeczywistości, inni się do niej naginają. Wielu z nich posiada uczuciowość co najmniej dziwną. Są też postacie odrażające, okrutne. Niemal wszyscy mają w sobie coś irytującego. No i nie należy zapominać o krążących w metropolii mechanoidach i przeróżnych innych osobliwościach.
Pani Kańtoch pisze bardzo plastycznie i obrazowo. Niemniej są całe fragmenty spisane językiem pompatycznym, wręcz sztucznym. Ale niech tam, przyjmuję to z dobrodziejstwem inwentarza. Kolejny tom już czeka na półce. A w nim losy Finnena, Kairy, Niraja, Daniela i pozostałych. Może bohaterowie jakoś ewoluują w dobrym kierunku, może w końcu dadzą się polubić? Ciekawe, co z tej historii wyniknie.

Zaskoczyła mnie pani Kańtoch swoim pomysłem na powieść fantasy- poniekąd ten gatunek to nie była, o ile wiem, jej domena. Z wystawieniem oceny na razie się wstrzymam, dopóki nie wyrobię sobie opinii po przeczytaniu pozostałych tomów. W każdym razie banalne i tuzinkowe to nie było.
Zgłębianie tajemnic egzystencji mieszkańców miasta Lunapolis dość mocno mnie...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
490
262

Na półkach: ,

Przeczytalam polowe. Niezbyt wciqgajaca historia , lapalam sie na tym ze zaczynalam myslec o czym innym

Przeczytalam polowe. Niezbyt wciqgajaca historia , lapalam sie na tym ze zaczynalam myslec o czym innym

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
248
248

Na półkach:

Trochę nie wiem co tutaj napisać. Nie wiem też do końca jak tę książkę ocenić, bo w trakcie lektury byłem wyraźnie skołowany. Skołowany, ale również w specyficzny sposób zauroczony.

Bo wydaje mi się, że ciężko nie być zauroczonym. Książka ma mnóstwo ciekawych motywów, konceptów, czy zabiegów fabularnych. Być może jest to też wada, bo nawet ja na pewnym etapie czułem przesyt. Nie mogę jednak odmówić Annie Kańtoch, że ma niesamowitą wyobraźnię.

Wyobraźnię, ale również pióro. "Przedksiężycowi I", to świetnie napisana książka. Język buduje niepodrabialny klimat i sprawia, że przez książkę się płynie. Nieczęsto zwracam uwagę na to jak książka jest napisana, ale tu podobało mi się to niemożebnie.

O fabule ciężko mi mówić, bo jest z nią związany mój główny problem - nie mam mianowicie pojęcia do czego Anna Kańtoch zmierza. Nie mam pojęcia na czym się skupić, co jest motywem przewodnim i na co autorka położy nacisk w kolejnych tomach. Jasne, jest to dopiero pierwszy tom, ale gdy po skończeniu książki czuję głównie dezorientację, to raczej nie jest to dobry znak.

Ta książka ma w sobie wiele - powieść przygodowa, romans, historia o podróży w czasie, motywy charakterystyczne dla klasycznego sci-fi, historia dworska. No jest bogato, to na pewno.

Bohaterowie są interesujący, ale niektórzy są nakreśleni trochę zbyt grubą kreską jak na mój gust. Równocześnie w jakimś stopniu pasują oni do świata, w którym się znajdują i śledzi się ich dobrze. Nie są to najbardziej zniuansowane portrety psychologiczne, ale swoją rolę spełniają.

Nie wiem co będzie dalej. Jestem zaciekawiony, jest zauroczony i czuję delikatne obawy. Ale równocześnie trzymam kciuki, mocno.

O książce mówię więcej w załączonym filmie.
Miłego dnia!

Trochę nie wiem co tutaj napisać. Nie wiem też do końca jak tę książkę ocenić, bo w trakcie lektury byłem wyraźnie skołowany. Skołowany, ale również w specyficzny sposób zauroczony.

Bo wydaje mi się, że ciężko nie być zauroczonym. Książka ma mnóstwo ciekawych motywów, konceptów, czy zabiegów fabularnych. Być może jest to też wada, bo nawet ja na pewnym etapie czułem...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo tovideo - opinia

avatar
198
181

Na półkach: , ,

O Pani Kańtoch czytałem różne opinie i długo obawiałem się, czy podejść do tej serii. Czekałem na odpowiedni moment, bo spodziewałem się trudnej lektury. No i się nie pomyliłem, ale było warto.

Po zaiste intrygującym początku i masie tajemniczości wywołanej światem zgoła odmiennym od naszego powoli, ale to bardzo powoli zagłębiamy się w to uniwersum. Nie jest łatwo. Na przeszkodzie staje nam dziwne słownictwo, przedziwne wydarzenia, bardzo oryginalne postacie i cała masa tajemniczości.

Świat jest dziwny, ale krok po kroku zaczynamy rozumieć rządzące nim mechanizmy i zanim dobijemy do końca tej części jest już naprawdę nieźle, ale... no właśnie. Nie spodziewajmy się fajerwerków na koniec. Książka wygląda jakby była tylko małym urywkiem większej powieść, więc przeczytanie kolejnych dwóch część jest wręcz koniecznością! W przeciwnym razie zostajemy z niczym. Nic nie wiemy. I jedyne co nam pozostaje do głęboka niewypełniona pustka.

Mimo tego naprawdę warto się w nią zagłębić, bo świat jest mega oryginalny.

O Pani Kańtoch czytałem różne opinie i długo obawiałem się, czy podejść do tej serii. Czekałem na odpowiedni moment, bo spodziewałem się trudnej lektury. No i się nie pomyliłem, ale było warto.

Po zaiste intrygującym początku i masie tajemniczości wywołanej światem zgoła odmiennym od naszego powoli, ale to bardzo powoli zagłębiamy się w to uniwersum. Nie jest łatwo. Na...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
2770
2357

Na półkach: ,

Interesująca koncepcja, ale mam wrażenie, że całość można będzie docenić dopiero po lekturze kolejnych tomów. Na razie zostawiam bez oceny.

Interesująca koncepcja, ale mam wrażenie, że całość można będzie docenić dopiero po lekturze kolejnych tomów. Na razie zostawiam bez oceny.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
445
195

Na półkach:

Przyznam, że na razie nie wiem, jak tę książkę ocenić. Za wiele rzeczy jest tu wciąż niejasnych, poczekam jak to się rozwinie w kolejnych tomach.

Przyznam, że na razie nie wiem, jak tę książkę ocenić. Za wiele rzeczy jest tu wciąż niejasnych, poczekam jak to się rozwinie w kolejnych tomach.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
128
4

Na półkach:

Jaka to wspaniała koncepcja. I jaki ciekawy świat przedstawiony. Czyta się po prostu wspaniałe!

Jaka to wspaniała koncepcja. I jaki ciekawy świat przedstawiony. Czyta się po prostu wspaniałe!

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    852
  • Chcę przeczytać
    844
  • Posiadam
    348
  • Fantastyka
    60
  • Ulubione
    30
  • Teraz czytam
    22
  • 2013
    13
  • 2014
    11
  • 2019
    8
  • Fantasy
    7

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Przedksiężycowi, tom 1


Podobne książki

Przeczytaj także