-
ArtykułyŚladami autorów, czyli książki o miejscach, które odwiedzali i opisywali twórcyAnna Sierant8
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 14 czerwca 2024LubimyCzytać441
-
ArtykułyZnamy laureatki Women’s Prize for Fiction i wręczonej po raz pierwszy Women’s Prize for Non-FictionAnna Sierant14
-
ArtykułyZapraszamy na live z Małgorzatą i Michałem Kuźmińskimi! Zadaj autorom pytanie i wygraj książkę!LubimyCzytać6
Biblioteczka
2018-03-07
2017-01-28
2016-12-10
2016-05-08
2016-03-20
Dolores Claiborne mieszka wraz ze swoim mężem Joem oraz dziećmi na Little Tall Island. Nikogo chyba nie zdziwi jeżeli powiem, że wyspa leży w stanie Maine- jak wszystkie powieści Kinga, które do tej pory przeczytałam. Nikt z mieszkańców nie zna prawdziwego życia głównej bohaterki. Pracuje u starszej bogatej pani, która jest zbyt nadgorliwa dla swojej pracownicy. Kiedy zaś przychodzi do domu jest bita przez swojego męża. Pewnego dnia Dolores kłóci się z małżonkiem o jego zachowanie, jednak na wszelki wypadek w ręce trzyma dzbanuszek oraz siekierę. Dolores nawet nie domyślała się, żę dzieci widziały jak uderzyłą ich ojca w napływie emocji. Wkrótce zaczyna dostrzegać dziwne zachowanie córki. Gdy Selena zwierza się matce, ta zaczyna snuć w głowie pomysły, jak zabić męża. Oczywiście nie może go zgładzić sama. Musi zrobić coś, aby wreszcie się go pozbyć i nie maczać w tym swoich palców.
Kto pomoże Dolores w problemie? Czy wszystko pójdzie tak jak to zaplanowała?
Książka pomimo małej objętości wywarła na mnie olbrzymie wrażenie. Pokazuje jak wielka jest miłość matki do dziecka oraz do jakich poświęceń jest ona zdolna. Powieść jest pisana w pierwszej osobie i początkowo wydaje się być jednym wielkim monologiem. Nic bardziej mylnego. Po prostu jest pisana z perspektywy kobiety, której opowieść przeplatają wspomnienia wraz z rozmowami. Bardzo podoba mi się to, że każda powieść Stephena jest pisana trochę inaczej, nie ma ciągle jednakowego stylu. Przez to właśnie King jest moim ulubionym pisarzem.
Książkę polecę każdemu ze względu na to, że wiąże w sobie wiele gatunków (w sumie jak każda z powieści mistrza)!
Recenzja pochodzi z mojego bloga: blogksiazkoholiczki.blogspot.com
Dolores Claiborne mieszka wraz ze swoim mężem Joem oraz dziećmi na Little Tall Island. Nikogo chyba nie zdziwi jeżeli powiem, że wyspa leży w stanie Maine- jak wszystkie powieści Kinga, które do tej pory przeczytałam. Nikt z mieszkańców nie zna prawdziwego życia głównej bohaterki. Pracuje u starszej bogatej pani, która jest zbyt nadgorliwa dla swojej pracownicy. Kiedy zaś...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2016-03-24
2016-03-19
Zapewne wielu z Was nie wie, że Stephen King podpisywał się na kilku swoich książkach pseudonimem ,,Richard Bachman". Ponoć chciał przez to zobaczyć czy jego książki rzeczywiście są tak świetnie odbierane, czy po prostu czytelnicy oceniają je po nazwisku. Dopiero w 1855r. okazało się, że King i Bachman to ta sama osoba :D
Billy Halleck to amerykański adwokat, ale także kochający ojciec i mąż. Od wielu lat próbuje walczyć z nadwagą, ale wszystko jest silniejsze od tego. Pewnego dnia jadąc autem przypadkiem potrąca Cygankę przechodzącą przez jezdnie. Wkrótce odbywa się spotkanie w sądzie, gdzie przed oczami głównego bohatera pojawia się mąż zmarłej kobiety i cicho, ale jakże tajemniczo wypowiada jedno słowo: ,,Chudszy". Kilka dni później Bill zauważa, że zrzucił kilka zbędnych kilogramów. Próbował sobie wmówić, że to po prostu wynik diety. Wkrótce przeraził się. Zaczął chudnąć w oczach z dnia na dzień. Ze 11 kg spadł na 60! Nie do wiary! Halleck zaczyna domyślać się, że jest to spowodowane urokiem rzuconym przez Cygana i natychmiast próbuje to odkręcić.
Czy rodzina wesprze Billa w ciężkiej sytuacji? Czy Billowi uda się powrócić do dawnej wagi?
Jeżeli jesteś ciekawa/y jak potoczą się dalsze losy Billa Hallecka zachęcam Cię do przeczytania tej wspaniałej lektury. Muszę przyznać, że całkowicie zgadzam się z napisem widniejącym na okładce, a mianowicie: ,,groza połączona z wisielczym humorem". Początkowo książka była dla mnie zabawna, jednak wkrótce przestało mi być do śmiechu.
Serdecznie polecam książkę każdemu, kochającemu wzruszające i pełne emocji lektury.
Recenzja pochodzi z mojego bloga: blogksiazkoholiczki.blogspot.com
Zapewne wielu z Was nie wie, że Stephen King podpisywał się na kilku swoich książkach pseudonimem ,,Richard Bachman". Ponoć chciał przez to zobaczyć czy jego książki rzeczywiście są tak świetnie odbierane, czy po prostu czytelnicy oceniają je po nazwisku. Dopiero w 1855r. okazało się, że King i Bachman to ta sama osoba :D
Billy Halleck to amerykański adwokat, ale także...
2016-03-09
2016-01-26
Czy wyobrażasz sobie jak to jest mieć magiczne moce?
Zapewne bardzo byś tego pragnął.
Ale czy na pewno jest to dobre i bezpieczne?
Charlie wraz ze swoim ojcem- Andym ucieka od złych ludzi. Muszą zmagać się z nie lada wyzwaniem, aby przeżyć. Obydwoje posiadają niesamowite moce.Zostały one wszczepione, kiedy rodzice Charlie brali udział w Projekcie sześć. Dziewczynka odziedziczyła zdolność silniejszą od swoich rodziców. W napływie emocji takich jak gniew czy smutek potrafi podpalać ludzi. Charlie nie umie nad tym panować, dlatego bardzo często ma wyrzuty sumienia. Najważniejszy jest dla niej spokój, którego nie może doświadczyć. Pracownicy słynnego ,,Sklepiku", w którym wstrzykiwano szkodliwe substancje pragną zabić dziewczynkę. Najpierw jednak postanawiają zrobić z niej ,,królika doświadczalnego".
Czy uda im się doścignąć dziewczynkę i jej tatę? Do czego będzie w stanie poświęcić się Charlie?
Myślę, że przedstawiona wyżej książka to klasyk, który każdy powinien przeczytać. Bardzo spodobało mi się jak mój ulubiony autor przedstawił postaci. Przez całą powieść czułam się przywiązana do Charlie i Andy'ego. Było mi ich bardzo żal. Książkę oceniłam 10/10 ponieważ przy czytaniu jej doświadczałam wielu emocji. Moim zdaniem książka przekazuje wartości moralne. Kiedy jesteśmy źli łatwiej jest nam wyrządzić krzywdę drugiej osobie.Nie chcemy przecież zrobić nic złego, jednak gniew powoduje swoje.
Książkę polecam wszystkim fanom Kinga oraz miłośnikom dramatów!
Recenzja pochodzi z mojego bloga: blogksiazkoholiczki.blogspot.com
Czy wyobrażasz sobie jak to jest mieć magiczne moce?
Zapewne bardzo byś tego pragnął.
Ale czy na pewno jest to dobre i bezpieczne?
Charlie wraz ze swoim ojcem- Andym ucieka od złych ludzi. Muszą zmagać się z nie lada wyzwaniem, aby przeżyć. Obydwoje posiadają niesamowite moce.Zostały one wszczepione, kiedy rodzice Charlie brali udział w Projekcie sześć. Dziewczynka...
WIELKI BRAT PATRZY
Spróbuj wyobrazić sobie świat, w którym wszystko jest zakazane. Świat, w którym dzieci są uczone, aby donosić na swoich rodziców, a miłość jest zbrodnią. Kamery są wszędzie- nawet sprytnie ukryte w ekranach telewizorów, a na ulicach znajdują się plakaty z napisami: WIELKI BRAT PATRZY. Niektórzy łamią zasady, aby chociaż na chwilę oderwać się od niewoli. Niestety nie zawsze kończy się to dobrze. Za najdrobniejsze przewinienia są olbrzymie kary. Każdy jest wrogiem. Nie można już ufać nikomu.
,,Jeśli się kogoś kocha, to się go kocha, a gdy nie ma już nic, co można by mu zaoferować, wciąż daje się miłość."
,,Wojna to pokój.
Wolność to niewola.
Ignorancja to siła."
Powyższe hasła nie są obce dla mieszkańców Oceanii. Nie niosą prawdy, a wręcz przeciwnie - są propagandą dla szarych ludzi ufających systemowi państwa i szczerze oddających się mu w każdej potrzebie. Nie oznacza to wcale, że mieszkańcy tego totalitarnego kraju są bezmyślni. Przecież są tylko pionkami w rękach państwa. Pozwalają manipulować sobą i nie starają się, aby coś zmienić. Rutyna sprawia, że bezradni ludzie nie chcą się buntować, a wręcz godzą się na taki los.
,,Wolność oznacza prawo do twierdzenia, że dwa i dwa to cztery. Z tego wynika reszta."
Orwell przedstawia życie w totalitarnym kraju, gdzie nawet dwa plus dwa nie musi równać się cztery, lecz tyle, ile zażyczy sobie władza. To przerażające, jak prawdziwy jest ten klasyk. Autor napisał doskonałą futurystyczną antyutopię, która zawsze będzie uniwersalna. Moim zdaniem, mimo niewielkiej liczby stron książkę pochłania się powoli. Momentami potrzebowałam czasu, aby oderwać się i przemyśleć jeszcze raz to, co właśnie przeczytałam. Z pewnością Rok 1984 na długo pozostanie w mojej pamięci, gdyż wywarł na mnie ogromne wrażenie. Liczyłam na to, że będzie to dobra książka, ale nie spodziewałam się, że aż tak. Uważam, że każdy niezależnie od politycznych poglądów powinien przeczytać tę niesamowitą lekturę nie tylko ze względu na jej przekaz. Rok 1984 zmienia patrzenie na świat i dostrzeganie tego, co jest nie tak w otaczającym nas świecie.
Polecam każdemu!
Recenzja pochodzi z mojego bloga: http://blogksiazkoholiczki.blogspot.com/
WIELKI BRAT PATRZY
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toSpróbuj wyobrazić sobie świat, w którym wszystko jest zakazane. Świat, w którym dzieci są uczone, aby donosić na swoich rodziców, a miłość jest zbrodnią. Kamery są wszędzie- nawet sprytnie ukryte w ekranach telewizorów, a na ulicach znajdują się plakaty z napisami: WIELKI BRAT PATRZY. Niektórzy łamią zasady, aby chociaż na chwilę oderwać się od niewoli....