rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: , ,

'My name is Hercule Poirot and I am probably the greatest detective in the world.'
I've always assumed that Sherlock Holmes is the greatest one.
But whatever is the truth, I'm certain that the two damn brilliant detectives can share a place on the pedestal.

'My name is Hercule Poirot and I am probably the greatest detective in the world.'
I've always assumed that Sherlock Holmes is the greatest one.
But whatever is the truth, I'm certain that the two damn brilliant detectives can share a place on the pedestal.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

The only disadvantage of this book is that it is definitely too short :)

The only disadvantage of this book is that it is definitely too short :)

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Czytając ją, miałam wiele różnych pomysłów na to, kto jest winien, jednak prawda okazała się całkiem inna. A przecież tak oczywista! Rzec by można, że ZBYT oczywista...

Czytając ją, miałam wiele różnych pomysłów na to, kto jest winien, jednak prawda okazała się całkiem inna. A przecież tak oczywista! Rzec by można, że ZBYT oczywista...

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Naprawdę rewelacyjna! Do samego finału nie miałam pojęcia, kto za wszystkim stoi ;)

Naprawdę rewelacyjna! Do samego finału nie miałam pojęcia, kto za wszystkim stoi ;)

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

To jest jedna z niewielu książek, jakie pochłonęły mnie dosłownie po czterech stronach.
Miłość, nienawiść, zazdrość i chorobliwe podążanie za młodością i pięknem perfekcyjnie łączą się w całość.
'Portret...' to prawdziwa kopalnia cytatów i mądrości życiowych, które nie są jednak wciśnięte 'na siłę', ale wspaniale wplatają się w całość fabuły. Nie żałuję ani jednej minuty spędzonej przy lekturze tej książki.

Mam tylko jedno ale: tłumaczenie pana Jerzego Łozińskiego.
Nie dość, że bezczelnie WYCIĄŁ co najmniej dwa rozdziały (nie szukałam więcej, zanadto byłam zirytowana), to jeszcze tłumaczenie niektórych zwrotów aż się prosi o pomstę do nieba. I o ile wydanie 'nieocenzurowane' powinno być z założenia dłuższe i bardziej rozbudowane, o tyle Pan Łoziński robi sobie z tego tyle, ile z zeszłorocznego śniegu.
Pozostaje mieć nadzieję, że Oscar Wilde nie przewraca się w grobie.

To jest jedna z niewielu książek, jakie pochłonęły mnie dosłownie po czterech stronach.
Miłość, nienawiść, zazdrość i chorobliwe podążanie za młodością i pięknem perfekcyjnie łączą się w całość.
'Portret...' to prawdziwa kopalnia cytatów i mądrości życiowych, które nie są jednak wciśnięte 'na siłę', ale wspaniale wplatają się w całość fabuły. Nie żałuję ani jednej minuty...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Cholera, TAK!
Nie jestem pewna, dlaczego. Może dzięki ciekawie poprowadzonej intrydze? Może dzięki ukazaniu 'relacji' łączących Conan Doyle'a z Sherlockiem Holmesem? Może dzięki rozdziałom pisanym 'naprzemiennie': raz o wydarzeniach osadzonych na przełomie XIX i XX wieku, raz w czasach współczesnych, gdzie dobrych, kryminalnych zagadek jest jak na lekarstwo? A może po prostu przez 'cliffhangery' na końcach rozdziałów, tak wbijających w fotel, że godnych samego Moffata?
Tak czy inaczej, czytanie tej książki było prawdziwą przyjemnością i zdecydowanie sięgnę po nią jeszcze niejeden raz.

"Być może to jest największa z zagadek Sherlocka Holmesa: Kiedy o nim mówimy, niezmiennie ulegamy fantazji, że istnieje." ~T. S. ELIOT, RECENZJA THE COMPLETE SHERLOCK HOLMES SHORT STORIES, 1929

Cholera, TAK!
Nie jestem pewna, dlaczego. Może dzięki ciekawie poprowadzonej intrydze? Może dzięki ukazaniu 'relacji' łączących Conan Doyle'a z Sherlockiem Holmesem? Może dzięki rozdziałom pisanym 'naprzemiennie': raz o wydarzeniach osadzonych na przełomie XIX i XX wieku, raz w czasach współczesnych, gdzie dobrych, kryminalnych zagadek jest jak na lekarstwo? A może po...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Najważniejsze to pamiętać, że Elvendork może być chłopcem, jak i dziewczynką! ;)

Najważniejsze to pamiętać, że Elvendork może być chłopcem, jak i dziewczynką! ;)

Pokaż mimo to

Okładka książki Baśnie Braci Grimm dla dorosłych i młodzieży. Bez cenzury Jacob Grimm, Wilhelm Grimm, Philip Pullman
Ocena 6,4
Baśnie Braci G... Jacob Grimm, Wilhel...

Na półkach: ,

Baśnie Braci Grimm to klasa sama w sobie. Sama esencja baśni, nie ważne, ile ma się lat. Oczywiście oryginał to zawsze oryginał, nie do zastąpienia, jednak i tę książkę przyjemnie się czytało.

Baśnie Braci Grimm to klasa sama w sobie. Sama esencja baśni, nie ważne, ile ma się lat. Oczywiście oryginał to zawsze oryginał, nie do zastąpienia, jednak i tę książkę przyjemnie się czytało.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Znacie to męczące uczucie, kiedy czytacie jakąś książkę, która ani trochę Was nie wciąga? Kiedy modlicie się o choćby odrobinę akcji?
Ja znam. Okropność.

Ale przy tej książce nie ma się o co martwić! Trzyma w napięciu od początku do końca! Czyta się jednym tchem :)

Znacie to męczące uczucie, kiedy czytacie jakąś książkę, która ani trochę Was nie wciąga? Kiedy modlicie się o choćby odrobinę akcji?
Ja znam. Okropność.

Ale przy tej książce nie ma się o co martwić! Trzyma w napięciu od początku do końca! Czyta się jednym tchem :)

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Bardzo dobry kryminał. Zastanawiasz się, kto jest mordercą, wyrabiasz sobie opinię, masz już 100-procentową pewność... I twoja teoria upada jak domek z kart. Po prostu mistrzostwo.

Bardzo dobry kryminał. Zastanawiasz się, kto jest mordercą, wyrabiasz sobie opinię, masz już 100-procentową pewność... I twoja teoria upada jak domek z kart. Po prostu mistrzostwo.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Niech rozmiar was nie zwiedzie! Ta książka wielkości niemal płyty chodnikowej wciąga po uszy i zanim się obejrzycie, skończycie czytać ostatnią stronę. Genialny detektyw uzależnia jak narkotyk; humor, spostrzegawczość i specyficzny urok to coś, czemu nie można się oprzeć.

Niech rozmiar was nie zwiedzie! Ta książka wielkości niemal płyty chodnikowej wciąga po uszy i zanim się obejrzycie, skończycie czytać ostatnią stronę. Genialny detektyw uzależnia jak narkotyk; humor, spostrzegawczość i specyficzny urok to coś, czemu nie można się oprzeć.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Jedna z ulubionych książek z dzieciństwa.

Jedna z ulubionych książek z dzieciństwa.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Bardzo sympatyczna książka dla dzieci.

Bardzo sympatyczna książka dla dzieci.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Jedna z moich ulubionych książek z dzieciństwa. Niesamowicie wzruszająca. Płakałam jak bóbr.

Jedna z moich ulubionych książek z dzieciństwa. Niesamowicie wzruszająca. Płakałam jak bóbr.

Pokaż mimo to

Okładka książki Mikołajek René Goscinny, Jean-Jacques Sempé
Ocena 7,7
Mikołajek René Goscinny, Jean...

Na półkach:

Niesamowicie zabawna. Od takich właśnie książeczek zaczyna się przygoda zwana czytaniem ;)

Niesamowicie zabawna. Od takich właśnie książeczek zaczyna się przygoda zwana czytaniem ;)

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Zabawna. Ciekawe, czy te dziwne odgłosy w nocy to na pewno tylko sowy... ;)

Zabawna. Ciekawe, czy te dziwne odgłosy w nocy to na pewno tylko sowy... ;)

Pokaż mimo to


Na półkach:

Można rzec: "typowe" baśnie. Bardzo przyjemnie się czyta.

Można rzec: "typowe" baśnie. Bardzo przyjemnie się czyta.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Przeczytałam ją w podstawówce i podobała mi się. Zaczęłam ją pod przymusem, a skończyłam z czystą przyjemnością.

Przeczytałam ją w podstawówce i podobała mi się. Zaczęłam ją pod przymusem, a skończyłam z czystą przyjemnością.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Bardzo pomaga w zrozumieniu dzieł Tolkiena. Myślisz, że wiesz wszystko, a tu nagle... PUFF! I dopiero wtedy otwierają ci się oczy...

Bardzo pomaga w zrozumieniu dzieł Tolkiena. Myślisz, że wiesz wszystko, a tu nagle... PUFF! I dopiero wtedy otwierają ci się oczy...

Pokaż mimo to


Na półkach:

Intrygujące smaki, szczypta tajemnicy, wątek romantyczny, no i ta delikatna woń czekolady płynąca z każdej strony...
Jednak muszę przyznać, że po raz pierwszy ekranizacja podobała mi się bardziej niż sama książka, której zakończenie (i jeszcze kilka innych fragmentów) nie całkiem przypadło mi do gustu. Aczkolwiek bohaterowie wykreowani przez panią Harris są niesamowicie żywi, ma się ochotę z nimi porozmawiać, wspólnie przeżywać chwile, a przede wszystkim próbować niepowtarzalnych smaków czekolady...

Intrygujące smaki, szczypta tajemnicy, wątek romantyczny, no i ta delikatna woń czekolady płynąca z każdej strony...
Jednak muszę przyznać, że po raz pierwszy ekranizacja podobała mi się bardziej niż sama książka, której zakończenie (i jeszcze kilka innych fragmentów) nie całkiem przypadło mi do gustu. Aczkolwiek bohaterowie wykreowani przez panią Harris są niesamowicie...

więcej Pokaż mimo to