Opinie użytkownika
'My name is Hercule Poirot and I am probably the greatest detective in the world.'
I've always assumed that Sherlock Holmes is the greatest one.
But whatever is the truth, I'm certain that the two damn brilliant detectives can share a place on the pedestal.
Czytając ją, miałam wiele różnych pomysłów na to, kto jest winien, jednak prawda okazała się całkiem inna. A przecież tak oczywista! Rzec by można, że ZBYT oczywista...
Pokaż mimo to
To jest jedna z niewielu książek, jakie pochłonęły mnie dosłownie po czterech stronach.
Miłość, nienawiść, zazdrość i chorobliwe podążanie za młodością i pięknem perfekcyjnie łączą się w całość.
'Portret...' to prawdziwa kopalnia cytatów i mądrości życiowych, które nie są jednak wciśnięte 'na siłę', ale wspaniale wplatają się w całość fabuły. Nie żałuję ani jednej minuty...
Cholera, TAK!
Nie jestem pewna, dlaczego. Może dzięki ciekawie poprowadzonej intrydze? Może dzięki ukazaniu 'relacji' łączących Conan Doyle'a z Sherlockiem Holmesem? Może dzięki rozdziałom pisanym 'naprzemiennie': raz o wydarzeniach osadzonych na przełomie XIX i XX wieku, raz w czasach współczesnych, gdzie dobrych, kryminalnych zagadek jest jak na lekarstwo? A może po...
Baśnie Braci Grimm to klasa sama w sobie. Sama esencja baśni, nie ważne, ile ma się lat. Oczywiście oryginał to zawsze oryginał, nie do zastąpienia, jednak i tę książkę przyjemnie się czytało.
Pokaż mimo to
Znacie to męczące uczucie, kiedy czytacie jakąś książkę, która ani trochę Was nie wciąga? Kiedy modlicie się o choćby odrobinę akcji?
Ja znam. Okropność.
Ale przy tej książce nie ma się o co martwić! Trzyma w napięciu od początku do końca! Czyta się jednym tchem :)
Bardzo dobry kryminał. Zastanawiasz się, kto jest mordercą, wyrabiasz sobie opinię, masz już 100-procentową pewność... I twoja teoria upada jak domek z kart. Po prostu mistrzostwo.
Pokaż mimo toNiech rozmiar was nie zwiedzie! Ta książka wielkości niemal płyty chodnikowej wciąga po uszy i zanim się obejrzycie, skończycie czytać ostatnią stronę. Genialny detektyw uzależnia jak narkotyk; humor, spostrzegawczość i specyficzny urok to coś, czemu nie można się oprzeć.
Pokaż mimo toJedna z moich ulubionych książek z dzieciństwa. Niesamowicie wzruszająca. Płakałam jak bóbr.
Pokaż mimo toNiesamowicie zabawna. Od takich właśnie książeczek zaczyna się przygoda zwana czytaniem ;)
Pokaż mimo toPrzeczytałam ją w podstawówce i podobała mi się. Zaczęłam ją pod przymusem, a skończyłam z czystą przyjemnością.
Pokaż mimo toBardzo pomaga w zrozumieniu dzieł Tolkiena. Myślisz, że wiesz wszystko, a tu nagle... PUFF! I dopiero wtedy otwierają ci się oczy...
Pokaż mimo to
Intrygujące smaki, szczypta tajemnicy, wątek romantyczny, no i ta delikatna woń czekolady płynąca z każdej strony...
Jednak muszę przyznać, że po raz pierwszy ekranizacja podobała mi się bardziej niż sama książka, której zakończenie (i jeszcze kilka innych fragmentów) nie całkiem przypadło mi do gustu. Aczkolwiek bohaterowie wykreowani przez panią Harris są niesamowicie...