Opinie użytkownika
Irytuje mnie w tej książce jedynie to, że autir nie pozwala sie czytelnikowi domyślić po drobiazgach, kogo wiózł (chodzi o tych najznamienitszych) i zawsze wali nazwiskiem po oczach. Zbyt dosłowne to.
zdziwiło mnie również że można sobie wybrać kogo się wiezie (nigdy nie podawałem taksówkarziwi nazwiska) no ale Ok.
Najciekawsze relacje to te z Muranowa i z wycieczki do...
to prawdopodobnie najważniejsza książka jaką w tym roku przeczytacie (lub w roku w którym będziecie ją czytać). człowiek odpowiedzialnh za przetwarzanie danych w CA opowiada,"zdradza kulisy" światowej polityki a także co pewna brytyjska firma robi z informacjami pozyskanymi ze społecznościówek oraz arkana funkcjonowania fb.
na deser proponuje obejrzeć na yt przesłuchanie...
CIężko mi wyobrazić sobie żeby ta książka była napisana lepiej, zachowując w sobie język gatunku i klimat traktatu filozoficznego. Z wielką przyjemnością stawiam Po Piśmie obok "Sapiens" Harariego i "Dźwigni wyobraźni" Dennetta, uważam że to ta sama liga. Naturalnie jest to futurologia o kognitywistyce, czy jego predykcje są trafne przekonają się wnuki naszych wnuków,...
więcej Pokaż mimo to
Po tej książce Paweł Reszka pozostaje jednym z najlepszych reportażystów wcieleniowych w tym kraju. Bardzo obiektywny, rzetelny, patrzący na badany przez siebie temat/grupę społeczną kompleksowo. Z ciekawością pięciolatka, z przenikliwością człowieka który z niejednego pieca chleb jadł.
Dlaczego warto to przeczytać? Choćby po to by z zaskoczeniem odkryć szczegóły, kulisy i...
Przy tej książce, jeszcze bardziej niż przy "Mitologii współczesnej", miałęm wrażenie że autor mocno zmaga się w klinczu pomiędzy byciem autorem "raczej pozycji naukowej" a "bardziej lekkiego eseju o kulturze popularnej", niektóre spostrzeżenia wydają się być atrakcyjne na granicy oczywistości (rozdziały o piłkarzach), w innych autor wyolbrzymia rzeczy które ja osobiście...
więcej Pokaż mimo toPanie i panowie Olga Tokarczuk prawdopodobnie nie ma słabej książki, prawdopodobnie -ponieważ kilka pozycji mi jeszcze zostało, natomiast wszystkie dotychczasowe pozycje łączy brak patosu, jakiegoś zadarcia nosa i pewna lekkość. Naturalnie: zdarzają się jej (zwłaszcza w czasach debiutu) sentencje których nie powstydziłby się Paolo Coelho, oraz krępująca czytelnika sympatia...
więcej Pokaż mimo to
Po takim debiucie człowiek jest skazany na sukces. o ile był to debiut bo informacje okładkowe są różne. Z ostatnią Cieplakową "Lekki bagaż" jeszcze się męczę, odbiega od poprzednich rzeczy znacznie tak jakby jej bohaterka (w każdej książce inna lecz wciąż dorastająca dziewczyna) na kolejnym etapie życia miałą jakby mniej do powiedzenia.
Natomiast "Ma być czysto" jest...
Bardzo ciekawe i błyskotliwe rozdziały o kebabach, nakrętkach, analiza mediów w rozdziale o "słoneczku"...plus kilka mniej porywających o micie Małysza i snobizmie w (sub)kulturach muzycznych.
Pozycja z repertuaru socjologii i antropologii kultury, Dr Napiórkowski folguje sobie w tym tomie językowo nieco bardziej niż w kolejnej pozycji "Kod Kapitalizmu" ale daje sie...
Kognitywistyka to piękna nauka. a ja przebiegając po portalowych recenzjach nie rozumiem i dziwię się opinią o domniemanej wywindowanej skali trudności tej pozycji Denneta. Okej -filozofia spoecyficzna nauka i rządzi się swoimi terminami, słownictwem i trzeba to wziąć na klatę.
Jednak poza tym Dennett jest dla mnie autorem wskazującym niezwykle błyskotliwe spojrzenia na...
Jak najprościej opisać ostatnią powieść Myśliwskiego? Autora arcydzieł "Widnokręgu" i "Kamień na kamieniu"? Odnalazłęm w tej książce sporo śladów Pilchowego "Żywego ducha" (choć proszę nie odczytywać tego zbyt dosłownie i recenzencko) -podobnie jak w tej powieści Pilcha autor konfrontuje problem wieku, przemijania i miejsca swojego wiekowego już bohatera w przygniatającej i...
więcej Pokaż mimo toJak na debiutanta jestem pod ogromny wrażeniem. Sołtysowi udało się "lekką ręką" co do czego Pilchowi dojście zajęło trochę czasu, a może po prostu wolę taki styl. W każdym razie okłądkowa recenzja Vargi niemal wyczerpuje temat, niemal -bo dodałbym że w tych "chłopakowych" opowieściach odnajdą się,myślę, faceci którzy podobnie jak autor dorastali w dziwnych, szarych...
więcej Pokaż mimo toPowieści Myśliwskiego wyciągają w treści esencję życia, pokazują całe spektrum, całą gamę doświadczeń i uczuć przepuszczonych przez pryzmat "chłopskiego rozumu", co odróżnia autora od Pilcha, to że nie wchodzi do tej samej rzeki -opisując podobne zdarzenia jednak używa innych analogii i świateł, jako czytelnik miałem wrażenie że "już gdzieś to widziałem", ale bez...
więcej Pokaż mimo to
Kocham książki które zaczynają się od "akuratnych" zdań. Błyskotliwych poetycko i rodzących ciekawość reszty treści. I uwielbiam te których te "akuratne" zdania początkowe faktycznie zwiastują niebagatelną treść po której człowiek czuje że byłoby żal gdyby jednak na nią w życiu nie trafił.
Kamień na Kamieniu taka właśnie jest. Opowiada o życiu na wsi czyli coś jak Chłopi...
Pilch im starszy tym lepszy. Mam wrażenie że w tym opowiadaniu przezwyciężył samego siebie nie zamieniając powieści w ekshibicjonizm paraautobiograficzny jak to bardzo lubił robić. Więc mamy rzucony pomysł "zagłada ludzkości" łąmane przez "jedyny człowiek na ziemi" i radosną, pomysłową i czasem błyskotliwą dywagację na ten temat z kilku różnych stron, spod paru różnych...
więcej Pokaż mimo to
Pierwsza powieść Masłowskiej której podołałem. "Wojna..." stanowiła byt duży eksperyment literacki, "Paw królowej"...na niego jeszcze przyjdzie czas, również jest pewnym eksperymentem, sprozaczonym poematem o specyficznym języku, natomiast...
Natimiast "Kochanie zabiłam nasze koty" jest kumulacją tego co w tej autorce cenię, wartka akcja, język wyekstrachowany do granic,...
Rozmowa była taka:
-musimy mieć egzemplarz w domowej bibliotece.
-tak ci się podobało?
-wiesz, to jak słownik albo podręcznik biologii- to się nie ma podobać ale do tego się wraca.
Bo, mimo że pierwsze strony powieści są totalnie odhumanizowane i osoba niecierpliwa rzuci ją w kąt spróbując strawić 3 strony, dalej jest już nieco "lepiej"..a powiesc skonstruowana jest tak ze...
Lubię dawać tytułom "dychę" zwłaszcza ze świadomością że książka w pełni sobie zasłużyła. Amerykańskie tytuły mają w sobie pewną moc, mają zdolność oddawania spraw "zwięźle i na temat" to moje odczucie. Mam tę frajdę że mogę się podpisać pod niemal każdym zdaniem autora na temat wojny, roli w niej Stanów i ludzkiej mentalności w tych sprawach. A wszystko brawurowo oddane...
więcej Pokaż mimo to
Bardzo dobra choć znacznie bardziej ciężka od czytanej przeze mnie poprzednio ale po kolei.
Grosmana zacząłęm czytać od "Księgi gramatyki intymnej", więc nie pierwszyzna że swojego bohatera czyni neurotykiem, psychotykiem czy innym wyautowanym psychiatrycznie jegomościem, takim w moich oczach jest też Jair. I głónie wielkiemu zaufaniu które wyrobił sobie u mnie tamtą...
Opowiedziana "na jednym wydechu" -czyli bez dialogów, akapitów i rozdziałów historia. Forma specyficzna ale udana co tylko firmuje kunszt Dehnela. Dodatkowo język narracji (pierwszoosobowej) przywołuje wrażenie wieku minionego (XIXgo) co przy założeniu autora,że akcja dzieje się jednak współcześnie, wprawia nas w zabawne doświadczenie:czujemy się jak w wieku minionym a...
więcej Pokaż mimo toTradycyjnie Tokarczuk na najlepszym poziomie narracji, to jest ten sposób postrzegania rzeczywistości który współodczuwam głęboko. Jednak krótka forma opowiadania mi nie służy, wolę zostawać dłużej z jej postaciami, stąd stosunkowo niska ocena.
Pokaż mimo to