Ma być czysto

- Kategoria:
- literatura piękna
- Wydawnictwo:
- Krytyka Polityczna
- Data wydania:
- 2016-10-10
- Data 1. wyd. pol.:
- 2016-10-10
- Liczba stron:
- 232
- Czas czytania
- 3 godz. 52 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788365369314
- Tagi:
- Cieszyn polska prowincja państwo opiekun dzieci
- Inne
Mieć piętnaście lat to jak cierpieć na nieuleczalne zaburzenia urojeniowe. Każdą uwagę na swój temat analizuje się po sto razy, kompleks wyrasta na kompleksie, a wszystko, co fajne, jest zabronione. Oliwia boi się, że zaszła w ciążę z Chomikiem o grzywce Biebera. Czy z powodu pechowego wypadu do sklepu, gdy jej kolegów przyłapano na kradzieży batonów, wyląduje w ośrodku? Julii to raczej nie grozi, jest z lepszego osiedla. Nie jest jednak pewna, czy w sercu Usziego wygra z żołnierzami wyklętymi, ani nawet, czy by tego chciała. Magda, macocha Julii, próbuje pomóc Oliwce, ale trudno wsadzić kij w szprychy bezlitosnej biurokratycznej machiny, tym bardziej, gdy samej się żyje bez papierów i na umowie śmieciowej.
Przejmująca powieść Anny Cieplak opowiada o Polsce, jakiej prawie nie znamy. O brudzie prowincji, gdzie o być albo nie być może zadecydować złośliwa plotka. O dorosłych, którzy są bardziej bezradni niż dzieci. I dzieciach, które muszę dźwigać odpowiedzialność dorosłych. Jakby życie nie było wystarczająco trudne, nad losem ich wszystkich czuwa zmęczony kurator, wielkie państwo polskie.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
"Czasy szybkie jak sraczka" – jak żyć?
Najnowsza książka Anny Cieplak, animatorki kultury i aktywistki miejskiej, pt. „Ma być czysto”, jest dla części z nas bezradnych, niekiedy niegodnych zaufania dorosłych, niczym wyrzut sumienia. To wołanie młodego człowieka, będącego w trudnym wieku, o pomoc, wsparcie, zrozumienie i miłość. Jest to również próba odnalezienia się w prowincjonalnej, zafajdanej Polsce, do której przeważnie nie mamy albo nie chcemy mieć dostępu. Cieplak snując tę historię przedziera się do skomplikowanego świata nastolatków (przeważnie dziewcząt),w którym oprócz modnych ciuchów, niezłego chłopaka przy boku czy fajnych zdjęć na Snapchacie, liczy się przyjaźń, poczucie wspólnoty czy matczyne ciepło. „Ma być czysto” to obiektywna, prawdziwa i szczera do bólu powieść, która mogłaby uchodzić za książkę o charakterze edukacyjnym. Mogłaby, lecz na szczęście nią nie jest.
[M]ieć piętnaście lat to jak mieć przed sobą perspektywę przynajmniej pięciu lat uporczywych zaburzeń urojeniowych, których nie da się niczym wyleczyć. Kompleks wyrasta na kompleksie i tylko co bardziej gruboskórni nie czują się jak gówno. Albo przynajmniej dobrze udają. Zapamiętujesz dokładnie każdą uwagę na swój temat i odtwarzasz ją w samotności, interpretując na sto sposobów. W takim właśnie wieku są główne bohaterki tej powieści. 15-letnia Oliwka opiekuje się swoim rodzeństwem, Sonią i Oskarem. Towarzyszy im we wszystkim niczym matka – codziennie ich budzi, ubiera, robi śniadania, itd. Zaś ta prawdziwa, dorosła, przebywa za granicą – pracuje tam i rzadko przyjeżdża do Polski. Dzieci, choć przyzwyczajone do ciągłej nieobecności mamy, w głębi duszy tęsknią za nią, za jej czułością, ciepłem, wsparciem w trudnych chwilach. Opiekę nad nimi dość nieudolnie sprawuje ich ojczym, który nieustannie przypomina Oliwce, że ma kuratora i że musi uważać, by jej nie odesłano do ośrodka jak młodej Urbańskiej…
Julka Sajak też ma 15 lat. Jest najlepszą przyjaciółką Oliwki. Obecnie mieszka z ojcem i jego trzynaście lat młodszą dziewczyną, Magdą. Wcześniej, kiedy mieszkała z mamą (Exelą),było jej naprawdę ciężko. Dzięki jej wygórowanym ambicjom ojciec latał z córką na wszystkie zajęcia dodatkowe: te w domu kultury, na basenie, na naukę gra na keyboardzie, na szachy i balet: Od poniedziałku do czwartku popołudnia małej były wypełnione jak kalendarz prezeski. I nie ma zlituj się, choroby nie wchodzą w grę, chyba że grypa żołądkowa. Kiedyś dzieci miały dwutygodniowe anginy, teraz mają kilkunastogodzinne biegunki. Czasy szybkie jak sraczka. Teraz w życiu Juli nadeszły inne czasy, ale to nie znaczy, że jest jej łatwiej…
Oprócz rodziców czy innych opiekunów zawodzą również nauczyciele/przedstawiciele organów państwowych. Łatwo oskarżają (Że demoralizacja, że opuszczone godziny w szkole, że brak nadzoru pedagogicznego, że opuszczanie zajęć w świetlicy kuratorskiej),zamiast rozwiązywać problemy czy wspierać swych uczniów/podopiecznych we wszelkich trudnościach. Bywa i tak, że zamiatają problemy pod dywan. Choćby wtedy, kiedy mają świadomość, gdzie młodzież pali papierosy i dlatego wolą się tam nie pojawiać. Gorsze jest tylko to, gdy okazuje się, że prawo nie traktuje młodych jednakowo. W zależności od tego, w jakiej sytuacji życiowej/materialnej, etc., znajduje się dany delikwent, prawo dobiera odpowiednie środki, choć niekoniecznie są one sprawiedliwe…
Anna Cieplak w swej przejmującej powieści zwraca uwagę na ogromną rolę mediów społecznościowych w życiu młodzieży. Dzięki różnym portalom można dowolnie kreować swój wizerunek lub ocenić kogoś choćby tylko na podstawie jego profilu, zamieszczanych na nim zdjęć, wpisów, itd. W internecie można również publikować rzeczy, które pozwalają zaistnieć wśród rówieśników i zebrać lajki (niekiedy za rzeczy absurdalne),które mogą skutecznie poprawić samoocenę młodego człowieka: Po drodze jeszcze sprawdzi powiadomienia na necie. Kto co jej polubił, skomentował, gdzie ją otagował. Dodała na Snapchata zdjęcie z przystanku autobusowego. #busmiuciekl. Wydaje się niekiedy, iż życie wirtualne jest dla bohaterek Anny Cieplak ważniejsze niż to tu i teraz: [Julka] już miała transfer danych, więc bardziej była w smartfonie niż w szkole. Do tego dochodzi oczywiście kwestia wyglądu – dziewczyny pożyczają sobie ubrania, zbierają kasę na kosmetyki, bo doskonale wiedzą, że odpowiednia stylizacja odgrywa ogromną rolę, jeśli chce się na kimś wywrzeć wrażenie.
To, co pozwala idealnie wpasować się w klimat biednej, zapomnianej, menelskiej prowincji (miejsce akcji: Ząbkowice),która pachnie meliną, wyuzdaniem i nieudolnością, to bez wątpienia stylizowany język. Autorka trafiła w sedno – nie przerysowała postaci, nie ośmieszyła ich ze względu na sposób i styl wypowiedzi. Być może to zasługa miejsca, w którym pracuje (od 2009 zajmuje się dziećmi i młodzieżą w Świetlicy Krytyki Politycznej "Na Granicy" w Cieszynie) i wykształcenia (jest absolwentką pedagogiki na Uniwersytecie Śląskim, poza tym prowadzi projekty animacyjne i edukacyjne). Cokolwiek by to nie było – wyszło wiarygodnie. Oto jeden z wielu przykładów: Miała już po dziurki w nosie tego pierdolenia Pani-Zbawiam- Świat. Ona sobie pójdzie ze swoją kremową torbą do domu, do dzieci, zakupów w Internecie, a Oliwka zostanie i tak sama ze schodami, Chomikiem i dziećmi na chacie. Czego chce? O chuj pyta? Dokąd zmierza?
Zapłakana piętnastolatka wymaga więcej współczucia niż wyjące dziecko. Takie poryczą i zapomną, a dziewczyna, która ma okres, przetłuszczające się włosy i chłopaka dziewiętnastolatka? Jej smutek ma coś wspólnego z nieskończonością, leży zresztą zwinięta w kłębek, jakby na moment wróciła do stanu prenatalnego. To prosta prawda, o której my dorośli często zapominamy fundując naszym dzieciom, uczniom czy podopiecznym niezłe piekiełko. Przesuwając odpowiedzialność na młodych, zmuszamy ich do pełnienia ról, do jakich nie dojrzeli (podobnie jak niektórzy dorośli nie dorośli do posiadania dzieci…) Ta smutna diagnoza współczesnego świata nastolatków, świata, który zmienia się w błyskawicznym tempie, który nie zdaje egzaminu wobec młodego, zagubionego człowieka, jest dla nas wskazówką, by zmienić tok rozumowania, by doskonalić przepisy prawne i działanie instytucji państwowych i z obecnego poziomu gimbazy przejść choćby o jeden level wyżej.
Cytaty pochodzą z recenzowanej książki.
Agnieszka Biczyńska
Oceny
Książka na półkach
- 924
- 719
- 136
- 52
- 25
- 16
- 12
- 11
- 11
- 9
OPINIE i DYSKUSJE
tak, tak wyglądało dorastanie 15 lat temu, bez dziubków na insta i statusów na fejsie, w nieco większym mieście, ale tak. Cieplak pisze językiem prostym, a jednocześnie kolorowym i nie masz ochoty odkładać książki, mimo że w zasadzie jest o niczym
tak, tak wyglądało dorastanie 15 lat temu, bez dziubków na insta i statusów na fejsie, w nieco większym mieście, ale tak. Cieplak pisze językiem prostym, a jednocześnie kolorowym i nie masz ochoty odkładać książki, mimo że w zasadzie jest o niczym
Pokaż mimo toWciągnęła mnie tak samo jak póżniejsze "Lata powyżej zera", co tu dużo mówić, autorka ma talent do poruszania się po tematach związanych z dorastaniem, pato-otoczeniem i wszelkimi trudami życia. Poza tym pisze z poczuciem humoru i doskonałym zmysłem obserwacyjnym. Nie wspominając o liniach nostalgii, na których świetnie gra a muzykę tę mogą odnaleźć też w swojej duszy ludzie z pokolenia autorki, nie wiem jak inni, ale roczniki lat 80-90 na pewno.
Wciągnęła mnie tak samo jak póżniejsze "Lata powyżej zera", co tu dużo mówić, autorka ma talent do poruszania się po tematach związanych z dorastaniem, pato-otoczeniem i wszelkimi trudami życia. Poza tym pisze z poczuciem humoru i doskonałym zmysłem obserwacyjnym. Nie wspominając o liniach nostalgii, na których świetnie gra a muzykę tę mogą odnaleźć też w swojej duszy...
więcej Pokaż mimo to"Ma być czysto" zadziałało na mnie bardziej jako katalizator wspomnień niż kolejna młodzieżowa lektura. Klimat żywcem wyjęty z czasów, gdy sama chodziłam do gimnazjum. Minus technologia, bo wtedy nie było jeszcze smartfonów, instagrama i snapchata, za to triumfy święciły grono.net i "blutacz". Ale cała reszta się zgadza: typy bohaterów, ich problemy, nawiązania do emo, podział na lepszych i gorszych, miejskie festyny, mniejsza i większa patologia w domu. Oto polskie gimnazjum - szkolny czyściec pomiędzy "dziecinną" podstawówką a "dorosłym" liceum.
Czy polecam? Trudno powiedzieć. Niby czyta się szybko i lekko dzięki krótkim rozdziałom, ale miałam poczucie pewnych zgrzytów, bo fabuła ogółem nie powala i czasem mieszały mi się bohaterki. Jeśli chcecie pozostać w kategorii książek o młodzieży, ale z polską mentalnością i przypomnieć sobie, jak naprawdę wygląda dorastanie, to warto przeczytać.
"Ma być czysto" zadziałało na mnie bardziej jako katalizator wspomnień niż kolejna młodzieżowa lektura. Klimat żywcem wyjęty z czasów, gdy sama chodziłam do gimnazjum. Minus technologia, bo wtedy nie było jeszcze smartfonów, instagrama i snapchata, za to triumfy święciły grono.net i "blutacz". Ale cała reszta się zgadza: typy bohaterów, ich problemy, nawiązania do emo,...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toWiarygodna, szczera do bólu.
Wiarygodna, szczera do bólu.
Pokaż mimo to"Ma być czysto" Anny Cieplak była bardzo dziwną lekturą dla mnie. Czułam się, jakbym czytała o kimś z innej planety, ponieważ nawet z osobie Magdy, bardziej zbliżonej do mnie wiekowo niż dwie młode bohaterki, nie potrafiłam odnaleźć własnych doświadczeń ani przekonań. Jest to więc książka zdecydowanie uświadamiająca, zmuszająca do wyjścia poza własną strefę komfortu.
Wszystkie postaci występujące w tej krótkiej, ale jakże treściwej powieści, mają niełatwo, choć z różnych powodów, ich życie to permanentny, chaotyczny i okraszony instagramowo-snapchatowym sosem bałagan, generowany często przez osoby, które powinny być im najbliższe. Autorka, jako osoba na co dzień pracująca z młodzieżą w świetlicy środowiskowej, w sposób przejrzysty dla czytelnika oddała jakiś kawałek rzeczywistości dzisiejszej młodzieży.
Książka godna polecenia.
"Ma być czysto" Anny Cieplak była bardzo dziwną lekturą dla mnie. Czułam się, jakbym czytała o kimś z innej planety, ponieważ nawet z osobie Magdy, bardziej zbliżonej do mnie wiekowo niż dwie młode bohaterki, nie potrafiłam odnaleźć własnych doświadczeń ani przekonań. Jest to więc książka zdecydowanie uświadamiająca, zmuszająca do wyjścia poza własną strefę komfortu....
więcej Pokaż mimo toBardzo chciałabym dać jej więcej, ale, niestety, jako że sama wychowałam się na polskim osiedlu, bywała dla mnie miejscami okrutnie żenująca. Ogromny plus za pokazanie niedziałających służb społecznych, wątpliwych pedagogów i piękny pokaz demoralizacji jednostki. mimo, może niezbyt wysokiej noty, bardzo polecam, bo czyta się ją przyjemnie, szybko a swoje można z niej wyciągnąć.
Bardzo chciałabym dać jej więcej, ale, niestety, jako że sama wychowałam się na polskim osiedlu, bywała dla mnie miejscami okrutnie żenująca. Ogromny plus za pokazanie niedziałających służb społecznych, wątpliwych pedagogów i piękny pokaz demoralizacji jednostki. mimo, może niezbyt wysokiej noty, bardzo polecam, bo czyta się ją przyjemnie, szybko a swoje można z niej wyciągnąć.
Pokaż mimo toBardzo poruszający obraz dorastania. Bardzo szczery, brutalny. Obdarty z różu, brokatu i naiwności. Zestawienie Julii i Oliwii, dwóch różnych światów. Dwa różne środowiska, dwa różne wzorce rodziny i dorastania. Codzienne problemy, które w oczach nastolatek urastają do rangi dramatów.
Bardzo prawdziwa, wyzwala dużo emocji. Chociaż czasy nastoletnie dawno mam za sobą, to lektura tej drobnej książki wywarła na mnie duże wrażenie.
Bardzo poruszający obraz dorastania. Bardzo szczery, brutalny. Obdarty z różu, brokatu i naiwności. Zestawienie Julii i Oliwii, dwóch różnych światów. Dwa różne środowiska, dwa różne wzorce rodziny i dorastania. Codzienne problemy, które w oczach nastolatek urastają do rangi dramatów.
więcej Pokaż mimo toBardzo prawdziwa, wyzwala dużo emocji. Chociaż czasy nastoletnie dawno mam za sobą, to...
Szwagier mnie namawiał na Cieplakówną i zacząłem od "Ma być czysto". Co mi się podobało ? To, że uważałem za babską książkę i zmieniłem zdanie. To, że mnie wkurzała i już chciałem porzucić, a przeczytałem do końca. To, że nie wiem do końca czy jest to książka dla dorosłych czy dla młodzieży. Poza tym BARDZO mi się podoba bohaterka Magda. Cieplakówną chce czytać dalej...
Szwagier mnie namawiał na Cieplakówną i zacząłem od "Ma być czysto". Co mi się podobało ? To, że uważałem za babską książkę i zmieniłem zdanie. To, że mnie wkurzała i już chciałem porzucić, a przeczytałem do końca. To, że nie wiem do końca czy jest to książka dla dorosłych czy dla młodzieży. Poza tym BARDZO mi się podoba bohaterka Magda. Cieplakówną chce czytać dalej...
Pokaż mimo toJest ok
Jest ok
Pokaż mimo to📖🐲
Moim zdaniem bardzo dobra. Szczera i do bólu autentyczna oraz trochę przerażająca, ponieważ odziera wiek nastoletni i młodość z bajkowego ujęcia pełnego zaangażowanych nastolatek walczących z niesprawiedliwością i dzielnych młodzieńców stających w obronie słabszych. W zamian pokazuje brutalną prawdę o nastolatkach epoki Instagrama niemogących liczyć w zasadzie na nikogo i na nic. Dryfujących po płytkich związkach społecznych. Niezrozumianych, ale też niechcących dać się zrozumieć poprzez nawiązanie z kimś głębszej relacji. Wszystko tu jest na pokaz, do zdjęcia, żeby nie odstawać, bo przecież inni tak robią. Grunt, żeby było posprzątane, bo wtedy pomoc społeczna się nie czepia...
📖🐲
więcej Pokaż mimo toMoim zdaniem bardzo dobra. Szczera i do bólu autentyczna oraz trochę przerażająca, ponieważ odziera wiek nastoletni i młodość z bajkowego ujęcia pełnego zaangażowanych nastolatek walczących z niesprawiedliwością i dzielnych młodzieńców stających w obronie słabszych. W zamian pokazuje brutalną prawdę o nastolatkach epoki Instagrama niemogących liczyć w zasadzie na nikogo...