rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

To już ostatnie strony tego pięknego cyklu, który pochłonęłam z ogromną przyjemnością. Jest wiele powodów mojego zachwytu. Cała historia dotyczy ludzi, którzy mieszkali w mojej najbliższej okolicy, która dopiero po wojnie znalazła się w granicach Polski. Po drugie - tu mieszkali zwykli, normalni ludzie, dla których ich narodowość odgrywała poślednią rolę, a liczyła się "mała ojczyzna", najbliżsi sąsiedzi, których skłócić się między sobą udało się dopiero takiej miernocie, jak Hitler. I wreszcie rzecz najważniejsza - książka niesie ze sobą niesamowity ładunek emocjonalny. To wszystko, co przeżyli bohaterowie tej powieści, to nie jedynie fikcja literacka, to wszystko działo się w rzeczywistości.
Znajdziecie w tej powieści taką mnogość różnych osobowości, ludzi o diametralnie różnych poglądach, radzących sobie w tych trudnych czasach na sto różnych sposobów. Nikt nie był na wskroś dobry, ani na wskroś zły. Byli pogubieni i zindoktrynowani przez ideologię nazizmu, a ci, którzy rozumieli z czym mają do czynienia, często milczeli ze strachu o własne życie i życie najbliższych. Polecam ten wartościowy cykl, głównie ku przestrodze.

To już ostatnie strony tego pięknego cyklu, który pochłonęłam z ogromną przyjemnością. Jest wiele powodów mojego zachwytu. Cała historia dotyczy ludzi, którzy mieszkali w mojej najbliższej okolicy, która dopiero po wojnie znalazła się w granicach Polski. Po drugie - tu mieszkali zwykli, normalni ludzie, dla których ich narodowość odgrywała poślednią rolę, a liczyła się...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Santa Montefiore uwodzi swoim kunsztem i zabiera nas w całkiem nowe klimaty. Ta piękna powieść, to po części wytwór wyobraźni autorki, ale oparty na niesamowitej opowieści jej przyjaciela, który wierzy w wędrówkę dusz, reinkarnację i podpiera to swoimi własnymi przeżyciami. Wiem, że część z Was, twardo stapających po ziemi będzie twierdzić, że to fantazja, wybujała wyobraźnia, oderwanie od rzeczywistości, ale części z nas opisana historia da wiele do myślenia...
Ten niesamowity sen, który od dzieciństwa powraca do głównego bohatera powieści i który stał się przyczynkiem do prześledzenia historii swoich przodków, to fakt, a nie chora wyobraźnia. Jak jest w rzeczywistości? Tu autorka nie zajmuje żadnego stanowiska w kwestii ezoteryki i życia po życiu i chwała jej za to, że pozostawia nam możliwość własnej oceny opisanych zdarzeń...
A co konkretnie przydarzyło się Maxowi? Przeczytajcie.
Mnie ta książka o miłości silniejszej, niż śmierć urzekła, jak wiele książek Santy Montefiore, a ciekawie, dwuwątkowo nakreślona fabuła, to dodatkowy plus tej powieści. Polecam

Santa Montefiore uwodzi swoim kunsztem i zabiera nas w całkiem nowe klimaty. Ta piękna powieść, to po części wytwór wyobraźni autorki, ale oparty na niesamowitej opowieści jej przyjaciela, który wierzy w wędrówkę dusz, reinkarnację i podpiera to swoimi własnymi przeżyciami. Wiem, że część z Was, twardo stapających po ziemi będzie twierdzić, że to fantazja, wybujała...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka nietuzinkowa, bardzo refleksyjna, o trudnych czasach wojennych w Londynie. Powiedziałabym, że raczej z wojną w tle, niż o samej wojnie. Główna bohaterka w tym trudnym czasie szuka własnej drogi do szczęścia. Nieudane małżeństwo, skomplikowana sytuacja rodzinna, bo część rodziny zachłysnęła się Hitlerem i jego ideologią, a Nancy Mitford, często kosztem lojalności wobec własnej rodziny, starała się zrobić wszystko, by nie dopuścić do katastrofy własnego kraju...
Powieśc nie powala tempem akcji, ale daje wiele do myślenia. Na dodatek przeplatają się w niej wątki historyczne z teraźniejszymi, co stanowi dodatkowy smaczek. Nic więcej nie zdradzę, by nie odbierać Wam przyjemności z czytania. Czy utalentowanej pisarce, zaangażowanej bibliofilce uda się znaleźć drogę do własnego szczęścia?

Książka nietuzinkowa, bardzo refleksyjna, o trudnych czasach wojennych w Londynie. Powiedziałabym, że raczej z wojną w tle, niż o samej wojnie. Główna bohaterka w tym trudnym czasie szuka własnej drogi do szczęścia. Nieudane małżeństwo, skomplikowana sytuacja rodzinna, bo część rodziny zachłysnęła się Hitlerem i jego ideologią, a Nancy Mitford, często kosztem lojalności...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Książki Pana Kieresa czytam z dużą przyjemnością, ale ta jest chyba najsłabsza z dotychczas przeczytanych. Banalna według mnie historia pierwszej miłości dwojga młodych ludzi, rozdzielonych w niecodziennych okolicznościach. Ich niespodziewane, aczkolwiek w duchu oczekiwane spotkanie po bardzo wielu latach, jawi się jak bajka i może właśnie dlatego nie przemawia do mnie. Trochę za słodko, trochę zbyt przewidywalnie i to właśnie odróżnia tą książkę od innych powieści tego autora.

Książki Pana Kieresa czytam z dużą przyjemnością, ale ta jest chyba najsłabsza z dotychczas przeczytanych. Banalna według mnie historia pierwszej miłości dwojga młodych ludzi, rozdzielonych w niecodziennych okolicznościach. Ich niespodziewane, aczkolwiek w duchu oczekiwane spotkanie po bardzo wielu latach, jawi się jak bajka i może właśnie dlatego nie przemawia do mnie....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Piękna opowieść o miłości, która połączyła dwoje, tak różniących się od siebie ludzi, a wszystko to pod bombami spadającymi na Londyn podczas II. Wojny Światowej...
Jakaś siła od początku przyciągała do siebie Ruby i Josepha, który wynajmował mieszkanie w odziedziczonej przez nią kamienicy, mimo że mieli tak odmienne poglądy, a Joseph gardził wręcz ludźmi pokroju Ruby. Joseph stracił brata w Wielkiej Wojnie, pośrednio także ojca, co spowodowało u niego wielką niechęć do wszelkich konfliktów zbrojnych. Stał się pacyfistą i mimo młodego wieku nawet nie chciał słyszeć o zaciągnięciu się do armii, narażając się na potępienie w społeczeństwie. Ruby i ludzie podobnej prowieniencji gloryfikowali bohaterów walczących o wolność z bronią w ręku, a jednocześnie nie potrafili zrezygnować z pewnych przywilejów pomimo tego, że wkoło toczyła się wojna. Los chciał, aby Ruby i Joseph wzajemnie weryfikowali swoje poglądy, a wiele wspólnie przeżytych tragicznych wydarzeń bardzo ich do siebie zbliżyło.
Polecam lekturę tej książki, bo daje wiele do myślenia, a ciekawa i dwuwątkowa fabuła czyni ją jeszcze bardziej atrakcyjną.

Piękna opowieść o miłości, która połączyła dwoje, tak różniących się od siebie ludzi, a wszystko to pod bombami spadającymi na Londyn podczas II. Wojny Światowej...
Jakaś siła od początku przyciągała do siebie Ruby i Josepha, który wynajmował mieszkanie w odziedziczonej przez nią kamienicy, mimo że mieli tak odmienne poglądy, a Joseph gardził wręcz ludźmi pokroju Ruby....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Piękny tytuł, dzika Afryka i... Nic. Nie porwała mnie ta książka, niestety. Jak się dodatkowo na końcu okazało, to część pierwsza jakiejś dłuższej historii, która z pewnością ma potencjał, ale "przebrnięcie" pierwszej części, to duże wyzwanie. Wynudziłam się bardzo, czekając na coś uskrzydlającego, ale daremnie. Może coś zdarzy się w kontynuacji, ale nie wiem, czy dam radę po nią sięgnąć.

Piękny tytuł, dzika Afryka i... Nic. Nie porwała mnie ta książka, niestety. Jak się dodatkowo na końcu okazało, to część pierwsza jakiejś dłuższej historii, która z pewnością ma potencjał, ale "przebrnięcie" pierwszej części, to duże wyzwanie. Wynudziłam się bardzo, czekając na coś uskrzydlającego, ale daremnie. Może coś zdarzy się w kontynuacji, ale nie wiem, czy dam radę...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Piękna i jakże życiowa książka, choć nie od poczatku sie na taką zapowiadała... Początek był dołujący i już myślałam, że Hania - główna bohaterka, przez całą powieść będzie opłakiwać swoją pierwszą, prawdziwą i tragiczną miłość. Dopiero z czasem okazało się, że postanowiła mimo wszystko zawalczyć o siebie, zmieniając kompletnie otoczenie i dochodząc do słusznego wniosku, że życie toczy się dalej. Trochę na ślepo, trochę na siłę, nawet kosztem złych wyborów. W jej życiu pojawiają sie kolejni mężczyźni, ale zawsze czegoś brakuje, a podejmowane decyzje powodują kolejne bolesne przeżycia... Czy uda jej się w końcu uwierzyć, że mimo pasma niepowodzeń los ma dla niej coś do zaoferowania?
Takie banskie czytadło, ale przejmujące, pełne wzruszeń i warte poświęcenia czasu na lekturę.

Piękna i jakże życiowa książka, choć nie od poczatku sie na taką zapowiadała... Początek był dołujący i już myślałam, że Hania - główna bohaterka, przez całą powieść będzie opłakiwać swoją pierwszą, prawdziwą i tragiczną miłość. Dopiero z czasem okazało się, że postanowiła mimo wszystko zawalczyć o siebie, zmieniając kompletnie otoczenie i dochodząc do słusznego wniosku,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Kolejna bardzo dobra książka Wojciecha Dutki od której ciężko się oderwać. To wojenna historia Magdaleny Pohl, jedynej córki opływającego w fortunę łódzkiego fakrykanta o niemieckich korzeniach. Magda w przeciwieństwie do swojego ojca, sympatyzującego i wspópracującego z nazistami, czuła się Polką i nie kryła swoich poglądów na temat Hitlera i jego ideologii. Mimo napiętych stosunków z ojcem, korzystając z rodowej fortuny i koneksji rodzinnych, postanowiła walczyć dla kraju, w którym się urodziła i mieszkała, w której żyli jej przyjaciele i nie miało dla niej najmniejszego znaczenia ich na przykład żydowskie pochodzenie..
Historia niezwykle ciekawa, pełna zwrotów akcji i dramatycznych wydarzeń - naprawdę warta polecenia.

Kolejna bardzo dobra książka Wojciecha Dutki od której ciężko się oderwać. To wojenna historia Magdaleny Pohl, jedynej córki opływającego w fortunę łódzkiego fakrykanta o niemieckich korzeniach. Magda w przeciwieństwie do swojego ojca, sympatyzującego i wspópracującego z nazistami, czuła się Polką i nie kryła swoich poglądów na temat Hitlera i jego ideologii. Mimo napiętych...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

" W życiu nie chodzi o czekanie, aż burza minie. Chodzi o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu."

Takim pięknym cytatem Vivian Green kończy się ta piękna trylogia i choć traktuje o bardzo poważnych sprawach, życiowych przeciwnościach, rodzinnych tajemnicach z przeszłości, to czytało się ją z wielką przyjemnością.
Aletta Różańska, którą poznałam w pierwszej części "Sagi Nadmorskiej", przybita po wielkiej stracie swojego mentora i przewodnika życiowego, wycofana i żyjąca w zasadzie jedynie pracą zawodową, przeszła długą drogę, by zrozumieć, co liczy się w życiu najbardziej. Nawet psychoterapeutka z ogromną wiedzą też jest człowiekiem i choć pomogła bardzo wielu ludziom odbudować coś w swoim życiu, nie do końca zdawała sobie sprawę, że musi też myśleć sama o sobie...
Czytając tą książkę poczujecie się pewnie trochę, jak na kozetce u psychoterapeuty, ale uważam, że warto.

" W życiu nie chodzi o czekanie, aż burza minie. Chodzi o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu."

Takim pięknym cytatem Vivian Green kończy się ta piękna trylogia i choć traktuje o bardzo poważnych sprawach, życiowych przeciwnościach, rodzinnych tajemnicach z przeszłości, to czytało się ją z wielką przyjemnością.
Aletta Różańska, którą poznałam w pierwszej części "Sagi...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka, której nie sposób wypuścić z ręki, dlatego zachęcam do jej przeczytania. Przenosi nas do powojennej Polski, zniszczonej i poturbowanej po latach niemieckiej okupacji. Jeśli komuś się zdawało, że koniec wojny, to również koniec ludzkich nieszczęść, nie mógł się bardziej mylić. Można z całą odpowiedzialnością powiedzieć, że wpadliśmy z deszczu pod rynnę, a w kraju zaczęła się bezwzględna walka o władzę między komunistami, wspieranymi przez polską bezpiekę i NKWD, a podziemiem, którę za wszelką cenę buntowało się przeciw zależności kraju od wpływów rosyjskich.
W tym burzliwym czasie, naznaczonym represjami wobec członków Armii Krajowej, wrogów politycznych nowego porządku, dyktowanego przez Związek Radziecki, nikt nie mógł czuć się bezpieczny.
W wir tej bratobójczej walki dostaje się też główna bohaterka powieści, Lonia Bielak, uboga dziewczyna ze wsi, córka służącej z pałacu w Kozłówce, która marzy o lepszym życiu dla siebie. Zmierza do Warszawy, aby tam poślubić przystojnego Jakuba, którego wprawdzie ledwie zna, ale wydaje jej się, że u boku żołnierza jej życie zmieni się na lepsze. Jeszcze w drodze do Warszawy poznaje innego mężczyznę, który wkradł się bezpowrotnie w jej myśli...
Los zakpił z niej boleśnie, gdy okazało się, że poślubiony przez nią Jakub jest bezwzględnym oprawcą, funkcjonariuszem bezpieki, a ona miała być przy nim tylko "kwiatkiem do kożucha"... Na dodatek Władek, który zawładnął jej sercem, stoi dokładnie po drugiej stronie barykady...
Jaki los czeka Lonię w tym trójkącie? Przeczytajcie, bo warto.
Książka piękna, napisana pięknym językiem, budząca wiele emocji, od której ciężko się oderwać.

Książka, której nie sposób wypuścić z ręki, dlatego zachęcam do jej przeczytania. Przenosi nas do powojennej Polski, zniszczonej i poturbowanej po latach niemieckiej okupacji. Jeśli komuś się zdawało, że koniec wojny, to również koniec ludzkich nieszczęść, nie mógł się bardziej mylić. Można z całą odpowiedzialnością powiedzieć, że wpadliśmy z deszczu pod rynnę, a w kraju...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Kolejna piękna książka autorstwa Kristin Harmel, pełna emocji i z ciekawą fabułą. Niby w tle II.wojna światowa, ale autorkę bardziej w tej powieści zajmują powojenne losy jej bohaterów i uczucie, jakie połączyło Margaret i Petera. On, żołnierz Wehrmachtu, pojmany do niewoli we Wloszech, mocno poraniony psychicznie podczas działań wojennych, trafił do obozu jenieckiego w Stanach Zjednoczonych. Ona, rdzenna Amerykanka z rodziny antynazistowskiej, która ucierpiała wskutek działań wojennych prowadzonych w Europie przez aliantów... To uczucie nie miało prawa się zdarzyć, nie miało prawa przetrwać, a jednak mimo wszelkich przeciwności ani on, ani ona nie byli w stanie z niego zrezygnować.
Jakie konsekwencje ponieśli oboje? Warto przeczytać i sprawdzić, czy życie rzeczywiście daje drugą szansę...

Kolejna piękna książka autorstwa Kristin Harmel, pełna emocji i z ciekawą fabułą. Niby w tle II.wojna światowa, ale autorkę bardziej w tej powieści zajmują powojenne losy jej bohaterów i uczucie, jakie połączyło Margaret i Petera. On, żołnierz Wehrmachtu, pojmany do niewoli we Wloszech, mocno poraniony psychicznie podczas działań wojennych, trafił do obozu jenieckiego w...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Nie za bardzo jest co komentować w tej książce. Trochę taki ciągnący się romans i gdyby nie Afryka, jej krajobrazy i zwyczaje, jak zwykle pięknie przedstawiane przez autorkę, nie byłoby się czym zachwycać...

Nie za bardzo jest co komentować w tej książce. Trochę taki ciągnący się romans i gdyby nie Afryka, jej krajobrazy i zwyczaje, jak zwykle pięknie przedstawiane przez autorkę, nie byłoby się czym zachwycać...

Pokaż mimo to


Na półkach:

Od pierwszej, przeczytanej przeze mnie książki, która wyszła spod pióra Pani Moniki, sięgam po każdą następną. Bardzo odpowiada mi styl pisarki i niesamowita wrażliwość, z jaką przedstawia często trudne i zagmatwane życiowe problemy, potrafi wzruszyć do łez, a wszystko to z wyczuciem i pewną kulturą słowa...
Myślałam, że to odrębna powieść i... jakież było moje zdumienie, gdy po kilkunastu stronach zorientowałam się, że to trzecia część cyklu "Dąbki". Oczywiście trochę mnie to wkurzyło, bo pierwsza część ukazała się w 2018 ( czytałam), druga w 2020 ( też czytałam) i teraz po czterech latach trudno było przypomnieć sobie w szczegółach całą historię, wszystkich bohaterów i ich wzajemne powiązania. Ale to jedyny minus, bo książka jest piękna, wzruszająca i niesłychanie ciepła, mimo opowiadanych przez autorkę smutnych, często tragicznych wydarzeń.
Lekturę oczywiście polecam, ale pamiętajcie, aby najpierw sięgnąć po poprzednie części : "Tylko morze zapamięta", oraz "Spotkajmy się nad morzem"

Od pierwszej, przeczytanej przeze mnie książki, która wyszła spod pióra Pani Moniki, sięgam po każdą następną. Bardzo odpowiada mi styl pisarki i niesamowita wrażliwość, z jaką przedstawia często trudne i zagmatwane życiowe problemy, potrafi wzruszyć do łez, a wszystko to z wyczuciem i pewną kulturą słowa...
Myślałam, że to odrębna powieść i... jakież było moje zdumienie,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

To już koniec tej niesamowitej powieści, w której Pani Jagna Rolska niemal do ostatniej strony kręci takiego młynka, że trudno przewidzieć, co się wydarzy, kto jest kto...
Na szczęście wszystkie puzzle tej układanki trafiają na swoje miejsce, a przede wszystkim rozwiązanie wszystkich rodzinnych tajemnic każdemu z bohaterów przynosi wielką ulgę. W tym dwuczęściowym cyklu znajdziecie bardzo wiele scen z życia wziętych, częściej gorzkich, niż słodkich, przeczytacie o trudnych chwilach w życiu młodych ludzi, odrzuconych przez rodzinę i społeczeństwo, wystawionych poza nawias i zdanych tylko na siebie i towarzyszy niedoli. Pewnie nie jeden raz uronicie łzę, ale przekaz mimo wszystko będzie pozytywny.
Podziwiam autorkę za lekkie pióro, co udowadnia wieloma swoimi książkami, pięknie kreśli charaktery swoich bohaterów, niczego nie stara się pudrować, nawet w trudnych sprawach.
Cieszę się, bo uwielbiam takie książki z rodzinnymi sekretami w tle i gorąco polecam lekturę.

To już koniec tej niesamowitej powieści, w której Pani Jagna Rolska niemal do ostatniej strony kręci takiego młynka, że trudno przewidzieć, co się wydarzy, kto jest kto...
Na szczęście wszystkie puzzle tej układanki trafiają na swoje miejsce, a przede wszystkim rozwiązanie wszystkich rodzinnych tajemnic każdemu z bohaterów przynosi wielką ulgę. W tym dwuczęściowym cyklu...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Tak! Dla takich książek jestem w stanie cofnąć się do czasów, gdy czytałam pod kołdrą z latarką, ślinić palce, aby przewracać strony...
Urzekła mnie ta lektura, a to, w jaki kołowrotek wepchnęła mnie Pani Jagna Rolska swoją nietuzinkową fabułą tej książki, to mistrzostwo świata.
To bardzo pogmatwane losy pewnej, kiedyś normalnej rodziny, gdzie jedno nieszczęście pociągnęło za sobą całą falę dramatycznych wydarzeń. Dwie główne bohaterki Jasia i Ada, nota bene identyczne z wyglądu bliźniaczki jednojajowe, od bardzo wczesnego dzieciństwa musiały zmagać się z przeciwnościami losu i walczyć o każdy, kolejny dzień życia. Fizyczne podobieństwo, to w zasadzie wszystko, co je łączyło. Pod względem charakteru nie mogły się bardziej od siebie różnić... Czy Ada, uosobienie zła w najczystszej postaci, taka już była, czy też jest ofiarą dramatycznej przeszłosci i odsunięcia się od niej całej rodziny wtedy, gdy najbardziej potrzebowała ich pomocy?
Ale po kolei. Najpierw poznajemy Anię, wychowywaną samotnie przez ojca, praktycznie nie znającą swojej matki, która zmarła bardzo wcześnie. To normalna nastolatka, której głowę zajmują szkolne "przepychanki", pierwsze marzenia o wielkiej miłości i buntującej się, że po tylu latach jej ukochany ojciec chce się związać z kobietą, ledwie parę lat starszą od niej, której Ania nie akceptuje w całej rozciągłości, dając temu wyraz na każdym kroku.
Dzień 18-tych urodzin Ani i tajemnicza przesyłka dostarczona jej w tym dniu, zachwiała całym jej światem. Do przesyłki dołączony jest list od dawno nieżyjącej matki dziewczyny, który zmienia całą optykę jej dotychczasowego życia. Dziewczyna nie spocznie, dopóki wszystkie "puzzle" nie trafią na swoje miejsce. Co znalazła w przesyłce z przeszłości? Czego dowie się, czytając zapiski swojej matki i dokąd ją to zaprowadzi? Przeczytajcie, bo naprawdę warto.
Ja natomiast biorę się za kolejny tom powieści, która rozbudziła moją ciekawość. Co odkryję? Na pewno się z Wami podzielę swoją opinią.

Tak! Dla takich książek jestem w stanie cofnąć się do czasów, gdy czytałam pod kołdrą z latarką, ślinić palce, aby przewracać strony...
Urzekła mnie ta lektura, a to, w jaki kołowrotek wepchnęła mnie Pani Jagna Rolska swoją nietuzinkową fabułą tej książki, to mistrzostwo świata.
To bardzo pogmatwane losy pewnej, kiedyś normalnej rodziny, gdzie jedno nieszczęście pociągnęło...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

To naprawdę wstrząsająca lektura... O młodej, pięknej, szalenie inteligentnej i błyskotliwej dziewczynie, która zapłaciła ogromną cenę za to, że nie była obojętna, nie chciała być bierna i mimo tak młodego wieku zaangażowała sie w walkę z wrogiem. Jej historia jest tak nieprawdopodobna, że trudno dać wiarę, że napisało ją samo życie, bo olbrzymia część tej powieści opiera się na autentycznych wydarzeniach. Wojna zabrała Mariannie pierwszą miłość, rodzinę, młodość i niewinność, a nagrodą za pracę agentki na rzecz AK było niekończące się cierpienie. Najpierw gestapo, po wojnie tortury w stalinowskich więzieniach, kiedy modliła się o śmierć, widząc w niej wybawienie... Szok i niedowierzanie
Gratuluję Pani Marii Paszyńskiej kolejnej świetnej powieści.

To naprawdę wstrząsająca lektura... O młodej, pięknej, szalenie inteligentnej i błyskotliwej dziewczynie, która zapłaciła ogromną cenę za to, że nie była obojętna, nie chciała być bierna i mimo tak młodego wieku zaangażowała sie w walkę z wrogiem. Jej historia jest tak nieprawdopodobna, że trudno dać wiarę, że napisało ją samo życie, bo olbrzymia część tej powieści opiera...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Ta ksiązka Pani Anny zrobiła na mnie niesamowite wrażenie...
O tym, że szlachecka rodzina Dobkowskich, dotąd opływająca w zaszczyty i przywileje, trafiła na Syberię, na nieludzką ziemię, zdecydował tak naprawdę "ślepy los". Ktoś, kto próbował ratować swój byt, swoje życie, zadenuncjował Dobkowskich pod byle pretekstem, aby samemu nie podzielić ich losu...
To, czego doświadczali od 1939 roku, przez sześć długich lat w Kamyszence nie mieści się w głowie. Każdego dnia cierpieli ból, głód, poniżenie, lecz nigdy nie tracili nadziei, że kiedyś wrócą do swojego życia sprzed wojny. Ich tragiczne losy porażają, budzą najgorsze instynkty, ale i głęboki podziw, że w tak okrutnych warunkach nie poddali się, walczyli o każdy kolejny dzień. Główną bohaterką jest młoda, piękna i inteligentna Apolonia, postać, która w obliczu wojny wykazała się nie tylko odwagą, sprytem czy niezłomnością. Ona walczyła o dobro swoich bliskich, a jednocześnie dostrzegała, że nie wszyscy po drugiej stronie barykady są oprawcami...
Co zasługuje na szczególna uwagę - Pani Anna Rybakiewicz opisuje prawdziwe losy swojej rodziny, co dodaje autentyczności całej tej porażającej historii...
Książka ta wywołuje niesamowite emocje, a końcówka kładzie na łopatki, łzy przesłaniają litery, a serce wybija szaleńczy rytm.
Dla tych wszystkich emocji naprawdę warto poznać tę książkę. Polecam!

Ta ksiązka Pani Anny zrobiła na mnie niesamowite wrażenie...
O tym, że szlachecka rodzina Dobkowskich, dotąd opływająca w zaszczyty i przywileje, trafiła na Syberię, na nieludzką ziemię, zdecydował tak naprawdę "ślepy los". Ktoś, kto próbował ratować swój byt, swoje życie, zadenuncjował Dobkowskich pod byle pretekstem, aby samemu nie podzielić ich losu...
To, czego...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Bardzo się starałam, ale nie dałam rady tej książce...
Sama nie wiem, jak przetrwałam prawie 300 stron. Jest trudna w odbiorze i w zasadzie nie bardzo wiadomo, o co chodziło autorowi. Znajdziemy tu wszystko, najpierw dzieciństwo i wczesną młodość Józefa, które spędził na Wołyniu, wśród ludzi różnej narodowości, potem Wołyń "podpalony" przez walki narodowościowe, gdzie ukraiński sąsiad z zimną krwią zabjał sąsiada, chcąc wyplenić wszelkie przejawy polskości, do tego II. Wojna Światowa i rozgrywki między Niemcami i Rosjanami, gdzie już nikt z lokalnej ludności nie wiedział kto wróg, a kto przyjaciel...
Straszne czasy, o których naturalnie trzeba pisać, tylko czy własnie w ten sposób? Ja odczuwam wielki dysonans, bo jak można okrutne sceny ludobójstwa, rzezi na niewinnych ludziach, przeplatać poetyckimi opisami przyrody, krajobrazu i po co to wszystko? Żeby podkreślić to, co w swoim życiu utracił główny bohater?
Nie doczytam - nic na siłę

Bardzo się starałam, ale nie dałam rady tej książce...
Sama nie wiem, jak przetrwałam prawie 300 stron. Jest trudna w odbiorze i w zasadzie nie bardzo wiadomo, o co chodziło autorowi. Znajdziemy tu wszystko, najpierw dzieciństwo i wczesną młodość Józefa, które spędził na Wołyniu, wśród ludzi różnej narodowości, potem Wołyń "podpalony" przez walki narodowościowe, gdzie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

O ile muzyki Prokofiewa lubię posłuchać, nie miałam pojęcia, jak tragiczne losy spotkały jego i Linę, wielką miłość jego życia, pół krwi Rosjankę ze strony matki i Hiszpankę, której ojciec był muzykiem. Ich wielka miłość zaczęłą się w Stanach Zjednoczonych, gdzie oboje mieszkali. Za namową przyjaciół z kręgu artystów zamieszkali w Paryżu, który kusił wolnością i otwartością, a podróżowali po całym świecie. Sergieja Prokofiewa ciąnęło także do Rosji, choć w czasach rewolucji ledwie udało mu się ujść z życiem. Kuszony na wszelkie sposoby i łechtany sławą, której echa dotarły także do ojczystego kraju, najpierw wraz z Liną udał się do Rosji z cyklem koncertów, po czym zachłyśnięty sukcesami w rodzinnym Leningradzie, w Moskwie i wszędzie tam, gdzie się pojawiał, właściwie wbrew woli żony postanowił na stałe osiedlić się w Rosji. Żyjąc w szklanej bańce swojej muzyki i będąc z natury egocentrykiem nie słuchał mądrych rad swoich przyjaciół, którzy odradzali mu powrót, z uwagi na coraz większe represje stalinowskiego reżimu. Lina, która już dawno zrezygnowała ze swoich własnych ambicji i nie widziała dla siebie innego miejsca w życiu, niż przy ukochanym Sergieju widząc, jak mu bardzo zależy na powrocie do Rosji, poddała się woli męża.
Jaki tragiczny los zgotował całej rodzinie Prokofiewów ten nierozważny krok, to przekracza ludzkie pojęcie, a lektura tej powieści przyprawia o dreszcze...
Polecam lekturę także z tego powodu, że w książce przewijają się wielkie nazwiska zaprzyjaźnionych z Prokofiewami artystów, ludzi z pierwszych stron gazet, a to wszystko na tle burzliwych wydarzeń dwudziestego wieku.

O ile muzyki Prokofiewa lubię posłuchać, nie miałam pojęcia, jak tragiczne losy spotkały jego i Linę, wielką miłość jego życia, pół krwi Rosjankę ze strony matki i Hiszpankę, której ojciec był muzykiem. Ich wielka miłość zaczęłą się w Stanach Zjednoczonych, gdzie oboje mieszkali. Za namową przyjaciół z kręgu artystów zamieszkali w Paryżu, który kusił wolnością i...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Drugi tom powieści znacznie ciekawszy, a Róża Jabłonowska coraz głębiej wchodzi w rodzinne sekrety. Już nic nie wydaje się takie, jak wcześniej, a babcia Bisia, zwykle bardzo oszczędna w słowach o swojej przeszłości, pewne tajemnice zabrała z sobą do grobu. Ponieważ powieść toczy sie dwutorowo, współcześnie i w latach trzydziestych ubiegłego wieku, nam dane jest wiedzieć wcześniej, co kryje historia rodziny Jabłonowskich i ich przodków.
To jeszcze nie koniec tej powieści i czekam na kolejną odsłonę, a jesteśmy tuż przed wybuchem wojny...

Drugi tom powieści znacznie ciekawszy, a Róża Jabłonowska coraz głębiej wchodzi w rodzinne sekrety. Już nic nie wydaje się takie, jak wcześniej, a babcia Bisia, zwykle bardzo oszczędna w słowach o swojej przeszłości, pewne tajemnice zabrała z sobą do grobu. Ponieważ powieść toczy sie dwutorowo, współcześnie i w latach trzydziestych ubiegłego wieku, nam dane jest wiedzieć...

więcej Pokaż mimo to