Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: ,

Sharon Bolton ,, Nieznajoma żona"

Olive Anderson młoda kobieta, a żona posła Michaela Andersona, podczas jedzenia kolacji w hotelu, w którym aktualnie przebywała dosiada się do niej inna młoda i atrakcyjna kobieta mówiąc, że jest jej żoną. Olive zdezorientowana zaczyna grać w grę, którą nieznajoma zaczęła. Czy ta gra stanie się niebezpieczna? Kim jest ta kobieta oraz czego chce od Olive?

Jeśli chodzi o fabułę książki to jestem pod ogromnym wrażeniem pomysłu autorki. Historia jest bardzo ciekawa i powiedziałabym, że trochę z nutką grozy. W każdym rozdziale mamy różne tajemnice, które później zostają rozwikłane. Historia Olive, jej życia zostaje ukazana stopniowo. Coś wynikało z czegoś, co jest bardzo fajne, ponieważ czytelnik dzięki temu może poznać główną bohaterkę powieści.

Bohaterów mamy różnych, z innymi charakterami i sposobem patrzenia na różne wydarzenia. Każdy rozdział pokazuje nam rąbek tajemnicy o bohaterach. A dopiero koniec pokazuje ich prawdziwe oblicze.

Polecam wszystkim, którzy lubią tajemnicze thrillery oraz tym, którzy sami lubią rozwikłać zagadkę. Koniec jest zaskakujący jak i cała książka.

Sharon Bolton ,, Nieznajoma żona"

Olive Anderson młoda kobieta, a żona posła Michaela Andersona, podczas jedzenia kolacji w hotelu, w którym aktualnie przebywała dosiada się do niej inna młoda i atrakcyjna kobieta mówiąc, że jest jej żoną. Olive zdezorientowana zaczyna grać w grę, którą nieznajoma zaczęła. Czy ta gra stanie się niebezpieczna? Kim jest ta kobieta oraz...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Jenny Blackhurst ,,Noc, kiedy umarła"

W dzień swojego ślubu, podczas przyjęcia weselnego Evie Bradley rzuca się z klifu do morza, a zwłoki nie zostają odnalezione. Policja jako pierwszego podejrzewa jej męża Richarda Bradley'a. On jednak ma nadzieję, że jego żona wciąż żyje. Natomiast Rebecca Thompson najbliższa przyjaciółka Evie wie, że ona zginęła i wie dlaczego to zrobiła. Poznała również tajemnice swojej przyjaciółki ale czy aby na pewno wszystkie?

Autorka powieści w bardzo ciekawy, interesujący i zarazem tajemniczy sposób przedstawiła historię trojga ludzi: Evie, Richarda oraz Rebeccki. Ciekawy przebieg zdarzeń oraz bardzo genialny i nietuzinkowy pomysł na fabułę. Od pierwszych stron zaczyna się robić tajemniczo i dramatycznie. Dzięki temu czytelnik już jest zaciekawiony co będzie dalej. Każde zdarzenie zostało dobrze przemyślane przez autorkę, ma swoje skutki i przyczyny w przyszłości. Również genialnym pomysłem było podzielenie rozdziałów na to co dzieje się w chwili obecnej oraz na to co było kiedyś. To wszystko sprawia, że czytelnik może od samego początku poznać wszystkie osoby i wydarzenia mające wpływ na obecną chwilę. W każdej ze stron występuje zwrot akcji, niekiedy jest on pozytywny a niekiedy owiany taką tajemnicą, że czytając nie można się oderwać, nie wiedząc jak dalej się to wszystko potoczy. O takiej historii jeszcze w życiu nie słyszałam, a o takich zdarzeniach, które miały miejsce w książce tym bardziej. Te wszystkie tajemnice, groza nadają książce miano wyjątkowego thrilleru.

Jeśli chodzi o bohaterów, to jak w każdej z przeczytanych książek przyzwyczaiłam się do nich i bardzo z nimi zżyłam. Autorka bardzo dobrze przedstawiła charaktery każdej postaci ale również stopniowo ukazywała jacy są. Nie odkrywała od razu wszystkie karty na stół, robiła to powolutku aby czytelnik sam mógł zgadnąć kto kim jest i jakim jest człowiekiem. Co bardzo mi się spodobało, bo dzięki temu sama mogłam zdecydować kto jest tak naprawdę prawdziwą i pozytywną postacią, a kto tylko udaje.

Reasumując jestem pod ogromnym wrażeniem całej powieści. Przeczytałam ją w dwa dni, ponieważ nie mogłam się oderwać. Musiałam dowiedzieć się co będzie dalej, tym bardziej, że każdy rozdział kończył się w takim ciekawym momencie, że nie sposób było nie myśleć o dalszych losach i bohaterach. Sama snułam wszelkie teorie na temat dnia, w którym Evie skoczyła z klifu do morza. Było tak wiele pytań bez odpowiedzi, które uzyskałam zagłębiając się w dalszym czytaniu książki. Wybitny thriller z jakże szokującym zakończeniem, gdzie do tej pory go trawię i analizuję. Oczywiście powieść trafia na półkę ulubione, ponieważ jest warta przeczytania. Każdy, kto lubi mocne, owiane tajemnicą thrillery powinien po nią sięgnąć.

Jenny Blackhurst ,,Noc, kiedy umarła"

W dzień swojego ślubu, podczas przyjęcia weselnego Evie Bradley rzuca się z klifu do morza, a zwłoki nie zostają odnalezione. Policja jako pierwszego podejrzewa jej męża Richarda Bradley'a. On jednak ma nadzieję, że jego żona wciąż żyje. Natomiast Rebecca Thompson najbliższa przyjaciółka Evie wie, że ona zginęła i wie dlaczego to...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Ciekawy kryminał psychologiczny z interesująca fabułą. Kobieta, która została oskarżona o zabójstwo męża przestaje mówić. Psychoterapeuta Theo podejmuje się leczenia jej i sprawienia aby zaczęła mówić oraz który nie do końca wierzy w jej winę. Czy uda mu się sprostać i sprawi, że kobieta wyzna prawdę co się wydarzyło tamtego dnia , w dzień zabójstwa męża? Czy faktycznie Alicja była morderczynią? Tajemnica rozwiązania sprawy ciągnęła się do samego końca, co było fajnym pomysłem autora książki. Dzięki czemu czytało się z dużym zaciekawieniem. Do końca nie było wiadomo czy główna bohaterka jest winna czy też nie winna, a inne osoby stawały się podejrzane. Cała powieść owiana jest wielką tajemnicą, a każda akcja czy też wydarzenie przynosiły bardzo interesujący rozwój zdarzeń. Z każdym rozdziałem możemy być bliżej prawdy, rozwiązania "zagadki". Koniec powieści jest również bardzo zaskakujący.

Zdecydowanie polecam

Ciekawy kryminał psychologiczny z interesująca fabułą. Kobieta, która została oskarżona o zabójstwo męża przestaje mówić. Psychoterapeuta Theo podejmuje się leczenia jej i sprawienia aby zaczęła mówić oraz który nie do końca wierzy w jej winę. Czy uda mu się sprostać i sprawi, że kobieta wyzna prawdę co się wydarzyło tamtego dnia , w dzień zabójstwa męża? Czy faktycznie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Anna Purowska ,,Angel wings"

Historia opowiada o losach dwójki młodych ludzi. Kaja wrażliwa dziewczyna, która uwielbia słuchać muzykę a jeszcze bardziej pisać opowiadania i wiersze. Eryk wokalista w szkolnym zespole, który szukając inspiracji na napisanie piosenki przypadkowo trafia na blog, który sprawi, że zauroczy się tajemniczą autorką tekstów. Czy tych dwoje może coś połączyć ?

Fabuła opisana w książce jest bardzo poruszająca i emocjonująca. Trochę przypomina romantyczny film, w którym pewne rzeczy nie są przesadzone a ukazują prawdę, która może się wydarzyć w realnym życiu. Każdy rozdział niósł ze sobą wiele emocji, przekonań czy też pozwalał nam czytelnikom samemu dogłębniej to przeanalizować wedle swojej interpretacji. I chociażby mogło się wydawać, że powieść jest typowa dla nastolatek, to wcale taka nie jest. Nie mamy tutaj do czynienia z rycerzem na białym koniu, lecz ze zwykłymi ludźmi, którzy przeżywają rozterki, złość czy też miłość na swój sposób. A to wszystko jest niezależne od wieku. Główni bohaterowie również przypadli mi do gustu. Odznaczyli się wielką dojrzałością i innym spojrzeniem na świat, bym powiedziała, że bardzo podobnym do mojego. Autorka w fenomenalny sposób przedstawiła ich charaktery oraz to jak postrzegają pewne rzeczy, jak i w jaki sposób potrafią wyrazić siebie i to co czują. Nie boją się tej prawdy a jeżeli już to szukają jak tą prawdę wyrazić. Jest to bardzo pięknie opisana historia młodych ludzi, którą czyta się bez oderwania. Czytelnik zaczyna przeżywać wszystko to co główni bohaterowie. Czuje się każda emocje przez co czytając nasuwają się pewne pytania bądź też refleksje życiowe. To jest moje drugie spotkanie z ta autorka i po raz kolejny uważam, że stworzyła coś równie pięknego, przyciągającego, że chce się do tego wracać i czytać bez końca. Takie książki poprawiają humor, światopogląd, mają coś w sobie co przyciąga i nie możesz się oderwać. Gorąco polecam ❤️

Anna Purowska ,,Angel wings"

Historia opowiada o losach dwójki młodych ludzi. Kaja wrażliwa dziewczyna, która uwielbia słuchać muzykę a jeszcze bardziej pisać opowiadania i wiersze. Eryk wokalista w szkolnym zespole, który szukając inspiracji na napisanie piosenki przypadkowo trafia na blog, który sprawi, że zauroczy się tajemniczą autorką tekstów. Czy tych dwoje może coś...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Małgorzata Fałkowska ,,Nagranie"

,, Wciśnij Play i zamknij oczy. Zbliża się Twoja kolej."

Akcja powieści dzieje się w Toruniu, gdzie w ciągu ostatnich sześciu miesięcy zaczęli ginąć młodzi mężczyźni. Sprawą zajmuje się komisarz Maciej Gorczyński z pomocą zaprzyjaźnionej jasnowidzki Sylwii Trojanowskiej. Jedyną poszlaką jest wysyłanie rodzinom ofiar płyt z filmami, na których ofiary przekazują dziwne wiadomości. Obydwoje próbują znaleźć motyw mordercy? Czy im się uda?

Mogę śmiało przyznać, że fabuła, która stworzyła autorka jest bardzo fajna. Wyróżnia się na tle innych kryminałów. Tym bardziej, że pomysł z dziwnymi filmikami ofiar wysyłanych do ich rodzin co najmniej jest psychopatyczny, idealny do charakteru mordercy. To dodaje dreszczyku i wiele emocji powieści. Najbardziej spodobało mi się to, że motyw zabijania był tajemnica do końca samej powieści, tak samo trudno było zgadnąć kto zabija. Dzięki temu czytelnik był bardziej zaciekawiony zdarzeniami po sobie następujących. Rozdzielenie na daty i godziny również jest fajnym pomysłem, ponieważ wiemy w jakim czasie wszystko się dzieje.

Jeśli chodzi o bohaterów, to postać Maćka i Sylwii bardzo polubiłam. Tworzą bardzo zgrany duet, wręcz we wszystkim się uzupełniają. Idealnie partnerzy w rozwiązywaniu sprawy morderstw. Są bardzo pozytywnymi bohaterami, którzy wnoszą w powieść dużo dobra i ciepła.

Polecam przeczytać ,,Nagranie", ponieważ ten kryminał jest naprawdę dobry, wciągający. Z mocnym finałem i rozwojem zdarzeń. Końcówka również zaskakująca, a motyw jeszcze fajniejszy. Mogę także śmiało przyznać, że czuje, że to jeszcze nie koniec losów Maćka i Sylwii to dopiero początek ich przygód

Małgorzata Fałkowska ,,Nagranie"

,, Wciśnij Play i zamknij oczy. Zbliża się Twoja kolej."

Akcja powieści dzieje się w Toruniu, gdzie w ciągu ostatnich sześciu miesięcy zaczęli ginąć młodzi mężczyźni. Sprawą zajmuje się komisarz Maciej Gorczyński z pomocą zaprzyjaźnionej jasnowidzki Sylwii Trojanowskiej. Jedyną poszlaką jest wysyłanie rodzinom ofiar płyt z filmami, na...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Mieczysław Gorzka ,,Krwawnica''

Już przy pierwszych stronach odczułam, że powieść podbije moje serce. Nie myliłam się. Autor stworzył interesująco - przerażającą fabułę. Historia opowiada o małżeństwie, którzy ze zgiełku miasta przeprowadzili się na wieś aby odetchnąć na łonie natury, a także poczuć się wolnymi. Niestety dobra sielanka nie trwa długo, Rafała oraz jego żonę Weronikę zaczynają prześladować dziwne i niestworzone rzeczy. Mało tego na jaw wychodzą dawno skrywane tajemnice. Czy uda im się pokonać kłamstwa i zacząć żyć spokojnie?

Akcja w książce już od samego początku przykuwa uwagę, autor postarał się o tajemniczość, chwilę zgrozy. Według mnie wszystko zostało bardzo dobrze przemyślane. Każdy etap rozwoju sytuacji miał swój początek jak i koniec. Nic nie było naciągnięte bądź przesadzone. Do samego końca fabuła trzymała w napięciu, dzięki czemu czytelnik czytając nie mógł się nudzić.

Bohaterowie powieści są na swój sposób fajni. Rafał były policjant posiada bardzo mocny charakter, widać po nim, że nie boi się niczego i twardo stąpa po ziemi. Ma swoje zasady, których się trzyma, kochający mąż, który dba o dobro swojej żony. Weronika natomiast odznaczyła się kruchą osobą, która boi się powiedzieć prawdy, zgadza się na wszystko nie bacząc, czy dla niej będzie to odpowiadało. Jej przeszłość jest całkowitą zagadką.

,,Krwawnica'' bardzo mi się spodobała, historia jak i cała otoczka książki na dobrym poziomie. Każdy rozdział odznaczał się tajemniczością, a sytuacje w nich opisywane dawały do myślenia i analizowania tego wszystkiego co się wydarzyło. Sam tytuł przyprawia o gęsią skórkę, nie spodziewałam się również, że historia, która została tutaj opisana mogłaby się zadziać w XXI wieku. Nie spodziewałam się takiego zakończenia książki. Powieść czyta się szybko, napisana prostym językiem. Idealna na zimne wieczory oraz osobom, które uwielbiają czytać kryminały. Polecam w 100%

Mieczysław Gorzka ,,Krwawnica''

Już przy pierwszych stronach odczułam, że powieść podbije moje serce. Nie myliłam się. Autor stworzył interesująco - przerażającą fabułę. Historia opowiada o małżeństwie, którzy ze zgiełku miasta przeprowadzili się na wieś aby odetchnąć na łonie natury, a także poczuć się wolnymi. Niestety dobra sielanka nie trwa długo, Rafała oraz jego...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Greg Iles ,,Gra w Boga"

David Tennat naukowiec, lekarz związany z projektem Święta Trójca, na jego czele stoi Peter Godin. Celem tego projektu jest stworzenie myślącego komputera o nieograniczonych możliwościach. Jednak David zaczyna mieć pewne wątpliwości, uważa, że Godin planuje wykorzystać tą innowacyjną technologię do własnych celów, które mogą zagrozić całej ludzkości. Czy David będzie w stanie zniweczyć plan Godina? Czy projekt Święta Trójca zostanie doprowadzony do końca? Czy ludzkość przestanie istnieć?

Jeśli chodzi o fabułę książki, to jestem pod ogromnym wrażeniem, ciekawa alternatywa stworzenia myślącego komputera z nieograniczonymi możliwościami. Wizja bardzo przerażająca i taka adekwatna do naszych czasów, gdzie technologia jest na bardzo wysokim poziomie. Już w pierwszym rozdziale autor powieści potrafił wprowadzić czytelnika w zaciekawienie i zadawanie pytań: dlaczego? Po co? O co tak naprawdę chodzi? Każda akcja stopniowo zaczęła nabierać rozpędu. Rozbudowana w taki sposób aby czytając można było się we wszystkim połapać i zrozumieć całą kwintesencję projektu Świętej Trójcy. W każdym rozdziale akcji było coraz więcej z jeszcze większym przytupem i rozwinięciem, że nie sposób było się oderwać. Minusem był niekiedy bardzo naukowy język, przez co nie zawsze się miało pojęcie o co tak naprawdę chodzi. Z czasem jednak ten język przerodził się w prosty i zrozumiały sposób.
Bohaterowie różnią się od siebie nie tylko charakterem ale także tym jak postrzegają świat, ludzi oraz Boga. Jedni są bardzo negatywnymi postaciami, od których również można czegoś się nauczyć a jedni to bardzo pozytywne postacie, które same przeżywają swoje wewnętrzne rozterki i próbują nauczyć się czegoś innego, nowego, co sprawi, że jednak zmienią ten świat na lepszy, bardziej czystszy. Takim bohaterem w szczególności był doktor Tennat. Pomimo przeciwności miał tylko jeden cel, do którego dążył za wszelką cenę. Chciał po prostu dociec prawdy i wskazać różne kwestie dotyczące całej ludzkości. Czy mu się udało dowiecie się czytając książkę.
Książka bardzo mnie urzekła i zaskoczyła pod względem pomysłu autora na jej napisanie ale także na wizję tego wszystkiego co się tam wydarzyło, co może również dotknąć nas współcześnie. Na początku co prawda myślałam, że będzie nudna ze względu na naukowy język. Aczkolwiek z każdym kolejnym rozdziałem kiedy akcje zaczęły być coraz dłuższe i bardziej rozbudowane, wiedziałam już jak się pomyliłam. Nie mogłam się oderwać, bo musiałam poznać dalsze losy oraz poznać o co tak naprawdę chodzi w całym tym projekcie Świętej Trójcy.
Polecam każdemu kto lubi science fiction i wszelkie technologie razem wzięte.

Greg Iles ,,Gra w Boga"

David Tennat naukowiec, lekarz związany z projektem Święta Trójca, na jego czele stoi Peter Godin. Celem tego projektu jest stworzenie myślącego komputera o nieograniczonych możliwościach. Jednak David zaczyna mieć pewne wątpliwości, uważa, że Godin planuje wykorzystać tą innowacyjną technologię do własnych celów, które mogą zagrozić całej...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Stephen King ,,Sklepik z marzeniami"

Do miasteczka Castle Rock przyjeżdża tajemnicza postać, którą jest Leland Gaunt, który otwiera sklep o nazwie sklepik z marzeniami. Można w nim kupić wszystko to co się marzy, a zapłatą za zakupy nie są pieniądze lecz spłatanie innym osobom niewinnego żartu. Czy aby na pewno spłatanie figla komuś innego jest dobre ? Czy dostanie tego co się marzy może okazać się również złe ? Czy znajdzie się chodź jedna osoba która ulegnie wpływowi Gaunta?

Historia opisana w książce jest owiana wielka tajemnicą oraz grozą. Ciekawy pomysł autora na fabułę daje czytelnikowi doznać wszelkie emocje i odczucia. Akcje zawarte w powieści są bardzo szczegółowo dopracowane, coś wynikało z czegoś. Było ich naprawdę dużo a każda z nich wzbudzała potężne emocje, miało się wrażenie, że ogląda się je z bardzo bliska. Już od pierwszych stron książki można było zrozumieć pewne zachowania osób w niej występujących, to czego tak naprawdę pragnęli i jakie mogło to mieć konsekwencje.

Bohaterów było bardzo dużo co również jest na plus, ponieważ każdy z nich wnosił coś swojego do książki, byli takim ubarwieniem całokształtu dla powieści. Każda z osób odznaczała się innym sposobem bycia jak i charakterem. Wszyscy różni od siebie a jednak w jednym byli do siebie podobni, a wręcz tacy sami. Żaden nie potrafił znieść myśli, że mógłby utracić to, co udało mu się kupić zamarzonego. Po trupach do celu. Postać Gaunta już od pierwszych stron sugerowała mi, że będzie to negatywna osoba, wzbudzająca odrazę i przede wszystkim strach. Sądzę, że taki był zamiar autora i to mu się udało. Najbardziej spodobały mi się postacie szeryfa oraz Polly, którzy jako jedyni byli najbardziej życzliwymi osobami w miasteczku.

Tak jak pisałam powyżej książka jest owiana tajemnicą tak wielka, że czytelnik nie jest w stanie oderwać się od niej, nie znając co będzie dalej oraz nie dowiedzieć się czym ta tajemnica jest. Powieść ma w sobie elementy grozy, w szczególności podczas przedstawionych wydarzeń, czy też zachowań mieszkańców. Każdy rozdział przybliża nas do rozstrzygnięcia kim naprawdę jest Pan Gaunt oraz jaki ma zamiar otwierając w tym miasteczku swój sklepik. Koniec nie przewidywalny i szokujący. Wiedziałam, że Stephen King mnie nie zawiedzie. Mam nadzieję, że powstanie druga część, ponieważ... Sami przeczytacie to zrozumiecie.

Polecam, naprawdę warto przeczytać, ponieważ nasuwają się również własne życiowe refleksje

Stephen King ,,Sklepik z marzeniami"

Do miasteczka Castle Rock przyjeżdża tajemnicza postać, którą jest Leland Gaunt, który otwiera sklep o nazwie sklepik z marzeniami. Można w nim kupić wszystko to co się marzy, a zapłatą za zakupy nie są pieniądze lecz spłatanie innym osobom niewinnego żartu. Czy aby na pewno spłatanie figla komuś innego jest dobre ? Czy dostanie tego co...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Sebastian Fitzek
,,Prezent"

Milan Berg główny bohater powieści, który nie potrafi czytać ani pisać. Stara się prowadzić normalne życie, do czasu kiedy na swojej drodze w samochodzie spotyka przerażoną dziewczynkę z zapisanymi słowami na kartce, czy to wołanie o pomoc? Po pościgu za samochodem uznaje, że jest to normalna rodzina jednak jego przeczucie mówi, że ta dziewczynka jest w wielkim niebezpieczeństwie, a on musi ją odnaleźć i jej pomóc. Czy uda mu się dojść do prawdy na temat dziewczynki ?

Pomysł na fabułę tej książki uważam za bardzo ciekawy. Co prawda na początku ciągle przeskakiwanie w czasie zaczęło mnie irytować i w pewnym momencie zaczęłam się w tym wszystkim gubic. Lecz to moje pierwsze spotkanie z tym autorem, tudzież nie chciałam od razu skreślać książki. Dałam jej szansę i okazało się, że słusznie. Historia głównego bohatera jest opisana w bardzo fajny sposób, jego przeszłość, która jest owiana grozą i wielka tajemnicą sprawia, że każdy rozdział daje nam na poznanie tego człowieka. Ukazuje nam jak ze zwykłego człowieka można zrobić "detektywa" ratującego obce dziecko. Jego historia jest bardzo pouczająca i daje dużo do myślenia. Główny bohater wykazuje się wielka determinacja, zaangażowaniem. Nie boi się niczego i próbuje dotrzeć do prawdy a co najważniejsze próbuje sięgnąć w głąb własnej przeszłości. Każdy wybór jest ze sobą powiązany. Im czytając dalej tym bardziej czytelnik zaczyna lubić głównego bohatera ale też zaczyna mu współczuć i zaczyna wchodzić w jego buty. Ciężko jest oderwać się od tej książki, gdyż każdy rozdział kończy się w takim momencie, że nie sposób jest nie czytać dalej. Zakończenie bardzo zawrotne, ale też i zaskakujące. Do końca książki nie sądziłam, że tak może się wydarzyć. Byłam w lekkim szoku.

Polecam wszystkim, którzy uwielbiają thrillery psychologiczne a z autorem takim jak Sebastian Fitzek nie będziecie się nudzić, a ja na pewno sięgnę po inne jego powieści.

Sebastian Fitzek
,,Prezent"

Milan Berg główny bohater powieści, który nie potrafi czytać ani pisać. Stara się prowadzić normalne życie, do czasu kiedy na swojej drodze w samochodzie spotyka przerażoną dziewczynkę z zapisanymi słowami na kartce, czy to wołanie o pomoc? Po pościgu za samochodem uznaje, że jest to normalna rodzina jednak jego przeczucie mówi, że ta...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Zuzanna Walter
"Illegal"

Historia opowiada o losach dwojga ludzi. Ona stoi na straży prawa, mecenas Rosita Gelbero, on łamiący każdego dnia to prawo, wpływowy włoski gangster Matteo Moretti. Przypadkowe spotkanie sprawia, że ich życie nie będzie już takie samo.

Pomysł na historię opisaną w tej książce uważam za fenomenalny. Każda akcja w powieści została bardzo dobrze przemyślana, coś wynikało z czegoś. Przez co można było bardzo dokładnie śledzić losy każdego z bohaterów. W każdym rozdziale możemy dowiedzieć się coraz więcej informacji, zagłębić się w tym dlaczego dane wydarzenie miało miejsce i dlaczego potoczyło się tak a nie inaczej. Każda strona powieści przepełniona jest wielka tajemniczością, miłością i lekka grozą. A także każda strona przybliża nas do losów głównych bohaterów, ich życia oraz tego co czują, myślą, a co najważniejszego do ich dwóch różniących się światów. Dzięki temu możemy zrozumieć czym te dwa światy się od siebie różnią, a tych różnic jest naprawdę sporo.

Styl powieści bardzo mi się podobał, prosty i zrozumiały język, powiedziałabym, że wręcz nowoczesny typowo na obecne czasy. Czytając miałam wrażenie uczestniczenia w zwykłych normalnych rozmowach w realnym życiu, tylko zapisanych na papierze, a nie słyszanych na żywo. Co daje ogromny plus całokształtu książce.

Przechodząc do bohaterów, to z postacią Rosity jak i Matteo bardzo się mocno zżyłam. Przepiękne, wielobarwne o ogromnie mocnym charakterze postacie, które nie raz sprawiły, że się uśmiechnęłam i które nadają powieści mocnego, drapieżnego charakteru. Niby różnią się od siebie a jednak są podobni do siebie. Rosita to silna kobieca postać, tak samo jak Matteo, silna męska postać, w której jednak wrażliwość jest głęboko skrywana. Bardzo ich polubiłam, ze względu na to jak ich życie stopniowo zaczęło się zmieniać i tego jak sami zaczęli dostrzegać pewne rzeczy. Bez nich powieść nie miałaby sensu. To są dwa elementy, która z każda stroną książki zaczynają się łączyć w jeden.

Podsumowując książka ląduje na półkę ulubione, ponieważ należy do tych powieści, przez które nie mogę spać, bo ciągle myślę o postaciach, ich dalszych losach oraz analizowaniu tego co przeczytałam. Książka jest przepiękna, nasycona miłością, zrozumieniem a przede wszystkim ukazuje, że nie trzeba bać się kochać, miłość zawsze znajdzie drogę i zawsze przychodzi w odpowiednim momencie. A także, że chociaż może nam się wydawać, że pochodzimy z dwóch różnych światów, to nie oznacza, że te światy nie można połączyć w jedno.

Polecam wszystkim, którzy uwielbiają powieści z bohaterami o mocnych i silnych charakterach, ponieważ ta książka stylem, fabuła i sentencją tego co chciała przekazać autorka powieści różni się od pozostałych książek. W niej można znaleźć własne ukojenie. Ta książka ma w sobie to coś i widać, że autorka przekazała całą swoją duszę w wykreowaniu postaci ale też całej opisanej historii. Warto ją przeczytać, a ja z niecierpliwością czekam na dalsze losy moich ulubionych bohaterów Rosity i Matteo.

Zuzanna Walter
"Illegal"

Historia opowiada o losach dwojga ludzi. Ona stoi na straży prawa, mecenas Rosita Gelbero, on łamiący każdego dnia to prawo, wpływowy włoski gangster Matteo Moretti. Przypadkowe spotkanie sprawia, że ich życie nie będzie już takie samo.

Pomysł na historię opisaną w tej książce uważam za fenomenalny. Każda akcja w powieści została bardzo dobrze...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Gordon Dahlquist
,,Przezroczysta fabryka dusz"

Po przeczytaniu tej powieści mogę śmiało napisać, że mam mieszane uczucia co do książki. Z jednej strony podobała mi się fabuła, która była ciekawa, aczkolwiek, w niektórych momentach akcji było za dużo bądź też za mało. Niektore rzeczy były dla mnie niezrozumiałe. Jeśli chodzi o bohaterów to nie mam zastrzeżeń, różnobarwne, z ciekawymi charakterami postacie, które nadawały powieści tajemniczości i zaciekawienia. Koniec powieści daje jasno do zrozumienia, że trzeba przeczytać kolejną część aby dowiedzieć się co będzie dalej.
Polecam osobom lubiącym zagmatwane i dosyć nie typowe fabuły.

Gordon Dahlquist
,,Przezroczysta fabryka dusz"

Po przeczytaniu tej powieści mogę śmiało napisać, że mam mieszane uczucia co do książki. Z jednej strony podobała mi się fabuła, która była ciekawa, aczkolwiek, w niektórych momentach akcji było za dużo bądź też za mało. Niektore rzeczy były dla mnie niezrozumiałe. Jeśli chodzi o bohaterów to nie mam zastrzeżeń, różnobarwne,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

,,Morderczyni" Sarah A. Denzil

Siedem lat temu sześcioletnia dziewczynka imieniem Maisie zostaje zamordowana. Oskarżona o zabójstwo zostaje czternastoletnia Isabel. Dziwnym trafem dziewczynka nic nie pamięta. Po tych siedmiu latach pielęgniarka imieniem Leah zaczyna pracować w szpitalu psychiatrycznym dla szczególnie niebezpiecznych przestępców. W którym również znajduje się Isabel, dorosła już kobieta. Spędza z nią dużo czasu i zaczyna podejrzewać, że Isabel jest niewinna zabicia Maisie. Czy faktycznie ktoś inny mógłby się dopuścić zbrodni na sześcioletniej dziewczynce?

Jak tylko zobaczyłam tą książkę o tym tytule wiedziałam, że będzie ona pełna tajemnic i grozy. Nie pomyliłam się. Co prawda na początku akcji w tej powieści było bardzo mało. Ukazane zostały same domysły, teorie spiskowe w niewinność Isabeli, a także kto inny mógł to zrobić, oraz czy morderców było więcej niż jedna osoba. Akcja rozkręciła się w drugiej części. Wszystko ruszyło z grubej rury, byłam w totalnym szoku z przeskoku z jednej akcji w kolejną. Mówiąc szerze nie spodziewałam się rozwoju zdarzeń. Bohaterowie również bardzo przypadli mi do gustu. Każdy z nich miał coś w sobie tajemniczego i nieoczekiwanego. Jestem również zaskoczona wykreowaniem takiej osoby jak Isabel. Całościowo powieść owiana jest grozą i wielką niewiadomą. Koniec również bardzo mnie zaskoczył, także nie spodziewałam się takiego obrotu spraw. Bardzo polecam

,,Morderczyni" Sarah A. Denzil

Siedem lat temu sześcioletnia dziewczynka imieniem Maisie zostaje zamordowana. Oskarżona o zabójstwo zostaje czternastoletnia Isabel. Dziwnym trafem dziewczynka nic nie pamięta. Po tych siedmiu latach pielęgniarka imieniem Leah zaczyna pracować w szpitalu psychiatrycznym dla szczególnie niebezpiecznych przestępców. W którym również znajduje...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Polly Williams ,,Wzloty i upadki super Mamy"

• historia opowiada o młodej kobiecie imieniem Amy Crane, która 6 miesięcy po urodzeniu dziecka przechodzi kryzys. Zaniedbuje siebie samą. Brakuje jej pewności siebie. Mało tego podejrzewa, że jej chłopak ją zdradza. Na jej drodze pojawia się Alice - super mama, która stara się pomóc Amy przezwyciężyć to wszystko i obudzić w niej dawną Amy sprzed urodzenia dziecka.

• akcja występuje przez całą powieść. Nie zwalnia i nie przyspiesza. Wszystko ma swój początek i koniec. W niektórych rozdziałach jest jej tak dużo, że momentami można trochę się pogubić aczkolwiek nie wpływa to niekorzystnie na całokształt fabuły książki. Fajne jest to, że czytając czytelnik nie będzie narzekać o nudę. Akcje bowiem są tak rozbudowane i nie przerysowane, że człowiek może się złapać za głowę i sam wątpić w to co przeczytał. Takie wydarzenia i zdarzenia są bardzo realne w rzeczywistym świecie.

• bohaterowie książki są bardzo mocno zróżnicowani jeśli chodzi o charakter, czy też pogląd na macierzyństwo, życie. Są postacie, które irytują już od samego cześć, a są tez takie, kiedy człowiek czytając zaczyna się z nimi utożsamiać. Przeżywa emocje, odczucia, jakby widział to wszystko oczami nie swoimi lecz danego bohatera. Z każdym nowym rozdziałem poznajemy bohaterów coraz lepiej. Wiemy o nich więcej i dzięki temu możemy mieć o nich bardziej obszerne zdanie i zrozumieć ich tok rozumowania.

• książka wzbudza bardzo wiele emocji i odczuć. Pozwala spojrzeć na macierzyństwo pod innym tym prawdziwym kątem. Możemy wywnioskować, że rozmowa w związku jest bardzo ważnym elementem do tego aby w ogóle móc stworzyć rodzinę. Trzeba się nawzajem wspierać i nigdy nie pozwalać aby druga strona poczuła się odrzucona z powodu macierzyństwa. A także trzeba też mieć na uwadze to, że macierzyństwo to nie jest bajka tylko rzeczywistość, która dla niektórych może się wydawać zbyt wielka połączona ze strachem. Nie należy się tego bać tylko podnieść wysoko głowę i iść przez wszystkie przeciwności, które spotykamy na naszej drodze. Trzeba ułożyć sobie plan na wszystko ale nie należy nigdy się poddawać a tym bardziej zmieniać się pod wpływem innych osób, która mają dobre intencje ale tak naprawdę mogą nam zrujnować życie. I tylko w nielicznych przypadkach dawne życie da się odzyskać. Zawsze trzeba być sobą i wiedzieć kiedy dana rada jest pomocna a kiedy jest bezużyteczna. To właśnie wszystko można znaleźć w książce ,,Wzloty i upadki super mamy". Osobiście sama jestem mamą i książka otworzyła mi oczy na pewne sprawy. Bardzo przyjemnie i dosyć szybko się ją czyta. Trudno się od niej oderwać nie wiedząc co będzie dalej. Uwielbiam tą książkę i polecam w szczególności świeżo upieczonym mama, które czują się podobnie jak główna bohaterka Amy. Ale także innym osobom, które lubią powieści mogące zmienić coś w ich życiu.

Polly Williams ,,Wzloty i upadki super Mamy"

• historia opowiada o młodej kobiecie imieniem Amy Crane, która 6 miesięcy po urodzeniu dziecka przechodzi kryzys. Zaniedbuje siebie samą. Brakuje jej pewności siebie. Mało tego podejrzewa, że jej chłopak ją zdradza. Na jej drodze pojawia się Alice - super mama, która stara się pomóc Amy przezwyciężyć to wszystko i obudzić w...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki KSIĄŻKI WYBRANE: Puste krzesło; Przesilenie zimowe; 12 w skali Beauforta; Farma nad wydmami Jeffery Deaver, Rosamunde Pilcher, James Thayer, Susan Wilson
Ocena 6,4
KSIĄŻKI WYBRAN... Jeffery Deaver, Ros...

Na półkach: ,

,,Puste krzesło" Jeffery Deaver - kryminał z pierwszej półki. Historia opowiada o rozwiązaniu zagadki kryminalnej kryminologa Lincolna Rhyme, który musi rozwikłać policyjną akcje tropienia nastolatka zwanego pająkiem, który rzekomo dopuścił się wielu zbrodni. Wyścig z czasem wciąż trwa, czy mu się uda? Akcja w książce nabiera rozpędu już przy pierwszych rozdziałach, dzięki czemu czytelnik nie ma prawa się nudzić. Autor dopracował każdy szczegół wydarzeń, jedno wynika z drugiego. Możemy w bardzo łatwy sposób sami typować przebieg całej zagadki kryminalnej. Nie jest łatwo wytypować kto faktycznie mówi prawdę, a kto działa na niekorzyść policyjnej akcji. Bohaterowie są bardzo różnorodni, dzięki czemu nadają charakter powieści. Sam Lincoln Rhyme jest bardzo pozytywną postacią, którą trzeba bardzo dokładnie przeanalizować pod kątem charakteru i stylu bycia oraz tego co go spotkało we wcześniejszych powieściach. Historia bardzo mi się spodobała nie mogłam się oderwać od czytania nie wiedząc co będzie dalej.

,,Przesilenie zimowe" Rosamunde Pilcher - tak pięknej książki już dawno nie czytałam. Historia pięciu przypadkowych osób sprawia, że łączy ich dar miłości, radości i uśmiechu. Już od pierwszych stron powieść zaczyna zaciekawiać do tego stopnia, że czytelnik zaczyna wchodzić w jej świat, czując i przeżywając to co główni bohaterowie. Akcja rozwija się w idealnym tempie, wydarzenia i zdarzenia suną swoim torem dzięki czemu możemy na spokojnie przeanalizować wszystkie wybory głównych bohaterów. Całą powieść jest przepełniona miłością, która powoli wykluwa się z każdej postaci. Każdy z danych osób zaczyna rozumieć sens miłości jak i radości. Są również momenty, które sprawią uśmiech na naszej twarzy. Jako, że jest to skrócona wersja książki na pewno nie omieszkam przeczytać jej całej, ponieważ bardzo przypadła do mego gustu i jestem ciekawa jej rozszerzonej wersji.

,,12 w skali beauforta" James Thayer - historia opowiada o Rex'ie Wayman'ie, miliarder, który zbudował łódź żaglowa ,, Wiktorię", najdroższa ze wszystkich, ponieważ nie potrzebowała ona załogi lecz była sterowana komputerowo. Wszystko brzmi pięknie i tak ekstrawagancko do czasu kiedy ta żaglówka miała wziąć udział w regatach na Morzu Beringa podczas zimy. Niestety podczas sztormu o sile 12 stopni w skali Beauforta ta jakże najdroższa żaglówka zaczyna myśleć samodzielnie. I wówczas zaczynają się tworzyć problemy i kłopoty. To jedyna historia w całej tej książce, która nie przypadła mi do gustu. Już przy pierwszej stronie odczuwałam nudę i ciężko było mi przebrnąć dalej. Dałam szansę myśląc, że w kolejnych rozdziałach akcja nabierze tempa i będą mogła wciągnąć się w wir tej skali Beauforta. Niestety później również się tak nie stało. Sztorm był ale na pewno nie o sile 12. Nie lubię nie kończyć czytanych książek nawet jeżeli odczuwam nudę. Przeczytałam do końca ale śmiem stwierdzić, że ta jedna powieść nie sprawiła we mnie pozytywnych emocji.

,,Farma nad wydmami" Susan Wilson - rok 1944, mąż Wangie Worth zostaje wysłany na front podczas II wojny światowej. Ona jednak ucieka na maleńka wyspę rodzinnego domu jej babci aby tam przeczekać wojnę ale także czekać na powrót męża. Na wyspie tej doświadcza wielką namiętność i miłość, która pomimo biegu dalszych zdarzeń może wytrwać całe życie. Powieść jest z pokroju romansów aczkolwiek nie jest to harlekin. Powieść ukazuje jak samotność i smutek mogą zmienić człowieka i jak mogą nim zawładnąć. Lecz miłość i namiętność potrafią to przezwyciężyć. Piękna historia głównej bohaterki opisująca jej losy mieszkania na małej wyspie. Tyle emocji, które doświadczała Wangie Worth sprawia, że sami zaczynamy utożsamiać się z nią i przeżywać to co ona. A także sami zaczynamy stawać przed tymi samymi wyborami co ona i rozmyślamy co my jako czytelnicy zrobilibyśmy na jej miejscu. A niektóre decyzję nie są taką prostą sprawą jakby się mogło wydawać.

Reasumując okrojone cztery wersje wyżej wymienionych powieści są warte przeczytania. Oprócz tej jednej, aczkolwiek to, że mi się nie spodobała nie oznacza, że inni też będą mieli takie same odczucia. Wszystkie te książki łączy miłość , zrozumienie wobec drugiej osoby, poświęcenie się , a także radość, która nas otacza. Z tych negatywnych emocji to łączy je także smutek, samotność i brak wyjawienia co siedzi w nas głęboko , te skrywane prawdziwe emocje i odczucia. Zachęcam gorąco do przeczytania w takiej wersji bądź każda oddzielnie w rozszerzonej, całej wersji

,,Puste krzesło" Jeffery Deaver - kryminał z pierwszej półki. Historia opowiada o rozwiązaniu zagadki kryminalnej kryminologa Lincolna Rhyme, który musi rozwikłać policyjną akcje tropienia nastolatka zwanego pająkiem, który rzekomo dopuścił się wielu zbrodni. Wyścig z czasem wciąż trwa, czy mu się uda? Akcja w książce nabiera rozpędu już przy pierwszych rozdziałach, dzięki...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki KSIĄŻKI WYBRANE: Ratownik; Mozaika; Tajemnica kamiennego kręgu; Magiczna godzina Robert Goddard, Andrew Gross, Kristin Hannah, Soheir Khashoggi, James Patterson
Ocena 7,0
KSIĄŻKI WYBRAN... Robert Goddard, And...

Na półkach: ,

"Ratownik" James Patterson & Andrew Gross

Czasami zdarza się, że człowiek znajduje się w nieodpowiednim miejscu i w nieodpowiednim czasie. W takiej właśnie sytuacji znalazł się główny bohater powieści Ned Kelly, ratownik z Palm Beach. Jedna kradzież, która miała zmienić jego życie w beztroską przyszłość, stała się pułapką, przez którą wpadł w poważne tarapaty. Został niesłusznie oskarżony o kradzież i popełnienie serii morderstw. Jednak Ned za wszelką cenę stara się udowodnić swoją niewinność, działając sam na własną rękę poszukuje osób, które stoją za tym wszystkim.
Powieść "Ratownik" jest fajnym kryminałem, którego się czyta dosyć szybko. Nie od razu wiadomo kto za czym stoi, co też jest fajne, gdyż nadaje to książce tajemniczości. Jedyne co mi się nie podobało to krótkie akcje, za szybko przechodziło się z jednej w drugą. Uważam, że można było to bardziej rozciągnąć w czasie. Główny bohater na pierwszy rzut oka wydaje się tą negatywną postacią, aczkolwiek w kolejnych rozdziałach zaczynamy poznawać go z tej lepszej, dobrej strony. Powieść robi wrażenie dlatego też polecam ją przeczytać.

"Mozaika" Soheir Khashoggi

Dina Ahmad właścicielka Mozaiki - eleganckiej firmy projektującej kompozycje kwiatowe, matka trójki dzieci wraz z mężem Karimem wiodą wygodne życie w dzielnicy Nowego Jorku. Wszystko brzmi jak z bajki do czasu, kiedy pewnego dnia kobieta wraca do domu i przeżywa szok. Bowiem jej mąż porwał bliźniaków i wywiózł je do rodzinnej Jordanii, aby zacząć lepsze życie. Dina musi dołożyć wszelkich starań aby znaleźć plan na odzyskanie porwanych dzieci. Chociaż wie, że nie będzie to łatwe.
Powieść charakteryzuje się wielką grozą, ponieważ porwanie dzieci jest najboleśniejszym przeżyciem dla matki. Ciekawa koncepcja na fabułę. Akcje są bardzo rozbudowane. Jedno wynika z drugiego. Koniec również jest zaskakujący. Mogę śmiało polecić jako książkę do poduszki.

"Tajemnica kamiennego kręgu" Robert Goddard

W angielskiej wiosce Avebury porwano dziewczynkę Tamsin Hall. Dwadzieścia trzy lata później emerytowany policjantt George Sharp otrzymuje anonimowy list w formie zagadki dotyczącego śledztwa małej Tamsin. Wychodzą na jaw nowe wizje dawnej sprawy. Przeszłość i teraźniejszość łączą się w jedną całość. Wszystko się komplikuje przez co cierpią osoby, których dotknęła tragedia małej Tamsin Hall.
Książka jest bardzo fajnym kryminałem. Wątki są uporządkowane chronologicznie. A akcja jest również niczego sobie. Co prawda w niektórych momentach można się pogubić ale sądzę, że warto ją przeczytać.

"Magiczna godzina" Kristin Hannah

Psychoterapeutka doktor Julia Cates zostaje oskarżona o błąd medyczny. Jej kariera zawodowa pęka niczym bańka mydlana. Jej jedyny sens życia przestaje istnieć. Wszystko się zmienia za sprawą małej dziewczynki, która wyszła z lasu i która jest bardzo zdziczałym dzieckiem. Julia postanawia zająć się dziewczynką i pomóc jej w odnalezieniu rodziców, a także dowiedzieć się jaki spotkał ją los.
Przepiękna powieść, w której jest dużo tajemniczości, oddania, zawziętości i przede wszystkim miłości jednego człowieka do drugiego. A nawet powiedziałabym matczynej miłości. Pomysł na fabułę jest bardzo fajny i jakże realistyczny. Akcja jest dopracowana do każdego stopnia, nie jest za krótka ale też nie jest za długa. Możemy w książce przeżywać różne emocje towarzyszącym bohaterom. Od tajemniczości po strach i wielką miłość jak i oddanie. Powieść idealnie pokazuje jak można przywiązać się do dziecka, które jest nam całkiem obce. Książka bardzo mnie urzekła, można wiele się od niej nauczyć. To top 1 jeśli chodzi o porównanie wszystkich czterech historii. Warto i koniecznie trzeba ją przeczytać.

"Ratownik" James Patterson & Andrew Gross

Czasami zdarza się, że człowiek znajduje się w nieodpowiednim miejscu i w nieodpowiednim czasie. W takiej właśnie sytuacji znalazł się główny bohater powieści Ned Kelly, ratownik z Palm Beach. Jedna kradzież, która miała zmienić jego życie w beztroską przyszłość, stała się pułapką, przez którą wpadł w poważne tarapaty. Został...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Alexandra Ivy
"Kiedy nadciąga ciemność"

Po przeczytaniu powieści mam dwa odmienne odczucia. Z jednej strony książka spodobała mi się tak, że nie mogłam się od niej oderwać, lecz z drugiej strony brakowało mi takich rozbudowań w rozdziałach.

Od pierwszych stron akcja ruszyła z kopytem, według mnie zdecydowanie za szybko. Można było trochę dłużej ją przeciągnąć. Nie była oczywiście zła, fajny pomysł ale zdecydowanie za krótko. Czuło się niedosyt. Cała historia powieści jest bardzo ciekawa i intrygująca. W bardzo interesujący sposób autorka przedstawiła swój pomysł na napisanie książki. Mroczne elementy, intrygujące wydarzenia, a nawet przeplatany romans w rozdziałach dodaje charakteru powieści. Dzięki czemu czytelnik będzie zahipnotyzowany dalszym ciągiem zdarzeń.

Bohaterowie również odznaczają się ciekawym przedstawieniem. Aczkolwiek według mnie za mało było nadanych i przedstawionych im cech. W niektórych momentach byli zanadto fajni bez żadnych wad. Wszystko to co robili szło im tak bardzo łatwo i szybko, że można było ulec drobnej irytacji.

Czy polecam?
Polecam, ponieważ pomimo drobnych niedociągnięć i tak czytelnik będzie zahipnotyzowany powieścią, chociażby żeby w końcu dowiedzieć się jak zakończą się losy bohaterów. Wciąga tak mocno, że nie sposób nie skończyć jej w jeden dzień.

Alexandra Ivy
"Kiedy nadciąga ciemność"

Po przeczytaniu powieści mam dwa odmienne odczucia. Z jednej strony książka spodobała mi się tak, że nie mogłam się od niej oderwać, lecz z drugiej strony brakowało mi takich rozbudowań w rozdziałach.

Od pierwszych stron akcja ruszyła z kopytem, według mnie zdecydowanie za szybko. Można było trochę dłużej ją przeciągnąć. Nie była...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Michael Robotham
,,Uprowadzona"

Pewnej nocy detektyw Vincent Ruiz zostaje znaleziony w Tamizie, z rana postrzałową. Nie wie dlaczego się tam znalazł ani dlaczego jest ranny. Jedyne co pamięta, to historia zaginionej sprzed trzech lat dziewczynki imieniem Mickey Carlyle. Detektyw jednak uważa, że dziewczyna dalej żyje i jest zdania aby wszcząć ponowne śledztwo w tej sprawie. Nikt mu nie wierzy że względu na zanik pamięci z powodu wypadku. Na pomoc przychodzi mu psycholog Joe, który pomaga mu nie tylko w sprawie ponownego zbadania sprawy ale także odzyskać pamięć. Czy Ruiz stanie na wysokości zadania? Czy zaginiona dziewczynka sprzed trzech lat faktycznie nie została zamordowana i dalej żyje? Czy pod wpływem psychologa, Ruiz będzie mógł przed sobą samym pokonać swoją ukryta w nim prawdę z przeszłości? Odpowiedzi na te pytania znajdują się w książce ,,Uprowadzona".


Powieść Michael'a Robotham'a jest intrygująca i bardzo ciekawa. Od swego początku autor daje czytelnikowi powód do zadawania pytań: ,,Jak to się stało?" budząc przy tym ciekawość. Akcja toczy się wolnym torem lecz nie powolnym. W każdym rozdziale po kolei główny bohater jak i my jako czytelnicy dochodzimy do różnych faktów, które rzekomo są prawda ale nie zawsze prawdziwą. Przy każdej możliwej sposobności możemy dowiedzieć się więcej. A gdy już akcja zaczyna nabierać tempa nie kończy się zbyt szybko, lecz płynie dalej kończąc z wielkim przytupem. Przez co czytając ma się wrażenie uczestniczenia razem z detektywem w rozwikłaniu zagadki zaginięcia Mickey. Sądzę, że cała fabuła i koncepcja na tę powieść jest bardzo realna, budząca wiele emocji, odczuć, a także siejąca niekiedy grozę i tajemniczość. Ciekawy pomysł na napisanie takiej książki, poruszający kwestie związane z zaginięciem dzieci.

Jeśli chodzi o bohaterów to bardzo polubiłam detektywa Ruiza. Sądzę, że jest to bardzo pozytywna osoba, która jeśli ma swój cel dąży do niego do końca. Stara się sumiennie wykonywać swoją pracę ale także wie, że nie każdy fakt jest prawdą. Sam musi przeanalizować wszystko żeby wiedzieć co jest właściwe, co ma sens. Nie spocznie póki nie dowie się prawdy i nie rozwikła zagadki. Nawet jeśli musiałby wszcząć ponowne śledztwo na własne ryzyko.

Książka spodobała mi się bardzo. Przyjemnie się ją czytało, nie odczuwałam żadnej nudy, czy też zbędnych, niepotrzebnych kwestii w powieści. Autor w bardzo interesujący i tajemniczy sposób zaciekawia czytelnika. Wszystko ma swój bieg wydarzeń aby też my jako czytający mogli sami zabawić się w detektywa i spróbowali rozwikłać zagadki. Dzięki czemu klimat książki staje się jeszcze bardziej fenomenalny i intrygujący. Na pewno jeszcze raz sięgnę po inne książki tego autora.
Polecam koniecznie osobom, które uwielbiają kryminały i uwielbiają sami siebie podstawić jako detektywa.

Michael Robotham
,,Uprowadzona"

Pewnej nocy detektyw Vincent Ruiz zostaje znaleziony w Tamizie, z rana postrzałową. Nie wie dlaczego się tam znalazł ani dlaczego jest ranny. Jedyne co pamięta, to historia zaginionej sprzed trzech lat dziewczynki imieniem Mickey Carlyle. Detektyw jednak uważa, że dziewczyna dalej żyje i jest zdania aby wszcząć ponowne śledztwo w tej...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Barbara Erskine "Mroki dnia"

Historia opowiada o kobiecie imieniem Emma Dickson, żyjąca w Londynie, mająca dobrą pracę i kochającego ja mężczyznę u swego boku. Pewnego dnia w gazecie znajduje ogłoszenie o sprzedaży domu. Domu, którego pamiętała z dawnych lat dziecięcych, zwany Chatą Lizy. Ciągnięta przez jakieś niewytłumaczalne siły jedzie do Mistley - małej wioski w Essex, gdzie znajduje się właśnie ten dom. Kupuje go i zmienia całkowicie swoje życie jak i otoczenie. Uważa bowiem, że tylko tam zazna swoje szczęście, swoje miejsce na ziemi. Ale czy aby na pewno? Na miejscu zaczynają nawiedzać ja senne koszmary odnoszące się do wydarzeń z dalekiej przeszłości, które miały miejsce w tym właśnie miasteczku. Jak dalej potoczą się losy Emmy. Czy Chata Lizy będzie jej wymarzonym miejscem na ziemi? A co jeśli duchy przeszłości nie zaznały spokoju i wciąż są głodne zemsty sprzed lat? Aby się tego dowiedzieć sięgnijcie po książkę "Mroki dnia".

Akcja powieści jest bardzo zawrotna, jest jej bardzo dużo, lecz czytając nie da się pogubić w wydarzeniach. Wszystko ma swój początek i koniec. Od samego początku jesteśmy wprowadzeni w początek tego co ma się wydarzyć w dalszej części książki, nie zdradzając przy tym wszystkiego od razu. Dzięki kolejnym zdarzeniom, która mają miejsce w powieści możemy sami dojść do danej prawdy, a także dlaczego tak mogło się zadziac. Fabuła jest bardzo obszerna. Poruszane w niej są różne kwestie, chociażby wiarę w Boga, czy też polowań na czarownice. Gdzie w dawnych czasach palono je na stosie. Ciekawie opisane wątki sprawiają, że książka jest bardzo urozmaicona i kolorowa. Każdy rozdział budzi w czytelniku ogromne napięcie, zaciekawienie, a także momentami grozę i przerażenie. Nie sądziłam, że "Mroki dnia" wciągnął mnie do takiego stopnia, że nie będę wstanie odłożyć tej książki chociażby na chwilę.

Bohaterowie, którzy zostali opisani w powieści również różnią się od siebie charakterem, usposobieniem i przede wszystkim wiara w swoje poglądy ale i wiara w to w kogo lub w co wierzą. To nadaje dużego charakteru książce. Z każdym z tych bohaterów zżyłam się bardzo mocno. Każdego polubiłam i każdy z nich potrafił mnie zaskoczyć w ten pozytywny i negatywny sposób.

Ksiazka jest na naprawdę bardzo fajna i wciągająca. Te wszystkie zdarzenia, bohaterowie trzymają w wielkim napięciu, że nie sposób jest odłożyć ja na później. Historia opowiedziana w tej powieści jest bardzo rozbudowana, intrygująca owiana nuta tajemniczości przez co czytelnik na pewno będzie zadowolony i będzie chłonąć jej każdą stronę. U mnie trafia na półkę ulubione.
Polecam z gorącego serca 🤩

Barbara Erskine "Mroki dnia"

Historia opowiada o kobiecie imieniem Emma Dickson, żyjąca w Londynie, mająca dobrą pracę i kochającego ja mężczyznę u swego boku. Pewnego dnia w gazecie znajduje ogłoszenie o sprzedaży domu. Domu, którego pamiętała z dawnych lat dziecięcych, zwany Chatą Lizy. Ciągnięta przez jakieś niewytłumaczalne siły jedzie do Mistley - małej wioski w...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Historia opowiada o dwójce ludzi: Joanna i Paul Breidbartowie, którzy od pięciu lat starają się o dziecko. Niestety, gdy wszystkie metody zawodzą decydują się na adopcje dziecka. Adopcja ta ma przebiegać w Kolumbii. Wszystko na początku pięknie się układało, to czasu aż wraz z córką wrócili do hotelu. Od tamtej pory zaczął się ich koszmar, trudne wybory oraz pokazanie do czego człowiek jest zdolny aby uratować swoją rodzinę, osoby, które się bardzo mocno kocha.

Akcja w powieści rozwija się w zawrotnym tempie. Już w prologu autor dostarcza nam emocji i zaciekawienia. Wprowadza w świat powieści, przygotowuje czytelnika na dalszy rozwój zdarzeń. Wszystkie sytuacje jak i opisy będące w książce są bardzo dobrze rozplanowane i pozwalają czytelnikowi dojść od czego to się wszystko zaczęło. Historia tych dwojga trzyma w napięciu. Czytając nie można się oderwać od powieści, gdyż człowiek jest ciekawy co będzie dalej. Jak to wszystko się skończy.

Jeśli chodzi o bohaterów, to można bardzo mocno się z nimi zżyć. Ich wybory pokazują nam do czego człowiek jest zdolny w imię miłości. Wielka odwaga jak i zaangażowanie z ich strony nadaje powieści charakter i pazur. Będąc czytelnikiem można łatwo źle ocenić ich przeżycie, lecz będąc w ich skórze nie każdy wiedziałby, czy zrobiłby to samo. Są pozytywnymi ludźmi, otwierającymi dla ludzi oczy na świat, życie, miłość, rodzinę.

Od samego początku do samego końca powieść urzekła mnie tak bardzo, że nie mogłam oderwać się od czytania, nie wiedząc co będzie dalej.

Polecam z całego serca przeczytać tą książkę, w której jest tyle emocji i przeżyć.

Historia opowiada o dwójce ludzi: Joanna i Paul Breidbartowie, którzy od pięciu lat starają się o dziecko. Niestety, gdy wszystkie metody zawodzą decydują się na adopcje dziecka. Adopcja ta ma przebiegać w Kolumbii. Wszystko na początku pięknie się układało, to czasu aż wraz z córką wrócili do hotelu. Od tamtej pory zaczął się ich koszmar, trudne wybory oraz pokazanie do...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Irena Matuszkiewicz "Przerwana podróż"

Na samym początku omijałam tą książkę na swojej półce. Nie mogłam się przemóc aby ją przeczytać. Postanowiłam, że jednak dam jej szansę. Okazała się fajną powieścią...

Urzekła mnie bardzo historia bohaterów książki. Ich plany oraz cele zostały diametralnie zmienione po jednym wypadku. A wypadek ten sprawił, że dla jednych był to koniec podróży a dla drugich ta podróż została przerwana.

Akcja w powieści jest bardzo fajna, toczy się powoli, chronologicznie. Wszystkie opisy jak i zdarzenia są opisane w szczegółowy i zrozumiały sposób. Tak samo opisy postaci dają nam rzut jakimi ludźmi byli i jakimi stają się po wypadku.

Po przeczytaniu tejże powieści człowiek sam zaczyna myśleć nad swoim życiem. Bowiem nigdy nie wiem co nas czeka jutro bądź za parę lat. Żyjemy ciągle w biegu, bez zatrzymania się chociaż na chwilę. Nie bez powodu tytuł tej powieści nosi miano "Przerwana podróż". Dlaczego ? Bo dla jednych podróż zamienia się w kres wędrówki a dla drugich w przerwana podróż...

Polecam ;)

Irena Matuszkiewicz "Przerwana podróż"

Na samym początku omijałam tą książkę na swojej półce. Nie mogłam się przemóc aby ją przeczytać. Postanowiłam, że jednak dam jej szansę. Okazała się fajną powieścią...

Urzekła mnie bardzo historia bohaterów książki. Ich plany oraz cele zostały diametralnie zmienione po jednym wypadku. A wypadek ten sprawił, że dla jednych był to...

więcej Pokaż mimo to