Sekretne życie Rudolfa Hessa
- Kategoria:
- reportaż
- Tytuł oryginału:
- Camp Z: The Secret Life of Rudolf Hess
- Wydawnictwo:
- Znak
- Data wydania:
- 2012-08-06
- Data 1. wyd. pol.:
- 2012-08-06
- Liczba stron:
- 400
- Czas czytania
- 6 godz. 40 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 978-83-240-2269-4
- Tłumacz:
- Łukasz Müller
Ostatnie słowo w sprawie jednej z największych tajemnic II wojny światowej”
„Daily Mail”
„Mein Führer, kiedy otrzymasz ten list, będę w Anglii” - tak zaczyna się depesza, która 11 maja 1940 roku trafiła w ręce zaskoczonego Adolfa Hitlera. Ostatnie słowa miały uspokoić przywódcę III Rzeszy: „zawsze będziesz mógł wszystkiemu zaprzeczyć. Po prostu powiesz, że zwariowałem”.
Autorem tej wiadomości był zastępca Hitlera - Rudolf Hess, który dzień wcześniej usiadł za sterami Messerschmitta i odleciał do Wielkiej Brytanii.
Ucieczka Hessa to jedna z największych tajemnic II wojny światowej.
Dziennikarz Stephen McGinty postanowił rozszyfrować sekret Hessa i dowiedzieć się, jak wyglądał jego pobyt w Wielkiej Brytanii. Przez trzynaście miesięcy brytyjski wywiad próbował złamać człowieka, który znał najpilniej strzeżone tajemnice III Rzeszy.
Czego się dowiedzieli?
Czemu uwięziony Hess próbował popełnić samobójstwo?
Jaki był prawdziwy cel jego wyprawy?
Kim był Hess - szaleńcem, zdrajcą czy autorem realnego planu, który mógł zmienić losy wojny?
Stephen McGinty w swojej książce dotarł do niepublikowanych wcześniej materiałów takich jak listy nazisty do rodziny, propozycje kierowane do rządu w Londynie i przede wszystkim stenogramy rozmów Hessa i przesłuchujących go oficerów wywiadu.
Ta książka odkryje przed wami prawdę o jednym z ostatnich wielkich sekretów XX wieku.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Orzeł wylądował
Przyznam, że odkrycie prawdziwej osobowości Rudolfa Hessa nie zaskoczyło mnie zbytnio. Po lekturze Ewy Braun na dworze Fuhrera, nie mogłam się nadziwić, jak taki zakompleksiony hipochondryk potrafił poderwać tłumy i dojść do władzy, więc tym razem nie było już tak łatwo mnie zadziwić. O Rudolfie Hessie wiedziałam tyle, ile właściwie można przeczytać w Wikipedii. Oczywiście, można uznać ten zasób wiedzy za wystarczający, ale czyż nie ciekawiej jest odkrywać, że wielcy dyktatorzy, ludzie władzy, przed którymi trzęsła portkami nie tylko Europa, okazywali się… ułomni? I wcale nie chodzi tu o ich pośmiertną dyskredytację, bo niby teraz, to możemy się śmiać czy kpić, ale wówczas nikomu nie było do śmiechu. Chodzi raczej o to, by obnażyć pewien mechanizm, który wprawia nas w zdumienie, gdy stoimy z boku, ale nie zadziwia już tak, gdy jesteśmy jego częścią. Ta książka poniekąd pokazuje kulisy kultu Hitlera i pośrednio tłumaczy jego sukces, obnażając osobowość jego ofiary, wspomnianego Hessa. Niewątpliwie jest to nieprzeciętna lekcja historii, obnażająca bezkrytyczną, ślepą, żeby nie powiedzieć, naiwną wiarę w swojego przywódcę, w mrzonki i ideały..
Przyznam, że kiedy czytałam zapiski rozmów lorda Simona i Ivone Kirkpatricka z Hessem, podczas jego pobytu w Mytchett Place, przecierałam oczy ze zdumienia, nad dziecinną logiką rozumowania, było nie było, prawej ręki Hitlera, a to był dopiero początek.
Nie muszę chyba nikomu uzmysławiać, że opis lotu Hessa do Szkocji i jego pobyt (bo o tym traktuje książka), nie jest jakąś próbą rekonstrukcji, bardziej lub mniej fabularyzowaną historyjką, którą da się włożyć na półkę o teoriach spiskowych dziejów. Ogromną część książki stanowią autentyczne dokumenty, przytoczone zapisy rozmów (Hess był podsłuchiwany), oraz wysłane i otrzymane przez niego listy. Całość ułożona jest w bardzo logiczny i przystępny tekst, który czyta się jak najlepszą powieść sensacyjną, z jedną różnicą, od samego początku wiemy, jaki będzie finał. A książka przy tym nie traci na wartości.
Nie ukrywam, że przytoczone dokumenty, listy, raporty z rozmów a także raporty medyczne świadczące o stanie psychicznym Hessa, były dla mnie najciekawsze. To nie był jakiś niezrozumiały, żargonowy bełkot, który trzeba było rozszyfrowywać. Całość czytało się jak tajną dokumentację, gdzieś pod biurkiem, z malutką latarką, dostawszy się uprzednio, nielegalnie, do gabinetu z napisem „top secret”. Do tego dochodził przejrzysty i czytelny komentarz Stephena McGinty, i to wszystko razem sprawiło, że książkę przeczytałam w jeden dzień.
Chylę czoła przed autorem za poszukiwania, dotarcie do materiałów, ale przede wszystkim, za bardzo sprawną i przejrzystą redakcję całości. Ubolewam jednocześnie nad tym, że nie pisze się w ten sposób podręczników do historii. Nikt wówczas nie płakałby, że jedną z niewielu znajomych nam dat, jest data wybuchu bitwy pod Grunwaldem.
Monika Stocka
Książka na półkach
- 169
- 121
- 73
- 6
- 4
- 3
- 2
- 2
- 2
- 2
Cytaty
W popularnym dowcipie z tamtego okresu Hess zostaje wezwany do Churchilla. "Więc jesteś szaleńcem, zgadza się? O nie - odpowiada Hess - tylko jego zastępcą".
Opinia
Niestety książka nie przypadła mi do gustu i nikomu nie będę jej polecał. Piszę te słowa z ciężkim sercem, ponieważ jest ona prezentem urodzinowym od przyjaciela.
Jednak już sam tytuł sugerujący odkrycie wielkiej tajemnicy Rudolfa Hessa, sprowadza się do streszczenia w kilku słowach.
Rudolf Hess był cynicznym, pozbawionym jakichkolwiek skrupułów nazistą. Był przy tym chwiejny psychicznie i to głównie z powodu swojej rodzącej się psychozy odważył się na samotny lot do Anglii.
Mój pierwotne przemyślenia na temat lotu Hessa, miały bardzo pragmatyczne podłoże.
Wydawało mi się, że była to szczegółowo zaplanowana misja, mająca na celu oddalenie, bądź całkowite zaprzestanie działań wojennych przeciwko Wielkiej Brytanii.
Logicznym rozwiązaniem dla Hitlera, było skupienie i zaangażowanie możliwie największej ilości wojska, w związku z planowanym rozpoczęciem akcji Barbarossa.
Kto wie jak by potoczyła się wojna z Rosją, gdyby Hitler zawarł pokój z Churchillem.
Oczywiście ciężko jest powiedzieć kogo bardziej premier Anglii nienawidził.
Stalin czy Hitler to wybór między mniejszym lub większym złem.
Z perspektywy czasu wiemy, że to Hitler powodował większe obawy Churchilla, ale wiemy także, że dyplomacja rządzi się swoimi prawami.
Ryzyko, w przypadku sukcesu misji, byłoby warte podjęcia.
Książka, bez najmniejszych wątpliwości wyjaśnia całą historię, oczywiście przy założeniu, że dokumenty do których dotarł autor są autentyczne.
Odwołuje się w tym miejscu do rozdziału książki p.t. „Czarna magia”.
To w nim dowiadujemy się o problemach jakie przysporzył Hess swoim lotem Anglii.
Brytyjscy dyplomaci, nie wiedzieli do końca jak wykorzystać misję zastępcy Hitlera propagandowo, a w świetle znikomych efektów przesłuchań jeńca, zdecydowali się na dezinformację.
Próbowali zapobiec ewentualnemu zbliżeniu Niemiec i Rosji, żonglując wiadomościami wysyłanymi w świat
Powstało z tego powodu wiele często sprzecznych dokumentów
Nie jest do końca powiedziane, czy McGinty dotarł do właściwych.
Tym bardziej, że Hess w liście do Hitlera, pozostawionym jeszcze przed wylotem pisał, że w przypadku fiaska negocjacji, może Fuhrer ogłosić go szaleńcem.
Co koniec końców się stało.
Hess dopiero podczas procesu w Norymberdze przyznał się do symulowania i powiedział, że Hitler to najwybitniejsza jednostka jaka narodziła się w całej historii Niemiec.
Reasumując.
Z informacji przekazanych za pomocą książki, jednoznacznie można stwierdzić, iż Rudolf Hess cierpiał na problemy psychicznie a lotu podjął się z własnej inicjatywy.
Mnie osobiście, książka nie przekonała do tych stwierdzeń.
Uważam, że więcej pozostawia pytań niż odpowiedzi.
Sam tekst czyta się szybko i sprawnie a całość sprawia wrażenie bardziej powieści sensacyjnej niż książki opartej na dokumentach historycznych.
Niestety książka nie przypadła mi do gustu i nikomu nie będę jej polecał. Piszę te słowa z ciężkim sercem, ponieważ jest ona prezentem urodzinowym od przyjaciela.
więcej Pokaż mimo toJednak już sam tytuł sugerujący odkrycie wielkiej tajemnicy Rudolfa Hessa, sprowadza się do streszczenia w kilku słowach.
Rudolf Hess był cynicznym, pozbawionym jakichkolwiek skrupułów nazistą. Był przy tym...