Cisza przed burzą

Okładka książki Cisza przed burzą
Aleksandra Ostapczuk Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie Białe Pióro Cykl: Smocze dziecię (tom 1) fantasy, science fiction
565 str. 9 godz. 25 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Cykl:
Smocze dziecię (tom 1)
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Literackie Białe Pióro
Data wydania:
2019-03-16
Data 1. wyd. pol.:
2019-03-16
Liczba stron:
565
Czas czytania
9 godz. 25 min.
Język:
polski
ISBN:
9788366004429
Średnia ocen

                7,2 7,2 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,2 / 10
31 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
130
129

Na półkach:

“Smocze dziecię. Cisza przed burzą” to debiut młodziutkiej, bo zaledwie siedemnastoletniej pisarki z małej miejscowości, Aleksandry Ostapczuk. Po jej przeczytaniu przyszedł czas na napisanie mojej pierwszej recenzji w ukochanym klubie Smocze Języki.
Sam pomysł na książkę bardzo mi się spodobał, ponieważ lubię czytać o zmaganiach dzieci, które muszą stać się nagle dorosłe. Draco, potomek smoka, został oddany pod opiekę człowiekowi, by przetrwać wojnę pomiędzy między gatunkami. Pozostawiony u mistrza sztuki walki, dorasta wraz z jego prawdziwym synem w bardzo przyjaznej atmosferze. Miami traktuje synów na równi zarówno podczas szkoleń, jak i nierzadkich kłopotów w szkole. Troszkę przypomina mi to Harry’ego Pottera, gdzie młody gniewny chce dokonać niemożliwego.
Podobno recenzja byłaby niepełna, gdybym nie wspomniała o bohaterach. Imiona są tutaj dość wymyślne, a wśród nich pojawia się nagle Piotrek. Rozumiem, że można zakochać się w tym imieniu, ale dlaczego zastosować tylko jedno tak zwyczajne? Na szczęście postacie są opisane ogólnikowo i Piotra wyobraziłam sobie jako osobę z urodą bardziej słowiańską. Fabuła osadzona została w średniowiecznych realiach obfitujących w wojny i przemoc. Powinna ona przenieść mnie w inny świat, taki bardziej odległy, jednak mam wrażenie, że w pewnych momentach chodziłam po lesie obok domu. Zabrakło mi uszczegółowienia świata przedstawionego, dlatego wydawało mi się, że raz jestem na polu w średniowieczu, a raz w Polsce, i to tej współczesnej.
Urzekł mnie humor autorki, szczególnie ten w dialogach pomiędzy braćmi, a najzabawniejsze były rozmowy głównych bohaterów o dziewczynach. Książka jest naszpikowana rozterkami i gdybaniem - dla mnie jest tego po prostu za dużo. Uważam, że pisarka przywiązuje zbyt dużą wagę do rozmyślań głównych bohaterów.
W tekście znajduje się sporo błędów, niedopowiedzeń czy powtórzeń. Oto fragment, który najbardziej rzucił mi się w oczy: “Bo się ich bano… nawet werdykt króla im nie wystarczył. Zginęli wszyscy z jego oddziału. Dwadzieścia troje dzielnych i szlachetnych dzieci księżyca. A jeden tylko ocalał... Ranny wzięty do niewoli. I choć jego imię napisano na wspólnym grobie całego oddziału, Lucyaon pamiętam każdy jeden krzyk i upadek. Porucznik Jaguarów Maharbin popełnił największą, jak dla żołnierza, zbrodnię... przeżył." To nie jest cały akapit, a w nim powtórzenie wielokropka, zaczynanie zdań od “bo”, “i”, “a” - co mnie bardzo razi.
Szkoda, że książka nie miała szczęścia przejść naprawdę rzetelnej redakcji, która pozwoliłaby skorygować błędy i w pełni zrealizować jej potencjał. Tekst powinien zostać przeczytany i poprawiony jeszcze raz na spokojnie przez innego korektora, a dopiero potem trafić do czytelnika. Nie jest dla mnie wystarczająco dobrym tłumaczeniem, że książka była wydana dla młodzieży, bo i ona też potrafi wyłapać błędy interpunkcyjne, ortograficzne, czy też zbyt dużą ilość trzykropków. Starszy czytelnik będzie miał kłopot z przebrnięciem przez pierwsze sto stron, choć jeśli tego dokona, to może dotrwa do końca pierwszego tomu. Gdyby nie fakt, że jest to książka przekazana grupie do recenzji, nie podjęłabym się przeczytania drugiego tomu. Mimo wszystko pisarce życzę powodzenia w dalszych zmaganiach że słowem, bo jest dopiero na początku swej literackiej drogi.
Moja ocena (0-10):
Postacie: 5
Klimat: 4
Świat: 2
Fabuła: 5
Przyjemność z czytania: 2
Średnia ocena: 3,6
Ogólna ocena: 18/50

“Smocze dziecię. Cisza przed burzą” to debiut młodziutkiej, bo zaledwie siedemnastoletniej pisarki z małej miejscowości, Aleksandry Ostapczuk. Po jej przeczytaniu przyszedł czas na napisanie mojej pierwszej recenzji w ukochanym klubie Smocze Języki.
Sam pomysł na książkę bardzo mi się spodobał, ponieważ lubię czytać o zmaganiach dzieci, które muszą stać się nagle dorosłe....

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    106
  • Przeczytane
    33
  • Posiadam
    11
  • Ulubione
    4
  • Teraz czytam
    2
  • Fantastyka
    2
  • Smoki
    2
  • Fantasy
    1
  • Nowe serie
    1
  • 10. Smoki
    1

Cytaty

Więcej
Aleksandra Ostapczuk Cisza przed burzą Zobacz więcej
Aleksandra Ostapczuk Cisza przed burzą Zobacz więcej
Aleksandra Ostapczuk Cisza przed burzą Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także