Niestety książka się trochę zdezaktualizowała. Coś co na pewno było śmieszne kilkadziesiąt lat temu, dziś trąci myszką. Łatwa, fajna lektura, ale bez sprawiania w specjalnie dobry humor i bez konieczności kontynuacji. Być może ma to też związek z tym, że tematyka jest bardzo wąska: potyczki plebana z wójtem .

Niestety książka się trochę zdezaktualizowała. Coś co na pewno było śmieszne kilkadziesiąt lat temu, dziś trąci myszką. Łatwa, fajna lektura, ale bez sprawiania w specjalnie dobry humor i bez konieczności kontynuacji. Być może ma to też związek z tym, że tematyka jest bardzo wąska: potyczki plebana z wójtem .

Trochę "Ranczo", trochę "U Pana Boga w ogródku", do tego ciut ze "Sporu między panem, wójtem a plebanem". Mądre, acz bardziej "na chłopski rozum", bez wydumanego teoretyzowania i zbędnego intelektualizowania. Oczywiście ta prostota z drugim dnem jest niezaprzeczalnie atutem, szkoda tylko, że skrótowość i uproszczenie często graniczy tu z łopatologią, zwłaszcza w początkowych rozdziałach.

Trochę "Ranczo", trochę "U Pana Boga w ogródku", do tego ciut ze "Sporu między panem, wójtem a plebanem". Mądre, acz bardziej "na chłopski rozum", bez wydumanego teoretyzowania i zbędnego intelektualizowania. Oczywiście ta prostota z drugim dnem jest niezaprzeczalnie atutem, szkoda tylko, że skrótowość i uproszczenie często graniczy tu z łopatologią, zwłaszcza w...

Moja do cna wyczytana książka. Pamiętam czasy kiedy ze mną jeździła wszędzie bo nie wyobrażałam sobie czasu bez niej - dlatego jest niestety w kiepskim obecnie stanie, kartki "fruwają okładka pozdzierana - obraz "nędzy i rozpaczy". Dla mnie jednak to ukochana przyjaciółka - jedna z tych najważniejszych książek której nie zamierzam oddać - puścić dalej.

Moja do cna wyczytana książka. Pamiętam czasy kiedy ze mną jeździła wszędzie bo nie wyobrażałam sobie czasu bez niej - dlatego jest niestety w kiepskim obecnie stanie, kartki "fruwają okładka pozdzierana - obraz "nędzy i rozpaczy". Dla mnie jednak to ukochana przyjaciółka - jedna z tych najważniejszych książek której nie zamierzam oddać - puścić dalej.

Przy niewielu książkach bawiłem się równie dobrze, jak wtedy, gdy czytałem "Don Calmillo" Guareschiego... Czasami wręcz na głos się śmiałem! Książka to zbiór układających się w całość krótkich opowiadań o losach prowincjonalnego, katolickiego księdza Don Camillo i jego lokalnego adwersarza i przeciwnika, komunistycznego wójta Peppone. W sferze publicznej dzieli ich wszystko, walczą o swoje, spierają się, nie odpuszczają w najmniejszej nawet sprawie... Prywatnie przyjaźnią się pamiętając wspólną walkę w partyzantce w czasie II wojny światowej... Są jak Pawlak i Kargul (tak mi się skojarzyło),których wszystko dzieli, ale żyć bez siebie nie mogą... no bo po co szukać im nowych wrogów, skoro mają starych...

Całość napisana jest niezwykłym, pełnym humoru, lekkim językiem, który powoduje, że ta książka wywołuje uśmiech nawet wtedy, gdy po prostu się ją wspomina...

A rozmowy, które Don Camillo prowadzi z... Chrystusem Ukrzyżowanym, to po prostu... po prostu... po prostu... musicie to przeczytać!!!

Przy niewielu książkach bawiłem się równie dobrze, jak wtedy, gdy czytałem "Don Calmillo" Guareschiego... Czasami wręcz na głos się śmiałem! Książka to zbiór układających się w całość krótkich opowiadań o losach prowincjonalnego, katolickiego księdza Don Camillo i jego lokalnego adwersarza i przeciwnika, komunistycznego wójta Peppone. W sferze publicznej dzieli ich...

Książka z cyklu o Don Camillo to zbiór krótkich opowiadań o specyficznym księdzu i jego politycznym przeciwniku wójcie. Historyjki są bardzo zabawne, lekkie i mimo że wydają się czasem banalne w każdej jest pewna mądrość. Autor przez humor przekazuje czytelnikowi pewne wartości w przyjemny sposób. Ja mimo że wcześniej poznałem postać Don Camillo na szklanym ekranie (filmy też są kapitalne) to ciesze się że mogłem sięgnąć też po książkę, chociażby dla Peppona. Na kartach opowiadań wójt dużo bardziej do mnie przemawia, powiedziałbym że są momenty w których kibicowałem właśnie jemu. A chyba największą siłą tej książki jest Jezus Ukrzyżowany, Guareschi miał świetny pomysł przedstawiając i umieszczając Boga w swojej książce, tego nie da się opisać. Po prostu trzeba przeczytać rozmowę księdza z Jezusem naprawdę warto. Bardzo się cieszę że mogłem spędzić trochę czasu w małym światku i gorąco Was zachęcam do przeczytania tej sympatycznej pełnej humoru książki :)

Książka z cyklu o Don Camillo to zbiór krótkich opowiadań o specyficznym księdzu i jego politycznym przeciwniku wójcie. Historyjki są bardzo zabawne, lekkie i mimo że wydają się czasem banalne w każdej jest pewna mądrość. Autor przez humor przekazuje czytelnikowi pewne wartości w przyjemny sposób. Ja mimo że wcześniej poznałem postać Don Camillo na szklanym ekranie (filmy...

Polecam opowiadanka Guareschiego wszystkim pragnącym się odstresować. Czytałem je ładnych parę lat temu. Ostatnio do nich wróciłem i jak dla mnie nie straciły nic ze swojego uroku. Opowiadają o zmaganiach księdza don Camilla i wójta Peppone. Mnóstwo w tych historyjkach humoru, ale też nostalgii.Postaci w nich przedstawione tchną ciepłem . Polecam wszystkie opowiadania Guareschiego-są idealne na chwile zwątpienia i nudę, nie zawiedziecie się.

Polecam opowiadanka Guareschiego wszystkim pragnącym się odstresować. Czytałem je ładnych parę lat temu. Ostatnio do nich wróciłem i jak dla mnie nie straciły nic ze swojego uroku. Opowiadają o zmaganiach księdza don Camilla i wójta Peppone. Mnóstwo w tych historyjkach humoru, ale też nostalgii.Postaci w nich przedstawione tchną ciepłem . Polecam wszystkie opowiadania...

Rewelacyjne, pełne humoru, polecam na odstresowanie się.

Rewelacyjne, pełne humoru, polecam na odstresowanie się.

Jedna z najlepszych książek mojego życia, cudowna, zabawna - fantastyczna!

Jedna z najlepszych książek mojego życia, cudowna, zabawna - fantastyczna!

Spora dawka dobrego humoru i pozytywnej energii.

Spora dawka dobrego humoru i pozytywnej energii.

Czytałam zawsze kiedy było mi źle, pomagało...

Czytałam zawsze kiedy było mi źle, pomagało...