Ktoś zaczyna wysyłać do Mac strony z dziennika jej siostry Aliny, co daje jej do myślenia, a dwaj główni goście V'lane i Barrons, którzy się nią bawią, nadal nie odpowiadają na zadane przez nią pytania. Wygląda na to, że chcą ją wykorzystać do własnych celów.
Cóż, Mac zaczyna się tym męczyć.
Zaczyna zdawać sobie sprawę, że może polegać tylko na sobie. Zaczyna ich używać do celów, których potrzebuje, aby odnaleźć drogę w opanowanym przez Fae świecie, w którym utknęła.
Myślę, że pierwsze dwie książki były dla mnie świetną zabawą, ale teraz zostałam jej Fanatyczką!
Były chwile, kiedy prawdopodobnie zrzuciłbym majtki dla V'lane'a i Barronsa... ale były też chwile, w których bym ich zabiła.
Potem jest ten mrożący krew w żyłach cliffhanger!

Ktoś zaczyna wysyłać do Mac strony z dziennika jej siostry Aliny, co daje jej do myślenia, a dwaj główni goście V'lane i Barrons, którzy się nią bawią, nadal nie odpowiadają na zadane przez nią pytania. Wygląda na to, że chcą ją wykorzystać do własnych celów.
Cóż, Mac zaczyna się tym męczyć.
Zaczyna zdawać sobie sprawę, że może polegać tylko na sobie. Zaczyna ich używać do...

Książka wciągnęła mnie tak niesamowicie że pochłaniałam stronę za stroną. Nadal denerwuja mnie wstawki typu "za chwilę pozna smak krwi na rękach " ale sama fabuła i świat w którym nasza bohaterka zmaga się z potworami jest swietnie przedstawiony. Nadal zastanawia mnie kim jest Jerycho kiedy zaczyna okazywać ludzie uczucia nagle staje się no właśnie kim? Cieszy mnie fakt że ta dwójka nie została para od 1 pierwszego tomu jak czesto bywa ich relacja się rozwija i jestem ciekawa co z tego wyniknie. A zakończenie o Boże nie spodziewałam się tego i już sięgam po kolejny tom,muszę wiedzieć co dalej.

Książka wciągnęła mnie tak niesamowicie że pochłaniałam stronę za stroną. Nadal denerwuja mnie wstawki typu "za chwilę pozna smak krwi na rękach " ale sama fabuła i świat w którym nasza bohaterka zmaga się z potworami jest swietnie przedstawiony. Nadal zastanawia mnie kim jest Jerycho kiedy zaczyna okazywać ludzie uczucia nagle staje się no właśnie kim? Cieszy mnie fakt że...

Zdecydowanie lepszy od poprzednich dwóch tomów: mniej jałowych przemyśleń bohaterki (choć niestety wciąż za dużo jak na mój gust),a za to więcej akcji. Pojawiają się nowi, interesujący bohaterzy (np. Dani) i uzyskujemy kilka informacji. Krótko mówiąc wciągająca lektura. Kończy się tak, że koniecznie trzeba od razu uzbroić się w kolejny tom, bo trudno zatrzymać się po ostatnim rozdziale.

Zdecydowanie lepszy od poprzednich dwóch tomów: mniej jałowych przemyśleń bohaterki (choć niestety wciąż za dużo jak na mój gust),a za to więcej akcji. Pojawiają się nowi, interesujący bohaterzy (np. Dani) i uzyskujemy kilka informacji. Krótko mówiąc wciągająca lektura. Kończy się tak, że koniecznie trzeba od razu uzbroić się w kolejny tom, bo trudno zatrzymać się po...

Kolejne przygody Mac i Barronsa już za mną!
Niestety MacKayla i tutaj nie ma lekko, nie jest nawet o krok dalej w zdobyciu tajemniczej książki Unseliee, a nierozwiązana relacja między nią, a jej "pracodawcą" tylko przysparza kłopotów zamiast ich zmniejszać, zwłaszcza, że nie wiadomo czy to wróg czy przyjaciel

Na dodatek Rowena- przywódca Side-seer traktuje ją jak największego wroga mimo, że są tym samym i powinny trzymać się razem.

Czego chce V'lane ? Czy darzy ją tylko sympatią i z tego powodu oferuje jej ponadczasową pomoc i schronienie w razie armagedonu?

Czy pannie Lane uda się w towarzystwie nie zaufanych sprzymierzeńców pokonać Lorda Mastera?

P.s. Koniec wbija w fotel i zbieram szczękę z podłogi, koniecznie trzeba brać się za następną część od razu!

Kolejne przygody Mac i Barronsa już za mną!
Niestety MacKayla i tutaj nie ma lekko, nie jest nawet o krok dalej w zdobyciu tajemniczej książki Unseliee, a nierozwiązana relacja między nią, a jej "pracodawcą" tylko przysparza kłopotów zamiast ich zmniejszać, zwłaszcza, że nie wiadomo czy to wróg czy przyjaciel

Na dodatek Rowena- przywódca Side-seer traktuje ją jak...

I zakończyłam czytanie tomów dostępnych w Polsce znając wydawnictwo Mag nie doczekam się kontynuacji MASAKRA bo muszę wiedzieć co dalej. Dlaczego te naprawdę dobre pozycje są przerywane w połowie a gnioty wydawane. No ale wracają do książki, jest ona najlepsza jak na razie koniec jest tak niemożliwy, że tylko można rwać włosy z głowy. Jedno jest pewne Mac weszła w niezłe szambo.
Polecam

I zakończyłam czytanie tomów dostępnych w Polsce znając wydawnictwo Mag nie doczekam się kontynuacji MASAKRA bo muszę wiedzieć co dalej. Dlaczego te naprawdę dobre pozycje są przerywane w połowie a gnioty wydawane. No ale wracają do książki, jest ona najlepsza jak na razie koniec jest tak niemożliwy, że tylko można rwać włosy z głowy. Jedno jest pewne Mac weszła w niezłe...

Przeczytałam trzecią część i się zmęczyłam. Niby akcja goniła akcję, a sensacja....sensację, a ja poczułam się znudzona. Po pierwsze cały czas miałam wrażenie że coś mi umyka, jak by brakowało kawałka tekstu.Po drugie, rezolutne dialogi z wcześniejszy części poszły w las, tak samo jak chemia miedzy bohaterami. Barons z seksownego i tajemniczego faceta zamienił się w niestabilnego emocjonalnie dupka, a Mac....miała tak bogate życie wewnętrzne, że na to zewnętrzne autorce się chyba pomysły skończyły. Wszystkiego było za dużo, za dużo monologów , przemyśleń, rozterek, słabości i katastrof. Brakowało tylko wzrostu cen benzyny i alkoholu, reszta nieszczęść była. Wiadomo że przeczytam kolejna część, ponieważ ta się gorzej skończyć nie mogła, ale mam nadzieje na coś lepszego.

Przeczytałam trzecią część i się zmęczyłam. Niby akcja goniła akcję, a sensacja....sensację, a ja poczułam się znudzona. Po pierwsze cały czas miałam wrażenie że coś mi umyka, jak by brakowało kawałka tekstu.Po drugie, rezolutne dialogi z wcześniejszy części poszły w las, tak samo jak chemia miedzy bohaterami. Barons z seksownego i tajemniczego faceta zamienił się w...

Mac odkrywa, że może podejść bliżej do tajemniczej księgi, co więcej dowiaduje się "czym" ona jest i jak "podróżuje". MacKayla postanawia nie być już pionkiem, snuje własne intrygi żeby zdobyć jak najwięcej informacji i odpowiedzi na swoje pytania. Opracowuje plan jak wpłynąć na Rowenę, aby ta pozwoliła jej dostać się do biblioteki w opactwie. Rozmawia z księciem V'lanem, który ofiaruje jej swoje imię aby mogła go wezwać w razie kłopotów. Na horyzoncie pojawia się tajemniczy Szkot. Nieubłaganie zbliża się Halloween, czas magicznych rytuałów, które mają wzmocnić mury między światami... Po prostu nie mogę się oderwać od tej serii!

Mac odkrywa, że może podejść bliżej do tajemniczej księgi, co więcej dowiaduje się "czym" ona jest i jak "podróżuje". MacKayla postanawia nie być już pionkiem, snuje własne intrygi żeby zdobyć jak najwięcej informacji i odpowiedzi na swoje pytania. Opracowuje plan jak wpłynąć na Rowenę, aby ta pozwoliła jej dostać się do biblioteki w opactwie. Rozmawia z księciem V'lanem,...

Poruszająca, pełna akcji oraz przepełniona emocjami... Od pierwszej strony aż do ostatniej ta część przygód Mac to zaskakujące zwroty akcji, naprawdę nieprzewidywalne. Mac się uczy, gra na wiele frontów oraz knuje i oszukuje, udaje jej się to do czasu, gdy wszystko zaczyna iść ku zagładzie. Mac wciąż nie wie komu może zaufać, a na wojennej planszy pojawia się coraz więcej gracz, ale nie wiadomo jakie oni mają znaczenie dla powodzenia całej misji. Podczas gdy ona stara się odkryć jak najwięcej na temat wszystkich oraz zbadać ich zamiary, ci wszyscy o niej wiedzą prawie wszystko, co utrudnia śledztwo, ale nikt z nich nie wie, że ona wie coraz więcej. Wciąga akcja, pochłaniają tajemnice, zaintrygują bohaterowie, a zakończenie zaskoczy oraz wzburzy waszym światem i wtedy stanie się to czego się najbardziej możecie obawiać, nie będziecie się mogli oderwać od przygód Mac oraz jej mniej lub bardziej wiernych towarzyszy. To wybuchowa mieszanka, ale naprawdę warta zgłębienia... Trzyma i nie puszcza, intryguje, pełna energii. Naprawdę polecam, napisana jest lekkim językiem, prolog wprowadzający daję nam możliwość pominięcia poprzednich części w pewnym stopniu oraz daję moment na przypomnienie. Bohaterowie są wielowymiarowi i ciągle się rozwijają. Świat Mac nie jest nudny i co chwilę zaskakuje nas nowymi, zupełnie nowymi przygodami.

Poruszająca, pełna akcji oraz przepełniona emocjami... Od pierwszej strony aż do ostatniej ta część przygód Mac to zaskakujące zwroty akcji, naprawdę nieprzewidywalne. Mac się uczy, gra na wiele frontów oraz knuje i oszukuje, udaje jej się to do czasu, gdy wszystko zaczyna iść ku zagładzie. Mac wciąż nie wie komu może zaufać, a na wojennej planszy pojawia się coraz więcej...

No jak można tak zakończyć książkę? Dobrze, że mam pod ręką kolejną część!
Co tu więcej napisać, trzeba czytać, czytać, czytać ;)

No jak można tak zakończyć książkę? Dobrze, że mam pod ręką kolejną część!
Co tu więcej napisać, trzeba czytać, czytać, czytać ;)

Jedna z moich ulubionych serii.

Jedna z moich ulubionych serii.