osobiście uważam to za obrzydliwe promowanie tej książki jako 12+, Ali Hazelnut, wstydź się

osobiście uważam to za obrzydliwe promowanie tej książki jako 12+, Ali Hazelnut, wstydź się

Urocza historia młodych ludzi pasjonujących się szachami. Bardzo podobało mi się realistyczne spojrzenie Mallory na świat, ze nie może od tak wszystkiego rzucić, bo ma rodzine która musi się zająć. Po drodze udało jej się również pogodzić ze sama sobą i jej pasja, a przy tym odnaleźć w końcu coś więcej niż .

Urocza historia młodych ludzi pasjonujących się szachami. Bardzo podobało mi się realistyczne spojrzenie Mallory na świat, ze nie może od tak wszystkiego rzucić, bo ma rodzine która musi się zająć. Po drodze udało jej się również pogodzić ze sama sobą i jej pasja, a przy tym odnaleźć w końcu coś więcej niż .

Uważam, że to najgorsza pozycja autorki. Bardzo przewidywalna, główną bohaterką jest dziewczyna niedojrzała emocjonalnie, obwinia się całym złem świata i niestety mimo kilku słów na koniec książki - nie dostrzegam w niej żadnej przemiany. Główna para prowadzi w kółko tą samą rozmowę w różnych lokalizacjach. Uwielbiam książki autorki natomiast tą pozycją jestem zwyczajnie rozczarowana.

Uważam, że to najgorsza pozycja autorki. Bardzo przewidywalna, główną bohaterką jest dziewczyna niedojrzała emocjonalnie, obwinia się całym złem świata i niestety mimo kilku słów na koniec książki - nie dostrzegam w niej żadnej przemiany. Główna para prowadzi w kółko tą samą rozmowę w różnych lokalizacjach. Uwielbiam książki autorki natomiast tą pozycją jestem zwyczajnie...

Czy kogoś, kto zna się na szachach trafi szlag czytając tą książkę - zapewne tak, ale interakcje między bohaterami są świetne, książka ma dobry rytm i tempo. Moja ulubiona, do tej pory, książka Ali Hazelwood.

Czy kogoś, kto zna się na szachach trafi szlag czytając tą książkę - zapewne tak, ale interakcje między bohaterami są świetne, książka ma dobry rytm i tempo. Moja ulubiona, do tej pory, książka Ali Hazelwood.

„… chess is new sexy” - taka obserwacja cytowana jest w wywiadzie dla magazynu Time, którego wersję wideo ogląda w Prologu książki jej bohaterka, szesnastoletnia wówczas Mallory Greenleaf. Bohaterem rozmowy jest zaledwie dwa lata starszy od Mallory arcymistrz szachowy, Nolan Sawyer, przedstawiany przez dziennikarza jako symbol seksu Pokolenia Z.

Tak to wygląda w powieści Ali Hazelwood, której wcześniejsze książki w ciekawy sposób łączą tematykę naukową z historiami miłosnymi. Tę adresuje przede wszystkim do czytelników z grupy wiekowej YA. Do tego pokolenia należą protagoniści w powieści, której akcja zaczyna się dwa lata po Prologu i obejmuje, łącznie z Epilogiem, cztery kolejne lata. Czy „Check & Mate” oparte są rzeczywiście na założeniu, że szachy są seksowne, na co mogłaby wskazywać, na przykład, popularność „Gambitu królowej”? Jeśli jeszcze nie są, autorka zapewne ma nadzieję, że lektura jej książki może się do tego przyczynić. Czy nowa powieść Hazelwood powtórzy sukces jej debiutanckiej „Love Hypothesis”?

Na ocenę książki wpłynie z pewnością eksponowanie w niej feministycznego motywu równościowego. Mallory, wytypowana jako pierwsza kobieta do światowego pojedynku szachowych mistrzów w Wenecji, nagabywana podczas konferencji prasowej czemu zawdzięcza taki spektakularny awans, odpowiada: „Only to the fact that I had a nontraditional path to chess. And didn’t have to suffer through the sexism of this environment as much as most female players do. Didn’t have a chance to get discouraged.” W zamykającej książkę Nocie wspomina autorka, że do jej zainteresowania światem szachów i dziwnymi teoriami na temat nieobecności w nim kobiet przyczynił się w college’u raport opublikowany w 2008 roku w European Journal of Social Psychology.

Droga Mallory Greenleaf na szczyt rzeczywiście jest wielce nietypowa. Jako dziecko, trenowana przez ojca, zapowiadała się na gwiazdę szachownicy. Gdy doszło do rozpadu rodziny na parę lat definitywnie zrywa z szachami. Powrót do rozgrywek następuje w poczuciu finansowej odpowiedzialności za los chorej matki i dwóch młodszych sióstr. I oto w pierwszym meczu, co prawda jedynie w turnieju o charakterze charytatywnym, wygrywa z dotychczas niepokonanym Numerem Jeden, zwanym Kingkillerem, czyli Nolanem Sawyerem. Opis tej wyboistej i krętej drogi, z uwzględnieniem losów i ciekawej osobowości Nolana, kolejny raz udowadnia, że Ali Hazelwood niewątpliwie ponadprzeciętnie interesującą pisarką jest. Gorąco polecam.

„… chess is new sexy” - taka obserwacja cytowana jest w wywiadzie dla magazynu Time, którego wersję wideo ogląda w Prologu książki jej bohaterka, szesnastoletnia wówczas Mallory Greenleaf. Bohaterem rozmowy jest zaledwie dwa lata starszy od Mallory arcymistrz szachowy, Nolan Sawyer, przedstawiany przez dziennikarza jako symbol seksu Pokolenia Z.

Tak to wygląda w powieści...

Jakaż to była przyjemność przeczytać ostatnią książkę Ali. Jestem jej fanką z kilku powodów i uważam, że Check&Mate to najlepsza z jej książek. Jest w niej wszystko co uwielbiam u Ali: świetnie nakreśleni bohaterowie, cięty język i świat, który dzięki niej możemy lepiej poznać. Tym razem to świat w czarno-białą szachownicę i z pozoru wydawałoby się nudną grą ciągnącą się godzinami. Nic bardziej błędnego. Ali przybliża świat szachów pełen ogromnych emocji, rywalizacji, wiedzy i umiejętności. Pokazuje też po raz kolejny, że kobiety - jak dowiodły badania, spychane były wielokrotnie na margines szachowego świata. Deprymowano ich umiejętności i sposób gry. Mam szczerą nadzieję, że ta książka przysłuży się zainteresowaniem królewską grą - bo szachy i szachiści zasługują na wielkie uznanie. Od tej książki, jak od dobrej partii szachów nie sposób się oderwać. Polecam serdecznie.

Jakaż to była przyjemność przeczytać ostatnią książkę Ali. Jestem jej fanką z kilku powodów i uważam, że Check&Mate to najlepsza z jej książek. Jest w niej wszystko co uwielbiam u Ali: świetnie nakreśleni bohaterowie, cięty język i świat, który dzięki niej możemy lepiej poznać. Tym razem to świat w czarno-białą szachownicę i z pozoru wydawałoby się nudną grą ciągnącą się...