rozwińzwiń

Nienawidzę, że cię kocham

Okładka książki Nienawidzę, że cię kocham Ali Hazelwood
Okładka książki Nienawidzę, że cię kocham
Ali Hazelwood Wydawnictwo: You & YA Cykl: The STEMinist Novellas Series (tom 1-3) literatura obyczajowa, romans
416 str. 6 godz. 56 min.
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Cykl:
The STEMinist Novellas Series (tom 1-3)
Tytuł oryginału:
Loathe to Love You
Wydawnictwo:
You & YA
Data wydania:
2023-09-27
Data 1. wyd. pol.:
2023-09-27
Data 1. wydania:
2023-02-02
Liczba stron:
416
Czas czytania
6 godz. 56 min.
Język:
polski
ISBN:
9788328727571
Tłumacz:
Filip Sporczyk
Średnia ocen

7,4 7,4 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,4 / 10
221 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
203
66

Na półkach:

Są tu jacyś miłośnicy Enemies to Lovers? Tego motywu w romansach nigdy dość! Zgadzacie się ze mną?

„Nienawidzę, że Cię kocham” to książka Ali Hazelwood zawierająca w sobie trzy opowiadania. Wszystkie łączy wspomniany motyw, ale też postaci. Poznajemy tutaj losy trzech przyjaciółek — choć każdej z osobna.

„Pod jednym dachem” to historia Mary, która odziedziczyła w spadku połowę domu, w którym zamieszkuje gburowaty Liam. Dzielenie wspólnej przestrzeni nie jest łatwe, ale bohaterowie muszą się z tym uporać.

„Skazani na siebie” opowiada o Sadie, która utknęła w windzie z gościem, który kiedyś złamał jej serce. Choć Eryk próbuje przeprosić i wyjaśnić nieporozumienie, dziewczyna jest nieprzystępna.

„Poniżej zera” to opowieść o Hannah, która próbując wykonać misję NASA na kole podbiegunowym, ulega wypadkowi, a jej jedynym wybawicielem staje się odwieczny wróg – Ian.

Przy ostatniej książce autorki, którą recenzowałam, wspominałam o elementach, które zawsze znajdują się w jej powieściach. Tutaj również się one znalazły.

Wszystkie trzy opisywane kobiety są młodymi naukowczyniami, które pracują przy ważnych projektach. Wszystkie trzy ulegają urokowi nieziemsko przystojnych, dobrze zbudowanych, hojnie obdarzonych przez naturę samców alfa, którzy sprawiają wrażenie, że nimi gardzą.

Oczywiście jak łatwo się domyślić, wszystkie relacje opierają się na nieporozumieniu, które wynika z zerowych zdolności społecznych owych jegomościów, którzy nie potrafią oznajmić kobiecie, że darzą ją uczuciami.

Wszystkie pary ostatecznie doczekują się swojego happy endu, a całość uwieńczona jest rozdziałem dodatkowym, który informuje czytelnika o losach bohaterów „jakiś czas później”.

Choć całość jest dość sztampowa i nie różni się absolutnie niczym od poprzednich książek autorki (łapałam się na tym, że gubiłam wątki i myliłam bohaterki, z tymi z poprzednich przeczytanych przeze mnie pozycji) jest bardzo przyjemna w odbiorze.

Jest to pozycja idealna dla tych, którzy szukają czegoś lekkiego, do odstresowania się po doświadczeniu trudów tygodnia.

Są tu jacyś miłośnicy Enemies to Lovers? Tego motywu w romansach nigdy dość! Zgadzacie się ze mną?

„Nienawidzę, że Cię kocham” to książka Ali Hazelwood zawierająca w sobie trzy opowiadania. Wszystkie łączy wspomniany motyw, ale też postaci. Poznajemy tutaj losy trzech przyjaciółek — choć każdej z osobna.

„Pod jednym dachem” to historia Mary, która odziedziczyła w spadku...

więcej Pokaż mimo to

avatar
660
153

Na półkach:

Ali Hazelowood czyta się bardzo lekko, ale ma specyficzny sposób pisania. W każdej powieści powiela pewien szablon/schemat prowadzenia fabuły. Czytając jej pojedyncze książki z odstępem czasu nie wyczuwa się tego. Jednak tutaj, połykając 3 opowiadania jedno po drugim, po prostu zaczęłam narzekać pod nosem - akcja zrobiła się przewidywalna, bohaterowie zaczęli się zlewać (dziewczyny podejmując podobne głupie i pochopne decyzje, faceci będąc wysocy i muskularni, ale także genialni w swoim rodzaju itd.) Nie mniej trzy przyjaciółki były od siebie wystarczająco różne, a 2 i 3 opowiadanie miało wątek z zagrożeniem życia oraz przekiwaniem w czasie pomiędzy rozdziałami - co trochę urozmaiciło całość. Niemniej nie zamierzam sięgnąć po kolejną książkę dopóki trochę "nie odpocznę" i innym wrażliwym na takie "szablonowe" serie polecam zachować odstęp.

Ali Hazelowood czyta się bardzo lekko, ale ma specyficzny sposób pisania. W każdej powieści powiela pewien szablon/schemat prowadzenia fabuły. Czytając jej pojedyncze książki z odstępem czasu nie wyczuwa się tego. Jednak tutaj, połykając 3 opowiadania jedno po drugim, po prostu zaczęłam narzekać pod nosem - akcja zrobiła się przewidywalna, bohaterowie zaczęli się zlewać...

więcej Pokaż mimo to

avatar
65
65

Na półkach:

Te trzy nowelki czytało mi się bardzo przyjemnie i szybko. Główne bohaterki są bardzo dobrze wykreowani, ale mam jeden problem. Mam wrażenie, że głowni bohaterowie są tacy sami. Autorka lubi kreować swoje męskie postacie na dużych, silnych i wysokich mężczyzn. Każda nowelka opowiadała o czymś innym, jednak najbardziej do gustu przypadła mi historia „Pod jednym dachem”. Te historie są dosyć podobne i schematyczne. Autorka tworzy naprawdę fajne historie, jednak nie mogłabym czytać jej książek cały czas. Wydaje mi się, że nudziły by mnie one, ponieważ są dosyć podobnego schematu. Raz na jakiś czas lubię sięgnąć po jej historie i to też jest w porządku. Historie Ali są przyjemne i maja swój klimat, przynoszą dużo rozrywki. Są one idealne na oderwanie myśli.

Te trzy nowelki czytało mi się bardzo przyjemnie i szybko. Główne bohaterki są bardzo dobrze wykreowani, ale mam jeden problem. Mam wrażenie, że głowni bohaterowie są tacy sami. Autorka lubi kreować swoje męskie postacie na dużych, silnych i wysokich mężczyzn. Każda nowelka opowiadała o czymś innym, jednak najbardziej do gustu przypadła mi historia „Pod jednym dachem”. Te...

więcej Pokaż mimo to

avatar
237
100

Na półkach: ,

Fajne te nowelki, może nie było nie wiadomo jakiego wow, ale to się na prawdę przyjemnie czytało. Ali umie w taki sposób pisać że aż chce się poznawać historie :)

Każda z nowelek poruszała temat dziewczyny w innej dziedzinie nauk ścisłych i jej perypetii miłosnych. Najbardziej pod kątem relacji podobała mi się chyba pierwsza historia, dlatego że bardzo lubię motyw slow burn gdzie bohaterowie docierają się przez pewien czas i poznają, a jednak w drugiej i trzeciej do tego zbliżenia doszło dosyć szybko 😅

Z kolei pod kątem naukowym najbardziej zaciekawiła mnie nowelka z Hannah i Ianem, ponieważ temat NASA i kosmosu to na prawdę całkiem ciekawa dziedzina.

Jeśli chodzi o facetów to Ian urzekł mnie swoją opiekuńczością, Liam zadziornością i luzem jaki w sobie miał a Eryk atrakcyjnym wyglądem, który został idealnie przedstawiony. Da się ich jakoś połączyć w jedno? 😂❤️

Był humor, było wzruszenie, bardzo szybko się to czytało, czego chcieć więcej. Przyjemna lektura na kilka wieczorów ❤️

Fajne te nowelki, może nie było nie wiadomo jakiego wow, ale to się na prawdę przyjemnie czytało. Ali umie w taki sposób pisać że aż chce się poznawać historie :)

Każda z nowelek poruszała temat dziewczyny w innej dziedzinie nauk ścisłych i jej perypetii miłosnych. Najbardziej pod kątem relacji podobała mi się chyba pierwsza historia, dlatego że bardzo lubię motyw slow...

więcej Pokaż mimo to

avatar
249
75

Na półkach: ,

Łącznie 3/5
Nowelki same w sobie są w porządku, podoba mi się koncept stworzenia trzech przyjaciółek i opowiedzenia ich historii z różnych perspektyw, ale... Miałam wrażenie, że każda przeżywa to samo, tylko ich facet ma inny kolor włosów. Każdy był OGROMNY, miał DUŻEGO i był BOGIEM SEKSU. Zero innych cech, które by ich odróżniały od siebie, przez co czytanie na raz stawało się monotonne. Najlepsza moim zdaniem jest pierwsza "Pod jednym dachem", może dlatego, że była właśnie 1 i nie czytałam tego samego w kółko XD

Łącznie 3/5
Nowelki same w sobie są w porządku, podoba mi się koncept stworzenia trzech przyjaciółek i opowiedzenia ich historii z różnych perspektyw, ale... Miałam wrażenie, że każda przeżywa to samo, tylko ich facet ma inny kolor włosów. Każdy był OGROMNY, miał DUŻEGO i był BOGIEM SEKSU. Zero innych cech, które by ich odróżniały od siebie, przez co czytanie na raz stawało...

więcej Pokaż mimo to

avatar
46
5

Na półkach:

Przyjemna w odbiorze historia trzech przyjaciółek. Idealna na poprawę humoru.

Przyjemna w odbiorze historia trzech przyjaciółek. Idealna na poprawę humoru.

Pokaż mimo to

avatar
55
33

Na półkach:

Potrzebowałam tej książki, trafiła na moment w moim życiu, gdy potrzebowałam, comfort read i to był strzał w dziesiątkę. Uwielbiam humor autorki, jej nieidealne bohaterki, to jak walczą ze stereotypami. Bawiłam się wyśmienicie i Wy też zapewne będziecie. Warto.

Potrzebowałam tej książki, trafiła na moment w moim życiu, gdy potrzebowałam, comfort read i to był strzał w dziesiątkę. Uwielbiam humor autorki, jej nieidealne bohaterki, to jak walczą ze stereotypami. Bawiłam się wyśmienicie i Wy też zapewne będziecie. Warto.

Pokaż mimo to

avatar
2336
804

Na półkach: , , , ,

Trzy przyjaciółki ze studiów w trzech opowieściach, a każda nowelka z nich z niemal identycznym schematem. Autorka wykorzystała klasyczne już motywy przypisane romansom – „od wrogów do kochanków”, „wymuszona bliskość” oraz „ponurak i słoneczko”, tworząc dość ciekawe, zabawne historie. Z racji objętości nie ma w nich praktycznie żadnych wątków pobocznych, choć w każdej z nich znajdują się elementy powiązane z inżynieryjnym wykształceniem bohaterek i w jaki sposób są one traktowane w miejscu pracy. Nie brakuje też pikanterii, więc jest to lektura zdecydowane dla czytelników 18+.

Nie jest to arcydzieło literackie, ale stanowi porządną dawkę rozrywki. Styl autorki pozostaje za każdym razem lekki, autentyczny i zabawny w specyficzny sposób, który do mnie bardzo przemawia. Mimo powtarzalności każda z tych opowieści jest trochę inna – np. nasi bohaterowie znają się od kilku dni do kilku lat, a wzajemna niechęć zawiązuje się w innym czasie, więc każdorazowo tworzy się nieco inna relacja z odmienną dynamiką. Jest tylko jeden problem ze stylem pani Hazewood – postaci dość mocno zlewają się ze sobą, mają podobny tok myślenia, gesty czy sposób wyrażania się, więc w zasadzie nie stanowią oddzielnych kreacji. Zwłaszcza dwie pierwsze bohaterki niewiele się od siebie różnią, dopiero trzecia już jest bardziej odrębnym tworem, a panowie to już istne klony – mrukliwe, opiekuńcze i pełne uważności ideały ;)

Jeżeli czyta się tę książkę oczekując nieskomplikowanych, choć naładowanych emocjami relacji, znanych i lubianych motywów oraz przystępnego, dowcipnego stylu, to jest to lektura w sam raz. Mnie się bardzo podobała właśnie z tych powodów :)

Trzy przyjaciółki ze studiów w trzech opowieściach, a każda nowelka z nich z niemal identycznym schematem. Autorka wykorzystała klasyczne już motywy przypisane romansom – „od wrogów do kochanków”, „wymuszona bliskość” oraz „ponurak i słoneczko”, tworząc dość ciekawe, zabawne historie. Z racji objętości nie ma w nich praktycznie żadnych wątków pobocznych, choć w każdej z...

więcej Pokaż mimo to

avatar
494
482

Na półkach:

„Nienawidzę, że cię kocham” to zbiór trzech krótkich opowiadań o trzech przyjaciółkach. Mara, Sadie i Hannah są najlepszymi przyjaciółkami, ale przede wszystkim naukowczyniami. Ich badania wiodą je w różne strony świata, gdzie wszystkie dochodzą do podobnych wniosków – w miłości i nauce przeciwieństwa się przyciągają, a rywalizacja potrafi podgrzać atmosferę...
Kocham tą książkę! Ali Hazelwood to definitywnie jedna z moich ulubionych zagranicznych autorek bo to, ile komfortu przynoszą mi jej książki to coś niesamowitego. W „Nienawidzę, że cię kocham” wciągnęłam się już od pierwszych stron. Jako, że każda z tych trzech historii jest inna, tak każda pochłania równie mocno! Każda z nich ma w sobie coś wyjątkowego i sprawia, że cały czas chce się więcej. Dlatego malutkim minusem trzech opowiadań w jednej książce jest to, że o każdej parze przeczytałoby się więcej! Jednak zamiast tego mamy różnorodność i każdy znajdzie coś dla siebie. Mimo, że każda historia jest inna to nadal łączę się ich pewne wątki jak chociażby nauka, która w każdej książce Ali Hazelwood odgrywa znaczącą rolę. Autorka ma niezwykle przyjemny i lekki styl pisania dzięki czemu czytanie jej książek sprawia przyjemność. Bohaterowie – wszyscy – tak bardzo skradli moje serce, że totalnie nie chciałam się z nimi rozstawać. Choć gdybym musiała wybrać swoich faworytów to byliby to Mara i Liam bo ta dwójka w szczególności skradła moją sympatię. Motyw grumpy x sunshine i one house trop zdecydowanie mnie kupiły. Sadie i Eryk to motyw drugiej szansy oraz również grumpy x sunshine. Hannah i Ian to mocne enemies / rivals to lovers. Każda z tych historii jest wyjątkowa na swój sposób i równie pochłaniająca. Uwielbiam sposób w jaki autorka prowadzi relacje bohaterów i jak świetnie to robi. Nigdy nie brakuje między nimi uczuć i emocji i to jest tak świetnie napisane, że naprawdę to uwielbiam! Jeśli szukacie różnorodnej książki z świetnymi motywami i cudownymi bohaterami to „Nienawidzę, że cię kocham” będzie idealnym wyborem!

„Nienawidzę, że cię kocham” to zbiór trzech krótkich opowiadań o trzech przyjaciółkach. Mara, Sadie i Hannah są najlepszymi przyjaciółkami, ale przede wszystkim naukowczyniami. Ich badania wiodą je w różne strony świata, gdzie wszystkie dochodzą do podobnych wniosków – w miłości i nauce przeciwieństwa się przyciągają, a rywalizacja potrafi podgrzać atmosferę...
Kocham tą...

więcej Pokaż mimo to

avatar
722
709

Na półkach: , ,

Mara, Sadie i Hannah są najlepszymi przyjaciółkami, ale przede wszystkim naukowczyniami. W ramach krótkich opowiadań zawartych w książce poznajemy ich historie, których morał jest taki sam - w miłości i nauce przeciwieństwa się przyciągają, a rywalizacja potrafi podgrzać atmosferę...


Pod jednym dachem
Mara Floyd to młoda doktorantka, która właśnie przeprowadza się do Waszyngtonu, gdzie dostała wymarzoną posadę. Będzie pracować jako badaczka w EPA, czyli Agencji Ochrony Środowiska.
W życiu Mary oprócz Sadie i Hannah ważną rolę odegrała Helena Harding, która była jej promotorką na studiach doktoranckich, mentorką i przede wszystkim osobą bliższą niż własna rodzina. A która w spadku zostawiła jej dom.

Nowa praca, nowy dom. Wszystko powinno się idealnie układać prawda? Otóż nie do końca. Jest jeden problem. Dom w całości nie należał do Heleny, a jedynie jego połowa. Właścicielem drugiej połowy jest Liam Harding - prawnik po trzydziestce, który reprezentuje FGP Crop, czyli „tych” od paliw kopalnianych, ropy naftowej - czytaj: największych szkodników na świecie. Mężczyzna od początku nie jest zbyt miły i proponuje odkupienie części Mary, jednak ta nie chce się na to zgodzić. Przystojny, ale też wiecznie naburmuszony robi, co w jego mocy, by życie pod jednym dachem nie było dla Mary przyjemne.

Młoda doktorantka mieszkająca pod jednym dachem ze swoim wrogiem numer jeden - to mieszanka wybuchowa!

Czy ta dwójka dojdzie do porozumienia?

„Moja miłość rosła powoli, z początku była jak cichutki szept, który z czasem stawał się coraz głośniejszy, aż przerodził się w ogłuszający ryk. Teraz już nie mogę dalej jej ignorować. Nie potrafię. Nie chcę”


Skazani na siebie
Sadie Grantham pracuje w GreenFlame na Manhattanie, która ceni zrównoważony rozwój, ochronę środowiska, odnawialność energii. A do tego jest niesamowicie przesądna. To właśnie przez przesądy poznaje pewnego przystojnego duńczyka o wyglądzie wikinga.

Eryk Nowak pracuje w ProBld - gigantycznej korporacji, konkurencji, która przy projektach nie bierze pod uwagę dobro środowiska. Znany jako jeden z najbardziej wziętych inżynierów w Nowym Jorku, gburowaty, oziębły, wyniosły.

Sadie poznajemy w momencie, gdy utknęła w windzie z Erykiem - facetem, który złamał jej serce i ostatnie, o czym myśli, to odnawianie relacji.

Co się stało, że ta dwójka się pokłóciła? Czy utknięcie w windzie naprawi ich relację?


Poniżej zera
Hannah Arroyo obecnie badaczka NASA z doktoratem z inżynierii lotnictwa. Obecnie przebywa na wyspach Svalbard w Norwegii, gdzie prowadzi swój projekt, o który walczyła, a który może być jej ostatnim. Właśnie doznała groźnego urazu i utknęła w lodowej rozpadlinie, a jedyną osobą, która podejmuje się misji ratunkowej, jest jej odwieczny rywal.

Iana Floyda poznała pod koniec pierwszego semestru studiów doktoranckich. Jako jedno z zaliczeń miała za zadanie przeprowadzić wywiad z kimś, kogo posadę chciałaby się posiadać w przyszłości. Ian pracował w Laboratorium Napędów Rakietowych NASA i jest „kuzynem czy kimś tam” Mary.
Choć relacja rozwijała się w dobrym kierunku pewnego razu nastąpił niesamowity zwrot i koleżaństwo zmieniło się w nienawiść.

Dlaczego Hannah nienawidzi Iana? Czy mężczyzna zdoła ją uratować?



Książki autorki biorę w ciemno i jeszcze nigdy się nie zawiodłam. Po raz kolejny otrzymujemy zabawne, wciągające historie od których trudno się oderwać. Ciekawa fabuła z świetnie wykreowanymi bohaterami. Mara, Sadie i Hannah to silne, ambitne kobiety, które wiedzą czego chcą i dążą do tego. Natomiast Liam, Eryk i Ian to ich przeciwieństwa. A wiadomo przeciwieństwa się przyciągają. Świetnym uzupełnieniem całości jest rozdział dodatkowy, czyli - perspektywa mężczyzn.

Gorąco polecam.

Mara, Sadie i Hannah są najlepszymi przyjaciółkami, ale przede wszystkim naukowczyniami. W ramach krótkich opowiadań zawartych w książce poznajemy ich historie, których morał jest taki sam - w miłości i nauce przeciwieństwa się przyciągają, a rywalizacja potrafi podgrzać atmosferę...


Pod jednym dachem
Mara Floyd to młoda doktorantka, która właśnie przeprowadza się do...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    253
  • Chcę przeczytać
    207
  • Posiadam
    72
  • Teraz czytam
    13
  • 2023
    11
  • 2024
    9
  • Ulubione
    5
  • Chcę w prezencie
    4
  • Współpraca
    3
  • Do kupienia
    2

Cytaty

Więcej
Ali Hazelwood Nienawidzę, że cię kocham Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także