rozwińzwiń

Słownik Wojny

Okładka książki Słownik Wojny Ostap Sływynski
Okładka książki Słownik Wojny
Ostap Sływynski Wydawnictwo: Pogranicze literatura piękna
164 str. 2 godz. 44 min.
Kategoria:
literatura piękna
Tytuł oryginału:
Словник війни
Wydawnictwo:
Pogranicze
Data wydania:
2023-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2023-01-01
Data 1. wydania:
2023-01-01
Liczba stron:
164
Czas czytania
2 godz. 44 min.
Język:
polski
ISBN:
9788366143739
Tłumacz:
Bohdan Zadura
Tagi:
wojna wojna rosyjsko-ukraińska wspomnienia
Średnia ocen

8,0 8,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Wojna 2022: eseje, wiersze, dzienniki Wiktoria Amelina, Jurij Andruchowycz, Sofija Andruchowycz, Kateryna Babkina, Maksym Bespałow, Ksenia Charczenko, Artem Cherednyk, Iryna Ciłyk, Artem Czapaj, Larysa Denysenko, Lubko Deresz, Anatolij Dnistrowyj, Ołeś Ilczenko, Julia Ilucha, Ołeksandr Irwaneć, Petro Jacenko, Kateryna Kałytko, Pawło Kazarin, Ija Kiwa, Oleh Kocarew, Pawło Korobczuk, Lina Kostenko, Hałyna Kruk, Anastasija Łewkowa, Wasyl Machno, Kateryna Michalicyna, Julija Musakowska, Oleksandr Myched, Ołena Pawłowa, Wołodymyr Rafiejenko, Bohdana Romancowa, Marjana Sawka, Iryna Sławinska, Ostap Sływynski, Ołena Stepanenko, Iryna Szuwałowa, Haśka Szyjan, Natalia Tkaczyk, Wołodymyr Wakułenko, Iryna Wikyrczak, Jurij Wynnyczuk, Pawło Wyszebaba, Serhij Żadan
Ocena 9,3
Wojna 2022: es... Wiktoria Amelina, J...
Okładka książki Piszą, więc żyją. Pierwszych sto dni wojny Jurij Andruchowycz, Sofija Andruchowycz, Kateryna Babkina, Ołeksandr Bojczenko, Andrij Bondar, Ołeksandr Irwaneć, Andrij Lubka, Wasyl Machno, Roman Małynowski, Taras Prochaśko, Mykoła Riabczuk, Ostap Sływynski, Jurij Wynnyczuk
Ocena 7,3
Piszą, więc ży... Jurij Andruchowycz,...
Okładka książki 100 wierszy wolnych z Ukrainy Jurij Andruchowycz, Kateryna Babkina, Natalia Belczenko, Łeś Bełej, Natałka Biłocerkiweć, Mirek Bodnar, Andrij Bondar, Witalij Boryspołeć, Iryna Ciłyk, Tomasz Dejak, Ołeksandr Gordon, Ołeksandr Irwaneć, Lubow Jakymczuk, Ołeksandr Kabanow, Wasyl Karpiuk, Marianna Kijanowska, Wano Krueger, Hałyna Kruk, Switłana Lisowska, Wasyl Łoziński, Andrij Lubka, Ołeh Łyszeha, Wasyl Machno, Anna Malihon, Bohdana Matijasz, Kostiantyn Moskałeć, Maria Mykycej, Dmytro Pawłyczko, Hałyna Petrosaniak, Wołodymyr Rafiejenko, Mykoła Riabczuk, Hryhorij Semenczuk, Wasyl Słapczuk, Ostap Sływynski, Eliasz Strongowski, Wasyl Symonenko, Julia Szeket, Jurij Wynnyczuk, Serhij Żadan, Bohdan Zadura
Ocena 8,3
100 wierszy wo... Jurij Andruchowycz,...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,0 / 10
3 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
4
3

Na półkach:

Przyroda nie znosi próżni. Parafrazując: kultura również. Kiedy w 2022 roku wybuchła wojna rosyjsko – ukraińska po obu stronach barykad ginęli i giną nadal ludzie. Infrastruktura, zabytki zostały bezpowrotnie zrównane z ziemią, ale dobra niematerialne, będące pokłosiem konfliktu, na przekór, przeżywają swoisty boom. Zmiany mentalne mają odzwierciedlenie w sztuce filmowej, plastycznej, teatrze, literaturze, muzyce. Do głosu dochodzą interakcje międzynarodowe. Wielu twórców z okupowanych terenów właśnie nad Wisłą znalazło przestrzeń do artystycznych realizacji.
Przykładem takiej działalności jest projekt "Słownik wojny" wydany przez Fundację Pogranicze. Pomysłodawca książki Ostap Sływynski do współpracy zaprosił ponad dwadzieścia osób i to ich świadectwa dają wyjątkowy obraz tejże edycji. Jej składową są opowieści naocznych świadków historii, Ukraińców gotowych podzielić się swoimi wojennymi traumami, przemyśleniami. To najczęściej monologi wysłuchiwane na ulicach, dworcach. Wszędzie, gdzie uchodźcy spragnieni życzliwości otwierali się na rozmowę.
O sile publikacji nie decyduje wyłącznie słowo. To również pomysł, by publikacja ukazała się w dualistycznej formie. Jako równorzędny zapis w języku ukraińskim i polskim. Zabieg ciekawy i wykorzystywany już wcześniej, chociażby w literaturze dla dzieci uczącej najmłodszych otwartości na zastaną rzeczywistość. Tego uwrażliwienia mogą doświadczyć również dorośli.
Kolejnym plusem "Słownika…" są ilustracje Anastasiji Awramczuk wykonane techniką czarno – białej, ludowej wycinanki. Miejscami bardzo przypominającej linoryty, bądź plakat. Stanowią jasny, klarowny i natychmiastowy komentarz do przytaczanych historii.
Interesującym wydaje się być także pomysł na opracowanie słownika odpowiadającego nowym potrzebom użytkowników w jakże niestabilnym czasie, w którym dawne definicje zostały zdezaktualizowane i domagają się modyfikacji. Stworzenia odmiennej platformy porozumienia. Komunikacji na poziomie języka.
Sam termin słownika oznacza „wydawnictwo opisujące zasób słowny (lub jego część) języka (…). Słownik tworzy zbiór definicji słów lub wyrażeń ułożonych i opracowanych według określonej zasady”. Hasła uszeregowane są najczęściej w porządku alfabetycznym. Przy czym pierwszeństwo ma tutaj język ukraiński, co lekko zaburza alfanumeryczny rytm narracji, ale absolutnie nie wpływa na odbiór i wartość edycji. "Słownik wojny" idealnie wypełnia ramy tego pojęcia. Blisko sto nazw (od pierwszej: autobus do ostatniej: jabłka) w oszczędny formalnie, a bogaty treściowo sposób oddaje stany emocjonalne rozmówców, wśród których – przykładowo – Ulana, Oksana i Andrij ze Lwowa, Samet i Stas z Kijowa, Beata z Dorohuska, Ołena z Buczy i wielu, wielu innych. Z Mariupola, Charkowa, Doniecka, Irpienia. Uciekinierzy, zwykli ludzie, ale i medycy, żołnierze, wolontariusze.
Nie bez znaczenia jest pierwszoosobowy tryb relacji pozbawiony nadmiaru lirycznych ozdobników: „nie wiem”, „nie pamiętam”, „podnoszę oczy”, „tak się bałam”, „tak bym chciała”. Słowa mają moc pocisku: „Pewnych rzeczy już po prostu serce nie może pomieścić”, „Nigdy nie myślałam, że całe mieszkanie może się skurczyć do rozmiaru łazienki”, „Tyle wszystkiego się stało, i wcześniej, i potem (…)”.
Zdania są krótkie tak, jak i całe refleksje, myśli. Dużo miejsca zajmują powroty do czasów pokoju, bezpieczeństwa. A te kojarzą się z ulubionym kanarkiem, kotem, odżywką do włosów, kubkiem kakao, misiem, czy kaczuszką z przedszkola. Ludzie radzą sobie z traumą na różne sposoby. Sływynski, niczym bezstronny kronikarz, próbuje zarejestrować najbardziej charakterystyczne, przejmujące przypadki. Dlatego wśród pojęć - zarówno przedmioty namacalne: jedzenie, części anatomiczne, elementy architektoniczne (ulica, mieszkanie, krew, śmieci, czołg, trup),jak i pojęcia abstrakcyjne (ból, miłość, radość). Wszystkie urastają do rangi mocnego symbolu.
Polskiego czytelnika może zaskoczyć fakt, że tak łatwo zdeprecjonować wartości wydawałoby się, mające status dogmatycznych. Tymczasem piękno w warunkach wojennych może stać się pojęciem pejoratywnym, zagrażającym życiu. Ludzie mogą zostać pomniejszeni do pozycji stalagmitów i stalaktytów. A „radość ze złości” nikogo nie dziwi. Kradzież w czasie pokoju jest inna niż wojenny szaber i inaczej oceniana, a wolność trzeba stworzyć sobie samemu.
Obok spraw wielkich i transcendentnych – te przyziemne, o wynoszeniu śmieci. Wszystko zależy od mentalnej kondycji rozmówcy. Inne refleksje ma bowiem ukraiński żołnierz, inne nauczycielka, małe dziecko, młoda kobieta, czy emeryt. Różni ich styl wypowiedzi, ale i selekcja przytaczanych słów. Bo to one są najważniejsze. To wykładnik myśli, sądów osób pokrzywdzonych przez politykę najeźdźcy. „Jemy słodkie, kiedy się boimy” – pada. I odbiorca musi wykrzesać duże pokłady empatii, zrozumienia kontekstu, by pojąć sens i wagę tych wynurzeń. Podobnie można interpretować refleksję: „Myślę, że istnieje jakieś równoległe życie. Gdzie jesteśmy tacy, jacy byliśmy przed wojną”.
I mimo tej otwartości czytelnik zdaje sobie sprawę, że istnieją „słowa tabu”, których jeszcze nie wiadomo jak użyć. Dlatego też Słownik… to pozycja ważna i potrzebna. Burzy usypiający komfort i zmusza do refleksji nad czasem wojny i pokoju.

Przeczytane dzięki:
Stowarzyszenie Sztukater
https://sztukater.pl/ksiazki/item/43122.html?highlight=WyJpbmthIl0=

Przyroda nie znosi próżni. Parafrazując: kultura również. Kiedy w 2022 roku wybuchła wojna rosyjsko – ukraińska po obu stronach barykad ginęli i giną nadal ludzie. Infrastruktura, zabytki zostały bezpowrotnie zrównane z ziemią, ale dobra niematerialne, będące pokłosiem konfliktu, na przekór, przeżywają swoisty boom. Zmiany mentalne mają odzwierciedlenie w sztuce filmowej,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1756
1755

Na półkach:

Słownik wojny stworzony przez traumę.
Ludzi, którzy po agresji Rosji na Ukrainę 24 lutego 2022 roku zaczęli uciekać z terenów okupowanych ze wschodu na zachód. Autor, jak sam zaznaczył – pomysłodawca, redaktor i słuchacz - spotkał ich na lwowskim dworcu i wokół niego. Uciekinierów, którzy mieli potrzebę podzielenia się swoimi doświadczeniami wojennymi, a autor ich tylko wysłuchał, uważając ich za współtwórców powstałej „książki rozmów”. Wśród setek tysięcy uchodźców byli wolontariusze, medycy, wojskowi, aktywiści, artyści i zwykli ludzi zmuszeni do porzucenia swoich domów, by ruszyć w nieznane. Zebrał ich opowieści, refleksje, myśli, wnioski i migawki z pamięci, tworząc obraz wojny ze słów.
Słów ułożonych alfabetycznie.
To one były bohaterami tych krótkich opisów zdarzeń, odczuć lub myśli. O zmienionych pojęciach, które trzeba było na nowo wyjaśnić i wytłumaczyć, opowiadając ich kontekst. To, co kiedyś kojarzyło się tylko z wyposażeniem łazienki, podczas bombardowania stawało się arką życia (wanna),kojącym skojarzeniem z czasów pokoju (odżywka do włosów) czy nabierającym dodatkowych cech bólem niosącym woń pola bitewnego, kawy i papierosów. Niektóre z nich stawały się zagrożeniem życia jak błyskawice wytatuowane w czasie pokoju, a po agresji okupanta kojarzone z faszyzmem czy uroda dziewcząt – obecne przekleństwo „ładnych rzeczy, ludzi, stosunków teraz istniejących nie dla natchnienia, a dla zniszczenia”. Inne zaczęły ranić, jak kula wystrzelona z broni niosąca pytanie – zabiłem czy nie? Były też wnioski, jak chociażby na temat wolności, po której utracie docenia się jej wartość i to, że nie jest seryjnym produktem do zrobienia w fabryce i kupienia w sklepie. Trzeba ją „zrobić” samemu, bo nikt jej nie podaruje. Były również słowa degradujące człowieczeństwo do numeru. Do tablic rejestracyjnych ostrzelanego samochodu, w którym zginęli ludzie, a które stawały się ich jedynymi identyfikatorami.
Z nowymi słowami pojawiła się tez cisza narzucona przez tabu.
Ich wymówienie nie przechodziło przez gardło. Nadmiar takich słów uniemożliwiał z kolei rozmowę między skrajnie doświadczonymi osobami. Przez obrazy pamięci diametralnie zmieniającymi zakres ich pojęć lub nadającymi im odmienne znaczenie. Czasami stawiającymi rozmówcę w rozkroku – „jedna noga tu, druga tam”. Jedna w nowym życiu, a druga zawsze na wojnie z jej nowymi słowami.
Treść rozmów wzbogacała przebogata grafika książki.
Autorka ilustracji - Kateryna Gordienko skondensowała ich treść w symbolach lub dosłownym zobrazowaniu danego słowa. Ułożone alfabetycznie litery wprowadzały do kolejnych rozdziałów tematycznych, przypominając układ słownika.
Razem tworzyły emocjonalny przekaz niosący uczucie współodczuwania, w którym język emocji najlepiej pomagał zrozumieć, co się stało, jak działa trauma i jak diametralnie zmienia się życie pod wpływem wojny, ukazując jego kruchość.
Warto sobie o tym przypomnieć.
naostrzuksiazki.pl

Słownik wojny stworzony przez traumę.
Ludzi, którzy po agresji Rosji na Ukrainę 24 lutego 2022 roku zaczęli uciekać z terenów okupowanych ze wschodu na zachód. Autor, jak sam zaznaczył – pomysłodawca, redaktor i słuchacz - spotkał ich na lwowskim dworcu i wokół niego. Uciekinierów, którzy mieli potrzebę podzielenia się swoimi doświadczeniami wojennymi, a autor ich tylko...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    11
  • Przeczytane
    3
  • Teraz czytam
    1
  • Przeczytać koniecznie
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Słownik Wojny


Podobne książki

Przeczytaj także