Coffee and Cigarettes

Okładka książki Coffee and Cigarettes Julia Kubicka
Okładka książki Coffee and Cigarettes
Julia Kubicka Wydawnictwo: NieZwykłe Cykl: Affection (tom 1) literatura młodzieżowa
380 str. 6 godz. 20 min.
Kategoria:
literatura młodzieżowa
Cykl:
Affection (tom 1)
Tytuł oryginału:
Coffee & Cigarettes
Wydawnictwo:
NieZwykłe
Data wydania:
2022-12-21
Data 1. wyd. pol.:
2022-12-21
Liczba stron:
380
Czas czytania
6 godz. 20 min.
Język:
polski
ISBN:
9788383202396
Tagi:
New adult
Średnia ocen

7,6 7,6 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,6 / 10
97 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
141
40

Na półkach:

Mam bardzo, ale to bardzo mieszane uczucia. Z jednej strony denerwowało mnie, że wszyscy na siłę są patusiarscy i zepsuci, tylko ta jedna główna bohaterka jest taka grzeczna i poukładana, i ona teraz będzie się uczyć ciemnej strony mocy. A z drugiej strony jakoś mnie to tak wciągnęło nawet...
Możliwe, że mi się podobało, bo ja lubię filmy i książki akcji, ale też bez przesady...
To jest ten typowy romans, gdzie się co chwilę kłócę i godzą i znowu kłócą.
A i jeszcze jedno, denerwowało mnie to kretyńskie zachowanie czasami, przeplatane filozoficznymi cytatami o egzystencji....
W sumie polecam, jeżeli lubicie takie dzikie klimaty, ale mi chyba nie siadło aż tak dobrze

Mam bardzo, ale to bardzo mieszane uczucia. Z jednej strony denerwowało mnie, że wszyscy na siłę są patusiarscy i zepsuci, tylko ta jedna główna bohaterka jest taka grzeczna i poukładana, i ona teraz będzie się uczyć ciemnej strony mocy. A z drugiej strony jakoś mnie to tak wciągnęło nawet...
Możliwe, że mi się podobało, bo ja lubię filmy i książki akcji, ale też bez...

więcej Pokaż mimo to

avatar
647
264

Na półkach: ,

Od samego początku przedstawiona historia mi się nie podobała, nie mogłam się w nią wkręcić, jednak dawałam książce kilka szans, zważywszy na to, że zbiera ona dość niezłe oceny. Chciałam w końcu poczuć całą opowieść, ale przyznam szczerze, że nie odnalazłam się w niej i zwyczajnie mi się ona nie podobała. Losy bohaterów w pewnym momencie zaczęły mnie zupełnie nie obchodzić i średnio ciekawiło mnie, jak ta powieść się zakończy.

Do książki byłam nastawiona bardzo pozytywnie, zważywszy na fakt, że debiut autorki mi się podobał. Obecnie jednak nie podoba mi się reklama książek Kubickiej, bo gdy czytałam „Hey, I slept with your crush” autorka prosiła o wyrozumiałość, bo był to jej debiut – który okazał się naprawdę dobry, jednak na chwilę po promocji HISWYC rozpoczęła się promocja jej dalszych książek i poprzednie były określane słabszymi, każdy o nich zapominał i nagle nie były one jakieś wybitne. I okej, tak wyglądają standardy w promocji tego ‘wydawnictwa’, jednakże poczułam się lekko zniesmaczona i ostatecznie rozczarowałam się treścią nowej powieści Julii. Bo, jasne, pojęcie lubienia danego tytułu jest kwestią bardzo subiektywną, ale nie warto zaprzeczać faktowi, że reklama ma wpływ na odbiór danej pozycji. Z tego względu czuje lekki niesmak, ale przechodząc do tego, co najważniejsze – a więc książki „Coffee & Cigarettes”.

Powieść ta wyszła z ciekawego pomysłu, jednakże została bardzo źle poprowadzona. Pierwszym, co rzuca się w oczy jest zmiana narracji Kubickiej. W HISWYC była to perspektywa pierwszoosobowa, w CAC z kolei od razu widzimy sytuacje z punktu widzenia trzecioosobowej narracji. No i z tego względu od samego początku do wydarzeń wkradł się niezwykły chaos. Momentami było to tak nieczytelnie napisane, że musiałam zastanowić się, co autorka chciała tym zabiegiem przekazać. Dość oszczędnie opisała zawiłości charakteru głównych bohaterów i ta forma nie ułatwiła jej zadania wejścia głębiej w ich myśli.

Książka jest również niezwykle rozwleczona, choć nie ma do przekazania praktycznie żadnej fabuły, czy jakiegoś innego spojrzenia na dany temat. Nie wyróżnia się na tle innych młodzieżówek, jest poniekąd generyczna i bardzo przewidywalna. Część pierwsza powieści podobała mi się bardziej, niż druga, z uwagi na to, że w części drugiej akcja została poprowadzona do absurdalnych rejestrów, co niweczyło całkowicie wszelkie pozytywne uczucia, jakie do tej historii posiadałam. Ostatnie strony troszkę poratowały całość, jednak nie na tyle, bym ochoczo czekała na tom drugi tej serii (o ile takowy powstanie, jeśli tak, to dla mnie będzie to książka napisana „na siłę”, ponieważ zakończenie CAC jest w punkt).

Żeby dana powieść trafiła do mnie muszę znaleźć jakąś cechę wspólną z głównym bohaterem. W tym przypadku niestety tak się nie stało. Losy Marylin i Gabriela były mi zupełnie obojętne, ich charaktery nie wyróżniały się niczym. Nawet ta zadziorność dziewczyny czy sarkazm i ironia wbudowane w każdy element rozmowy zupełnie do mnie nie trafiły. Czasem miałam wrażenie, że Marylin jest za bardzo papierowa, buntownicza na siłę. Jej decyzje często były nielogiczne, bardzo głupie, byle tylko w historii częściej pojawiał się Gabriel. Ten z kolei również mnie nie zachwycił, ot, typowy, wattpadowy, toksyczny bad boy z ciężką i niesprawiedliwą przeszłością, który – w odróżnieniu od typowego bad boya – potrafi świetnie operować słowem mówionym. Cała akcja związana z tymi bohaterami była w pewnym momencie napisana od linijki, wedle schematów wattpada (plus nieumiejętne i zupełnie niepotrzebne poprowadzenie wątku a’la gangsterskiego).

Pierwszy raz w piórze Kubickiej zauważyłam, że jej pomysły są bardzo generyczne i taki wniosek mnie lekko zabolał. Z tego względu nie wiem, czy sięgnę po dalsze książki jej autorstwa, bo – jak wspominałam na początku – nie przekonuje mnie promocja jej powieści i umniejszanie wartości poprzednich, ale być może autorka czymś jeszcze kiedyś mnie zaskoczy. Liczę na to, tymczasem zostaję z nią w dość zawiłych stosunkach.

Od samego początku przedstawiona historia mi się nie podobała, nie mogłam się w nią wkręcić, jednak dawałam książce kilka szans, zważywszy na to, że zbiera ona dość niezłe oceny. Chciałam w końcu poczuć całą opowieść, ale przyznam szczerze, że nie odnalazłam się w niej i zwyczajnie mi się ona nie podobała. Losy bohaterów w pewnym momencie zaczęły mnie zupełnie nie obchodzić...

więcej Pokaż mimo to

avatar
20
17

Na półkach:

Marylin Harris, kapitanka drużyny cheerleaderek, dziewczyna futbolisty i córka jednej z najlepszych doktorów. Życie dziewczyny może wydawać się idealne, ale wcale tak nie jest, dziewczyna nie daje rady i gdy decyduje się zejść na złą drogę spotyka Gabriela Kinney'a. Dealera narkotyków, doświadczonego przez życie chłopaka, który zamiast sprzedać zagubionej dziewczynie narkotyki zabiera ją na przejażdżkę po mieście, a dziewczyna pierwszy raz od dawna wyrzuca z siebie wszystko. Kiedy jednak nadchodzi czas rozstania oboje postanawiają zapomnieć o tej sytuacji, jednak gdy znów się spotykają wszystko przybiera inny obrót przez kawę i papierosy...

"-Dom to nie tylko budynek, miejsce. Dom jest czymś więcej. (...) Każdy człowiek musi wracać do domu, musi mieć możliwość pójścia do kogoś, niekoniecznie dokądś. Każdy człowiek potrzebuje znaleźć drugiego człowieka, a wtedy zaczną należeć do siebie i zostaną domem dla siebie nawzajem. Nie chcę wierzyć w to że istnieją ludzie w tym sensie bezdomni."

Szczerze powiedziawszy nie miałam żadnych oczekiwań względem tej książki, jednak jestem nią bardzo pozytywnie zaskoczona. Z piórem autorki spotkałam sie pierwszy raz i szczerze powiedziawszy trochę ciężko mi się czytało, niektóre zdania musiałam przeczytać kila razy, aby zrozumieć ich sens, były po prostu źle napisane, ale były to pojedyncze przypadki. Pomimo to książkę przeczytałam w niecałe dwa dni, nie była długa, miała trochę mniej, niż 400 stron, jednak wydarzyło się naprawdę dużo, fabuła była naprawdę nieprzewidywalna i strasznie ciekawa, było mi wręcz trudno odłożyć książkę. Bohaterów poznawaliśmy tak naprawdę przez całą książkę. Książka przepełniona jest metaforami, więc ja, iż uwielbiam interpretować byłam w raju. Na pierwszy rzut oka Gabriela i Marylin różni wszystko, jednak im bardziej ich poznajemy, tym więcej podobieństw można znaleźć. Jedyną rzeczą, która łączy tę dwójkę to kawa i papierosy, naj zresztą sam tytuł mówi. Cała historia rozpoczyna się od dwóch, na pierwszy rzut oka, tak bardzo niepozornych rzeczy.
"Coffee and cigarettes" jest piękną historią, jest przepełniona miłością, smutkiem, ale także wzajemnym zrozumieniem głównych bohaterów, które widzimy już podczas pierwszego spotkania. Naprawdę z ogromną niecierpliwością czekam na kolejny tom tej wspaniałej historii, ponieważ nie mogę uwierzyć, że to się tak skończyło, był to chyba najmniej spodziewany moment. Myślę, że w tej książce każdy odnajdzie cząstkę siebie.

"Czasem ci, którym ufasz cię zawodzą, a później dociera do ciebie, że nie możesz mieć kontroli nad własnym życiem. Jeśli nie masz kontroli nad własnym życiem, to nad czym ją masz?"

Marylin Harris, kapitanka drużyny cheerleaderek, dziewczyna futbolisty i córka jednej z najlepszych doktorów. Życie dziewczyny może wydawać się idealne, ale wcale tak nie jest, dziewczyna nie daje rady i gdy decyduje się zejść na złą drogę spotyka Gabriela Kinney'a. Dealera narkotyków, doświadczonego przez życie chłopaka, który zamiast sprzedać zagubionej dziewczynie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
61
59

Na półkach:

,, Coś w tobie jest roztrzaskane, coś cię boli, ale nie chcesz mi powiedzieć, bo uważasz, że nie poradzę sobie z tą informacją, albo nie potrzebujesz litości jak sądzisz.''
,, Czasem ci, którym ufasz cię zawodzą, a później dociera do ciebie, że nie możesz mieć kontroli nad własnym życiem.''
,, Ludzie stają się źli z różnych przyczyn, to nie jest coś, co można zaobserwować od razu- to proces, który czasem trwa latami. Granica pomiędzy moralnością, a koniecznością zaciera się i później coraz trudniej wrócić do normalności, ponieważ podejmując pewne decyzje, zabieramy sobie opcję odwrotu.''
,, Złe rzeczy nie przestają być złe tylko dlatego, że robią je dobrzy ludzie, a z drugiej strony ludzie, którzy robią złe rzeczy, to źli ludzie.''
,, Bycie moralnym pozwala sumieniu odpocząć, ale te prawdziwe uciechy popychają cię do grzechu. Popełniając błąd, dajesz się zapędzić w pułapkę, bo wiesz, że nie zostanie ci wybaczone tak od ręki, zatem skoro nie możesz być nieskazitelny, bierzesz na siebie cały syf, bo nieustanne trwanie w niedopowiedzeniu się nie sprawdza.''
,, I to była ich chwila, bez znaczenia komu zaprzedali dusze.''
,, Ponad wszelką wątpliwość miłość smakowała dla Marilyn kawą. Kawą i papierosem przy wschodzie słońca po pełnej, nieprzespanej nocy, z rozbrzmiewającą w tle muzyką Hurts, albo Lany Del Rey.''

Tą książkę zauważyłam przypadkiem na półce w księgarni. Okładka mnie zaciekawiła, więc zerknęłam na jej tył i pierwsze zdanie, które na niej się znajduje mnie przekonało! Potem okazało się, że książka ma też swoją playlistę( uwielbiam takie rzeczy!!)
Marilyn Harris- idealna dziewczyna, córka, uczennica, kapitan drużyny chearleaderek..ale za tą maską całkiem sprawnie ukryła się zagubiona osiemnastolatka. Wszystko to kim była przytłoczyło ją do tego stopnia, że pewnej nocy spotkała się z 23-letnim dealerem, by nie wziąć od niego narkotyków tylko by całą noc rozmawiać, palić papierosy i pić kawę. Od tamtej chwili wszystko się zmieni. Oczywiście, że gdy dwa odmienne od siebie światy się stykają przyjdzie rewolucja, nie mogłoby być inaczej. Pytanie tylko czyi świat rozpadnie się bardziej i czy nauczą się w nim żyć.

Książka pełna cytatów i emocji- Takim zdaniem mogłabym określić tę książkę, gdyby ktoś mnie zapytał czy ją polecam. Historia zawiera pewne wątki erotyczne, co klasyfikuje ją w literaturze 16+. Dostrzegłam pewne zmiany zachodzące w głównych bohaterach. Można wysnuć też pewne wnioski z tej powieści. Jest to jedna z tych historii, która zostanie ze mną na dłużej, kupiła mnie totalnie ta historia, czekam na tom 2- choć widziałam, że na wattpadzie jest on pisany, więc pewnie tam zajrzę-. Jestem ciekawa jak dalej potoczą się pewne sprawy, no bo Marilyn nie zetknęła się z pewnymi rzeczami, które w życiu Gabriela są na porządku dziennym, co jest trochę dziwne, ale myślę, że w drugiej części może się to wyjaśnić - tak przynajmniej przypuszczam-
Ogólnie to muszę ją kupić w wersji papierowej i na pewno zrobię reread, póki co czytałam na legimi.

P.S- Nawiązania do pewnej lektury szkolnej, która w ostatniej klasie technikum skradła moje serce, są genialne i dobrze się wpasowuje w całą historię. Mowa oczywiście o ,,Zbrodni i karze''

,, Coś w tobie jest roztrzaskane, coś cię boli, ale nie chcesz mi powiedzieć, bo uważasz, że nie poradzę sobie z tą informacją, albo nie potrzebujesz litości jak sądzisz.''
,, Czasem ci, którym ufasz cię zawodzą, a później dociera do ciebie, że nie możesz mieć kontroli nad własnym życiem.''
,, Ludzie stają się źli z różnych przyczyn, to nie jest coś, co można zaobserwować...

więcej Pokaż mimo to

avatar
39
39

Na półkach:

5/5

Bałam się tej książki, bo bardzo chciałam, żeby mi się spodobała, a po pierwszych stronach poczułam, że to niestety nie jest mój styl. Początek był mocno chaotyczny, nie potrafiłam się wczuć.
A później całkowicie przepadłam. Absolutnie zakochałam się w tej książce i stała się dla mnie definicją komfortu.
Coś, co przekonało i zauroczyło mnie w sobie najbardziej, to styl pisania Julki. Wszystkie emocje, uczucia, obawy i rozterki bohaterów zostały idealnie oddane, a ja sama czułam to wszystko razem z nimi. Styl był bardzo poetycki, pełen metafor, ale nic nie było przesadzone czy niezrozumiałe, a po prostu piękne. Pojawiły się też nawiązania do literatury czy muzyki, zwłaszcza Hurts i Lany Del Rey, które rozkochały mnie w sobie całkowicie. Nocne rozmowy bohaterów oraz sam styl pełne były wielu pięknych cytatów, które dały mi wiele do myślenia.
Fabuła, choć na pierwszy rzut oka wydaje się typowym opowiadaniem o grzecznej dziewczynce i złym chłopcu, wcale nie jest taka oczywista, a już sam zamysł bardzo mi się spodobał. Nigdy nie czytałam niczego takiego, przepełnionego nocnymi rozmowami oraz pięknem płynącym z brzydkich rzeczy.
Niezwykle polubiłam również bohaterów i przed przeczytaniem CAC nawet nie sądziłam, że potrzebuję czegoś takiego. Gabriel nie był typowym chamskim bad boyem. Traktował Mar z szacunkiem, zawsze pytał o zgodę, nigdy nie wyśmiewał, nie traktował z góry i tłumaczył wszystko co tylko chciała wiedzieć. Dawno nie spotkałam się z kimś tak komfortowym. Marylin również była świetna, zniszczona, ale wciąż miała w sobie to coś. Autorki często pomijają główne bohaterki, tworząc je jako nudne i bezpłciowe, ale na szczęście Julka nie ma z tym problemu. Zarówno Gabriel i Mar zyskali moją sympatię.
Jedną z najlepszych rzeczy, jest tutaj wątek przemiany, ale nie takiej skrajnej, z dobrego w złego. Gabriel, który jest dealerem, wciąż jest na pograniczu tych dwóch światów, walczy ze sobą i nie do końca wie co robić. Musi podjąć decyzję, w którą stronę pójdzie, ale nigdy nie staje się całkowicie dobry lub całkowicie zły - wciąż pozostaje moralnie szary, jedynie w innym odcieniu.
Chociaż CAC czytałam już jakiś czas temu, wciąż myślami wracam do tej pozycji. Nie mogę przestać o niej myśleć, oraz bardzo mocno czekam na kolejną część. Mam nadzieję, że Wam spodoba się równie mocno i odnajdziecie w tej historii i stylu Julki podobny komfort co ja.

5/5

Bałam się tej książki, bo bardzo chciałam, żeby mi się spodobała, a po pierwszych stronach poczułam, że to niestety nie jest mój styl. Początek był mocno chaotyczny, nie potrafiłam się wczuć.
A później całkowicie przepadłam. Absolutnie zakochałam się w tej książce i stała się dla mnie definicją komfortu.
Coś, co przekonało i zauroczyło mnie w sobie najbardziej, to...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1220
1007

Na półkach: ,

„(...) dobre uczyn­ki nie wy­ma­zu­ją w jed­nej chwi­li tych złych, ale warto pa­mię­tać, że lu­dzie nie są z za­ło­że­nia do­brzy. Są ego­istycz­ni”.

„Coffee & Cigarettes” to druga książka Julii Kubickiej, którą miałam okazję przeczytać i tak jak w przypadku debiutu, ta historia wywarła na mnie bardzo pozytywne wrażenie, a wręcz uważam, że opowieść Gabriela i Marylin jest jeszcze lepsza, niż pierwsza powieść autorki.

Bardzo pozytywnie zaskoczyła mnie dojrzałość stylu, jakim autorka napisała tę książkę. Choć mamy tu do czynienia z młodymi bohaterami i wiele zachowań idealnie oddaje ich młody wiek, to mimo wszystko czuć było w tej książce, że wątki fabuły są przemyślane i dopracowane. Bardzo podobały mi się odniesienia do literatury jak choćby do fragmentów powieści „Zbrodnia i kara” czy też do tekstów piosenek.

Julia Kubicka stworzyła intrygujących bohaterów, których chciało się poznawać. Pokazała, że nie zawsze na pozór dobre i szczęśliwe życie, jest takie w rzeczywistości, a fakt, iż przytłaczają nas zwyczajne rzeczy, niesie za sobą pragnienie zmian - nie zawsze tych dobrych.

Gabriel, który był kreowany na czarny charakter i którego postępowanie sprawiało, iż dobrze sprawował się w tej roli, miał w sobie dużo więcej. Z przyjemnością obserwowałam, jak stopniowo dawał się poznawać i choć decyzji, które podejmował, nie mogę zaliczyć do dobrych, bardzo kibicowałam mu i Marylin, jednocześnie zdając sobie sprawę, że ich światy kompletnie się różnią.

"Coffee & Cigarettes" to książka napisana w narracji trzecioosobowej, która, choć nie należy do moich ulubionych, to jednak w przypadku tej historii sprawdziła się doskonale. Czytając, miałam możliwość dokładnego obserwowania tego, jak postępują bohaterowie, ale też spojrzeć na nich oczami ich przyjaciół.

Dla mnie „Coffee & Cigarettes” to książka w takiej nie brakuje emocji. Książka o przyjaźni, trudnych wyborach i rodzącym się uczuciu. Opowieść pokazująca, że wiele rzeczy uzależnia. Nie tylko tytoń czy narkotyki. Uzależnia też poczucie władzy, nawet jeśli ta władza niesie za sobą wiele konsekwencji.

Bez sprzecznie opowieść Marylin i Gabriela potrzebuje kontynuacji, bo kończy się w takim momencie, że najchętniej udusiłabym autorkę! Mam wielką nadzieję, że książka się ukaże i będę miała okazję poznać ciąg dalszy tej opowieści.

Mnie ta książka się podobała i to bardzo! Jeśli lubicie nieco trudniejsze książki o życiu młodych ludzi, warto dać szansę opowieści bohaterów. Ja z przyjemnością polecam!

„(...) dobre uczyn­ki nie wy­ma­zu­ją w jed­nej chwi­li tych złych, ale warto pa­mię­tać, że lu­dzie nie są z za­ło­że­nia do­brzy. Są ego­istycz­ni”.

„Coffee & Cigarettes” to druga książka Julii Kubickiej, którą miałam okazję przeczytać i tak jak w przypadku debiutu, ta historia wywarła na mnie bardzo pozytywne wrażenie, a wręcz uważam, że opowieść Gabriela i Marylin jest...

więcej Pokaż mimo to

avatar
188
78

Na półkach:

Nooo tak, średnio bym powiedziała. Trochę dłużyzny, trochę taka flegmatyczna akcja momentami, nie ma tego czegoś w niektórych scenach. Aczkolwiek niektóre momenty ciekawe i ratują całość, no i w sumie pomysł też całkiem niezły. Ostatni rozdział, albo dwie ostatnie strony bardzo dobre, trzymają w napięciu. Ale co z tego jak póki co nie wiadomo co dalej :c

Nooo tak, średnio bym powiedziała. Trochę dłużyzny, trochę taka flegmatyczna akcja momentami, nie ma tego czegoś w niektórych scenach. Aczkolwiek niektóre momenty ciekawe i ratują całość, no i w sumie pomysł też całkiem niezły. Ostatni rozdział, albo dwie ostatnie strony bardzo dobre, trzymają w napięciu. Ale co z tego jak póki co nie wiadomo co dalej :c

Pokaż mimo to

avatar
14
11

Na półkach:

Marylin Harris, dobra uczennica, córka, dziewczyna z dobrego domu. Wyjątkowo śliczna kapitanka drużyny cheerlederek oraz dziewczyna gwiazdy futbolu. Niczego jej nie brakuje, ale czy na pewno? Dziewczyna nie czuje, że żyje a jedynie przechodzi z jednego dnia do drugiego, nie ma pojęcia co ze sobą zrobić, nawet przy ludziach czuje się po prostu samotna. Zastanawia się czego wciąż jej brak, przecież ma wszystko. Ale wciąż czuję, że brakuje jej najcenniejszej rzeczy. Chciała choć na chwilę uciec w narkotyki jednak diler nie sprzedał jej trawki a jedynie zaserwował rozmowę o życiu. To tak w wielkim skrócie o czym opowiada ta książka, która zrobiła na mnie nie małe wrażenie, ale może zacznijmy od początku? Przedstawiam wam historię opartą na popularnym motywie złego chłopca i dziewczynki z dobrego domu, ale wyróżniającą się w swoim charakterze.

Styl pisania Julii jest niesamowicie dobry. Autorka w bardzo dobry sposób przekazuje nam uczucia bohaterów, wydarzenia itp. przez co nie trzeba wysilać się by próbować wyobrazić sobie wszystko automatycznie wszystko widzimy niczym film. Sama książka jest bardzo płynna i nie ma gorszego momentu, wszystko dzieje się po kolei bez zbędnych elementów. Dodatkowo jest okropnie wciągająca, do momentu przeczytania ostatniego zdania ubolewałam gdy musiałam ją odłożyć( co nie zdarzało się często gdyż przeczytałam ją zaledwie na 4 posiedzenia w jeden dzień). Jeśli ktoś obawia się, że książka jest napisana w stylu tak zwanym "wattpadowym" zapewniam, że to nie prawda. W stylu autorki widać spory warsztat i umiejętne tworzenie książek.

a historia świadczy o tym, że problemy, z jakimi borykają się nastolatkowie, nie są banalne, ale dają się rozwiązać, trzeba tylko odważyć się na otwarcie przed innymi. Książka z pewnością porusza wiele ważnych tematów, takich jak przyjaźń, szkoła, miłość czy relacje z rodziną. Autorka świetnie uchwyciła emocje i myśli bohaterów, dzięki czemu czytelnik może z łatwością się z nimi utożsamiać. polecam tę pozycję każdemu, kto szuka rozrywki i przede wszystkim inspiracji do refleksji nad własnym życiem.

owieść zalicza się do kategorii slow burn, który po prostu kocham, wielbie, miłuje. Jednak nie zawsze czasami akcja spowalniana jest na siłe by książka nie zakończyła sie zbyt szybko, ale tutaj? Nawet nie umiem sobie wyobrazić tej historii z szybszym rozwojem akcji. Jako czytelnicy jesteśmy świadkami ich rozterek, zmagań z rzeczywistością jak i z samym sobą. Sceny tej dwójki są po prostu magiczne nocna jazda samochodem, słuchając muzyki, paląc papierosy i prowadząc filozoficzne rozmowy po prostu coś pięknego, podczas czytania ich czułam jak wypełnia mnie ciepło. Ich historia, choć pełna bólu i nieporozumień, jest również połączona z nadzieją i odkrywaniem siebie nawzajem. Książka ta pokazuje, że każdy człowiek skrywa w sobie wiele warstw i że warto poznać człowieka za nim się osądzi. Jest to także opowieść o miłości i przyjaźni, które potrafią pokonać wiele przeszkód.

odsumowując coffe & cigarettes jest to przecudowna książka i bardzo wam ją polecam!!! Julka Kubicka jest świetną autorką i pomimo, że było to moja pierwsza jej książka na pewno nie ostatnia!!! Jestem pewna, że wielu czytelników odkryje w "Coffee & Cigarettes" coś dla siebie, a także związki między problemami głównych bohaterów a własnym życiem. Ta książka z pewnością zostanie ze mną na dłużej i polecam ją każdemu, kto chce znaleźć coś inspirującego i pięknego w zwykłych, codziennych sytuacjach.

Marylin Harris, dobra uczennica, córka, dziewczyna z dobrego domu. Wyjątkowo śliczna kapitanka drużyny cheerlederek oraz dziewczyna gwiazdy futbolu. Niczego jej nie brakuje, ale czy na pewno? Dziewczyna nie czuje, że żyje a jedynie przechodzi z jednego dnia do drugiego, nie ma pojęcia co ze sobą zrobić, nawet przy ludziach czuje się po prostu samotna. Zastanawia się czego...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
659
337

Na półkach:

Ja się pytam: gdzie jest zakończenie tej historii? Tutaj książka nie jest oznaczona jako część jedna z wielu, na Storytel trzeba się mocno przyjrzeć żeby zobaczyć że jednak jest.
Długo mi zajęło żeby się w tę książkę wkręcić. Ale jak już się wykręciłam to wow!

Ja się pytam: gdzie jest zakończenie tej historii? Tutaj książka nie jest oznaczona jako część jedna z wielu, na Storytel trzeba się mocno przyjrzeć żeby zobaczyć że jednak jest.
Długo mi zajęło żeby się w tę książkę wkręcić. Ale jak już się wykręciłam to wow!

Pokaż mimo to

avatar
131
130

Na półkach:

Metafory.
Płacz.
Niebezpieczeństwo.
Tajemnice.
Niedopowiedzenia.
Zbrodnia i kara.

Tymi słowami określiłabym relację Marylin i Gabriela.

Poznajcie więc historię, która teoretycznie została zbudowana na stałym, niesamowicie popularnym motywie złego chłopca i dziewczynki z dobrego domu, ale mimo wszystko wyróżnia się i szczerze mogę powiedzieć, że przepadłam dla tej dwójki.

Szczerze przyznam, że jeszcze żadna z książek, które czytałam, nie stała tyle razy w kącie. Gabe odpierdzielał, Mari też....

Ilość uczuć, jaką Julia przekazuje w "Coffee&Cigarettes" jest przeogromna. Dosłownie śmiałam się czy płakałam razem z bohaterami.

Marylin to dziewczyna względnie ułożona. Porządna uczennica, dowodząca szkolną grupą cheerleaderek. Ceniąca sobie wygodę i dobre oceny.
Jednak pod maską idealnej "that girl" kryje się zagubiona dziewczynka, która nie potrafi odnaleźć się w rzeczywistości bez ojca. Realny świat ją zjada, pochłania, nie daje oddychać.
I choć to brzmi mało autentycznie, i zupełnie głupio, to dzięki trującej nikotynie zaczęła ż y ć.

Nowe życie Marylin wiązało się z niebezpieczeństwem, głupotą i umieszczaniem uczuć w nieodpowiednim miejscu. Jednak czy nie tak właśnie powinno wyglądać życie nastolatków, którzy uczą się na własnych błędach?
Osobiście rozumiem tę dziewczynę - z pewnością też straciłabym głowę dla kogoś takiego, jak Gabriel.
Anielskie imię, prawda? Cóż, tak też wyglądał, tym bardziej, że miał blond włosy. I może w jego środku krył gdzieś dobry chłopiec, który przetrwał najgorsze chwile, największe rozczarowania, ale tylko Marylin mogła mu pokazać, że zawsze może ukazać się światu.
Nie mam pojęcia, co będzie w drugiej części, ale jednego jestem pewna - chcę się tego dowiedzieć.
Niby zakończyło się względnie dobrze, ale przyzwyczaiłam się, że Kubicka jakoś lubi zadawać ból. No i lubi też metafory oraz "Zbrodnię i karę".
asia xx

Metafory.
Płacz.
Niebezpieczeństwo.
Tajemnice.
Niedopowiedzenia.
Zbrodnia i kara.

Tymi słowami określiłabym relację Marylin i Gabriela.

Poznajcie więc historię, która teoretycznie została zbudowana na stałym, niesamowicie popularnym motywie złego chłopca i dziewczynki z dobrego domu, ale mimo wszystko wyróżnia się i szczerze mogę powiedzieć, że przepadłam dla tej...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    117
  • Chcę przeczytać
    98
  • Posiadam
    16
  • Teraz czytam
    6
  • Legimi
    5
  • Ulubione
    5
  • Audiobook
    3
  • 2023
    3
  • Empik Go
    2
  • EmpikGo
    2

Cytaty

Więcej
Julia Kubicka Coffee and Cigarettes Zobacz więcej
Julia Kubicka Coffee and Cigarettes Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także