Z miasta

Okładka książki Z miasta Ernest Jezionek
Okładka książki Z miasta
Ernest Jezionek Wydawnictwo: Oficynka literatura piękna
135 str. 2 godz. 15 min.
Kategoria:
literatura piękna
Tytuł oryginału:
Z miasta
Wydawnictwo:
Oficynka
Data wydania:
2020-12-18
Data 1. wyd. pol.:
2020-12-18
Liczba stron:
135
Czas czytania
2 godz. 15 min.
Język:
polski
ISBN:
9788366613911
Tagi:
Opowiadanie Literatura piękna Gdańsk pamięć historia życie samotność śmierć
Średnia ocen

7,3 7,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,3 / 10
10 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
470
238

Na półkach:

Bardzo... poetyckie i czasem nieco magiczne opowiadania. Mimo, że formy są króciutkie i książkę czyta się bardzo szybko, to jednak potrzeba skupienia i uwagi.
Życia ta książka nie zmieni, ale jeden wieczór może ;)

Bardzo... poetyckie i czasem nieco magiczne opowiadania. Mimo, że formy są króciutkie i książkę czyta się bardzo szybko, to jednak potrzeba skupienia i uwagi.
Życia ta książka nie zmieni, ale jeden wieczór może ;)

Pokaż mimo to

avatar
1521
650

Na półkach: , , ,

Dzisiaj chciałabym Wam polecić książkę, która swą dość krótką formą skłania do wielu refleksji. Historie zebrane w tej antologii są nostalgiczne i sentymentalne. Niosą w sobie ukryty, lecz spory ładunek emocji. Oprócz opisywanych losów ludzi zamieszkałych Gdańsk w latach trzydziestych XX wieku nakreślony został również obraz kulturowy ówczesnego miasta. Utrwalony różnorodną narracją, wielobarwnymi postaciami. Przedmiotami, które pozostały po mieszkańcach, a które „odżyły” w opowiadaniach na nowo. Namacalne w naszej wyobraźni, estetycznie zaszufladkowane, jak język, którym posługuje się autor.
Poruszająca treść, dramatyczne chwile, każde inne, w krótkich migawkach czyjegoś życia. Polecam.

„..człowiek pozostawia ślad na drodze. Sypią się z niego okruchy życia, osiadają z kurzem między kamieniami. Tam są wspomnienia i emocje, wszystko, co z nas opadło.”

Dzisiaj chciałabym Wam polecić książkę, która swą dość krótką formą skłania do wielu refleksji. Historie zebrane w tej antologii są nostalgiczne i sentymentalne. Niosą w sobie ukryty, lecz spory ładunek emocji. Oprócz opisywanych losów ludzi zamieszkałych Gdańsk w latach trzydziestych XX wieku nakreślony został również obraz kulturowy ówczesnego miasta. Utrwalony różnorodną...

więcej Pokaż mimo to

avatar
878
760

Na półkach:

Muszę przyznać, że tę niewielką książeczkę pochłonęłam w jedno popołudnie a poruszające opowieści zapewne wrócą do mnie kiedyś tak jak wracają we wspomnieniach ludzi, w widoku pozostałych po nich przedmiotów. Książka jest na swój sposób magiczna, prawie namacalnie można usłyszeć szum morza, które czasami bywa kojące dla myśli a czasami groźne i bezwzględne.
Atmosfera Gdańska z lat trzydziestych ubiegłego wieku, i niezwykłe historie kilkorga mieszkańców, po których zostały naznaczone ich losem rzeczy, to nostalgiczne spotkanie z przeszłością.
Rzadko się zdarza książka o niewielkiej zawartości treści wzbudzająca tak ogromne emocje. Myślę, że każdy, kto sięgnie po tę lekturę zgodzi się ze mną.
Autor w większości opowiadań zabiera czytelników do przedwojennego Gdańska, w którym mieszkali kiedyś zwykli-niezwykli ludzie zasługujący na pamięć. Czy istnieli naprawdę, czy są tylko wytworem wyobraźni autora, to już nie jest ważne. Ale wiadomo, że każdy człowiek pozostawia po sobie jakiś ślad i z szacunku do człowieczeństwa powinniśmy o tych ludziach pamiętać.
Nic nie znaczące dla kogoś rękawiczki, czy stara maszyna do pisania albo wrak holownika, czy zwyczajny kamień ulicznego bruku dla jakiegoś człowieka mogły być bardzo ważnym.
Ta książka, to zlepek dramatycznych losów zwykłych ludzi, którzy nie zawsze radzili sobie w życiu. Czasami o to życie walczyli i pielęgnowali każdy dzień, a czasami poddawali się i uciekali w nałóg lub nawet w śmiertelną nicość.
Dramatyczne historie różnych osób mieszkających kiedyś w Gdańsku być może poruszyły wtedy serca innych. Ale czy czytając o tym, że ktoś popełnił samobójstwo zastanawiamy się nad tym, dlaczego to zrobił?
Czy spotykając osobę upośledzoną umysłowo potrafimy spojrzeć na nią tak jak na zwykłego, zdrowego człowieka i zastanawiamy się nad jej życiem, ile w nim czasem bólu, smutku czy upokorzenia, a ile spontanicznej radości, takiej jakiej zdrowy na ciele i umyśle człowiek nie jest w stanie zrozumieć.
Ta książka zapewne wielu czytelników skłoni do refleksji, dostarczy wielu wzruszeń.
Nie mogę o niej powiedzieć, że jest lekka, łatwa i przyjemna. Jest nostalgiczna i piękna w swoim przekazie, ale również bardzo dramatyczna.

Muszę przyznać, że tę niewielką książeczkę pochłonęłam w jedno popołudnie a poruszające opowieści zapewne wrócą do mnie kiedyś tak jak wracają we wspomnieniach ludzi, w widoku pozostałych po nich przedmiotów. Książka jest na swój sposób magiczna, prawie namacalnie można usłyszeć szum morza, które czasami bywa kojące dla myśli a czasami groźne i bezwzględne.
Atmosfera...

więcej Pokaż mimo to

avatar
403
396

Na półkach:

Krótka forma jaką jest opowiadanie nie zawsze potrafi zaciekawić, za dużo ogólników, zbyt mało emocji, temat który domaga się rozwinięcia. Więcej minusów, a jednak czasami daję się namówić na tego typu literacką przygodę.

Książeczka która trafiła w moje ręce liczy nieco ponad sto stron i zawiera w sobie 9 opowiadań. Opowiadań dla których inspiracją była rubryka w przedwojennej "Gazecie Gdańskiej". Bohaterami opowiadań są mieszkańcy Gdańska, którzy pojawili się na łamach gazety. Może już teraz nikt o nich nie pamięta, ale mimo to trwają wiecznie, bo jakaś część historii ich życia została zapisana i zachowana.

Zachwyciła mnie różnorodność narracji, perspektywa zmienia na prawdę dużo. Jest narrator wszechwiedzący, jest maskotka która jest fanem piłki nożnej, jest mężczyzna opowiadający byłej żonie ważne rodzinne zdarzenie, jest wnuk wspominający dziadka. Każde kolejne opowiadanie niesie coś nowego. Są opowiadania współczesne odnoszące się wspomnieniami do lat 30, ale też takie których akcja dzieje się przed wojną. Mimo krótkiej formy udało się przedstawić i utrzymać klimat tamtych lat. Przedmioty codziennego użytku są milczącymi świadkami ludzkich tragedii, a wydźwięk tych opowiadań pobudza do refleksji. To opowiadania o przemijaniu, niesprawiedliwości i obliczach samotności, a mimo to czyta się je bardzo dobrze.

Spędziłam z tym tomikiem dwa popołudnia. Była to niespieszna refleksyjna lektura. To takie odprężenie, a jednocześnie chwila zadumy. Polecam.

Krótka forma jaką jest opowiadanie nie zawsze potrafi zaciekawić, za dużo ogólników, zbyt mało emocji, temat który domaga się rozwinięcia. Więcej minusów, a jednak czasami daję się namówić na tego typu literacką przygodę.

Książeczka która trafiła w moje ręce liczy nieco ponad sto stron i zawiera w sobie 9 opowiadań. Opowiadań dla których inspiracją była rubryka w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
935
259

Na półkach: , , ,

❗️❗️❗️RECENZJA PATRONACKA ❗️❗️❗️

Gdańsk, miasto które kojarzy mi się, jak pewnie wielu innym ludziom, z okresem wakacyjnym. Kilkukrotnie obieraliśmy takowy kierunek, by spędzić w nim urlop. Ale Gdańsk to również miasto z wielką historią. Ernest Jezionek w swoim zbiorze opowiadań pod tytułem "Z Miasta" sięga właśnie do miejskiej przeszłości, do rubryki która ukazywała się lata temu w "Gazecie Gdańskiej". Bohaterowie jego opowieści to osoby, których nazwiska zagościły kiedyś na łamach tejże prasy. Niestety gazety już nie ma a ludzie zapomnieli. Autor stara się nadać ich historiom nowe życie, przedłużając w ten sposób pamięć o nich oraz ich trwanie w świadomości zarówno mieszkańców Gdańska jak i czytelników swojej książki.

"Z Miasta" to zbiór dziewięciu opowiadań, których wspólnym mianownikiem jest przede wszystkim smutek i przygnębienie. Autor zabiera nas w podróż do przeszłości, która jest pełna mroku, niesprawiedliwości wobec innych ludzi oraz śmierci. Swoje opowieści snuje, wykorzystując jako punkt wyjściowy przedmioty, będące bliskie sercu głównych bohaterów dramatów. Rękawiczki, obręcz od roweru, wyremontowany wrak statku czy chociażby zwykły klucz, maskotka a nawet kawałek ulicy - wszystkie one są niemymi świadkami tragedii jakie dosięgają istoty ludzkie. Każde opowiadanie natomiast zatytułowane jest imieniem ważnej dla historii osoby lub przedmiotu. Ja chyba najlepiej odnalazłem się w utworach "Stacha" i "Terfren". Pierwszy to opowieść o mężczyźnie, który przy pomocy maszyny do pisania rozlicza się ze swojego życia. Bardzo mroczne opowiadanie. Drugi natomiast to historia pewnej tajemniczej fakirki, w którym pojawia się spora dawka mistyki.

Ufffff, mam bardzo duży problem z podsumowaniem... "Z Miasta" bowiem jest książką bardzo pesymistyczną. W swojej budowie krótką, ale przez wylewający się z niej smutek bardzo trudną w odbiorze. Autor świetnie oddaje realia międzywojennego Gdańska, czujemy się jakbyśmy tam byli i sami doświadczali prześladowań oraz wszechobecnej w tamtych czasach śmierci. Przyznam się szczerze, że jest to moje pierwsze spotkanie z tego typu literaturą, którą jest mi trudno zakwalifikować gatunkowo. Ciężko mi również napisać, że polecam, bo to naprawdę nie jest książka dla każdego... Kup, przeczytaj i sam się przekonaj drogi czytelniku, ja natomiast życzę Ci powodzenia w tej trudnej emocjonalnie przygodzie...

❗️❗️❗️RECENZJA PATRONACKA ❗️❗️❗️

Gdańsk, miasto które kojarzy mi się, jak pewnie wielu innym ludziom, z okresem wakacyjnym. Kilkukrotnie obieraliśmy takowy kierunek, by spędzić w nim urlop. Ale Gdańsk to również miasto z wielką historią. Ernest Jezionek w swoim zbiorze opowiadań pod tytułem "Z Miasta" sięga właśnie do miejskiej przeszłości, do rubryki która ukazywała się...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    12
  • Chcę przeczytać
    10
  • Posiadam
    4
  • 2021
    3
  • Literatura piękna
    1
  • Gabinet
    1
  • LEGIMI mama
    1
  • Dostałam
    1
  • Patronat
    1
  • Książki 2022
    1

Cytaty

Więcej
Ernest Jezionek Z miasta Zobacz więcej
Ernest Jezionek Z miasta Zobacz więcej
Ernest Jezionek Z miasta Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także