Świetna. Inteligentna i zabawna książka o książkach. Czytałam ją w oryginale, gdy tylko się ukazała, a teraz sięgnęłam po polski - znakomity - przekład. Autorka opisuje czytanie jako obcowanie z niezwykłym przedmiotem, dzięki czemu mamy tu przeróżne czytelnicze smaczki i zachwyty, momenty z dreszczykiem (oprawa z ludzkiej skóry),wątki społeczne (palenie tomów Harrego Pottera - kto zgadnie w którym kraju?) i zaglądamy za kulisy masowego i dość bezwzględnego rynku książki. Mimo że Smith jest profesorką literatury, "Przenośna magia" nie jest akademicka, to rzecz dla każdego.

Co do komentarza 2tonsofbooks- 1) Faktycznie, link dotyczący autorki jest do poprawy; halo lubimyczytać! 2) Jako fanka Anne Fadiman (fajnie, że nie jedyna) absolutnie nie mogę się zgodzić z zarzutem powielenia treści czy wręcz plagiatu. To tak niesprawiedliwy zarzut, że aż założyłam tu konto. Fadiman napisała doskonałe, erudycyjne eseje ("Ex Libris" oraz "W ogóle i w szczególe") o swoich (i m.in. swojego męża) osobistych nawykach okołoksiążkowych i rzeczywiście jest tam mowa o zaginaniu stron i pisaniu na marginesach, ale to kompletnie inne pozycje. :) Smith nie prezentuje esejów o swoich rodzinnych relacjach z literaturą, ale zdecydowanie szerszą - choć niekonwencjonalną - historię Książki.

Świetna. Inteligentna i zabawna książka o książkach. Czytałam ją w oryginale, gdy tylko się ukazała, a teraz sięgnęłam po polski - znakomity - przekład. Autorka opisuje czytanie jako obcowanie z niezwykłym przedmiotem, dzięki czemu mamy tu przeróżne czytelnicze smaczki i zachwyty, momenty z dreszczykiem (oprawa z ludzkiej skóry),wątki społeczne (palenie tomów Harrego...

Po pierwsze nie tę autorkę wrzuciliście pod nazwiskiem. Autorka tej książki urodziła się w latach 70tych i nadal żyje. Udostępniacie wywiad z nią na głównej stronie:D.
P.s. Pani mocno wręcz sparafrazowała jeśli nie splagiatowała książkę Anne Fadiman "Ex libris. Wyznania czytelnika". Tamta była wydana, napisana już dawno, a ludzie i wydawcy mają krótką pamięć. O tych sfatygowanych grzbietach, zapisanych marginesach to praktycznie słowo w słowo. A o tym, że mówi się o Gutenbergu jakoby już przed nim wynaleziono druk to już wiadomo od jakiegoś czasu. Żadna to nowość.

Po pierwsze nie tę autorkę wrzuciliście pod nazwiskiem. Autorka tej książki urodziła się w latach 70tych i nadal żyje. Udostępniacie wywiad z nią na głównej stronie:D.
P.s. Pani mocno wręcz sparafrazowała jeśli nie splagiatowała książkę Anne Fadiman "Ex libris. Wyznania czytelnika". Tamta była wydana, napisana już dawno, a ludzie i wydawcy mają krótką pamięć. O tych...

Jedna z tych książek, które zostaną ze mną na zawsze. Świetnie napisana i przetłumaczona, i bardzo wciągająca. To książka o książkach tradycyjnych - papierowych. Autorka przygląda się książkom z różnych perspektyw - definicji, zawartości, opraw. Sięga do historii pierwszych druków. Pisze o roli książki jako świętej księgi. Ale dla mnie to przede wszystkim historia książki jako samodzielnego bytu, który ma na nas wpływ, odciska swój ślad, zostaje w nas w jakiś sposób, kształtuje i uczy, prowadzi. Jest nauczycielem, przewodnikiem, przyjacielem, skarbem.
Polecam :)

Jedna z tych książek, które zostaną ze mną na zawsze. Świetnie napisana i przetłumaczona, i bardzo wciągająca. To książka o książkach tradycyjnych - papierowych. Autorka przygląda się książkom z różnych perspektyw - definicji, zawartości, opraw. Sięga do historii pierwszych druków. Pisze o roli książki jako świętej księgi. Ale dla mnie to przede wszystkim historia książki...