Wyjazd do Paryża to nie tylko okazja do zwiedzenia wspaniałych zabytków, czy muzeów, ale także moment, kiedy rodzi się okazja do spojrzenia na świat i siebie z innej perspektywy, co z kolei otwiera nas na nowe możliwości.
„Dwa dni w Paryżu” Jojo Moyes to zbiór opowiadań, które łączy wspólny temat- wszystkie traktują o sile miłości, z której rodzą się rzeczy wielkie. Są tu dwa dłuższe opowiadania i kilka króciutkich. Te dłuższe to właśnie historie o kobietach, które pojechały do stolicy miłości- Paryża- by tam zweryfikować swoje poglądy na związek z mężczyzną. Obie zostały pozostawione same w mieście świateł (chłopak Nell po prostu nie dojechał na ich wymarzony urlop, a świeżo poślubiony mąż Liv zamiast korzystać z uroków miesiąca miodowego zajmuje się pracą) i przez to wędrują jego ulicami, poznając zaułki i miejsca nieznane turystom, nawiązując nowe znajomości i znajdując odwagę do robienia rzeczy, na które nigdy by się nie zdecydowały w innych okolicznościach. To pozwala im spojrzeć na swoich towarzyszy świeżym okiem i odpowiedzieć sobie na pytanie: czy to na pewno miłość?
Najbardziej podobało mi się opowiadanie „Miodowy miesiąc w Paryżu”, w którym autorka zestawia historię dziejącą się w roku 2002 z analogiczną historią z roku 1912. Obie bohaterki to młode kobiety tuż po ślubie; obie przeżywają chwilę zwątpienia w sens małżeństwa i obie dzięki magii Paryża wychodzą z tego doświadczenia mądrzejsze i dojrzalsze.
Bardzo ładne (to właściwe słowo) było też opowiadanie „Zeszłoroczny płaszcz”. To miniatura na temat tego, że prawdziwa miłość to sztuka trwania przy drugiej osobie szczególnie wtedy, gdy jest trudno i umiejętność odnajdywania szczęścia w drobnych gestach.
Zauważyłam, że niektórzy czytelnicy byli rozczarowani tym, że Jojo Moyes, która przyzwyczaiła nas do powieści, tym razem wydała zbiór małych form pisarskich. Mnie jednak się ten zbiorek podoba. Wydaje mi się być dobrą lekturą na wakacje, do zabrania w podróż, czy na plażowy leżak.

Wyjazd do Paryża to nie tylko okazja do zwiedzenia wspaniałych zabytków, czy muzeów, ale także moment, kiedy rodzi się okazja do spojrzenia na świat i siebie z innej perspektywy, co z kolei otwiera nas na nowe możliwości.
„Dwa dni w Paryżu” Jojo Moyes to zbiór opowiadań, które łączy wspólny temat- wszystkie traktują o sile miłości, z której rodzą się rzeczy wielkie. Są tu...