Ostatni list od kochanka

Całkiem przyjemna lektura na urlop, wciąga od razu i czyta się dosyć płynnie, choć bywają i momenty zastoju....

Całkiem przyjemna lektura na urlop, wciąga od razu i czyta się dosyć płynnie, choć bywają i momenty zastoju....

"𝓞𝓼𝓽𝓪𝓽𝓷𝓲 𝓵𝓲𝓼𝓽 𝓸𝓭 𝓴𝓸𝓬𝓱𝓪𝓷𝓴𝓪"

𝕁𝕖ś𝕝𝕚 𝕟𝕒𝕡𝕣𝕒𝕨𝕕ę 𝕜𝕠𝕔𝕙𝕒𝕤𝕫, 𝕥𝕠 𝕜𝕠𝕔𝕙𝕒𝕛 𝕠𝕕𝕨𝕒ż𝕟𝕚𝕖"

📖 Młoda dziennikarka Ellie natrafia na ślad wielkiej, zakazanej miłości sprzed lat. Takiej, po której pozostały tylko sekretne listy, przejmujące, pełne miłości i emocji.
Historia miłosna Jennifer i Anthony’ego nie daje jej spokoju i postanawia poznać wszystkie sekrety, nawet te, które nigdy nie powinny wyjść na jaw.

Czy historia dawnych kochanków odmieni życie Ellie ?
Dlaczego kobiecie tak bardzo zależy, aby poznać ich historię?

🫶 Jedna z najpiękniejszych powieści 𝒥ℴ𝒿ℴ ℳℴ𝓎ℯ𝓈, która została również zekranizowana. Filmu jeszcze nie oglądałam, ale czytałam Wasze opinie - jak w większości przypadków książka wypada lepiej.

Autorka znana jest ze swojego niezwykłego talentu do ukazywania relacji międzyludzkich.
Jej książki są niesamowicie emocjonujące, które trafiają prosto do serca czytelnika.

Akcja toczy się dwutorowo. W latach 60-tych poznajemy Jennifer i historię jej miłości. W czasach teraźniejszych Ellie i jej życiowe rozterki.
Niestety jej historia nie przypadła mi do gustu, a z główna bohaterką nie polubiłam się.

Autorka w prosty i subtelny sposób przedstawia trudne tematy - kłamstwa, zdradę. A sami bohaterowie wykreowani są w cudowny sposób, bardzo realistycznie. Nie są pozbawieni wad, przez co są bardziej wiarygodni.

"𝙾𝚜𝚝𝚊𝚝𝚗𝚒 𝚕𝚒𝚜𝚝 𝚘𝚍 𝚔𝚘𝚌𝚑𝚊𝚗𝚔𝚊" to poruszająca historia o miłości.
O sekretach, trudnych wyborach.
O odwadze.
Bo o szczęście trzeba walczyć.

Samo zakończenie zaskakuje, ale nie chcę Was pozbawiać przyjemności z czytania i zdradzać całej fabuły - musicie przeczytać to sami☺️
Warto.

"𝓞𝓼𝓽𝓪𝓽𝓷𝓲 𝓵𝓲𝓼𝓽 𝓸𝓭 𝓴𝓸𝓬𝓱𝓪𝓷𝓴𝓪"

𝕁𝕖ś𝕝𝕚 𝕟𝕒𝕡𝕣𝕒𝕨𝕕ę 𝕜𝕠𝕔𝕙𝕒𝕤𝕫, 𝕥𝕠 𝕜𝕠𝕔𝕙𝕒𝕛 𝕠𝕕𝕨𝕒ż𝕟𝕚𝕖"

📖 Młoda dziennikarka Ellie natrafia na ślad wielkiej, zakazanej miłości sprzed lat. Takiej, po której pozostały tylko sekretne listy, przejmujące, pełne miłości i emocji.
Historia miłosna Jennifer i Anthony’ego nie daje jej spokoju i postanawia poznać wszystkie sekrety, nawet te, które nigdy nie...

Głowna bohaterka byla bardzo irytujaca, minelo sporo czasu odkad skonczylam czytac ta ksiazke i szczerze mowiac wymazalam ja z pamieci

Głowna bohaterka byla bardzo irytujaca, minelo sporo czasu odkad skonczylam czytac ta ksiazke i szczerze mowiac wymazalam ja z pamieci

Historia trochę przewidywalna, choć zdarzają się zaskoczenia. Miło wszystko, dobrze napisana książka, szybko się czyta ze względu na język, którym posługuje się autorka.

Historia trochę przewidywalna, choć zdarzają się zaskoczenia. Miło wszystko, dobrze napisana książka, szybko się czyta ze względu na język, którym posługuje się autorka.

Książka bardzo mnie poruszyła. Smutna, ale świetnie napisana. Historia wciągająca, zaskakująca i poruszająca. Moja pierwsza książka od Jojo Moyes, ciekawa jestem kolejnych.

Książka bardzo mnie poruszyła. Smutna, ale świetnie napisana. Historia wciągająca, zaskakująca i poruszająca. Moja pierwsza książka od Jojo Moyes, ciekawa jestem kolejnych.

Przepiękna, romantyczna historia dwojga ludzi, których los nie szczędzi.

Przepiękna, romantyczna historia dwojga ludzi, których los nie szczędzi.

Przyjemna lektura, chociaż trochę za dużo nieprawdopodobnych zbiegów okolicznosci, zwłaszcza w historii związanej z bohaterami, których dokladniej poznajemy w retrospekcji. Ale może życie mogłoby napisać i taki scenariusz?
Wielbicielki Jojo Moyes powinny być lub będą zachwycone po przeczytaniu tej powieści :)

Przyjemna lektura, chociaż trochę za dużo nieprawdopodobnych zbiegów okolicznosci, zwłaszcza w historii związanej z bohaterami, których dokladniej poznajemy w retrospekcji. Ale może życie mogłoby napisać i taki scenariusz?
Wielbicielki Jojo Moyes powinny być lub będą zachwycone po przeczytaniu tej powieści :)

Wszystko zaczyna się od pewnego, przypadkowo odnalezionego listu. Początek historii równie popularny, jak bajkowe „za górami, za lasami, za siedmioma rzekami...”
Na szczęście powieść nie jest tak przewidywalna jak sugerowałby początek. Chociaż nietrudno zgadnąć, że główny wątek stanowi zakazana miłość. Nieplanowana, niewyczekiwana a jednak zjawia się nieproszona i zmienia wszystko. Czy na lepsze? Niekoniecznie.
W powieści Jojo Moyes życie igra z miłością. Uczucie uskrzydla ale również kaleczy, rani, zawodzi.

Wszystko zaczyna się od pewnego, przypadkowo odnalezionego listu. Początek historii równie popularny, jak bajkowe „za górami, za lasami, za siedmioma rzekami...”
Na szczęście powieść nie jest tak przewidywalna jak sugerowałby początek. Chociaż nietrudno zgadnąć, że główny wątek stanowi zakazana miłość. Nieplanowana, niewyczekiwana a jednak zjawia się nieproszona i zmienia...

"To prawdziwy dar losu - mieć kogoś do kochania."

Ellie jest dziennikarką i przez przypadek natyka się na list miłosny. Ciekawość każe jej poznać dalsze losy i dowiedzieć jak zakończyła się historia Jennifer i Anthony’ego. Wielkiej i zakazanej miłości.

"Ostatni list od kochanka" to poruszająca historia o miłości, trudnych wyborach, sekretach, poczuciu bezsilności i odwadze. Czy polecam? Oczywiście, że tak. Powieści Jojo Moyes należą do moich ulubionych z niezwykłą trafnością potrafi opisywać uczucia, nadawać bohaterom iskrę i realność. Jeśli lubicie czytać o miłości to koniecznie dopiszcie tę książkę do swojej listy.

"To prawdziwy dar losu - mieć kogoś do kochania."

Ellie jest dziennikarką i przez przypadek natyka się na list miłosny. Ciekawość każe jej poznać dalsze losy i dowiedzieć jak zakończyła się historia Jennifer i Anthony’ego. Wielkiej i zakazanej miłości.

"Ostatni list od kochanka" to poruszająca historia o miłości, trudnych wyborach, sekretach, poczuciu bezsilności i...

Zakochałam się w filmie i pisence, którą dzięki niemu poznałam ("Johnny boy" Melanie). Pomyślałam, że książka musi być równie fascynująca. Nie pomyliłam się. Cudowna historia, zawiła, do samego końca.
Historia miłości, ale nie takiej opartej na pożądaniu. Historia miłości, która dojrzewała. Trudnej, pełnej wyborów, pytań, a jednocześnie opartej na pełnym szacunku do decyzji drugiej strony. Bez wyrzutów. Bez pretensji. Złożona z wyczekiwania, ogromnej cierpliwości. Dodatkowo poszczególne rozdziały przeplatane są fragmentami "prawdziwej" korespondencji. Jak odmiennej od listów, które pisali do siebie kochankowie! Pozbawionej szczerości, zuchwałej, samolubnej, gdzie "ja" jest jedyną istotną jednostką. W listach kochanków autorka prezentuje nam wymarłą już sztukę. Bo te listy można jak najbardziej mianem sztuki określić. Sztukę budowania relacji, troski, fascynacji drugą osobą, gdzie "ty" ma najwyższe znaczenie, a "ja" czeka i akceptuje. Czasami bardzo żałuję, że już nie piszemy listów, że w dobie szybkiej komunikacji, nawet od relacji wymagamy tempa, nie dajemy sobie czasu żeby dojrzeć...

Do samego końca nie mogłam uwierzyć co też skrywa jeszcze archiwum :)

Zakochałam się w filmie i pisence, którą dzięki niemu poznałam ("Johnny boy" Melanie). Pomyślałam, że książka musi być równie fascynująca. Nie pomyliłam się. Cudowna historia, zawiła, do samego końca.
Historia miłości, ale nie takiej opartej na pożądaniu. Historia miłości, która dojrzewała. Trudnej, pełnej wyborów, pytań, a jednocześnie opartej na pełnym szacunku do...