Ostrze

Okładka książki Ostrze Joe Abercrombie
Okładka książki Ostrze
Joe Abercrombie Wydawnictwo: Mag Cykl: Pierwsze prawo (tom 1) Seria: Uniwersum Pierwszego Prawa fantasy, science fiction
702 str. 11 godz. 42 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Cykl:
Pierwsze prawo (tom 1)
Seria:
Uniwersum Pierwszego Prawa
Tytuł oryginału:
The Blade Itself
Wydawnictwo:
Mag
Data wydania:
2019-03-22
Data 1. wyd. pol.:
2019-03-22
Liczba stron:
702
Czas czytania
11 godz. 42 min.
Język:
polski
ISBN:
9788366065338
Tłumacz:
Wojciech Szypuła
Tagi:
fantazy angielska fantazy intryga spisek
Średnia ocen

7,7 7,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,7 / 10
1277 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
151
34

Na półkach: ,

Super fantasy. Nie wiem za co miałbym odejmować gwiazdki. Interesująca fabuła. Przestojów w akcji praktycznie nie ma. Im dalej tym lepiej. Na koniec już nie można się oderwać. Polecam !

Super fantasy. Nie wiem za co miałbym odejmować gwiazdki. Interesująca fabuła. Przestojów w akcji praktycznie nie ma. Im dalej tym lepiej. Na koniec już nie można się oderwać. Polecam !

Pokaż mimo to

avatar
20
17

Na półkach:

Dostarcza. Na pewno jest "jakaś" (na tle innych) I zapada w pamięć. Warto się spróbować z tą pozycja.

Dostarcza. Na pewno jest "jakaś" (na tle innych) I zapada w pamięć. Warto się spróbować z tą pozycja.

Pokaż mimo to

avatar
864
699

Na półkach: , ,

Nie jest to poziom trylogii o mądrości tłumu, ale powstała wcześniej, więc stylistyka nie była jeszcze na tyle rozwinięta. Abercrombie to jednak nadal bodaj jedyny pisarz fantasy, którego przeczytałem więcej niż dwie książki w tym gatunku, bo to już czwarta i resztę też przeczytam. Podoba mi się sposób prowadzenia narracji, język, klimat i brak pretensjonalnych głupot, tylko brud i brzydota pięknie podane.

Nie jest to poziom trylogii o mądrości tłumu, ale powstała wcześniej, więc stylistyka nie była jeszcze na tyle rozwinięta. Abercrombie to jednak nadal bodaj jedyny pisarz fantasy, którego przeczytałem więcej niż dwie książki w tym gatunku, bo to już czwarta i resztę też przeczytam. Podoba mi się sposób prowadzenia narracji, język, klimat i brak pretensjonalnych głupot,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
67
2

Na półkach:

Dawno nie czytałem tak chaotycznej książki, gdzie większość scen walki to odbitka Avengers. Co chwila ktoś coś łamie kręci a potem i tak biegnie mile albo zabija 3 wrogów w kilka ruchów. I moje ulubione dwie rzeczy: masa błędów korekty, dziwne tłumaczenie w wielu miejscach oraz fabuła o wszystkim i o niczym... Podobnie jak przy ocenie filmów ta pozycja zdaje się być fenomenem od względem oceny. Pytanie tylko dlaczego tak wielu wychwala to pod niebiosa, gdy jest to po prostu średnia książka. Im dalej tym gorzej niestety.

Dawno nie czytałem tak chaotycznej książki, gdzie większość scen walki to odbitka Avengers. Co chwila ktoś coś łamie kręci a potem i tak biegnie mile albo zabija 3 wrogów w kilka ruchów. I moje ulubione dwie rzeczy: masa błędów korekty, dziwne tłumaczenie w wielu miejscach oraz fabuła o wszystkim i o niczym... Podobnie jak przy ocenie filmów ta pozycja zdaje się być...

więcej Pokaż mimo to

avatar
115
99

Na półkach: , ,

Mam mieszane odczucia co do tej książki, ale ostatecznie oceniam ją bardziej na plus niż na minus.

Pierwszą połowę Ostrza przeczytałam w kilka dni, reszta zaś zajęła mi kilka tygodni. Na samym początku oczarował mnie świat stworzony przez autora, lubię też śledzenie wątków wielu postaci naraz. Niestety, po kilkuset stronach, akcja zaczęła mnie nużyć. Problem sprawiał mi też brak postaci, którą bym bardzo polubiła- najbliższy temu był Logan, ale on sam nie był w stanie zmusić mnie do szybszego czytania.

Największą wadą Ostrza była dla mnie postać Bayaza. Rozumiem, że jest zapewne niezbędny dla fabuły, ale z jakiegoś powodu go nie znoszę. Jezal też nie zachwyca, miałam nadzieję na jakąkolwiek przemianę w jego charakterze, chociażby najmniejszą, ale się jej nie doczekałam. Minusem była też wszechobecna okrutność świata Pierwszego Prawa. Bohaterowie nie muszą być perfekcyjni i nie muszą być traktowani łagodnie, ale w całym tym mroku powinna się znaleźć iskierka światła, której niestety tu nie zauważyłam.

Mimo to, wiem że było to dopiero wprowadzenie, a z tego co słyszałam im dalej w las tym lepiej. Nie zamierzam zaprzestawać mojej przygody z Abercrombie na tej książce, bo pomimo wad, jestem ciekawa tego, co będzie dalej. Trzeba przyznać, że styl pisania autora jest przyjemny, prosty, czyta się go przyjemnie. System magiczny wydaje się dość interesujący i mam nadzieję, że będzie on zgłębiony w następnych tomach. No i chcę się dowiedzieć, gdzie skończy Logen.

Nie jest to książka, którą poleciłabym wszystkim, a to przez bezwzględność świata. Jednak jeśli komuś nie przeszkadza brutalność, a lubi wielopoziomowych bohaterów, którzy mają różne cele i poglądy na świat, powinien odnaleźć się w uniwersum Pierwszego Prawa.

Mam mieszane odczucia co do tej książki, ale ostatecznie oceniam ją bardziej na plus niż na minus.

Pierwszą połowę Ostrza przeczytałam w kilka dni, reszta zaś zajęła mi kilka tygodni. Na samym początku oczarował mnie świat stworzony przez autora, lubię też śledzenie wątków wielu postaci naraz. Niestety, po kilkuset stronach, akcja zaczęła mnie nużyć. Problem sprawiał mi...

więcej Pokaż mimo to

avatar
594
210

Na półkach: , , ,

Najwyższa rada w składzie: Pierwszy Wśród Magów, Lord Marszałek i przewodnicząca- Arcylektorka Anna Dan Żona, wydała wyrok nakazujący mi powrócić do cyklu Pierwszego Prawa pióra szacownego skryby Joe Abercrombiego.
Przez w/w radę zostałem oskarżony o złe podejście do prozy autora wymienionego dzieła, niedanie mu szansy poznania historii do końca i w efekcie krzywdzącą opinię na jego temat.
Z pokorą i dobrowolnie (zaręczam, iż nie brali w tym udziału żadni praktycy Inkwizycji) poddałem się wyrokowi rady i niezwłocznie przystąpiłem do ponownego, tym razem w wersji audio, zagłębienia się w lekturze Ostrza i... no cóż, Arcylektorka miała w stu procentach rację!
Moja wcześniejsza ocena tej książki była faktycznie krzywdząca dla autora, gdyż jest to świetne przygodowe fantasy na bardzo wysokim poziomie.
Polecam!

Najwyższa rada w składzie: Pierwszy Wśród Magów, Lord Marszałek i przewodnicząca- Arcylektorka Anna Dan Żona, wydała wyrok nakazujący mi powrócić do cyklu Pierwszego Prawa pióra szacownego skryby Joe Abercrombiego.
Przez w/w radę zostałem oskarżony o złe podejście do prozy autora wymienionego dzieła, niedanie mu szansy poznania historii do końca i w efekcie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
141
44

Na półkach:

Bardzo dobra i krwawa książka. Super przedstawione postacie.

Bardzo dobra i krwawa książka. Super przedstawione postacie.

Pokaż mimo to

avatar
1114
575

Na półkach: , , ,

Raczej wybitna niż rewelacyjna, ale mocne 8, czyli blisko topu. Nie wiem czy to fantasy, czy science fiction, dla mnie osobiście to realizm magiczny, ale nalepka fantasy i science fiction lepiej dziś łapie entuzjastów gatunku.
Jednak do brzegu.
Ta książka się wyróżnia. Wspaniale budowana akcja, nietuzinkowi, wyraziści bohaterowie, emocje i mroczny nastrój przedwojnia, inteligentne dialogi, bez nadmiernego emanowania przemocą (co niezwykle sobie cenię),dużo "smart" humoru, no i majsterszyk na koniec - tak książka tak się kończy, że nie sposób nie sięgnąć po następny tom.!:)

Raczej wybitna niż rewelacyjna, ale mocne 8, czyli blisko topu. Nie wiem czy to fantasy, czy science fiction, dla mnie osobiście to realizm magiczny, ale nalepka fantasy i science fiction lepiej dziś łapie entuzjastów gatunku.
Jednak do brzegu.
Ta książka się wyróżnia. Wspaniale budowana akcja, nietuzinkowi, wyraziści bohaterowie, emocje i mroczny nastrój przedwojnia,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
102
77

Na półkach:

Pozwólcie, że zacznę od rzeczy, którą najłatwiej opisać i ocenić, czyli warstwy językowej. W książkach dominuje proste, niewyszukane słownictwo, a także zwięzłe opisy (choć pojawiają się również bardziej rozbudowane momenty, lubię opisy, więc mi one nie przeszkadzały),które ułatwiają czytelnikowi skupienie się na tym, co najważniejsze, czyli fabule i przede wszystkim bohaterach. Mamy tu rzecz jasna do czynienia z tłumaczeniem, więc ciężko mi powiedzieć ile w tym stylu autora, a ile tłumacza i redaktora.

Od początku mamy do czynienia z mnogością wątków i bohaterów, którzy: rozdzielają się, spotykają, znów rozdzielają, po czym po raz kolejny spotykają, tyle że w innej konfiguracji. Bohaterowie są zdecydowanie najmocniejszą stroną całego cyklu. Do jednych od początku pała się sympatią, inni zyskują z czasem, a zdarzają się też tacy, którzy wraz z kolejnymi stronami tylko tracą w oczach czytelnika. Przy tym, nieważne czy ich aktualnie lubimy, czy może jednak nienawidzimy, cały czas pozostają żywi i wielowymiarowi. No, może poza jednym idio…!

Moim faworytem, od początku do samiuśkiego końca, jest Sand dan Glokta. Inkwizytor, kaleki mistrz zadawania pytań i uzyskiwania odpowiedzi. Bardzo charakterystyczna postać, przyciągająca uwagę zarówno wyglądem, jak i poczynaniami, dzięki czemu idealnie sprawdza się, jako bohater pierwszego rozdziału.

Natomiast za największą pomyłkę spośród wszystkich bohaterów (od niego wolę nawet wieśniaka, który staje przed zamkniętą radą i wypowiada zaledwie kilka zdań…) uznałam Jezala dan Luthar… Autor tak prowadzi fabułę, że przez trzy czwarte cyklu żywiłam nadzieję, że Jezal przejdzie jakąś przemianę i z nadętego, zarozumiałego głupka zmieni się w cokolwiek odrobinę lepszego, po czym… No cóż, nie przebierając w słowach: nie pozostało mi nic poza szumem wody, która spłukała tę nadzieję w kiblu…

Jedynymi bohaterami, których nie zdążyłam znienawidzić przed końcem cyklu, bądź też nie zostali pozbawieni życia, są wspomniany już Glokta i Wilczarz. Najbardziej szkoda mi Collema Westa, a Jezalowi i Bayazowi najchętniej spuściłabym łomot. Jak widzicie, autor sprawił, że bohaterowie wzbudzili we mnie całkiem sporo różnych emocji.

Stworzony przez autora świat jest ponury, bezwzględny, pełen przemocy i krwi, a pechowcy, którym przyszło w nim żyć, mają niezwykle ograniczony wybór: mogą stać się równie bezwzględni lub zginąć.
Może gdybym czytała cykl w większych odstępach, to nie odczuwałabym tak mocno braku jakiejś pozytywnej przeciwwagi. Niestety pochłonęłam całość przez tydzień i odczuwam lekkie zmęczenie.

Czy sięgnę po kolejne książki z uniwersum Pierwszego Prawa? Tak, ale dopiero po krótkiej przerwie, jak pozbędę się ponurego nastroju.

Czy polecam książkę? Myślę, że warto spróbować, chyba że bardzo, ale to bardzo, nie lubi się ponurych światów i krwawych tortur, wtedy może lepiej odpuścić.

(Stary tekst)

Po więcej recenzji zapraszam na: https://m.facebook.com/people/Czytelnicza-Norka/100093693897871/

Pozwólcie, że zacznę od rzeczy, którą najłatwiej opisać i ocenić, czyli warstwy językowej. W książkach dominuje proste, niewyszukane słownictwo, a także zwięzłe opisy (choć pojawiają się również bardziej rozbudowane momenty, lubię opisy, więc mi one nie przeszkadzały),które ułatwiają czytelnikowi skupienie się na tym, co najważniejsze, czyli fabule i przede wszystkim...

więcej Pokaż mimo to

avatar
648
86

Na półkach:

Nie powiem żeby to było jakieś wybitne fantasy ale jednak na tyle wciągające że przeczytałam do końca i jeśli kolejny tom wpadnie mi w ręce na pewno też go przeczytam. Może nie brzmi to bardzo zachęcająco ale ostatnimi czasy bardzo ciężko jest mi znaleźć dobre fantasy, jakoś wszystko wydaje mi się wtórne, wszystko już było i tylko się kopiuje z innymi bohaterami. W " Ostrzu" jednych bohaterów obserwuje się bardziej niż innych, ma się swoje sympatie ale nawet te słabsze wątki i tak są ciekawe (bez przerzucania kartek do przodu;) ). Autor pisze ewidentnie powieść akcji, nie ma tutaj więcej niż potrzeba przydługich rozważań bohaterów, akcja płynie. Mogę zarekomendować osobom które lubią fantasy ale mają dość powtarzalności. Szczerze zaskoczona polecam!

Nie powiem żeby to było jakieś wybitne fantasy ale jednak na tyle wciągające że przeczytałam do końca i jeśli kolejny tom wpadnie mi w ręce na pewno też go przeczytam. Może nie brzmi to bardzo zachęcająco ale ostatnimi czasy bardzo ciężko jest mi znaleźć dobre fantasy, jakoś wszystko wydaje mi się wtórne, wszystko już było i tylko się kopiuje z innymi bohaterami. W "...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    3 170
  • Przeczytane
    2 964
  • Posiadam
    657
  • Fantasy
    121
  • Fantastyka
    117
  • Ulubione
    90
  • Teraz czytam
    80
  • Chcę w prezencie
    33
  • 2022
    29
  • 2023
    29

Cytaty

Więcej
Joe Abercrombie Ostrze Zobacz więcej
Joe Abercrombie Ostrze Zobacz więcej
Joe Abercrombie Samo ostrze Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także