Bardowie sportu
- Kategoria:
- sport
- Tytuł oryginału:
- Bardowie sportu
- Wydawnictwo:
- Fundacja Dobrej Książki
- Data wydania:
- 2009-12-11
- Data 1. wyd. pol.:
- 2009-12-11
- Liczba stron:
- 358
- Czas czytania
- 5 godz. 58 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788386320981
Najnowsza książka red. Bogdana Tuszyńskiego, „Bardowie sportu”, jest leksykonem polskich dziennikarzy sportowych, ale można ją nazwać historią polskiego sportu. Autor przedstawił listę i dokonania dziennikarzy, którzy już nie żyją oraz takich, którzy ukończyli 70 lat i w większości, siłą rzeczy, nie są czynni zawodowo. Ten, wydawałoby się, niesprawiedliwy, pomijający sporą grupę pracujących osób wybór jest uzasadniony.
Dziś, kiedy dziennikarzem sportowym staje się często z dnia na dzień kibic, redaktorem naczelnym zaś biznesmen, kupujący tytuł, a w portalach internetowych zamieszczają teksty ludzie bez warsztatu dziennikarskiego, Tuszyński przypomina osoby, będące prawdziwymi dziennikarzami.
Takich, dawno nie żyjących, od których zaczęły się dzieje polskiego dziennikarstwa sportowego, będących jednocześnie współtwórcami klubów i organizacji sportowych (czasami znanymi sportowcami) oraz tych, których pamiętamy sami, jako przewodników po sporcie. Czytając o nich uczymy się historii. Od prof. Rudolfa Wacka, Kazimierza Hemerlinga czy Mieczysława Orłowicza we Lwowie, po Bogdana Tomaszewskiego, Jana Ciszewskiego, Grzegorza Aleksandrowicza, Jerzego Zmarzlika, Stefana Sieniarskiego i dziesiątki innych.
To są bardowie, opisujący od stu lat codzienne zmagania sportowców i te od święta: na igrzyskach olimpijskich, mistrzostwach świata i Europy, podczas słynnych meczów. Wielcy bardowie i zwykli kronikarze. Jedni i drudzy są integralną częścią środowiska sportowego. Sport nie istnieje bez dziennikarzy, więc ten sporządzony przez Bogdana Tuszyńskiego niezwykle rzetelny poczet, z dokonaniami zawodowymi, innymi zainteresowaniami większości opisanych postaci, ich nagrodami, redakcjami w których pracowali, życiem osobistym a nawet hobby jest frapującą lekturą dla każdego, kto interesuje się sportem. To coś więcej niż zwykły leksykon. Wartość książki podnoszą zdjęcia najwybitniejszych fotoreporterów: Leszka Fidusiewicza, Wiesława Książka, Zbigniewa Matuszewskiego, Tomasza Prażmowskiego, Jana Rozmarynowskiego, Janusza Szewińskiego, Mieczysława Szymkowskiego, Mieczysława Świderskiego, Eugeniusza Warmińskiego.
„Bardowie sportu”, chociaż stanowią pozycję cenną samą w sobie, są logicznym ciągiem dalszym, czymś w rodzaju indeksu osób do wcześniejszych książek Bogdana Tuszyńskiego, poświęconych dziennikarzom sportowym prasy, radia i telewizji.
Warto mieć tę książkę, żeby lepiej zrozumieć dziennikarstwo i sport.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 2
- 2
- 1
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Szacunek dla autora, że postanowił przybliżyć sylwetki wielu kolegów po fachu. Niektórych wszyscy dobrze kojarzą, ale część z nich dla większości pozostawała mniej lub bardziej "anonimowa". A przyszło im pracować w warunkach, które obecnie - w dobie Internetu - brzmią niczym opowieść science-ficton.
Szacunek dla autora, że postanowił przybliżyć sylwetki wielu kolegów po fachu. Niektórych wszyscy dobrze kojarzą, ale część z nich dla większości pozostawała mniej lub bardziej "anonimowa". A przyszło im pracować w warunkach, które obecnie - w dobie Internetu - brzmią niczym opowieść science-ficton.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to