Najnowsze artykuły
- ArtykułyPierwszy zwiastun drugiego sezonu „Władcy Pierścieni: Pierścieni Władzy” i nie tylkoLubimyCzytać1
- ArtykułyKocia Szajka na ratunek Reksiowi, czyli o ósmym tomie przygód futrzastych bohaterówAnna Sierant1
- ArtykułyAutorka „Girl in Pieces” odwiedzi Polskę! Kathleen Glasgow na Targach Książki i Mediów VIVELO 2024LubimyCzytać1
- ArtykułyByliśmy na premierze „Prostej sprawy”. Rozmowa z Wojciechem ChmielarzemKonrad Wrzesiński1
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Heikki Kulta
Źródło: https://www.bonnierrights.fi/authors/heikki-kulta/
1
7,0/10
Pisze książki: sport
Urodzony: 14.09.1955
Czołowy fiński dziennikarz zajmujący się Formułą 1. Pracę jako dziennikarz sportowy zaczynał w latach 70. W 2014 roku pojawił się na swoim 300. wyścigu F1 podczas Grand Prix Australii w Melbourne.
7,0/10średnia ocena książek autora
42 przeczytało książki autora
44 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Kimi Raikkonen Heikki Kulta
7,0
Choć już raczej nie oglądam wyścigów, to śledzę kto wyniki i klasyfikacje. W dzieciństwie jednak oglądałem co niedzielę większość GP i to nie tylko z powodu Roberta Kubicy. Według mnie dawniej F1 była ciekawsza niż obecnie.
Gdy byłem mały, jednym z najlepszych kierowców na świecie był Kimi Räikkönen, którego biografię postanowiłem przeczytać. Nie jest to jednak autobiografia, a książka autorstwa Heikkiego Kulty, fińskiego dziennikarza, który przebył całą drogę w F1 razem z Kimim i może nazwać się jego przyjacielem.
Książkę czyta się dobrze, ale nie ma szału. Autor oszczędza Kimiego i bardzo łagodnie opowiada o niektórych ekscesach z życia Fina. Przez to pozycja ta jest nieco mniej barwna niż mogła być.
Kulta nieco miesza chronologiczne wydarzenia z formą wywiadów z różnymi ludźmi, więc czasem jest to dla mnie nieco pomieszane i nie do końca dobre dla czytelnika.
Co ciekawe, biografie czyta mi się zawsze dosyć szybko (chyba, że to suche liczby i fakty z życia, wtedy niekoniecznie),ale ten tytuł czytało mi się dosyć długo i w sumie nie wiem z czego to wynika.
"Kimi Räikkönen" Heikkiego Kulty to dobra biografia, ale na pewno nie jedna z lepszych, jakie czytałem. Myślę, że można było wykonać to nieco inaczej i jednak nie oszczędzać, aż tak Kimiego.
Więcej moich recenzji znajdziecie na Instagramie @chomiczkowe.recenzje, gdzie serdecznie zapraszam
Kimi Raikkonen Heikki Kulta
7,0
Książka Heikkiego Kulty jest dużo lepsza niż pierwsza biografia Kimiego autorstwa Hotokainena. Przede wszystkim autor zna się na Formule 1 i dostarcza nam wiadomości z pierwszej ręki, wprost z padoku F1. Biografia ta opowiada także historię dziennikarza sportowego oraz smaczków dotyczących tego zawodu i jak brutalny bywa to świat. Jedna sytuacja była wręcz szokująca.
Szkoda, że Kimi Raikkonen nie zakończył kariery w Ferrari jak to wcześniej zapowiadał, bo mogłaby taka decyzja przybliżyć naszego Roberta Kubicę do ponownych startów w F1. Gdyby zakończył karierę po sezonie 2018 to przynajmniej odszedłby jako gwiazda, a nie jako kierowca ze środka stawki.