rozwińzwiń

Kimi Raikkonen

Okładka książki Kimi Raikkonen Heikki Kulta
Okładka książki Kimi Raikkonen
Heikki Kulta Wydawnictwo: Sine Qua Non sport
456 str. 7 godz. 36 min.
Kategoria:
sport
Tytuł oryginału:
Iceman. Kimin Matkassa
Wydawnictwo:
Sine Qua Non
Data wydania:
2022-10-19
Data 1. wyd. pol.:
2022-10-19
Liczba stron:
456
Czas czytania
7 godz. 36 min.
Język:
polski
ISBN:
9788382103212
Tłumacz:
Marta Laskowska
Tagi:
sport F1
Średnia ocen

7,1 7,1 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,1 / 10
30 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
36
35

Na półkach:

Bardzo fajna przyjemna książka. Choć szkoda że ostatnich lat Kimiego w Alfie Romeo tak niewiele opisano, a jest to na pewno ciekawy etap jego kończącej się kariery.

Bardzo fajna przyjemna książka. Choć szkoda że ostatnich lat Kimiego w Alfie Romeo tak niewiele opisano, a jest to na pewno ciekawy etap jego kończącej się kariery.

Pokaż mimo to

avatar
549
17

Na półkach: , ,

Bardzo zła książka; chaotyczna, przegadana, płytka, składa się głównie z zestawionych ze sobą doniesień prasowych. Można spośród nich wydobyć trochę interesujących opisów i informacji, ale czytanie prawie 500 stron cytatów z komunikatów prasowych, które - jak to w sporcie - są mdłe do granic możliwości powodują, że robi się niedobrze. Książka nie jest też biografią, a hagiografią - niezależnie od opisywanego wydarzenia, Kimi jest w nim ważniejszy niż F1. Takie podejście jest zaprzeczeniem jego własnego. Wreszcie, masa tu zbędnych i nieistotnych informacji, a o samym ściganiu jak na lekarstwo, a jeśli już - bardzo powiwrzchownie. Dałoby się to wszystko znieść, gdyby nie długość, ale ona powoduje, że w którymś momencie traci się cierpliwość i zaczyna pomijać kolejne mini-rozdziały o bagatelach. Oglądałem całą karierę Kimiego w F1 i zawsze byłem jego fanem, ale ta książka prawie obrzydziła mi jego postać; wiem jednak, że to nie jego wina.

Bardzo zła książka; chaotyczna, przegadana, płytka, składa się głównie z zestawionych ze sobą doniesień prasowych. Można spośród nich wydobyć trochę interesujących opisów i informacji, ale czytanie prawie 500 stron cytatów z komunikatów prasowych, które - jak to w sporcie - są mdłe do granic możliwości powodują, że robi się niedobrze. Książka nie jest też biografią, a...

więcej Pokaż mimo to

avatar
46
6

Na półkach:

Moim zdaniem książka jest bardzo słaba. Autor wykorzystuje nazwisko Raikkonena, zeby opisać swoje prywatne życie, często wrzucać w tekst jakieś bezsensowne wątki i rzadko kiedy skupiać się na biografii Kimiego.

Moim zdaniem książka jest bardzo słaba. Autor wykorzystuje nazwisko Raikkonena, zeby opisać swoje prywatne życie, często wrzucać w tekst jakieś bezsensowne wątki i rzadko kiedy skupiać się na biografii Kimiego.

Pokaż mimo to

avatar
115
111

Na półkach:

Pod koniec 2022 roku na polskim rynku nakładem wydawnictwa Sine Qua Non pojawiła się druga biografia Kimiego Raikonena autorstwa Heikkiego Kulty. Długo się zastanawiałam jaki jest sens pisania drugi raz biografii skoro pierwsza osiągnęła spory sukces w Finlandii i nie tylko? Co niby nowego możemy się jeszcze dowiedzieć? Odpowiedź uzyskujemy już niemal na okładce widząc nazwisko autora.
Heikki Kulta to w przeciwieństwie do poprzedniego autora biografii o Kimim, Kariego Hotakainena, dziennikarz obserwujący światek F1 i znający od ponad 30 lat, a nie bierny widz przyglądający się temu światu na czas powstawania książki. I to różnicę podczas czytania tejże książki się wyczuwa.
Moja obawa dotycząca biografii kierowców F1 zawsze donosi się do tego, że boję się, że zostanę przytłoczona encyklopedycznymi i pozbawionymi emocji opisami kwalifikacji czy wyścigów. Chodzi mi o opisy, że kierowca x wykręcił taki i taki czas albo, że na podium oprócz niego znaleźli się y i z. Tak było w przypadku chociażby biografii Lewisa Hamiltona autorstwa Franka Worralla. Tutaj miałam również takie obawy, bo czym zapełnić prawie ponad 600 stron? Cieszę się, że moje obawy w przypadku drugiej już biografii o Raikkonenie szybko zostały rozchwiane.
Wraz z Kultą, który się śmieje , że niektórzy traktują go jak nadwornego kronikarza kierowcy i jeżeli ktoś chce się czegoś wcześniej dowiedzieć o Kimim albo nie wie jak podejść kierowcę to kieruje swoje kroki właśnie do tego dziennikarza, cofamy się w czasie by przeżyć jeszcze raz 20 sezonów Kimiego w F1 z krótkim przystankiem na rajdy. Zaczynamy od kulisów zatrudnienia w pierwszym zespole tj. w Sauberze, następnie w Mclarenie, gdzie dwukrotnie był bliski zdobycia tytułu. Następnie przechodzimy do 2007 rok i Ferrari gdzie do tej pory ku smutkowi Tifosi jest to ostatni mistrz tego teamu. Poznajemy także kulisy zerwania przedwcześnie kontraktu z Ferrari by ustąpić miejsce Fernando Alonso. Następnie mamy wspomniany wcześniej przystanek rajdowy. Na który autor nie poświęca, aż tak dużo miejsca.
Później jak pamiętamy był starty w Lotusie gdzie były i podia, ale było też i niewypłacone honorarium. Na jaką kwotę były to zaległości dowiadujemy się z lektury tej książki. Z niej możemy dowiedzieć się także kto stał za decyzją, że Kimi po powrocie do Ferrari nie spędził jeszcze jednego sezonu więcej w barwach Scuderii. A także kogo Ice Man ogrywał w badmintona jak chciał.
Co najbardziej podobało mi się w tej książce oprócz tego, że faktycznie czuć pasje Kulty do F1 (i, że naprawdę o kolejnych ruchach Kimiego wiedział wcześniej zanim oficjalny komunikat poszedł w świat) i faktu, że nie próbuje sprzedać czytelnikom wyłącznie suchów faktów, że w tym i tym wyścigu Raikkonen zajął takie i takie miejsce.To to, że nie jest to tylko i wyłącznie książka o Kimim. Jest to także książka o osobach go otaczających. Stąd w pozycji tej znajdziemy rozdziały o jego menadżerach, fizjoterapeucie Kimiego, lekarzu, jego przyjacielu z wojska i również kierowcy, a nawet o osobie, która była odpowiedzialna za projektowanie kasków Ice Mana. Uważam, że jest to dodatkową wartością dodatnią w tej książce.

Co natomiast mnie trochę irytowało w tej książce to wracanie w praktycznie końcówce książce po parę razy do słynnych słów Kimiego Raikkonena, Leave me alone I know what I'm doing, które były skierowane w kierunku inżyniera wyścigowego Simone'a Rennie. Czułam się jak podczas oglądania niedawnego sezonu Drive to survive gdzie w parunastu odcinach był pokazywany wypadek Zhou. Jakby nie było nikt ciekawszego do pokazania.

Pod koniec 2022 roku na polskim rynku nakładem wydawnictwa Sine Qua Non pojawiła się druga biografia Kimiego Raikonena autorstwa Heikkiego Kulty. Długo się zastanawiałam jaki jest sens pisania drugi raz biografii skoro pierwsza osiągnęła spory sukces w Finlandii i nie tylko? Co niby nowego możemy się jeszcze dowiedzieć? Odpowiedź uzyskujemy już niemal na okładce widząc...

więcej Pokaż mimo to

avatar
234
161

Na półkach:

Choć już raczej nie oglądam wyścigów, to śledzę kto wyniki i klasyfikacje. W dzieciństwie jednak oglądałem co niedzielę większość GP i to nie tylko z powodu Roberta Kubicy. Według mnie dawniej F1 była ciekawsza niż obecnie.

Gdy byłem mały, jednym z najlepszych kierowców na świecie był Kimi Räikkönen, którego biografię postanowiłem przeczytać. Nie jest to jednak autobiografia, a książka autorstwa Heikkiego Kulty, fińskiego dziennikarza, który przebył całą drogę w F1 razem z Kimim i może nazwać się jego przyjacielem.

Książkę czyta się dobrze, ale nie ma szału. Autor oszczędza Kimiego i bardzo łagodnie opowiada o niektórych ekscesach z życia Fina. Przez to pozycja ta jest nieco mniej barwna niż mogła być.

Kulta nieco miesza chronologiczne wydarzenia z formą wywiadów z różnymi ludźmi, więc czasem jest to dla mnie nieco pomieszane i nie do końca dobre dla czytelnika.

Co ciekawe, biografie czyta mi się zawsze dosyć szybko (chyba, że to suche liczby i fakty z życia, wtedy niekoniecznie),ale ten tytuł czytało mi się dosyć długo i w sumie nie wiem z czego to wynika.

"Kimi Räikkönen" Heikkiego Kulty to dobra biografia, ale na pewno nie jedna z lepszych, jakie czytałem. Myślę, że można było wykonać to nieco inaczej i jednak nie oszczędzać, aż tak Kimiego.

Więcej moich recenzji znajdziecie na Instagramie @chomiczkowe.recenzje, gdzie serdecznie zapraszam

Choć już raczej nie oglądam wyścigów, to śledzę kto wyniki i klasyfikacje. W dzieciństwie jednak oglądałem co niedzielę większość GP i to nie tylko z powodu Roberta Kubicy. Według mnie dawniej F1 była ciekawsza niż obecnie.

Gdy byłem mały, jednym z najlepszych kierowców na świecie był Kimi Räikkönen, którego biografię postanowiłem przeczytać. Nie jest to jednak...

więcej Pokaż mimo to

avatar
423
296

Na półkach:

Gratka dla fanów Kimiego i F1. Dużo ciekawostek, trochę za mało relacji Kimi-Sebastian V. którzy znani są z całkiem niezłej zażyłości. Czasem mieszanie linii czasowych było uciążliwe. Ze świecą szukać tu prywaty autora, jak ktoś w poniższej opinii sugerował.

Gratka dla fanów Kimiego i F1. Dużo ciekawostek, trochę za mało relacji Kimi-Sebastian V. którzy znani są z całkiem niezłej zażyłości. Czasem mieszanie linii czasowych było uciążliwe. Ze świecą szukać tu prywaty autora, jak ktoś w poniższej opinii sugerował.

Pokaż mimo to

avatar
615
16

Na półkach:

Zasadniczą wadą tej książki jest zbyt duże skupienie się autora na sobie. Podczas niektórych rozdział wręcz zgrzytałem zębami jak wiele można napisać o sobie przy poruszaniu tematów dotyczących innej osoby.

Zasadniczą wadą tej książki jest zbyt duże skupienie się autora na sobie. Podczas niektórych rozdział wręcz zgrzytałem zębami jak wiele można napisać o sobie przy poruszaniu tematów dotyczących innej osoby.

Pokaż mimo to

avatar
283
126

Na półkach: , ,

Książka Heikkiego Kulty jest dużo lepsza niż pierwsza biografia Kimiego autorstwa Hotokainena. Przede wszystkim autor zna się na Formule 1 i dostarcza nam wiadomości z pierwszej ręki, wprost z padoku F1. Biografia ta opowiada także historię dziennikarza sportowego oraz smaczków dotyczących tego zawodu i jak brutalny bywa to świat. Jedna sytuacja była wręcz szokująca.
Szkoda, że Kimi Raikkonen nie zakończył kariery w Ferrari jak to wcześniej zapowiadał, bo mogłaby taka decyzja przybliżyć naszego Roberta Kubicę do ponownych startów w F1. Gdyby zakończył karierę po sezonie 2018 to przynajmniej odszedłby jako gwiazda, a nie jako kierowca ze środka stawki.

Książka Heikkiego Kulty jest dużo lepsza niż pierwsza biografia Kimiego autorstwa Hotokainena. Przede wszystkim autor zna się na Formule 1 i dostarcza nam wiadomości z pierwszej ręki, wprost z padoku F1. Biografia ta opowiada także historię dziennikarza sportowego oraz smaczków dotyczących tego zawodu i jak brutalny bywa to świat. Jedna sytuacja była wręcz szokująca....

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    44
  • Przeczytane
    40
  • Posiadam
    7
  • Teraz czytam
    3
  • Chcę w prezencie
    3
  • Formuła 1
    3
  • Dom
    1
  • Posiadane
    1
  • Biografie
    1
  • Motorsport
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Kimi Raikkonen


Podobne książki

Przeczytaj także