Dziecko piasku

Okładka książki Dziecko piasku Tahar Ben Jelloun
Okładka książki Dziecko piasku
Tahar Ben Jelloun Wydawnictwo: Karakter Cykl: Dziecko piasku (tom 1) Seria: Seria Literacka Karakteru literatura piękna
208 str. 3 godz. 28 min.
Kategoria:
literatura piękna
Cykl:
Dziecko piasku (tom 1)
Seria:
Seria Literacka Karakteru
Tytuł oryginału:
L'enfant de sable
Wydawnictwo:
Karakter
Data wydania:
2013-10-02
Data 1. wyd. pol.:
2013-10-02
Data 1. wydania:
2005-01-01
Liczba stron:
208
Czas czytania
3 godz. 28 min.
Język:
polski
ISBN:
9788362376377
Tłumacz:
Jacek Giszczak
Tagi:
powieść marokańska transgresja granice opowieść Borges bajarz literatura marokańska
Średnia ocen

6,9 6,9 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oficjalne recenzje i

Wszechświat opowieści



8350 450 183

Oceny

Średnia ocen
6,9 / 10
101 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
903
659

Na półkach: , ,

Życie po obu stronach lustra. Pytania o tożsamość. Brak oczywistości.
Jelloun prowadzi nas po zakamarkach duszy, tym samym wprowadza nas w kulturę muzułmańską i stawia przed nami dylematy jej oceny.
"Już od dawna jestem ponad złem, patrząc na to wszystko z daleka, ze szczytu mej samotności"

Życie po obu stronach lustra. Pytania o tożsamość. Brak oczywistości.
Jelloun prowadzi nas po zakamarkach duszy, tym samym wprowadza nas w kulturę muzułmańską i stawia przed nami dylematy jej oceny.
"Już od dawna jestem ponad złem, patrząc na to wszystko z daleka, ze szczytu mej samotności"

Pokaż mimo to

avatar
493
291

Na półkach: ,

Gdy bajarz zasiada u bram Marrakeszu wszystko się może zdarzyć.
Opowieść płynie niespiesznym i dość zagmatwanym rytmem. Miesza się z innymi opowieściami i momentami właściwie nie wiadomo co jest prawdą, a co kłamstwem.
Nikt nie potrafi o seksualności opowiadać tak jak Arabowie - lekka obsesja? być może, ale jaka piękna :)

Gdy bajarz zasiada u bram Marrakeszu wszystko się może zdarzyć.
Opowieść płynie niespiesznym i dość zagmatwanym rytmem. Miesza się z innymi opowieściami i momentami właściwie nie wiadomo co jest prawdą, a co kłamstwem.
Nikt nie potrafi o seksualności opowiadać tak jak Arabowie - lekka obsesja? być może, ale jaka piękna :)

Pokaż mimo to

avatar
210
22

Na półkach:

Myślę, że wrócę do niej za jakieś 5-10 lat i zrozumiem ją wtedy lepiej, bardziej. Nie zmienia to faktu, iż moim zdaniem jest książką nieprzeciętną i wartą przeczytania- kobieta i hierarchia społeczna w islamie. Poszukiwanie siebie i własnej tożsamości.

Myślę, że wrócę do niej za jakieś 5-10 lat i zrozumiem ją wtedy lepiej, bardziej. Nie zmienia to faktu, iż moim zdaniem jest książką nieprzeciętną i wartą przeczytania- kobieta i hierarchia społeczna w islamie. Poszukiwanie siebie i własnej tożsamości.

Pokaż mimo to

avatar
64
24

Na półkach: ,

Poczucie dwoistości w świecie w którym nieustannie toczy się walka pomiędzy posłuszeństwem, własnym ja, a rolą przypisaną kobiecie i mężczyźnie - „bo przecież nasza religia w bezlitosny sposób traktuje mężczyznę pozbawionego dziedzica; odbiera mu wszystko lub prawie na rzecz jego braci.”

Poczucie dwoistości w świecie w którym nieustannie toczy się walka pomiędzy posłuszeństwem, własnym ja, a rolą przypisaną kobiecie i mężczyźnie - „bo przecież nasza religia w bezlitosny sposób traktuje mężczyznę pozbawionego dziedzica; odbiera mu wszystko lub prawie na rzecz jego braci.”

Pokaż mimo to

avatar
125
7

Na półkach: ,

Wyjęłam z twórczości i życiorysu Ben Jellouna dwa punkciki, które moim zdaniem idealnie ilustrują styl "Dziecka piasku".

Po pierwsze, przypominam sobie jak w którymś z wywiadów powiedział, że już jako nastolatek podjął decyzję, że będzie pisał po francusku. Chciał bowiem, żeby było trudniej i nie do końca zrozumiale. Chciał wyraźniej czuć barierę językową, o której na co dzień zapominamy, ignorując fakt, że nawet ojczysty język nie może wyrazić wszystkiego.

Po drugie, myślę o tekście poświęconym Giacomettiemu. Pada w nim stwierdzenie, że jest ulica w Fezie, która jest tak wąska, jakby została stworzona dla rzeźb Szwajcara.

To właśnie bawienie się ograniczeniami materii językowej i swoista umiejętność "myślenia magicznego" sprawiają, że Tahar Ben Jelloun uniknął pułapek, które zarysował przed nim podjęty temat - zwłaszcza w oczach współczesnego czytelnika. Gdyby ktoś bardzo ogólnie nakreślił przede mną podjęty przez Marokańczyka problem, powiedziałabym, że to działanie na granicy artystycznej katastrofy. Stojąc w jej obliczu, mało kto potrafiłby nie napisać o kilka słów za dużo.

Jednak Ben Jelloun potrafi powiedzieć wszystko (co trzeba) nie mówiąc niemal nic, rozsadzić kwestię uwięzienia w narzuconej tożsamości płciowej przez multiplikowanie zasłon, niejasności, głosów. A ponieważ, co lubię przypomnieć przy każdej możliwej okazji, mam wyjątkowo dość nie do końca przemyślanej przezroczystości stylu, te zabiegi windują go na poziom moich ulubieńców.

Wyjęłam z twórczości i życiorysu Ben Jellouna dwa punkciki, które moim zdaniem idealnie ilustrują styl "Dziecka piasku".

Po pierwsze, przypominam sobie jak w którymś z wywiadów powiedział, że już jako nastolatek podjął decyzję, że będzie pisał po francusku. Chciał bowiem, żeby było trudniej i nie do końca zrozumiale. Chciał wyraźniej czuć barierę językową, o której na co...

więcej Pokaż mimo to

avatar
68
36

Na półkach:

Dziecko piasku opowiada historię rodziny, a potem skupia się na jednym z jej członków, którym jest dziewczynka, ósma córka Hadżdży, wychowana jak chłopiec. Ponieważ klęska samych córek była zbyt trudna do zniesienia Hadżdża neguje płeć noworodka i postanawia wbrew naturze, uczynić z niego chłopca, swojego następcę. Dziecko początkowo, tak jak chce tradycja wychowywane głównie przez matkę, po kilku latach przechodzi pod opiekę ojca. Właściwie wszystko toczy się bardzo dobrze aż do momentu kiedy ojciec słabnie i powoli wiek każe mu wycofywać się z życia, a najmłodsze dziecko zaczyna dojrzewać nie tylko fizycznie ale także psychicznie. Uwolniony spod despotycznej władzy młody Ahmed zaczyna coraz dotkliwiej odczuwać swoją odmienność.Trzeba zaznaczyć, że prawdziwa płeć Ahmeda utrzymywana jest w tajemnicy nawet przed jego młodszymi siostrami, które przekonane o tym, że mają brata, zaczynają mu usługiwać i bać się go, tak jak dawniej ojca.

Dzięki wielogłosowej narracji mamy możliwość śledzenia różnych wersji jego dalszych losów. Choć książkę czyta się dość dobrze, bo i tematyka przykuwająca uwagę, to nie jest to najłatwiejsza lektura. Wymaga skupienia uwagi, głosy wielu narratorów przeplatają się w jednym rozdziale. Jest to także jeden z elementów decydujących o nastroju i charakterze książki. Chaos, nieuporządkowanie, sprzeczne doniesienia tak, jak doświadczenia głównego bohatera.

Na początku czytając Dziecko piasku miałam wrażenie, że jest to dobry materiał dla całego zagadnienia gender. O tym kim jesteśmy i jacy jesteśmy decyduje wychowanie, wzorce przekazane przez rodzinę i społeczeństwo, zwyczaje i kulturę, w której wzrastamy. Płeć jako element nabyty,a nie wrodzony. Jednak teraz myślę, że Jelloun dotyka dużo głębszych zakamarków człowieka, bardziej wrażliwych i intymnych, ekstremalnie osobistych. Ahmed po śmierci ojca zaczyna mieć coraz większe problemy ze zdefiniowaniem swojej tożsamości i stosunkiem do samego siebie. Może być przykładem antybohatera, antytezą herosa, tak przecież modnego i często ponawianego elementu arabskich opowieści. Jego kobiece uczucia, pragnienia, także cielesne zaczynają coraz bardziej dawać o sobie znać. Jest jednak wychowany i przygotowany do roli mężczyzny, twardego, decydującego i wymagającego osobnika, a nie uległej i posłusznej kobiety, której główną życiową rolą jest spełnianie zachcianek mężczyzny i usługiwanie mu. Zdaje sobie sprawę ze swojej sytuacji i wie, także ze względu na tajemnicę dotyczącą jego płci, że nie może i nie ma szans na życie jako kobieta.

O dalszych losach Ahmeda dowiadujemy się z kilku źródeł, kilku opowieści, z których jedna sięga aż Buenos Aires. Tak daleko trzeba uciec by móc odnaleźć siebie. Czy Ahmedowi się to udało, tego się nie dowiadujemy. Kontynuacja jego losów opowiedziana jest w Świętej nocy. Jednak Dziecko piasku można czytać jako całość, która niesie ze sobą mnóstwo treści wynikającej nie tylko z konserwatywnych zwyczajów islamu, a przykład Ahmeda jest tylko pretekstem do snucia domysłów i hipotez na temat tożsamości jednostki, przekraczaniu granic i świadomym życiu, ciężarze odpowiedzialności. Interpretowanie tej problematyki wyłącznie jako gender czy trudnościami związanymi z islamem byłoby zbytnim uproszczeniem i spłyceniem przekazu.

Dziecko piasku opowiada historię rodziny, a potem skupia się na jednym z jej członków, którym jest dziewczynka, ósma córka Hadżdży, wychowana jak chłopiec. Ponieważ klęska samych córek była zbyt trudna do zniesienia Hadżdża neguje płeć noworodka i postanawia wbrew naturze, uczynić z niego chłopca, swojego następcę. Dziecko początkowo, tak jak chce tradycja wychowywane...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2420
614

Na półkach: , , , ,

"Dajcie się porwać opowieści, oto kolejny mężczyzna siada przed wami, na kolanach ma księgę owiniętą w żółty papier, a za jego wąsami czają się słowa, z których utka sieć następnej historii. Siedźmy razem przez nieskończoną ilość dni i słuchajmy co ma nam do opowiedzenia bajarz… Bo każda historia rodzi historię, rodzi historię…"

Reszta opinii pod adresem: http://tanayahczyta.wordpress.com/2014/11/09/dziecko-piasku-t-ben-jelloun/ :)

"Dajcie się porwać opowieści, oto kolejny mężczyzna siada przed wami, na kolanach ma księgę owiniętą w żółty papier, a za jego wąsami czają się słowa, z których utka sieć następnej historii. Siedźmy razem przez nieskończoną ilość dni i słuchajmy co ma nam do opowiedzenia bajarz… Bo każda historia rodzi historię, rodzi historię…"

Reszta opinii pod adresem:...

więcej Pokaż mimo to

avatar
489
121

Na półkach: , ,

Książka jest specyficzna - to bardzo poetycka proza, polecam raczej dla osób ceniących poezję.

Książka jest specyficzna - to bardzo poetycka proza, polecam raczej dla osób ceniących poezję.

Pokaż mimo to

avatar
383
91

Na półkach: ,

"Dziecko piasku" to snuta w leniwym tempie opowieść o kobiecie, która dzięki decyzji ojca, została uznana za mężczyznę i tak wychowana. Snuje ją - jakbyśmy to dziś powiedzieli - "storyteller", starszy człowiek pojawiający się znikąd i rozwiewający się jak mgła. Historię doprowadza do połowy, po czym - jak to bywa w opowieściach przekazywanych sobie ustnie - dołączają się inne głosy i snują możliwe zakończenia.

Bardzo ujęła mnie magia słowa wypowiadanego, które w "Dziecku piasku" jest niemal namacalne. Przesypuje się jak ziarenko piasku za kolejnym ziarenkiem, czasem w porządku, czasem zupełnie bezwładnie…

Rzecz w tym, że są na świecie miejsca, w której żeński potomek przynosi hańbę. A co, jeśli tych żeńskich potomków jest już siedem, i właśnie narodził się ósmy? Co, jeśli ojciec nie ma sił próbować spłodzić mężczyznę i boi się tego, że zgodnie z prawem, gdy nie zostawi po sobie syna, jego majątek zostanie rozdzielony między braci, którzy już teraz czekają i tak bardzo mocno zacierają ręce. Zapada zatem krótka, lecz brzemienna w skutki decyzja: powiemy światu, że urodził się chłopiec. Akuszerka się zgadza, a wszelkie stosowne rytuały zostają odprawione. I nikt nie zauważa, że obrzezany został fragment ojcowskiego palca.

Kiedy mężczyzna orientuje się, że jest kobietą? Czy jest to moment pierwszej miesiączki, czy może chwilę wcześniej? Wszak uczęszcza do męskich szkół i męskich łaźni... Co wynika z tej niezwykle zawiłej sytuacji? Tak wiele jest przecież do stracenia! Syn (a właściwie córka) staje się zakładnikiem tradycji, koszta jakie mogą zostać poniesione, są zbyt wielkie, by ryzykować rozpoznanie…

Jedna opowieść wywołuje kolejne, sensy narastają i pulsują tworząc palimpsest o tożsamości kogoś, kto jest bardzo wyraźnie, a przecież jakby go nie było. Fascynująca lektura!


| Ma
Thar Ben Jelloun, Dziecko piasku, Wydawnictwo Karakter, Kraków 2013

"Dziecko piasku" to snuta w leniwym tempie opowieść o kobiecie, która dzięki decyzji ojca, została uznana za mężczyznę i tak wychowana. Snuje ją - jakbyśmy to dziś powiedzieli - "storyteller", starszy człowiek pojawiający się znikąd i rozwiewający się jak mgła. Historię doprowadza do połowy, po czym - jak to bywa w opowieściach przekazywanych sobie ustnie - dołączają się...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1037
30

Na półkach: , ,

http://wolepoczytac.blogspot.com/2014/03/bez-watpienia-najwieksze-rozczarowanie.html

http://wolepoczytac.blogspot.com/2014/03/bez-watpienia-najwieksze-rozczarowanie.html

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    268
  • Przeczytane
    135
  • Posiadam
    56
  • Afryka
    5
  • 2014
    4
  • Ulubione
    3
  • Maroko
    3
  • Literatura afrykańska
    3
  • Teraz czytam
    2
  • Chcę w prezencie
    2

Cytaty

Więcej
Tahar Ben Jelloun Dziecko piasku Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także