Serce smoka. Miłość w czasie wojny Korei z Japonią

Okładka książki Serce smoka. Miłość w czasie wojny Korei z Japonią Javier Cortines
Okładka książki Serce smoka. Miłość w czasie wojny Korei z Japonią
Javier Cortines Wydawnictwo: Kwiaty Orientu powieść historyczna
136 str. 2 godz. 16 min.
Kategoria:
powieść historyczna
Wydawnictwo:
Kwiaty Orientu
Data wydania:
2011-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2011-01-01
Liczba stron:
136
Czas czytania
2 godz. 16 min.
Język:
polski
ISBN:
9788393253418
Tłumacz:
Kinga Dygulska-Jamro
Tagi:
Japonia Korea miłość buddyzm władza wojna literatura hiszpańska
Średnia ocen

4,1 4,1 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
4,1 / 10
17 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
297
232

Na półkach: , ,

"Serce smoka" Javiera Cortinesa to książka, która jednocześnie może się spodobać i może rozczarować. Wszystko zależy od tego, jakie są nasze oczekiwania wobec tej książki. Na początek przeanalizuję kwestię rozczarowania. Niestety, "Serce smoka" nie jest arcydziełem powieściowym i wydaje się, że nie jest też szczytem możliwości twórczych samego pisarza. Autor z nonszalancką lekkością i zubożałym opisem fabuły podejmuje kwestie, które dla akcji powieści wydają się bardzo istotne. Podtytuł powieści głosi, iż dotyczy ona miłości w czasie wojny Korei z Japonią. Wojna w tej książce, owszem, jest, ale z miłością już bym polemizowała. W tekście książki niemal beznamiętnie autor wspomina między innymi o ślubie bohaterów i pojawiających się na świecie ich dzieciach. Osobiście chciałabym, by historia ta była przedstawiona w sposób bardziej emocjonalny. Brakuje mi tu romantyzmu i sentymentalizmu. Autor przemilcza też pewne kwestie, np. nie wiemy, w jakich okolicznościach doszło do pogodzenia się ze sobą dwóch bohaterów powieści. Brakuje mi tej informacji, a wydaje mi się ona istotna. W tym ujęciu powieść mnie rozczarowała. Podczas lektury doszłam jednak do wniosku, że po prostu gdzie indziej kładzie nacisk autor i gdzie indziej oczekuję go ja jako czytelniczka. Pochyliłam się nad tekstem powieści i z zaskoczeniem stwierdziłam, że tekst ten może się spodobać, jeśli nie potraktujemy go przede wszystkim jako powieść, lecz jako źródło wiedzy na temat historii, wierzeń, rytuałów i zwyczajów mieszkańców królestwa Joseon. W tym kontekście książka jest wręcz wypełniona po literackie brzegi faktami i ciekawostkami, które często nie są znane polskiemu czytelnikowi. Osobiście zaznaczyłam sobie w tekście bardzo dużo ciekawych dla mnie informacji, które poszerzyły moją wiedzę na temat Korei i samych Koreańczyków. Jest tu też dużo cennych cytatów, niektóre z nich  nawiązują do ważnej w Korei filozofii Konfucjusza. Książkę uważam za dobrą i godną polecenia, z tym jednak zastrzeżeniem, by nie oczekiwać od niej tego, co daje bestsellerowa powieść.

https://www.facebook.com/literackakorea/posts/126636212955666

"Serce smoka" Javiera Cortinesa to książka, która jednocześnie może się spodobać i może rozczarować. Wszystko zależy od tego, jakie są nasze oczekiwania wobec tej książki. Na początek przeanalizuję kwestię rozczarowania. Niestety, "Serce smoka" nie jest arcydziełem powieściowym i wydaje się, że nie jest też szczytem możliwości twórczych samego pisarza. Autor z nonszalancką...

więcej Pokaż mimo to

avatar
662
593

Na półkach:

Miłość w czasie wojny Korei z Japonią - tylko pokażcie mi, gdzie to jest w tej książce - ?!

Już na wstępie zaznaczam, że nie polecam, nawet w ramach zabicia ogromnej nudy. To książka tak słaba, że sam autor nie wytrzymał i w jej połowie poddał się, traktując dokończenie historii jak formalność albo gorzej, jak karę. Powieść w żaden sposób nie porusza ani nie zachwyca, to strata czasu, w którym moglibyśmy przecież przeczytać coś, co nas choć odrobinę wpędzi w zadumę.

Historia przedstawiona w tej króciutkiej powieści, jest mniej więcej taka: W koreańskiej wiosce Hahoe przychodzi na świat – zgodnie z senną przepowiednią - chłopiec o „sercu smoka” - Aryong. Ma szczęśliwe dzieciństwo, wspaniałych rodziców i oddanych przyjaciół. Skazany przez swą wyjątkowość na sukces, wyrasta na dzielnego, inteligentnego i wrażliwego młodzieńca, a także koniec końców staje się, słynnym w całej Korei, mistrzem łucznictwa. Po zdanym egzaminie na stanowisko urzędnicze, zapomina o dziecięcych mrzonkach i zderza się z trudną rzeczywistością: biedą, głodem, przemocą i napiętą sytuacją polityczną. Staje się również bohaterem sześcioletniej wojny z Japonią (1592-1598),w której traci bliskich. W wieku 37 lat Aryong rzuca pracę - działalność królewskiego sługi - i oddaje się rozwojowi duchowemu, studiując buddyzm. Jako ciekawostkę należy potraktować fakt, że podczas wojny, nasz bohater, spotka hiszpańskiego jezuitę Gregoria de Cespedesa. Zakonnik ten jest postacią historyczną, jedną z pierwszych osób Zachodu, które przybyły do Korei! W historii zapisał się jako człowiek, który darzył ogromną sympatią Koreańczyków i rzeczowo opisywał koszmary wojny, której doświadczył.

Przypuszczam, że autor chciał przedstawić czytelnikowi różne elementy kultury koreańskiej, zwłaszcza w kontekście historycznym. Dla niego i dla nas, na chęciach i zamysłach się skończyło – XVI wieczne tradycje wypadają w jego “ustach” marnie. To, co autor na siłę wrzucił w treść, w ogóle nie przemawia do czytelnika i przede wszystkim nie pasuje do treści. W fabułę – której jest jak na lekarstwo – wplótł wszystko, co tylko mu się nawinęło “pod rękę”: wierzenia, legendy, mądrości Konfucjusza i Buddy. Zrobił to tak nieudolnie, bez polotu i nieciekawie, że nie zwraca się na ten przepych większej uwagi. Także niezindywidualizowany styl wypowiedzi postaci, w ogóle nie pasuje do czasu i miejsca akcji. Poza tym, postacie, którym najpierw poświęcił sporo uwagi, nagle porzuca, jakby o nich zapomniał lub stracił do nich serce (?).Opisy w powieści są skrócone do minimum, do bólu suche i pozbawione zabarwienia emocjonalnego. Jakby autor bał się, że zapomni o czymś napisać i wynotowywał tylko istotne informacje. Rozpędza się, rozwija, by nagle uciąć wątek. To co wydano jako gotowy utwór, to tak naprawdę materiał do napisania czegoś ciekawszego. Całość wyszła więc bardzo sztucznie i niewiarygodnie.

Zastanówmy się jednak: Hiszpan – ognista krew - próbujący opisać realia i codzienność Koreańczyków w XVI wieku... To po prostu nie mogło się udać. Już pierwsza strona wprowadza nas w osłupienie: koreańska żona – wzór opanowania i powściągliwości – u Cortinesa biegnie w podskokach, pełna radości do męża, by podzielić się z nim swoimi uczuciami. Rozemocjonowana podskakuje na łóżku, jak mała dziewczynka. Koreańska żona w tej powieści, także kłóci się z mężem i krzyczy na niego, że ma np. zbyt wiele obowiązków domowych…pozostawiam to bez komentarza, jak i jego jednozdaniowe akty płciowe...

Kolejną rzeczą, którą można pisarzowi jeszcze zarzucić, to zbyt oczywiste i nachalne uderzanie w umoralniające tony. Właściwie to one niszczą resztki tego, co ewentualnie byłoby pozytywne w tej książce. Aborcji się nie dokonuje, bo to morderstwo; nie korzysta się również z usług pań lekkich obyczajów, gdyż można się zarazić chorobą weneryczną. No dziękujemy za informację. Dopełnieniem morałów staje się postać bohatera na białym koniu, który pojawia się nie wiadomo skąd i dlaczego w tym momencie, by uratować niewiastę z rąk oprawców i następnie wyruszyć w dalszą podróż, w poszukiwaniu kolejnych potrzebujących. Dosłownie książeczka dla pensjonariuszek płci obojga… Do tego dochodzą rozciągnięte jak zużyte gacie wspominki z dzieciństwa głównego bohatera, które są nudne jak flaki z olejem. Gdy Aryong wreszcie dorasta, ku naszemu rozczarowaniu, autor nadal nie pisze niczego istotnego. Zaszczyca nas lakonicznymi streszczeniami tego, co miało być w książce najistotniejsze. Telegraficzny skrót z sześcioletniej wojny japońsko-koreańskiej zajmuje ledwie kilka stron. Trudno także umiejscowić gdzieś tajemniczą, tytułową miłość. Jeżeli chodzi o perypetie Aryonga i Mog, to jego młodzieńcza wyprawa do burdelu zajęła więcej miejsca na kartach książki, niż jakiekolwiek oznaki uczuć tej pary. A motto: Kiedy upadają Bogowie, ludzie się cieszą, bo wierzą, że mogą zająć ich miejsce - niestety nie wiem, do czego je dopasować.

Szczerze odradzam lekturę Serca smoka, a nawet przed nią ostrzegam(!) - może zagrażać życiu lub zdrowiu. Kończę krótko, ponieważ nie ma co rozmieniać się na drobne przy czymś tak marnym, jak ta książka.

Jeśli chodzi o wydanie, to jest zgrabne, czytelne i przejrzyste. Niestety teraz okładka już tylko źle mi się kojarzy – bo z zawartością…

Miłość w czasie wojny Korei z Japonią - tylko pokażcie mi, gdzie to jest w tej książce - ?!

Już na wstępie zaznaczam, że nie polecam, nawet w ramach zabicia ogromnej nudy. To książka tak słaba, że sam autor nie wytrzymał i w jej połowie poddał się, traktując dokończenie historii jak formalność albo gorzej, jak karę. Powieść w żaden sposób nie porusza ani nie zachwyca, to...

więcej Pokaż mimo to

avatar
209
164

Na półkach: ,

Powieść nie wywołała we mnie żadnych uczuć. Pozostałam zupełnie obojętna. Zapewne ze względu na formę legendy. U mnie książka zasłużyła na wzruszenie ramionami i odłożenie na półkę.

Powieść nie wywołała we mnie żadnych uczuć. Pozostałam zupełnie obojętna. Zapewne ze względu na formę legendy. U mnie książka zasłużyła na wzruszenie ramionami i odłożenie na półkę.

Pokaż mimo to

avatar
774
84

Na półkach:

Polecam, nie jest tak źle jak oceniają ją niektórzy czytelnicy. Fakt, lektura specyficzna

Polecam, nie jest tak źle jak oceniają ją niektórzy czytelnicy. Fakt, lektura specyficzna

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    50
  • Przeczytane
    22
  • Posiadam
    12
  • Korea
    5
  • Szukam
    1
  • Chcę w prezencie
    1
  • 2014
    1
  • Dostane
    1
  • Literatura hiszpańska
    1
  • Japonia, Chiny, Korea ... Daleki Wschód
    1

Cytaty

Więcej
Javier Cortines Serce smoka. Miłość w czasie wojny Korei z Japonią Zobacz więcej
Javier Cortines Serce smoka. Miłość w czasie wojny Korei z Japonią Zobacz więcej
Javier Cortines Serce smoka. Miłość w czasie wojny Korei z Japonią Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także