Interesująco u Ciebie :-)
Która najbardziej Ci się podoba?

Interesująco u Ciebie :-)
Która najbardziej Ci się podoba?

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

@awita,
każda na swój sposób. Wszystkie uważam za trafione wybory😊 W przypadku Kradzieży zaskoczeniem jest dla mnie to, że jest napisana z dziecięcej perspektywy. 

@awita,
każda na swój sposób. Wszystkie uważam za trafione wybory😊 W przypadku Kradzieży zaskoczeniem jest dla mnie to, że jest napisana z dziecięcej perspektywy. 

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Kradzież przede mną, ale bardzo chcę przeczytać.

Kradzież przede mną, ale bardzo chcę przeczytać.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Polecam Akana[bookLink]4898360|Akana[/bookLink]. Zainspirował mnie do poznania biografii Bronisława Piłsudskiego pojedynek z losem[bookLink]4860102|Bronisława Piłsudskiego pojedynek z losem[/bookLink] oraz Wacława Sieroszewskiego żywot niespokojny[bookLink]258643|Wacława Sieroszewskiego żywot niespokojny[/bookLink] jak też relacji o ich wspólnej podróży Wśród kosmatych ludzi[bookLink]4869291|Wśród kosmatych ludzi[/bookLink].

Polecam Akana[bookLink]4898360|Akana[/bookLink]. Zainspirował mnie do poznania biografii Bronisława Piłsudskiego pojedynek z losem[bookLink]4860102|Bronisława Piłsudskiego pojedynek z losem[/bookLink] oraz Wacława Sieroszewskiego żywot niespokojny[bookLink]258643|Wacława Sieroszewskiego żywot niespokojny[/bookLink] jak też relacji o ich wspólnej podróży Wśród kosmatych...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Właśnie kupiłam:)Mam nadzieję, że to dobry zakup

Właśnie kupiłam:)Mam nadzieję, że to dobry zakup

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Bardzo dobry  😊

Bardzo dobry  😊

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Grałam w spektaklu Witkacego "Narkotyki" z Tomkiem Kotem i Marzeną Kipiel - Sztuką (Halinka Kiepska) i muszę przyznać, że jego styl postrzegania świata jest dla mnie bardzo kontrowersyjny, ale pewnie dlatego, że pisał o tym, co widział będąc na narkotycznym haju.

Grałam w spektaklu Witkacego "Narkotyki" z Tomkiem Kotem i Marzeną Kipiel - Sztuką (Halinka Kiepska) i muszę przyznać, że jego styl postrzegania świata jest dla mnie bardzo kontrowersyjny, ale pewnie dlatego, że pisał o tym, co widział będąc na narkotycznym haju.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

@Agnieszka Żelazna Witkacy nigdy nie napisał spektaklu Narkotyki, sądzę, ze grała Pani w adaptacji, a więc tekście zmienionym, zwłaszcza, że we wspomnianym zbiorze nie ma partii dialogowych, bo są to eseje, poza tym, o ile dobrze pamiętam, Witkacy w Narkotykach w swoisty sposób przestrzegał przed uzależnieniami, a już całkowicie na marginesie, to były lata bodajże trzydzieste, a jeszcze w latach po wojnie papierosy były uważane za modne, a LSD nie szkodziło :)
sądzę, że pewne oceny mocno zależą od kontekstu, a Witkacy ma przyklejoną gębę i staje się niestety papką popkulturową, a szkoda
miłego wieczoru 😊

@Agnieszka Żelazna Witkacy nigdy nie napisał spektaklu Narkotyki, sądzę, ze grała Pani w adaptacji, a więc tekście zmienionym, zwłaszcza, że we wspomnianym zbiorze nie ma partii dialogowych, bo są to eseje, poza tym, o ile dobrze pamiętam, Witkacy w Narkotykach w swoisty sposób przestrzegał przed uzależnieniami, a już całkowicie na marginesie, to były lata bodajże...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

On spektaklu nie napisał, ale scenariusz był oparty na jego esejach i rzeczywiście przerobiony na potrzeby sceny teatralnej.  Spektakl nosił tytuł "Narkotyki" i reżyserował go Paweł Kamza z Wrocławia. Dialogów w spektaklu nie było, tylko piosenki. Dziękuję za wnikliwość i słuszne uwagi. Pozdrawiam ciepło.

On spektaklu nie napisał, ale scenariusz był oparty na jego esejach i rzeczywiście przerobiony na potrzeby sceny teatralnej.  Spektakl nosił tytuł "Narkotyki" i reżyserował go Paweł Kamza z Wrocławia. Dialogów w spektaklu nie było, tylko piosenki. Dziękuję za wnikliwość i słuszne uwagi. Pozdrawiam ciepło.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Powodzenia  😊.  Pomyśl, że zaraz będziesz czytała coś bardziej rozrywkowego.

Powodzenia  😊.  Pomyśl, że zaraz będziesz czytała coś bardziej rozrywkowego.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

@Wiolka Nie dziękuję 😊 Marzy mi się odpoczynek nad morzem

@Wiolka Nie dziękuję 😊 Marzy mi się odpoczynek nad morzem

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Powodzenia 😀 Na pewno wszystko będzie dobrze. 

Powodzenia 😀 Na pewno wszystko będzie dobrze. 

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Powodzenia! Pomyśl jakie zadadzą pytania. Zazwyczaj pytają o coś związanego z pracą magisterską i podobnymi tematami. I nie stresuj się. Wiem, że infantylne te moje rady, ale ja byłam za bardzo zestresowana swego czasu. I ostatnio mi się przypomniała obrona, dlatego to piszę 😀

Powodzenia! Pomyśl jakie zadadzą pytania. Zazwyczaj pytają o coś związanego z pracą magisterską i podobnymi tematami. I nie stresuj się. Wiem, że infantylne te moje rady, ale ja byłam za bardzo zestresowana swego czasu. I ostatnio mi się przypomniała obrona, dlatego to piszę 😀

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Też mam na półce. Wygrałam w konkursie, ale na razie nie mam ochoty czytać o Bandym, bo ostatnio obejrzałam serial dokumentalny (poprzedzony książką o nim) i śniły mi się koszmary.

Też mam na półce. Wygrałam w konkursie, ale na razie nie mam ochoty czytać o Bandym, bo ostatnio obejrzałam serial dokumentalny (poprzedzony książką o nim) i śniły mi się koszmary.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Dużo zdrowia! 😀

Dużo zdrowia! 😀

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Dzięki

Dzięki

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Bieżeństwo 1915.[bookLink]311962|Bieżeństwo 1915.[/bookLink] to bardzo ciekawy i dobrze napisany reportaż. A sam motyw wyjazdu na wschód pojawił się w tak różnych książkach, jak Dziewczęta z Nowolipek[bookLink]5086803|Dziewczęta z Nowolipek[/bookLink] czy Lewa wolna[bookLink]314464|Lewa wolna[/bookLink] a nawet w Braciach Aszkenazy[bookLink]5052226|Braciach Aszkenazy[/bookLink].

Bieżeństwo 1915.[bookLink]311962|Bieżeństwo 1915.[/bookLink] to bardzo ciekawy i dobrze napisany reportaż. A sam motyw wyjazdu na wschód pojawił się w tak różnych książkach, jak Dziewczęta z Nowolipek[bookLink]5086803|Dziewczęta z Nowolipek[/bookLink] czy Lewa wolna[bookLink]314464|Lewa wolna[/bookLink] a nawet w Braciach Aszkenazy[bookLink]5052226|Braciach...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

@Roma Nie słyszałam o takiej książce o jaką pytasz, ale nie jestem pewna czy we wspomnieniach Stanisława Wincentego Kasznicy  Druga wojna światowa: Wspomnienia spisane na podstawie codziennych notatek[bookLink]4800302|Druga wojna światowa: Wspomnienia spisane na podstawie codziennych notatek[/bookLink] nie czytałam o tym. Nie skończyłam jej czytać i nie wiem czy uda mi się odnaleźć tą książkę w najbliższym czasie, ale w ogóle jest bardzo ciekawa.

@Roma Nie słyszałam o takiej książce o jaką pytasz, ale nie jestem pewna czy we wspomnieniach Stanisława Wincentego Kasznicy  Druga wojna światowa: Wspomnienia spisane na podstawie codziennych notatek[bookLink]4800302|Druga wojna światowa: Wspomnienia spisane na podstawie codziennych notatek[/bookLink] nie czytałam o tym. Nie skończyłam jej czytać i nie wiem czy uda mi się...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Dzięki za podpowiedź. Prawdopodobnie Kasznica jako Poznaniak mógł co na ten temat pisać. Ja z Północnej Wielkopolski spotkałam się ze wspomnieniami miejscowych, że kazano cywilom, chłopom wyjeżdżać  wozami całymi rodzinami  ze wsi tak jak Bieżeńcy - przed Niemcami, (pod Warszawę? dlaczego? kto kazał?). Potem chyba już Niemcy kazali im wracać. Daleko nie zdążyli wyjechać. Będę jeszcze szukać. Dzięki również za przypomnienie "Dziewcząt z Nowolipek". Kiedyś był film i chciałam przeczytać książkę. Teraz przeczytam.

Dzięki za podpowiedź. Prawdopodobnie Kasznica jako Poznaniak mógł co na ten temat pisać. Ja z Północnej Wielkopolski spotkałam się ze wspomnieniami miejscowych, że kazano cywilom, chłopom wyjeżdżać  wozami całymi rodzinami  ze wsi tak jak Bieżeńcy - przed Niemcami, (pod Warszawę? dlaczego? kto kazał?). Potem chyba już Niemcy kazali im wracać. Daleko nie zdążyli wyjechać....

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

@Aguirre Właśnie jeszcze nic nie czytałam Józefa Mackiewicza, a staje się teraz coraz bardziej popularny. Czy Lewa Wolna to dobra powieść warto czytać tego autora? I drugie pytanie, tak z ciekawości - Czy Twój przydomek jest nawiązaniem do filmu Herzoga "Aguirre, gniew boży" z niezapomnianym Klausem Kinskim? 

@Aguirre Właśnie jeszcze nic nie czytałam Józefa Mackiewicza, a staje się teraz coraz bardziej popularny. Czy Lewa Wolna to dobra powieść warto czytać tego autora? I drugie pytanie, tak z ciekawości - Czy Twój przydomek jest nawiązaniem do filmu Herzoga "Aguirre, gniew boży" z niezapomnianym Klausem Kinskim? 

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

@Luna Odpowiadam na pytanie drugie: oczywiście tak, to hołd dla filmu i genialnej kreacji Klausa Kinskiego.
Odpowiedź na pytanie pierwsze jest bardziej skomplikowana. Przed wojna Józef Mackiewicz był dziennikarzem w piśmie u swojego brata ("Cata") i zdolnym reporterem-naturalistą. Po wojnie stał się przede wszystkim publicystą, stałym i konsekwentnym w antykomunistycznych poglądach oraz emigracyjnym pisarzem. Przy tym jego publicystyka robiła wrażenie tylko w okresie PRLu. Z kolei proza J.Mackiewicza jest nierówna. Przetrwała próbę czasy tam, gdzie wykazywał się swoim zmysłem obserwacji i naturalistycznym, pozbawionym wszelkich założeń ideowych stylem. Krótko mówiąc najlepsza jego powieść to Droga donikąd[bookLink]51656|Droga donikąd[/bookLink]. Potem jest długo nic i chyba jednak Lewa wolna[bookLink]314464|Lewa wolna[/bookLink], choć jest w niej już zawarta jego historiozofia. Mackiewicz[authorLink]15397|Mackiewicz[/authorLink]bowiem bardzo dobrze radził sobie z tym, co widział, nawet jeśli pozmieniał imiona i nazwiska. Był po prostu bardzo dobrym reporterem, a przeciętnym konstruktorem wymyślonych fabuł. Więc tam, gdzie dawał pole wyobraźni było gorzej. A jeszcze gorzej tam, gdzie chciał dołożyć do tego swoją historiozofię i pewien ładunek dydaktyczny - czyli pokazywał np., jak naiwny i zły był demokratyczny zachód, że uwierzył ZSRR (vide bardzo słuszna jeśli chodzi o historiozofię i etykę, a naprawdę przeciętna literacko Kontra[bookLink]100464|Kontra[/bookLink]). Analogiczne zarzuty dotyczą mało udanej kontynuacji "Drogi donikąd", czyli Nie trzeba głośno mówić[bookLink]115511|Nie trzeba głośno mówić[/bookLink]. Najlepsza tam, gdzie opisuje życie Wileńszczyzny, jakim je widział autor - znacznie słabsza w scenach z postaciami autentycznymi z drugiej wojny  światowej, które są płaskie, papierowe i służą tylko prezentacji poglądów autora i jego wizji historii, przewijającej się we wszystkich książkach zahaczających o komunę i historię drugiej wojny światowej.
Nie zmienia to faktu, że jego niezłomna i konsekwentna postawa budzi szacunek. Dziś jest popularny w pewnych środowiskach politycznych głownie z powodu właśnie antykomunistycznej publicystyki. Tymczasem świadczy to o niezrozumieniu jego wizji historii oraz życiowych wyborów (przeszedł na prawosławie, miał wyrok śmierci wydany przez wileńską AK, którego wykonania odmówił inny pisarz - Sergiusz Piasecki[authorLink]15027|Sergiusz Piasecki[/authorLink]). Nota bene wileńską AK  też przedstawił nieco  kontrowersyjnie a właśnie "Droga donikąd" niszczy pewne mity o niezłomnej postawie polskiej ludności kresowej w obliczu komunizmu.  No i w sumie zdecydowanie wpisywał się w wizję geopolityczną Giedroycia i paryskiej "Kultury", a nie nacjonalistów. 
Generalnie jak dla mnie świetny reporter i naturalista, człowiek niezłomny w swojej postawie, ale poza tymi dwoma książkami - beletrysta tak na 5-6 w kali 1/10. Polecam natomiast jego biografię Ptasznik z Wilna. O Józefie Mackiewiczu. Zarys monograficzny[bookLink]274440|Ptasznik z Wilna. O Józefie Mackiewiczu. Zarys monograficzny[/bookLink].
Zatem moje rekomendacje to "Droga donikąd" i "Lewa wolna" plus biografie, reszta na własna odpowiedzialność.

@Luna Odpowiadam na pytanie drugie: oczywiście tak, to hołd dla filmu i genialnej kreacji Klausa Kinskiego.
Odpowiedź na pytanie pierwsze jest bardziej skomplikowana. Przed wojna Józef Mackiewicz był dziennikarzem w piśmie u swojego brata ("Cata") i zdolnym reporterem-naturalistą. Po wojnie stał się przede wszystkim publicystą, stałym i konsekwentnym w antykomunistycznych...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

@Aguirre Dziękuję za odpowiedź. Miałam zamiar zabrać się za  Lewa wolna[bookLink]314464|Lewa wolna[/bookLink], ale, biorąc pod uwagę, że nie jest to raczej powieść wybitna, tak jak piszesz, to nieco zniechęca mnie jej grubość. Zważywszy na fakt, że nie będziemy żyć wiecznie, może warto poświęcić swój czas na czytanie książek bardzo dobrych i wybitnych, w tym wielkiej klasyki? Z drugiej jednak strony może nie należy  zamykać się w literackim elitarnym klubie, tylko zapoznawać się z tym, co aktualnie jest popularne i mówi coś o naszych czasach. Inteligentna osoba z każdej książki wyciągnie coś ważnego dla siebie. No i tak się waham między tymi dwoma podejściami. Zakupiłam ostatnio
Boska komedia[bookLink]4985404|Boska komedia[/bookLink] i
Opowieści kanterberyjskie[bookLink]4996409|Opowieści kanterberyjskie[/bookLink], ale mam też lżejsze książki w kolejce. Które Ty strategie czytania wybierasz?

@Aguirre Dziękuję za odpowiedź. Miałam zamiar zabrać się za  Lewa wolna[bookLink]314464|Lewa wolna[/bookLink], ale, biorąc pod uwagę, że nie jest to raczej powieść wybitna, tak jak piszesz, to nieco zniechęca mnie jej grubość. Zważywszy na fakt, że nie będziemy żyć wiecznie, może warto poświęcić swój czas na czytanie książek bardzo dobrych i wybitnych, w tym wielkiej...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

@Luna Podstawowa strategia to czytanie tego, na co mam największą ochotę oraz ograniczenie strat czasu. Klasykę lubię, przy czym nie każda nadaje się do czytania na każdym etapie życia i doświadczenia, w tym literackiego. Ale jest ważna z uwagi na liczne odniesienia do niej w późniejszych dziełach, zarówno wprost, jak i poprzez posiłkowanie się klasycznymi motywami, nawiązania do nich etc.
Lubię też lżejsze lektury, ale absolutnie nie nowości. Nie ma lepszego weryfikatora niż upływ czasu. Tu, na LC nowości są nachalnie lansowane przez redakcję (w artykułach, jako propozycje do wyzwań itp.) oraz wydawców.  Poszczególni użytkownicy otrzymują książki z prośbą o opinię. Do tego reklamy itp. działania powodują sztucznie zwiększone zainteresowanie przeważnie delikatnie mówiąc na pewno nie wybitnymi pozycjami.  Lepiej  zatem poczekać co najmniej rok, dwa a lżejszych tytułów poszukać wśród  nowości przed np. co najmniej  4 lat. Dlatego też duże znaczenie dla mnie mają opinię znajomych. Znam bowiem ich gust i preferencje i wiem, że nie piszą opinii na zamówienie wydawnictw.  Poza tym pamiętaj, że najpopularniejsza muzyką jest u nas disco-polo, więc szkoda czasu na lekturę jego literackich odpowiedników. Ogólnie moje literackie tropy opisałem w tym linku (przyszłość)  i  w tym linku (rok ubiegły) . Czasem czytam literaturę aktu pod wpływem beletrystyki, czasem na odwrót, a czasami
niezależnie od siebie. Co do tej ostatniej polecam tłumaczenia literatury nieanglojęzycznej, rzadkiej u nas i nie promowanej ani na LC, ani w innych mediach. To co polecam znajdziesz w moich opiniach, przy ustawieniu „oceny od najwyższej”.
Natomiast z zakresu tematycznego "Lewej wolnej" (wojna polsko-radziecka) najlepszą powieścią jest  W polu[bookLink]4971475|W polu[/bookLink] autorstwa uczestnika, realistycznie, bez patosu, odpowiednim językiem. Autor jest dziś mało znany, ale jego książki ekranizowali Wajda ("Wyrok na Franciszka Kłosa") i Machulski ("Szwadron"). Polecam. 

@Luna Podstawowa strategia to czytanie tego, na co mam największą ochotę oraz ograniczenie strat czasu. Klasykę lubię, przy czym nie każda nadaje się do czytania na każdym etapie życia i doświadczenia, w tym literackiego. Ale jest ważna z uwagi na liczne odniesienia do niej w późniejszych dziełach, zarówno wprost, jak i poprzez posiłkowanie się klasycznymi motywami,...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

@Aguirre Cieszę się w takim razie, że zakupiłam Rembeka już wcześniej i czeka w kolejce. Tak, co do bestsellerów i różnych pulitzerów zgadzam się absolutnie. Problem jest tylko taki, że one mają nierzadko wpływ na nasza kulturę - w wersji pop, ale ludzie o tym mówią, powołują się na różne motywy czy postaci, to żyje jakoś w obiegu, no i co z tym fantem teraz zrobić? Czasami czuję dyskomfort, gdy nie uczestniczę w tym obiegu, bo wtedy rozumie się lepiej kulturę swoich czasów, ale z drugiej strony - czas, ten cenny czas, który się traci, czytając głośne, ale niezbyt dobre książki, jak np.  Demon Copperhead[bookLink]5069994|Demon Copperhead[/bookLink]

@Aguirre Cieszę się w takim razie, że zakupiłam Rembeka już wcześniej i czeka w kolejce. Tak, co do bestsellerów i różnych pulitzerów zgadzam się absolutnie. Problem jest tylko taki, że one mają nierzadko wpływ na nasza kulturę - w wersji pop, ale ludzie o tym mówią, powołują się na różne motywy czy postaci, to żyje jakoś w obiegu, no i co z tym fantem teraz zrobić? Czasami...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

@LunaZ biegiem lat coraz bardziej szkoda czasu na takie błędy. A w drugą stron - zawsze podaję przykład Nędzników[bookLink]5082561|Nędzników[/bookLink], czytanych i 16 lat temu (np. we Wspomnienia niebieskiego mundurka[bookLink]251639|Wspomnienia niebieskiego mundurka[/bookLink]) i dziś, i co parę lat będących przedmiotem kolejnych adaptacji. Popkultura opiera się na zjawisku blockbusterów - maksymalnej "sprzedaży" filmu czy książki na wejściu, przy debiucie, kiedy to reklama jest rozdęta tak maksymalnie, że dysponujących chociaż resztkami krytycyzmu odrzuca. Potem mają to gdzieś, jest nowa kampania, z nowym "bestsellerem", który równie szybko będzie zapomniany. Ale to już inny temat. Czytaj to, co Cię najbardziej pociąga w danej chwili 😀. 

@LunaZ biegiem lat coraz bardziej szkoda czasu na takie błędy. A w drugą stron - zawsze podaję przykład Nędzników[bookLink]5082561|Nędzników[/bookLink], czytanych i 16 lat temu (np. we Wspomnienia niebieskiego mundurka[bookLink]251639|Wspomnienia niebieskiego mundurka[/bookLink]) i dziś, i co parę lat będących przedmiotem kolejnych adaptacji. Popkultura opiera się na...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

@Aguirre I to ostatnie Twoje zdanie podzielam w 100 procentach 😀
Co prawda u mnie jest to często przeskakiwanie z książki na książkę, ale to już kwestia osobistych przyczyn braku czasu i cierpliwości... 

@Aguirre I to ostatnie Twoje zdanie podzielam w 100 procentach 😀
Co prawda u mnie jest to często przeskakiwanie z książki na książkę, ale to już kwestia osobistych przyczyn braku czasu i cierpliwości... 

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

"Zapomniane niedziele" jest cudowna.

"Zapomniane niedziele" jest cudowna.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

A wcześniejsze "Córki..." czytałaś? Warto?

A wcześniejsze "Córki..." czytałaś? Warto?

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

@jagusia, czytałam Córka z Włoch[bookLink]5054350|Córka z Włoch[/bookLink] i nie ma szału. Nie chcę nikogo zniechęcać, ale dla mnie była infantylna, i jeszcze te dialogi... Znacznie lepsze są opowieści o Siostrach Lucinda Riley[authorLink]63837|Lucinda Riley[/authorLink], na których ta pierwsza pani się wzorowała.  

@jagusia, czytałam Córka z Włoch[bookLink]5054350|Córka z Włoch[/bookLink] i nie ma szału. Nie chcę nikogo zniechęcać, ale dla mnie była infantylna, i jeszcze te dialogi... Znacznie lepsze są opowieści o Siostrach Lucinda Riley[authorLink]63837|Lucinda Riley[/authorLink], na których ta pierwsza pani się wzorowała.  

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post