Dynastia Thrawna. Chaos

Okładka książki Dynastia Thrawna. Chaos Timothy Zahn
Okładka książki Dynastia Thrawna. Chaos
Timothy Zahn Wydawnictwo: Firma Księgarska Olesiejuk Cykl: Dynastia Thrawna (tom 1) Seria: Kanon Star Wars [Olesiejuk] fantasy, science fiction
464 str. 7 godz. 44 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Cykl:
Dynastia Thrawna (tom 1)
Seria:
Kanon Star Wars [Olesiejuk]
Tytuł oryginału:
Thrawn Ascendancy: Chaos Rising
Wydawnictwo:
Firma Księgarska Olesiejuk
Data wydania:
2021-11-10
Data 1. wyd. pol.:
2021-11-10
Data 1. wydania:
2020-09-01
Liczba stron:
464
Czas czytania
7 godz. 44 min.
Język:
polski
ISBN:
9788382168419
Tłumacz:
Kuba Polkowski
Tagi:
star wars gwiezdne wojny
Średnia ocen

7,6 7,6 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,6 / 10
154 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
41
41

Na półkach:

Jak dla nie to strata czasu na tę książkę :/ możliwe, że dlatego, ponieważ nie jestem fanem uniwersum? Ale książka napisana w nudnym jak dla mnie stylu, dopiero po 300 stronie zaczyna się coś dziać, oczywiście mega przewidywalnego, dlatego taka ocena.

Jak dla nie to strata czasu na tę książkę :/ możliwe, że dlatego, ponieważ nie jestem fanem uniwersum? Ale książka napisana w nudnym jak dla mnie stylu, dopiero po 300 stronie zaczyna się coś dziać, oczywiście mega przewidywalnego, dlatego taka ocena.

Pokaż mimo to

avatar
20
6

Na półkach:

Jedna z lepszych książek ze świata gwiezdnych wojen. Bardzo wciąga i przyjemnie się ją czyta. Główny bohater jest jedną z ciekawszych postaci w kanonie

Jedna z lepszych książek ze świata gwiezdnych wojen. Bardzo wciąga i przyjemnie się ją czyta. Główny bohater jest jedną z ciekawszych postaci w kanonie

Pokaż mimo to

avatar
70
54

Na półkach:

Zachęcony licznymi pozytywnymi opiniami o tej trylogii postanowiłem sięgnąć po część pierwszą i srogo się rozczarowałem. Zahn barwnie i intuicyjnie przedstawia opisywany świat i losy bohaterów, ale jest tego wszystkiego tak dużo, że trudno jest połapać się kto jest kim. „Chaos” to taka Gra o Tron w świecie… no właśnie jakim? To nie są Gwiezdne Wojny, a zupełnie samodzielna kosmiczna saga, która w ciekawości i uwadze czytelnika na początku mocno rośnie, by później jeszcze szybciej opaść. Na wysokości 300 strony nie miałem już siły dalej kontynuować i odłożyłem książkę na półkę. Może kiedyś spotka mnie zachwyt. Póki co srogi zawód.

Zachęcony licznymi pozytywnymi opiniami o tej trylogii postanowiłem sięgnąć po część pierwszą i srogo się rozczarowałem. Zahn barwnie i intuicyjnie przedstawia opisywany świat i losy bohaterów, ale jest tego wszystkiego tak dużo, że trudno jest połapać się kto jest kim. „Chaos” to taka Gra o Tron w świecie… no właśnie jakim? To nie są Gwiezdne Wojny, a zupełnie samodzielna...

więcej Pokaż mimo to

avatar
396
369

Na półkach:

Timothy Zahn to pisarz błyskotliwy. Jego książki, chociaż potrafią się niekiedy dłużyć, są jak najlepsze światowe kryminały: od początku do końca główny bohater (wiadomo - Thrawn :D),niczym Sherlock Holmes rozwiązuje zagadkę metodą "po nitce do kłębka". A co najważniejsze to wszystko przez cały czas trzyma się kupy i sprawia masę przyjemności.
Ja jego styl pisania uwielbiam, a Thrawn jest tak idealnie wykreowane postacią, że ręce same składają się do oklasków.
8/10

Timothy Zahn to pisarz błyskotliwy. Jego książki, chociaż potrafią się niekiedy dłużyć, są jak najlepsze światowe kryminały: od początku do końca główny bohater (wiadomo - Thrawn :D),niczym Sherlock Holmes rozwiązuje zagadkę metodą "po nitce do kłębka". A co najważniejsze to wszystko przez cały czas trzyma się kupy i sprawia masę przyjemności.
Ja jego styl pisania...

więcej Pokaż mimo to

avatar
91
60

Na półkach:

Pierwszy tom kolejnej już trylogii Timothy'ego Zahna przegenialnym niebieskoskórym autystycznym kulturoznawcą, który za pomocą analizy dzieł sztuki jest w stanie przewidzieć każdy kolejny ruch przeciwników.

Timothy Zahn zabiera nas tym razem do Nieznanych regionów galaktyki, a przynajmniej nieznanych z perspektywy Republiki/Imperium, bo sami mieszkańcy tej części nazywają ją Chaosem. A nazwa ta wzięła się stąd, że w wyniku wielkiego kataklizmu wieki temu, w tych rejonach galaktyki ciała niebieskie są bardzo zmienne i niestałe w swoich kształtach i położeniu na mapach, przez co nawigowanie po nich bywa rzeczywiście chaotyczne.

Taki daje pewne korzyści. Po pierwsze: część galaktyki, w której się to dzieje jest na tyle mocno odcięta od tej, w której Gwiezdne Wojny zazwyczaj się dzieją, że można czytać tę książkę jako zupełnie samodzielną Space Operę, w ogóle niepowiązaną z marką Gwiezdnych Wojen. Bo nawet jeśli pojawiają się tam jakieś wzmianki o tej bardziej standardowej części galaktyki, to są one tak napisane, że można je traktować jako niepowiązane z niczym większym.
A po drugie i ważniejsze daje to przestrzeń do bardzo kreatywnego światotwórstwa, jakiego nie można by spotkać w większości dzieł z uniwersum Star Wars.

I to właśnie światotwórstwo jest najlepszym elementem tej powieści. W szczególności tytułowa Dynastia, czyli właściwie Dynastia Chissów, będąca jednym z lokalnych mocarstw Chaosu, z którego perspektywy dzieje się fabuła.
Dynastia Chissów jest państwem oligarchicznym, w którym władze sprawuje przede wszystkim dziewięć wielkich arystokratycznych rodów (aczkolwiek nie opartych tylko na więzach krwi) i prowadzi politykę skrajnie izolacjonistyczną. A do tego panuje w niej powszechne przekonanie o niższości wszystkich gatunków innych niż Chissowie.
I w taki sposób Timothy Zahn tworzy nam bardzo ciekawą Space Operę w klimatach zbliżonych trochę do Diuny czy Gry o Tron, ale w znacznie lżejszym tonie i skoncentrowaną głównie na perspektywie militarnej.

Jednak są dwa elementy tej książki, z którymi mam pewien problem. Pierwszym jest kwestia tłumaczenia, a właściwie przetłumaczenia jednej nazwy własnej. Bo w pewnym momencie pojawia się pewien żart oparty o grę słowną związaną właśnie z tą nazwą. Problem w tym, że sposób, w jaki nazwa ta została przetłumaczona, całkowicie zarzyna ten żart i ktoś, kto nie zna oryginalnego jej brzmienia (albo przynajmniej czytałx książkę "Star Wars. Thrawn Sojusze") nie jest w stanie zrozumieć tego żartu. Jednak rozumiem, skąd się wzięło takie brzmienie tego tłumaczenia, bo już lepiej zarżnąć jeden żart niż spróbować bardziej dosłownie przetłumaczyć nazwę Sky-Walker i żeby z tego nie daj Moco, jakiś niebochodzik wyszedł. A poza tym to zastosowane tłumaczenie brzmi naprawdę dobrze i idealnie oddaje charakter tego, czego dotyczy.

A druga i zdecydowanie istotniejsza kwestia to najulubieńsza OCka Timothy'ego Zahna, czyli sam Thrawn. Bo jak Zahn zawsze pisał tego bohatera jako przefajnionego. Ale tutaj wchodzi na jeszcze wyższy poziom przefajnienia i Thrawn jest tutaj tak przegenialnym przegeniuszem, że jest to już naprawdę absurdalne. (Znaczy, Thrawn zawsze był absurdalny, ale przy tym, co tutaj się miejscami wyprawia, to tamten absurd nie był aż tak absurdalny). I chociaż Zahn próbuje dodać mu jakieś słabości, jak na przykład podkreślanie, że Thrawn jest najgenialniejszym strategiem i taktykiem, ale kompletnie nie potrafi w politykę. Tylko że to kompletnie nie działa bo i tak zawsze wiadomo, że Thrawnowi się uda, bo jest tak przeidealny. I jest to trochę wkurzające, bo gdyby Thrawn nie był aż tak przesadzony to, to mogłaby być naprawdę świetna Space Opera z jakąś fajną głębią. Zresztą inne postacie są tu pisane naprawdę dobrze, w przeciwieństwie do przesadzonego Thrawna.

Ale w tym całym przerysowaniu Thrawna i jak jednocześnie jest on miłym gościem, to mimo tego jak absurdalny jest, ja po prostu nie potrafię nie kochać tej postaci w tej książce.
Bo chociaż jest w tym potencjał na coś głębszego, to Timothy Zahn napisał świetną i niezwykle przyjemną, prostą Pulpową Space Operę o genialnym wojskowym-kulturoznawcy, która jest po prostu kupą fajnej rozrywki.

Pierwszy tom kolejnej już trylogii Timothy'ego Zahna przegenialnym niebieskoskórym autystycznym kulturoznawcą, który za pomocą analizy dzieł sztuki jest w stanie przewidzieć każdy kolejny ruch przeciwników.

Timothy Zahn zabiera nas tym razem do Nieznanych regionów galaktyki, a przynajmniej nieznanych z perspektywy Republiki/Imperium, bo sami mieszkańcy tej części...

więcej Pokaż mimo to

avatar
88
47

Na półkach: ,

Gwiezdne Wojny śledzę od dziecka, ale ta książka jest pierwszą z tego uniwersum, do której zajrzałem. „Dynastia Thrawna” opowiada historię młodego Thrawna, jeszcze z czasów przed wcieleniem go do marynarki Imperium. Myślę że najważniejsze, czyli sam Thrawn, został tu przedstawiony bardzo dobrze.
Za ogromny atut tej powieści uważam fakt, że nie ma w niej rozdziałów z perspektywy Thrawna a jedynie osób mu towarzyszących. Thrawn to taktyczny geniusz i uważam, że zajrzenie do jego umysłu trochę psułoby otoczkę tajemniczości, która pojawia się wokół niego ilekroć pojawia się on w historiach Gwiezdnych Wojen. Można było też dostrzec parę ciekawych „easter-eggów” i nawiązań do wydarzeń związanych z „core” uniwersum. Bardzo ciekawie skonstruowana została też admirał Ar’alani oraz sama kultura różnych ras, w tym podejście do imion u Chissów.
Na minus trochę niewykorzystany potencjał postaci Samarko. Zakładam, że w następnych częściach będzie odgrywał większą rolę, ale w tej odniosłem wrażenie, że można by go całkowicie wyciąć i nie zmieniłoby to historii ani przebiegu wydarzeń. Poza tym spiski w Arystokrze są dość mocno naciągane. Wygląda to trochę na zasadzie „spiskujemy przeciwko Thrawnowi, bo jest zagrożeniem, ale nawet nie umiemy powiedzieć, w jaki konkretny sposób nam zagraża”. Rozdziały poświęcone intrygom dość mocno mi się dłużyły.
Ogólnie rzecz biorąc, książka mi się podobała, ale w uniwersum Gwiezdnych Wojen siedzę długo i głęboko i na pewno wpłynęło to na moją ocenę. Na pewno nie poleciłbym tej książki komuś, kto chce się do uniwersum wdrożyć, ale jeśli jesteście weteranami jak ja, to na pewno znajdziecie w Dynastii coś dla siebie.

Gwiezdne Wojny śledzę od dziecka, ale ta książka jest pierwszą z tego uniwersum, do której zajrzałem. „Dynastia Thrawna” opowiada historię młodego Thrawna, jeszcze z czasów przed wcieleniem go do marynarki Imperium. Myślę że najważniejsze, czyli sam Thrawn, został tu przedstawiony bardzo dobrze.
Za ogromny atut tej powieści uważam fakt, że nie ma w niej rozdziałów z...

więcej Pokaż mimo to

avatar
697
694

Na półkach:

Ciekawe wprowadzenie do nowej serii o Thrawnie. Tym razem poznajemy początki jego drogi, poznajemy Dynastię Chissów i jej machinację. Interesującą pokazano cały proces awansów, relacji i sojuszów nacji Thrawna. On sam jest fajnie zaprezentowany jako postać która powoli buduje swoją legendę. Zapraszam też na swojego bloga https://okonapopkulture.blogspot.com/

Ciekawe wprowadzenie do nowej serii o Thrawnie. Tym razem poznajemy początki jego drogi, poznajemy Dynastię Chissów i jej machinację. Interesującą pokazano cały proces awansów, relacji i sojuszów nacji Thrawna. On sam jest fajnie zaprezentowany jako postać która powoli buduje swoją legendę. Zapraszam też na swojego bloga https://okonapopkulture.blogspot.com/

Pokaż mimo to

avatar
125
75

Na półkach: ,

Mam mieszane odczucia co do tej książki. Z jednej strony jest to świetnie skonstruowany i napisany polityczny portret Dynastii Chissów, gdzie fantastycznie opisano hierarchię jej członków oraz mechanizmy nimi rządzące. Z drugiej - powiało trochę nudą. Książkę bardzo dobrze się czyta, jednak sama fabuła jest dla mnie nijaka. Nie zaproponowała mi niczego zaskakującego i przez pewien czas miałam wrażenie, że cały czas czytam wstęp do książki właściwej (być może jest to tom 2?). Rzadko miałam momenty, że naprawdę wciągnęłam się w czytanie. Zwykle po 2-3 rozdziałach byłam już nasycona i odkładałam książkę (czasami nawet po jednym). Osobiście denerwowały mnie również części zatytułowane "Wspomnienia". Jest ich 13 na przestrzeni całej książki i rozumiem co autor miał na myśli umieszczając je tam, ale z mojej perspektywy one są po prostu zbędne. Owszem poznajemy kilka ważnych faktów z życia samego Thrawna czy admirał Ar'alani, ale równie dobrze mogłoby ich nie być i jestem tego dobrym przykładem. Otóż po którymś wspomnieniu zaczęłam je pomijać i skupiłam się na głównej fabule. Po skończeniu książki wróciłam do wspomnień, nie zyskując w sumie nic (może trochę więcej wiedzy na temat postaci). Podczas czytania nie odczuwałam w ogóle żadnych braków ani nie pojawiły się jakieś niejasności. "Wspomnienia" to według mnie pewien ozdobnik, gratka dla fanów, a może po prostu wypełniacz? Bo wracając do mojej poprzedniej myśli, "Chaos" naprawdę czyta się jak przydługi wstęp do czegoś większego. Jestem ciekawa jak wygląda sytuacja w tomie 2, ale nie wiem kiedy się na niego zdecyduję.

Mam mieszane odczucia co do tej książki. Z jednej strony jest to świetnie skonstruowany i napisany polityczny portret Dynastii Chissów, gdzie fantastycznie opisano hierarchię jej członków oraz mechanizmy nimi rządzące. Z drugiej - powiało trochę nudą. Książkę bardzo dobrze się czyta, jednak sama fabuła jest dla mnie nijaka. Nie zaproponowała mi niczego zaskakującego i przez...

więcej Pokaż mimo to

avatar
113
112

Na półkach:

Świetnie się to czytało. Czuć coś nowego a poznanie dynastii od środka jest czymś czego się nie spodziewałem.

Świetnie się to czytało. Czuć coś nowego a poznanie dynastii od środka jest czymś czego się nie spodziewałem.

Pokaż mimo to

avatar
472
279

Na półkach:

Dynastia Thrawna. Chaos to książka skupiająca się na militarnym wątku floty Dynastii Chissów. Dużą rolę też gra polityka, a z powieści możemy się sporo dowiedzieć o tej rasie i panujących w niej zwyczajach. Akcja jest niespieszna i mało dynamiczna, jednak wielokrotnie wzbudziła we mnie emocje i bardzo szybko się wciągnęłam w tę historię! Sama fabuła nie jest mocno skomplikowana, ale ma pewne swoje zawiłości, które jednym się spodobają, a innym niekoniecznie.

W swojej powieści Zahn wykreował ciekawych bohaterów. Żaden z nich mnie nie zachwycił ani nie został ulubieńcem, ale postaci występujące w tej książce są naprawdę interesujące, dobrze skonstruowane, mające swoje motywy oraz niejednokrotnie burzliwą przeszłość. Są inteligentni i potrafią nas zaskoczyć. Większość wzbudza sympatię i bardzo fajnie się im kibicuje. Z zainteresowaniem śledziłam ich poczynania. Podobało mi się również, że istotną rolę w tej historii odegrały postaci kobiece i chociaż silnych babeczek w Star Wars nie brakuje, to jednak rzadko aż tak dominują w danej książce.

W tej książce możemy lepiej poznać Thrawna obserwując początki jego kariery we flocie kosmicznej Chissów. Możemy poznać politykę i zasady panujące w Dynastii. Pojawia się też pewna znana z filmów postać, co prawda na chwilkę, ale zawsze to puszczone fanom oczko 😉

Rozdziały opisujące bieżące wydarzenia są przerywane wspomnieniami różnych postaci, co nadaje im głębi i pozwala zajrzeć w ich przeszłość, a dzięki temu lepiej zrozumieć pewne sprawy. Początkowo te wstawki wytrącały mnie z rytmu, ale gdy już się do nich przyzwyczaiłam, to okazały się całkiem przyjemne.

Równie przyjemny był styl Zahna, bardzo lubię jego książki, sposób konstruowania fabuły, jego iście starwarsowych bohaterów i styl pisania. Mimo braku dynamicznej akcji pierwszego tomu tej trylogii, przeczytałam go bardzo szybko i z prawdziwą przyjemnością! Polecam fanom star wars, w szczególności tym, którzy chcą poznać Thrawna i Dynastię Chissów 💗

Dynastia Thrawna. Chaos to książka skupiająca się na militarnym wątku floty Dynastii Chissów. Dużą rolę też gra polityka, a z powieści możemy się sporo dowiedzieć o tej rasie i panujących w niej zwyczajach. Akcja jest niespieszna i mało dynamiczna, jednak wielokrotnie wzbudziła we mnie emocje i bardzo szybko się wciągnęłam w tę historię! Sama fabuła nie jest mocno...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    177
  • Chcę przeczytać
    157
  • Posiadam
    56
  • Star Wars
    14
  • Teraz czytam
    7
  • 2023
    5
  • 2022
    4
  • Gwiezdne wojny
    3
  • 2021
    3
  • Chcę w prezencie
    2

Cytaty

Więcej
Timothy Zahn Dynastia Thrawna. Chaos Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także